Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lea81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lea81

  1. A u mnie dzieje się coś dziwnego, w sumie to pierwszy raz coś takiego mam. Mam dzisiaj 26 dzień cyklu czyli dwa dni do okresu, ale jakoś po południu zaczał mi sie taki promieniujący ból jajnika ( promieniuje jakby do nerki albo dolnego odcinka kręgosłupa) i brązowe plamienie. Myślałam, że to okres się rozkręca ale u mnie to raczej szybko się dzieje a teraz to plamienie znikneło i dalej nic. Wiecie może co to może być?
  2. Ja już tak się nakręciłam, że z tego wszystkiego spać nie mogę, w ogóle to mierzenie temperatury tak mnie stresuje, bo ciągle wydaje mi się wydaje że coś jest nie tak, chyba przestanę mierzyć dla świętego spokoju:( U mnie dzisiaj 25 dzień cyklu więc za 3 dni testuję, ale raczej nie wróżę sobie dwóch kresek... ech szkoda gadać. Ale trzyma za was kciuki, może którejś się uda :)
  3. Powiem wam, że odkąd zaczęłam mierzyć temp. to jestem zestresowana jak nigdy. Chyba przestane :) Tantum znam jeden sposób na wyluzowanie ale nie jest to wskazane dla kobiet starających się :)
  4. Kurcze a ja powoli zaczynam tracić nadzieję, że coś w ogóle z tego będzie, dzisiaj rano zmierzyłam tem. i było 35,8 poszłam dalej spać i po kolejnym przebudzeniu, jakieś 3 godziny pozniej było już 36,4... nie mam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Tak czy siak to zdecydowanie za niska tem, jak na drugą faze cyklu nawet jak na mnie... Miskaaaaa trzymam kciuki, no i żeby Ci czas szybko zleciał do poniedziałku:)
  5. ja od miesiąca jem oeparol femina - to jest wiesiołek i olej lniany, do tego zaczełam ostatnio pić siemię lniane i w sumie efekty były od razu u mnie. A co do mierzenia temperatury, nie wiem jak jest u was, ale ja mam strasznie niskie w pierwszej fazie od 35,8 do 36 a w drugiej zaledwie 36,2 w porywach do 36,4, mówię o tej temperaturze spoczynkowej zaraz po przebudzeniu, bo w ciągu dnia normalnie mam nie raz 36,6 a wczoraj miałam nawet 37 i teraz nie wiem czy to jest normalne... Mierzycie?
  6. AnnaAnna84 cierpliwość to nie jest niestety moja mocna strona:) Ale poczekam chyba jednak conajmniej do dnia okresu. Poza tym muszę się czymś zająć żeby ciągle o tym nie myśleć bo sfixować można:)
  7. Cześć dziewczyny, można się przyłączyć? Ja właśnie czekam jak na szpilkach na 9 maja, spodziewany dzień @, oczywiśćie z nadzieją, że nie przyjdzie... Z objawów to bolą mnie piersi, ale u mnie to akurat występuje przed każdym okresem, wczoraj miałam dziwne bóle w dole brzucha, może to implantacja? owulacja prawdopodobnie była 24 albo 25 kwietnia. Z drugiej strony nie chcę się nakręcać bo podobnie miałam w lutym i niestety przyszła @. Moja historia jest taka, że w październiku 2013 poroniłam na początku 8 tyg., to było dla mnie straszne przeżycie bo wczesniej staraliśmy się z mężem przez ok 3 lata z marnym skutkiem, więc kiedy zobaczyłam dwie kreski nie mogłam uwierzyć. No ale szybko się skończyło moje szczęście... Jak byłam w pierwszej ciąży to dodatkowymi objawami jeszcze przed spodziewaną datą @ był mega wielki głód:)
×