Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Arizona2017.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Arizona2017.

  1. Leesha, Dzięki za linka bardzo ciekawy. Skinny_Love, Deficyt kaloryczny ma sens i zgadzam się ze wszystkim co napisałaś ale zgubiłam 21kg fatu na bardzo wysokich kaloriach i jak to racjonalnie wytłumaczyć ? Nie pracuje fizycznie, zapotrzebowanie na kal mam w tej chwili w granicach 2000-2200, a jadam po 2000-4000 kal. Zatrułam się dzisiaj truskawkami i nie wiem czy wciągnęłam nadmiar węgli, czy mam alergię na coś czym były pryskane. Jest jeszcze opcja alergii na białko truskawkowe :/ Mam mieszane uczucia co do trzymania przez dłuższy okres czasu kalorii poniżej 1500, chodzi mi o barierę psychologicznego bycia na diecie łatwo się z minimalnych porcji ześlizgnąć psychicznie w anoreksję. Dla mnie od strony psyche korzystniejsze są IF z okresami normalnego jedzenia, to daje deficyt kalorii i pali śmiecie. Czyli coś w rodzaju CKD ( cykliczna dieta ketogeniczna ) w wersji low carb. Jestem naprawdę wdzięczna wszystkim za wpisy, dużo doświadczeń, dużo wiedzy i świetna forma przekazu. Bezcenne :-)
  2. 12 Czerwiec 2013 - Dzień 43 Aktywność: 0 IF: Dzień 39, 16/8, Waga: 94.2 kg (+), Płyny, 1 litr Posiłki 1-2-3: 3 jajka + 2 łyżki masła + 200g mięsa + 500gram truskawek + sałatka ogórek +pomidor/ + 3/4 szklanki tłustej śmietany. Płyny: woda. Suplementy: D3 8000j + Chelo Mag. Mam dosyć truskawek :D Zaczęłam dzień od koktajlu ze śmietaną, wywaliło mi cukier i było mi niedobrze, czyli koniec sezonu truskawkowego jak dla mnie. Robię od teraz - 3 dniowy IF bez jedzenia bo po tym truskawkowym amoku muszę zrobić reset węgli. Byłam dzisiaj w lokalnej szklarni i widziałam jak rosną ogórki, cegły z korzeniami zanurzone w strumieniu wody z nawozami, przeszła mi ochota na ogórki i pomidory ze sklepu poczekam aż urosną w ogrodzie.
  3. Gość, Awokado w Polsce najczęściej jest odmiany Hass (ciemno zielone), średnie awokado waży zwykle około 140g = 280kal, 29g tłuszczu, węgli 1.4g, białka 1.4g, błonnik 4.3g. Czyli warto brać pod uwagę kalorię i ilość tłuszczu, bo węgli prawie nie ma. Zgadzam się z Skinny_Love dobrze by było zrobić bazową dietę z lekarzem optymalnym, a później zwyczajnie żonglować składnikami.
  4. Gość, Ja bym odstawiła aronie to, że producent nie dodaje cukru nie znaczy, że tego cukru tam nie ma. Aronia: Białko w 100 g: 1,40 g Węglowodany w 100 g: 9,60g. Sok organiczny z aronii bez cukru ma 5-7g węgli na 1 łyżeczkę czyli bomba cukrowa, która może mieć impakt na insulinę. http://www.myfitnesspal.com/food/calories/sawmill-hollow-organic-aronia-berry-juice-9518078 Ogólnie na tym etapie warto wyeliminować owoce w każdej postaci. Ta kiełbasa też mi nie pasuje, wędzone ryby też nie ;-) Nie możecie trzymać się przez kilka tygodni prostej diety opartej na czystym tłustym mięsie i podrobach + jajkach, zielonych warzywach i tłuszczu ? Wtedy będzie o niebo łatwiej ogarnąć poziomy cukru i wytropić co bruździ.
  5. kropeczka2012, Widzisz ja uwielbiam chleb i ciastka ale wiedza, że moje ulubione ciało ma walczyć ze zbożowymi białkami kilka dni dla krótkiej chwili kulinarnej przyjemności wyklucza zboża z diety. Bardziej mi zależy na zdrowiu i długim życiu niż na zaspokojeniu 5 minutowej zachcianki. Wszystko tak naprawdę się sprowadza do indywidualnych priorytetów.
  6. 11 Czerwiec 2013 - Dzień 42 Aktywność: 0 IF: Dzień 38, 15/9, Waga: 94.2 kg (+), Płyny, 1 litr Posiłki 1-2-3: 3 jajka + 2 łyżki masła + udko z kurczaka + 4 łyżki słonecznika + 500gram truskawek + sałatka ogórek/pomidor/sałata + 3/4 szklanki tłustej śmietany + 10 migdałów. Płyny: woda. Suplementy: 0. Mam fazę na truskawki, nie odpalają mi skoków cukru, nie pojawia się po nich głód, a truskawki solo lub w koktajlu z tłustą śmietaną są rewelacyjne. Jak na @ czuję się fenomenalnie. Waga szaleje ale mam to w nosie, będę redukowała po @, teraz jestem w truskawkowym amoku ;-)
  7. Mok, Moim zdaniem bardzo zdrowy zestaw :-) Co będziesz z mąki kokosowej robiła ?
  8. wolke, Ja wykluczam zboża w 100% ilość nie ma znaczenia, mają paskudne białka, które odpalają stany zapalne. Z tym, że dla mnie to jest styl życia nie dieta, jedzenie poza domem nie zmienia zasad gry. Nikogo łyżka mąki nie zabije ale skoro wiadomo, że to mutant szkodliwy dla zdrowia po co dobrowolnie to jeść ? Tym bardziej, że organizm potrzebuje kilku (nastu) dni, żeby wygasić stan zapalny po zbożach. Jeśli nie ma jasnych reguł często szybko z 1 łyżki mąki czy jednej czekoladki robi się drożdżówka i tabliczka czekolady - najczęstszy sposób łamania diety. Wydaje mi się, że szczególnie w fazie wstępnej samo dyscyplina to podstawa. gość, Błonnik organizm otrzymuje z warzyw i okazjonalnych owoców. Quendi, Moje pytanie jest takie, alkohol rozumiem zwyczajnie lubisz, ale jaka jest rola cukierków w pracy ? Do czego one Ci są potrzebne, bo nie do energii, bo jeden cukierek szybko węglowy odpala i znika. Po co Ci cukierki ? kropeczka2012, Witaj serdecznie :-)
  9. Arizona2017.

    BEZ CUKRU i białej mąki CO WY na to?

    Twoje słowa Moja Droga: "mąż się denerwuje, ze za ladnie do pracy się ubrałam." ;-) Żartuje oczywiście ale warto wyłapywać takie detale, bo znam kilka związków gdzie małżeństwo się rozpadło gdy jeden z partnerów zmienił wygląd. "Mix śniadaniowy z żurawiną " Piotr i Paweł: http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,Mix-%C5%9Bniadaniowy-z-%C5%BCurawin%C4%85-Piotr-i-Pawe%C5%82.html Wartość energetyczna w 100 g: 455,00 kcal Białko w 100 g: 11,00 g Węglowodany w 100 g: 49,00 g Tłuszcz w 100 g: 22,00 g
  10. Arizona2017.

    BEZ CUKRU i białej mąki CO WY na to?

    insulinooporność, Reakcje partnerów na zmiany wyglądu bywają przeróżne, faktem jest, że redukcja wagi zmienia wygląd, a co za tym idzie atrakcyjność, im lepiej wyglądamy, tym jesteśmy pewniejsze siebie i tym bardziej przyciągamy uwagę innych. Dla wielu mężczyzn zakompleksiona, gruba kobieta to idealny partner, ma niskie wymagania, niską samoocenę i zwykle odprawia rytuał samobiczowania "gdybym była szczuplejsza to xyz". Mężem się nie martw ;-) Zawsze go można wymienić.
  11. wolke, Wodzisz na pokuszenie ;-) Skinny_Love, Gratulacje !!! Wbijasz mnie Moja Droga w kompleksy heh. Moja waga na dzień dzisiejszy 94 kg, masz o 6 kg mniej w tym samym czasie. Buuuuu... Idziesz jak burza ! A zupełnie serio to czuję się tak dobrze, że na wagę patrzę z przymrużeniem oka, na obwodach leci, ciuchy ze mnie spadają więc waga prędzej czy później się dostosuje. Jesteście przeurocze z tymi Big Milkami ;-) Ja to bym zjadła kawał pieczonej baraniny, lody mogą leżeć i się rozpływać, patrząc na lody widzę fabrykę i chemikalia w beczkach i dużą górę cukru. To jeden z cudów natury, bo potrafiłam w czasie pms, zjeść na raz 1.5 litra lodów, zwykle czekoladowych z bakaliami. A teraz dito, noll, zero, ani nie mam ochoty, ani mnie nie ciągnie. Jeszcze trochę i osiągnę mistrzostwo i opanowanie Quendi i Skinny_Love ;-) Będę jak dietetyczny mistrz Joda! ;-)
  12. moje żo, U mnie bez spadku aktywności mózgu dobrze się sprawdził 48 godzinny IF, na 3 dobie zaczynało brakować glikogenu i mózg się mroził, a w 1-2 dniu działał lepiej niż normalnie. Być może dobrą opcją byłby cykl 24g IF, a później kilka dni 18/6 np. 24 IF jeśli zaczniesz go wczesnym popołudniem np. o godzinie 17 to go nawet nie zauważysz, zupełnie bez wysiłkowy. Efekty IF nawet krótkich się kumulują więc cokolwiek wybierzesz będzie dobrze. IF plus odstawienie mleczy powinno zrobić bardzo szybką poprawę tym bardziej, że sądząc po skórze jesteś w kwitnącym stanie. Nie wiem czy suplementujesz wit D3, jeśli nie to warto sobie zrobić doładowanie, ja u siebie po D3 zauważyłam lepsze samopoczucie, wzrost witalności plus szybsze spadki wagi. Wspaniałego dnia dla wszystkich :-)
  13. Dziewczyny wielkie dzięki za przepisy :-) I za wytrwałość w ich wklejaniu oraz anielską cierpliwość bo kafe zjadaniem postów doprowadza do szaleństwa. Jeszcze raz wkleję linka na wątek o diecie optymalnej, żeby się nie zgubił: "żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc? " http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4953157 karo64, Witaj miło :-) Z IF jest bardzo prosto chodzi o mechanizmy związane z glikogenem wątrobowym, insuliną i hormonem wzrostu. Metabolizm do +/- 3 dnia bez jedzenia potrafi podskoczyć o 20-30%, na 4 dobie bez jedzenia zwalnia o 15-18% i później sukcesywnie zwalnia. Brak jedzenia to czynnik stresogenny, wtedy odpalają mechanizmy odpowiedzialne za przetrwanie, czyli jesteśmy czujniejsi, szybsi bo mamy sobie dostarczyć jedzenia, poziom hormonu wzrostu rośnie. Jeśli do tych 3 dni nie "znajdziemy" jedzenia organizm odpala tryb zachowawczy, jest to związane też z faktem, że po 3 dniach zupełnej głodówki zostają "wyjedzone" zapasy glikogenu z wątroby i mięśni. O ile długie przerwy bez jedzenia przy wysokich węglach są bardzo trudne, o tyle przy diecie na niskich węglach zachodzi to o czym pisał Quendi. Nie jemy, organizm czerpie energię z zapasów tłuszczu i jest luz blues, cukier stabilny, wyjadane są uszkodzone komórki, wyjadany tłuszcz, czyli wszystkie benefity głodówek leczniczych bez skutków ubocznych w postaci obniżonego metabolizmu i niedoborów mikro i makro składników.
  14. Quendi, W moim przypadku jest dokładnie tak jak piszesz, dodatkowo ja dużo jem, zwyczajnie jak mam fazę na coś to jem aż mi minie faza i nie tyje. Wypiłam dzisiaj na czczo owczą serwatkę (węgle) zagryzłam górą truskawek (węgle) i myślałam, że będę głodna i nic takiego się nie wydarzyło, stabilny poziom energii, żadnych skoków cukrowych, luzik. LCHF + paleo przebudowuje cały system energetyczny.
  15. Ja mam za sobą doświadczenia 15 lat jako wege, wegan, raw food i frutarianka i zdecydowanie najlepiej się czuję na diecie paleo z dodatkiem mięsa.
  16. insulinooporność, Wytłumacz mężowy, że reakcje organizmu po spożyciu zboża mogą się pojawić do 10 dni u zdrowych ludzi, u ludzi wyższą wrażliwością może to trwać jeszcze dłużej. Czyli każde złamanie zasad ma swoją cenę w tym wypadku cenę płaconą w zdrowiu. Zboża odpalają stany zapalne, uruchomienie armii, żeby taki stan wytłumić może trwać wiele dni. Twój mąż to typowy łamacz diety, czujesz się lepiej, a on namawia Cię do tego, żebyś złamała zasady i nie osiągnęła celu, rodzinny bardzo często prowadzą taką strategię, faceci jeśli babki zaczynają znowu wyglądać super atrakcyjnie, często czują się zagrożeni i zaczynają w "trosce" o zdrowie namawiać na jedzenie. Stewia bardzo ładnie rośnie w doniczkach. Wiecie czytam was dziewczyny i wychodzi mi na to, że jestem ortodox ;-) Ja jeśli uznaje, że coś wykluczam to wywalam zupełnie, nie szukam zamienników, wolę przebudować preferencje kubeczków smakowych niż szukać ciastek pasujących pod moją dietę. Zdecydowanie preferuje styl paleo, proste potrawy w najbardziej naturalnych formach, najlepiej lokalne.
  17. Uważajcie na yerba częste jej spożywanie może wywoływać nowotwory, to kolejna "cudowna" roślina, która wypłynęła na fali wellness, która jest podobno toksyczności kawy i herbaty. Spróbowałam raz i bardzo nie podobało mi się pobudzenie po tej roślinie, " jałowe" i mocne z możliwym uzależnieniem. Nie ma ustalonej dawki toksycznej ale przyjmuje się, że częste stosowanie zwiększa ryzyko niektórych nowotworów. Jest jeszcze jeden aspekt, ludy które urodzeni na terenie występowania tej rośliny mogą mieć genetycznie wykształcone mechanizmy ochronne przed toksynami z tego krzaka, ludzie w Europie niekoniecznie i warto mieć tego świadomość. "Yerba Mate - Health Drink or Health Risk?" https://www.caring4cancer.com/go/cancer/nutrition/questions
  18. Leesha, Ja bym się nie przejmowała, skoro przybrałaś w czasie owulacji to jesteś teraz w czasie pms, czyli zatrzymujesz wodę. Co do węgli, dobrze by było gdybyś dokładnie pisała dzień po dniu co zjadłaś i wypiłaś może w czymś są ukryte węgle. Czy masz stałe okno IF 19/5 ? Jeśli tak mogłaś tym i codzienną jazdą na rowerze zestresować organizm, kortyzol mógł poszybować. Możesz zrobić sobie 1-2 dni doładowania i przerwy w ćwiczeniach, podnieś w tym dniu węgle, obetnij białko i tłuszcze, a IF zrób np. 12/12. Moim zdaniem to nic wielkiego, zwykły przystanek.
  19. W procesie produkcji ksylitolu używa się stopu aluminium z niklem: http://www.thehealthyhomeeconomist.com/xylitol-not-as-sweet-as-its-crac ked-up-to-be/
  20. Tutaj jest np. strona chińskiego producenta ksylitolu, który opisuje jak uzyskiwany jest z kolb kukurydzy i traktowany "naturalnymi" kwasami. Zapewniają też, że jeśli masz alergię na kukurydzę to się nie martw gdyż ksylitol ma zupełnie usunięte białko. http://www.epicdental.com/t-where-does-xylitol-come-from.aspx Reasumując mamy kolejny produkt wysoce rafinowany, produkowany z gmo kukurydzy rosnącej w Chinach o gigantycznym poziomie zanieczyszczeń gruntu i wód powierzchniowych. Z racji tego, że na opakowaniach nie ma info z czego dana partia jest wyprodukowana, bo ksylitol to związek chemiczny to realnie nie ma żadnej możliwości zweryfikowania czym to białe coś jest. Produkt zdecydowanie NIE paleo.
  21. Wychodzi na to, że ksylitol to jednak złe nowiny. Może być produkowany z soku brzozy (bardzo drogi sposób) ale główne źródło to kukurydza i trzcina cukrowa (ha!) największy producent to firma Danisco ( która jest częścią koncernu, który przez lata ukrywał, że teflon jest toksyczny i rakotwórczy). Ksylitol uzyskiwany najczęściej z kukurydzy przez dodawanie kwasów, wybielaczy i odwadnianie. 15 gram (3 łyżeczki) uznawane są za dawkę graniczną, w przypadku osób o niższej wadze ciała czy dzieci, dawka bezpieczna jest jeszcze niższa. 1 guma do żucia z ksylitolem zawiera od 0.7-1g ksylitolu, połowa tej dawki ma toksyczność tak dużą, że uśmierca szczura. Psy mają bardzo niską wrażliwość na ksylitol, w minimalnych dawkach jest dla nich toksyczny. " Xylitol - Is It Safe or Effective? " http://www.naturalnews.com/022986_xylitol_health_sugar.html
  22. insulinoopornosc, Zrzuciłam 21kg przez 4 miesiące, skinny_love zrzuciła 8 przez miesiąc !!! Z tym, że ona je jak mały wróbelek, a ja jak duża świnka ;)
  23. Mrooweczka77, Gratulacje :-) Część to woda, a część to fat. Najważniejsze, że ruszyło!
  24. Kupiłam wczoraj szprotki, którymi jestem zachwycona są naprawdę pyszne. "Szproty książęce wędzone" - firma Petropat z Łotwy
  25. Ja bym nie używała, piłam naturalny, czysty sok z brzozy i był impakt na insulinę. Ogólnie moim zdaniem sam fakt, że coś jest słodkie odpala reakcję mózgu, mój mózg potrafił odpalić insuliną w sytuacji gdy przypadkiem pomyliłam zakrętki na napojach i moją czystą wodę zakręciłam zakrętką z coli, piłam z butelki i jakaś mikro ilość coli została na szyjce, w efekcie w ciągu kilku minut miałam gigantyczny skok insuliny i atak głodu. D*perela taka, że szok ale mózg tak reaguje na cień słodyczy.
×