Giubelli

Ha ! Jestem i ja w weekend ! Kasia! no niestety przewaliłam wszystkie notatki od Gina i nie mam tej kartki :/ ale powiedz lekarce że orgametril doustnie brałam od któregoś tam dnia cyklu, no i przez tydzień jakieś czopki w pupsko, prawdopodobnie zwykłe, przeciwzapalne, których nazwy nie pamiętam :/ przykro mi, ale w każdym bądź razie walcz żeby Ci coś przepisała przed krojeniem Nessaja – ja w pt dostałam opieprz za taką błahostkę, że już nie wytrzymałam i niby śmiał się szef ale próbował mnie zagadać, że to on ma rację. Tyle spraw na głowie, a on się przypieprzy do takiej rzeczy że ręce opadają ! Dziś mąż przy piwie pojechał zasugerować drugiemu szefowi (bo to kumple) jakąś podwyżkę dla mnie. Birę co dadzą i po kwietniowej wizycie spitalam na L4. Także nie martw się – większość tak niestety ma. Mało razy zostawałam po godzinach ? Teraz informuję szefa o tym i albo przychodzę o te godziny później albo wcześniej wychodzę. Trzeba mieć miękkie serce ale i twardą d**ę ! Pamiętaj ! Maćkowa – dzięki za aktualizację w tabelce i wypraszam sobie atakowanie mnie w weekendy ! specjalnie piszę tu w sobotni wieczór (bo mam akurat wolny haha ) kumpela była nas prosić na ślub to wypadało zostać w domu ale M. już nie wytrzymał i pojechał po ich wizycie. Ojjj czuję, że zderzenie nasze z rzeczywistością po przyjściu małej na świat będzie BOLESNE !! Ty, no ja prorokować nie mam zamiaru, ale właśnie tak chyba miała Fiona? że rozwaliła test ? i były dwie krechy ? Kurde, nie pamiętam! Ale ja też myślę, że chyba trzeba Ci gratulować !!! ej ! nie foch*jcie się na wzajem ziółkowe i stymulowane bo wam zmarchy wyjdą z tych zmartwień ! hue hue Goofcia – jestem z tobą ! Trzymaj się i bądź dzielna :* Ewelka – nie kuś tym sernikiem bo będziesz musiała wysłać na Podkarpacie ! Alaaa – dziwna sytuacja ale czekam na rozwój wydarzeń ! Agniesia – no to piękne jaja (albo i nie piękne teraz) z tym grzybem… to weź ty się też przebadaj, bo ja przed tą torbielą też miałam jakieś zapalenie, ale czy to grzyb był? Żeby Ci się w coś więcej nie rozwinął. Oby to tylko były objawy super mizianek bejbe – wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszych Imienin ! Wiesz czemu ? Bo mamy takie samo ! i jest ono najczęściej pojawiające na tym forum! Jaja jak berety brzoskwinka – no to dawaj znać czy pęcherzyk przeistoczy się w cudnego bobasa stymulowana, Paola – ja też walczyłam z koleżanką bo nasi mężowie grali w fifę nałogowo, ale doszłyśmy do wniosku że lepsza fifka niż szlajanie się po barach. A niech grają, my w tym czasie plotkujemy i jest git Stymulowana – w poniedziałek dawaj znać !! Marta – współczuję pracy w soboty…. dżizas…. ale co zrobić :/ Maćkowa ! I ty też od 6.oo w niedzielę ?!?!?! fak ! Łączę się w bólu…. Smerfetka – weź że się nie przejmuj, przecież możesz pisać gdzie chcesz. Zostań z nami. Paulinka, no nie no tak nie będzie. Proszę mi tu nie pitolić o zaśmiecaniu tylko pisz! Pisz i pisz ! O siostrze, o sobie i o d**erelach! Ale pisz ! No nie no….. klaps na gołe dupsko jak nic ! iza85 – w „kaśce” ja bym mierzyła jakbym robiła wykresy itp. a jak zaszłam to byłam taka rozpalona, coś jak stan podgorączkowy, i wtedy zmierzyłam w buzi termometrem. No i było powyżej 37’ co już dało mi do myślenia taka oto ja hahahaaaa trzeba sobie jakoś radzić jeeezzzuuuu pisz babo jak tam sytuacja u Ciebie no i w końcu czy będzie cięcie czy natural ! Żoneczko ;( brak słów…. ściskam mocno, nie jestem w stanie myśleć co teraz czujesz. Jesteśmy wszystkie z Tobą !!! Pamiętaj !!! też nic nie będę pisać o sobie, bo jestem myślami z Żoneczką Do poniedziałku drogie kobietki :*

Kasik85 ! Ja miałam torbiel ! 2x2 cm. Lekarz co Ci doradza ? Mi jeden chciał wyciąć, a drugi przepisał orgametril doustnie i czopki jakieś - nazwy nie pamiętam, ale jak chcesz to poszukam bo może mam gdzieś opakowanie. No i za 2 cykle zaszłam :) Brałam jeszcze duphaston po tej kuracji, ale tylko pół opakowania chyba.... też mogę popatrzyć na karty które dostałam ze wskazówkami od mojego cudotwórcy jak chcesz. Głowa w górę. Nie daj się ciąć, radzę Ci. Najpierw trzeba działać innymi metodami, potem dopiero w ostateczności laparo. Kurde, jakieś .....dziesiąt stron stąd jest cały przebieg mojej torbieli, więc jak umierasz z nudów ;) to możesz poczytać :) IZA85 - a pacnął Cię kto kiedy ? Co to za humory, załamki. Proszę się brać w garść i heja DO PRZODU ! no też mi się coś wydaje, że taka oto ja już leży z małym :) kurde....taka pogoda a ja w pracy siedzę.... potem wrócę i do 19. korki.... k#$%wa

Izulinka !!!! Ale się cieszę ! Tyle co przeszłaś ze zdrowiem, no i nareszcie ! Brawo! :) Gratulacje kochana! I co tydzień ma się kolejna meldować z kreskami! Zrozumiano ?! :) Jovanka, stara ruro! wszystkiego najlepszego draniu! oszuście i mataczu z tym wiekiem, ale wybaczamy :P co do glukozy to lekarz mówił żeby ją wykonać między 24 a 28 tyg ? coś takiego. zrobię ją w ostatnim tyg. no i obowiązkowo idę tam z cytryną ;) badanie trwa długo, bo siedzisz tam godzinę? dwie? i czekasz. Książkę trzeba wziąć bo oszaleć można. Także Ty masz jeszcze czas. kasik85 - dont łory, rilaks, wypoczywaj, nie myśl o tym....łatwo pisać, ale może to jakaś metoda? Ściskam mocno i trzymaj się tam! Wszystko będzie dobrze !!! Alaaa, stymulowana - jestem naprawdę dobrej myśli :) która to storczyki pielęgnowała? Wrzuciłam na maila zdjęcie tych mojej mamy.

Bejbe - masz klapsa za nieodzywanie się! z tym tętnem w pachwinie :P to Wam powiem, że jak siedzę to cały mój organizm pulsuje. Serio! Chyba przez to że serce musi nadrabiać za dwóch, i jak zawsze byłam niskociśnieniowcem i było mi zimno, tak teraz jest znośnie. Czasem to wydaje mi się że mała tak kopie ?! Heee ?! Nieeeee, to puls na brzuchu :P maćkowa - Ty serio żyjesz bez TV? Nie wiem. Podziwiam! Bo to jest taki pożeracz czasu.... wiem to po sobie, bo pierwsze co to jak padam po korkach to włączam coś, i nie wyobrażam sobie nie zasnąć przy jakimś głupkowatym serialu :) na pewno jesteś zdrowsza przez to i emocjonalnie (wiadomości i thrillery) i fizycznie. Maćkowa, nie doczytałam że to sen był i serio myślałam, że Cię badała Pita ! Heheh :) mi mężulo przywiózł własnoręcznie przez niego zrobione w przerwie w pracy warzywa na patelni, z dodatkowymi ziemniakami, kurczakiem i surówką z sałaty i rukoli ! Moje głupkowate kochane tatusiątko.... jak będę na niego narzekać - trzepnijcie mnie w łeb przez ekran.

Łaaaaaaaaa ! Fiona ! :) gratulachy !! jak znajdziesz chwilkę napisz coś więcej, czy miałaś skurcze, jak Cię usypiali, ile leżałaś po cesarce, kiedy dali Ci dziecko i inne :) muszę wybadać temat :) ściskamy ! teraz czekamy na taką oto ja :)

Hejo! Matko ile czytania.... FIONA, daj znać czy już po :) EJ! Znów kopiujecie jakieś stare tabelki :) 3 raz już będę się uaktualniać :P bierzcie te ostatnie, bo po sobie widzę, że jakieś staruchy wklejacie :) kobitki, HIV to powiedziałabym, że to podstawowe badanie przed porodem! Takie wymogi są od kilku lat. I dziwię się Agniesia, że lekarz prowadzący nie poinformował koleżanki. Ja miałam takie robione : mocz,morfologia,glukoza,próby wątrobowe,kreatynina,żelazo,p.anty-HBs,p.anty-HCV,grupa krwi z kartą,toksoplazmoza IgM,różyczka IgM,Progesteron,HCG,HIV,TPHA. Niektóre potrzebne, niektóre nie, ale np.. chciałam sobie nerki przebadać dodatkowo i wątrobę, a akurat to było w pakiecie. Mimo to, teraz razem z tą wstrętną glukozą muszę zrobić też ponownie tokso, nie wspominając o comiesięcznej morfo i moczu. Zależy na kogo trafisz. Mój gin jest baaaardzo sumienny, ale w moim przypadku to dobrze, bo pieron wie co w człeku siedzi. dla nowych koleżanek !! Mnoży się nas i właśnie lepiej by było jakby się mnożyło tych zaciążonych też! :) w co też wierzę z całych sił! Iza85 - ten spam się robi jak wstawiasz jakieś procenty, skróty bądź nazwy własne, więc czasem trzeba je ominąć albo pisać właśnie partiami i wtedy je wychwycisz :)

MAMUŚKI Majowa************** 27********18.01.2014*******Marcelinka CIĘŻARÓWKI Fiona *****************25 *********3cs ***************** tp 17.03.2014 Taka oto ja ************24*********2cs ********2dz*********tp 25.03.2014 Giubelli ****************27 ********9cs ****** 1dz ********tp 04.07.2014 motynka ***************24*********2cs ****************** tp 23.07.2014 JovankaJo **************29 ******* 3cs ******* 1dz ******* tp 23.07.2014 PauliśC*************** 22 ********15cs ********1 dz ******* tp 30.07.2014 Angelusdominus *******23 ********3cs ******* 4dz*********tp 08.08.2014 RozusPL **************21*********4cs ***************** :) ŻoneczkaKrk **********25 ********3cs ******************* :) bejbe27 ****************27 ****** 18cs ****************** tp 16.08.2014 Goofcia________________22______6 cs______1dz____ 06.11.2014 AKTUALNE STARACZKI - 2014 eska 22_______________22______15 cs______1dz______@07.03.2014 Stymulowana___________28______17 cs______1dz______@13.03.2014 MackowaZona__________27______14 cs______1dz______@14.03.2014 Alaaa66_______________28______10 cs______1dz______@15.03.2014 Eweelka_______________31______6 cs_______2dz______@17.03.2014 marta86100____________28______73 cs______2dz______@20.03.2014 Izulinka7______________23______12 cs______1dz______@XX. 03.2014 IZA85_________________28______6 cs_______2dz______@27.03.2014 paulinka121989_________25______9 cs_______1dz______@28.03.2014 nessaja________________21______3 cs_______________@02.04.2014 kasik85_______________28______14 cs______2dz______@03.04.2014 Paola1801_____________22______8 cs_______1dz______@09.04.2014

Nooo! Jestem! Wygrzebałam się spod tony kwiotków :P i mąż, i kumpel, i brat, i tato i nawet siostrzeniec nas obdarowali więc jestem spełniona :) Ewelka, Jovanka, Iza85 - oto link - ćwiczcie buźki, serca i kwiatki dla nas :) http://forum.o2.pl//emotikony.php Jovanka - przepraszam za zniewagę weekendową, ale nadrabiam w jego trakcie wszystkie braki na polu towarzysko-sprzątaniowym więc tydzień przeznaczam na Was! smerfetka - fajnie że Ci się śniłam :P jak się spotkamy w realu (lub w tesco :P ) to Wal śmiało :) cześć Pita kurde, przekroczyłam magiczne 70 kg i jakoś tak do d**y mi z tym, ale oglądałam wczoraj na językach o fenomenie Chodakowskiej (którego z resztą nie rozumiem, no ale ok) i stwierdziłam, ze mimo że nigdy nie ćwiczyłam - po porodzie będę wyglądać jak ona :) coś miałam jeszcze napisać którejś ale nie pamiętam co..... EJ! Dużo z Was czeka już na II krechy! Alaa, Maćkowa i reszta :) jestem dobrej myśli :) Trzymam kciuki za Waszą drugą połowę cyklu, niech się wszystko ładnie implantuje ;) nie róbcie testu za wcześnie, szkoda kasy i nerwów. Radzi Wam to ciocia giubelli. Wczoraj przed snem pierwszy raz poczułam kilkukrotnie małą trzymając rękę na brzuchu. Szok :) Wcześniej to było tylko przelewanie, a teraz zaczyna delikatnie fikać kopiąc mnie przy okazji. Zaczęłam 24 tydz., nie wiem kiedy to zleciało. Trzymajcie się dranie !

Łaaaaa ! Zwyoglądałam Was wszystkie ! Mam dziś wolne i nadrabiam zaległości :) Alaaa - kogoś mi przypominasz, ale nie wiem kogo.... Bożeee, co ja bym dała za pół takiego cycka... ehhhh.... :) Agnieszka88 - a propo storczyków, moja mama ich dostaje mnóstwo i mamy ich w domu conajmniej 10, i powiem Ci że kobita tak się nimi umie opiekować, że jeden mamy taki że się ugina od kwiatków. Jak sobie przypomnę to strzelę Ci jego fotę i dopytam co ona z nimi robi, że są takie boskie. kasik85 - jaki synio duuuży ! pozazdrościć :) fajna mamuśka z Ciebie :) bejbe, Ty blond pierniku (w dosłownym tego słowa znaczeniu :P ) mam coś na twój kształt brzuszka. Wrzucę siebie niebawem :) Jovanka! - Jesteś sobowtórem mojej przyjaciółki ze studiów! I charakterek też macie identiko :) optymizm bije i z Twoich oczu i z postów :) p.s. miśków to ty już Kacprowi kupować nie musisz :) Paola1801! Kociakuuu ! :) mi się najbardziej podobasz na zdjęciu nr 3, naturalnie prosto i klasycznie. Ombre też fajne! Całe życie miałam takie włosy jak ty, no i w dzień kiedy miałam wieczorem testować, stwierdziłam że idę w jasny kolor. Ejjj, siedząc na fotelu, byłam tak prawie pewna tego że to będzie wyjątkowy dzień, że pstryknęłam sobie fotę z folią na głowie. Też Wam wrzucę :D a za 3 godz. już wiedziałam że jestem przyszłą mamą w prawie blond włosach :) taka oto ja - ale masz Super Hulka ! :) ejjj, ty niedługo rodzisz ? Bo mi się wydaje że wyglądam tak jak Ty ! Elegancko się trzymasz !!! :) Fiona - jaki cudny brzunio! co się pępkiem stresujesz... wróci do normy prędzej niż myślisz. A W ogóle to jak się czujesz ? Iza85 - no git mama z Ciebie :) i jaki uroczy little student ! :) nic tylko wycałować :) PauliśC - super brzunio ! jakbyś sobie pojadła lepiej :) hehe :) przepraszam, czy kogoś pominęłam? Oczywiście yorki, i kociaki też przemniamuśne :) no to ja też dorzucam moje fotki :) strzałka !

Maćkowa! Pipko! Była gdzieś nowsza tabelka, bo uaktualniałam mój termin porodu. Coś musiałaś przeoczyć. Przeleć jeszcze raz strony. Ojj faktycznie znaczenie imion coś mówi o nas, moje imię to wypisz wymaluj. A może to tylko nasze indywidualne dopasownie cech? Kto wie :) motynka! Faktycznie szał pał miałaś w dzień obrony - ja też tak mam, jestem wręcz do tego stworzona, że zamiast spokoju w ważny dzień to wszystko sprzeciwia się przeciwko mnie albo sama powoduję takie sytuacje! Jak np. pierwsza wizyta potwierdzająca ciążę u gina - kto był tu już i czytał ten pamięta ;) GRATULACJE MOTYNKA !!!! Alaaa - no to bzyku bzyk ile wlezie bez myślenia o ciąży ;) Paola, Motynka - jeszcze nie wszystko stracone, czekać cierpliwie i nie dać się krwawej merry :) Paulinka - upojnego weekendu ;) wytarmoś męza jak się da :) Jovanka, Liliana baaaardzo ładne, niedawno mi się spodobało bo ma wiele zdrobnień, ale kumpela w maju rodzi i już to imię zarezerwowała.... gdzie Wy kurna mieszkacie, w Honolulu, że taka ładna pogoda u Was ?! Jeeezzzuuuu, u mnie zimno szaro buro i ponuro od 2 tygodni :-/ goofcia, no moim jedynym objawem był właśnie na początku ból piersi, których prawie nie mam :P a jednak ;) a teraz zrobiły się takie zajerzyście silikonowe, jędrne i boskie ! Co do kłucia, bo pytałaś też kiedyś o to, no to ja co miesiąc mam badania morfo, ale w 2 miesiącu zrobiłam zestaw cały, włącznie z hiv, i grupą krwi i innymi no i do 3 probówek mi lały krew więc to było najdłuższe badanie. Niezbyt przyjemne ale wiedząc że dla dobra dzidziaka no to było z uśmiechem na twarzy :) Miałam też dla potwierdzenia hcg, ale to krótko trwało więc polecam bojącym się! angelus, a ja przytyłam 4 kg.... codziennie mam taką ochotę na drożdżówki że masakra.... jeszcze tymi pączkami przywaliłam. Ale staram się nie jeść słodyczy. Jovanka, moja mała cały wieczór jak leżałam brykała delikatnie, w nocy jak się przebudziłam to ją czułam i dziś rano! Pierwszy raz tak długo! W dzień spi pewnie a w nocy harcuje ;) muszę wejść w końcu na tą pocztę bo dosyć że Was nie widziałam !! - skandal - to jeszcze muszę się uaktualnić ;) kasik - ja też lubię czytać.... jakie odprężenie... teraz postanowiłam że w wolnym czasie wrócę do grania na pianinie! Grałam kiedyś 8 lat, a teraz to tylko dla przyjemności, gości, śpiewów. Tak to nic... Stoi moje pudło i usycha z tęsknoty za panią to muszę je uruchomić. A i Tosiek będzie słuchać mamuśkowej muzyki i może śpiewu? Lubię to :)

Izulinka! No pewno że się ciesz kobito! Ja od tego co mi zdiagnozował torbiel w 7 min. wyszłam w szoku, a od tego co zaczął ze mną leczenie wyszłam jak na skrzydłach ! Ciesz się, bo w końcu trafiłaś na ogarniętego chłopa i mówię Ci że teraz będzie tylko lepiej! Może i pomożesz tutaj innym staraczkom z podobnymi problemami ? Jak dla mnie to są super wieści bo wiesz na czym stoisz. Głowa wysoko, cycki do góry i do boju! Kasia, z tym księdzem to niezłe jaja.... co kraj to obyczaj. A Latoja to tylko mi się z rodziną Dżeksonów kojarzy ;) Lili, Ola, Nela i Lena też odpadają - są u znajomych i w rodzinie. Kicha. Ale nie ma Tosisławy ;) i Poli i Niny. I Felki też nie ma! Kuuurdeee, ja muszę mieć takie swojskie imię, żeby można było ryknąć : Tośka, złaź z tego drzewa! albo Felka, nie pij tego płynu do mycia naczyń! :P

Yo! Stawim kawę na kafe bo leżę nosem koło spacji i ledwo dychamy. Przyrombana pogoda jak papa do dachu ! Iza85, jak pisałaś o tej myszy to mi się Tom i Jerry przypomniał ;) powodzenia! Paola - trzymam mocno mocno kciuki, co by się to w jakieś dziadostwo nie zamieniło! co do imion to mam baaardzo dużo siostrzenic, kuzynki mają dzieci, rodzeństwo moje, i wszystkie Weroniki, Zuzie, Maje, Gabrysie, Alicje są już zajęte. Julki nie mam ani jednej! Ani na osiedlu, ani nikt ze znajomych, ani w rodzinie! Szok, bo tyle się słyszy o oklepaniu a wszyscy się boją tak dawać na imię ;) Może na cześć Tymoszenko....? :P kto wie co nam strzeli do łba. i co jeszcze? Stało się. Mój M. stwierdził, że ja jestem w ciąży, i on trochę obawia się kochać w takim stanie.... myślałam że mnie to nie spotka, że ominie mnie to szerokim łukiem... o nieeeeee ! Prośby, groźby, tłumaczenia niby wczoraj pomogły, ale widzę że on się boi? Że nie wiem, że Tosisława zobaczy jego majkela ?! Nie przytyłam ani nic, tylko on twierdzi, że sama świadomość że w ciąży jestem go...hmmm.... paraliżuje? Myślę, że to nie wstręt ale natura faceta? Bo to chyba w psychice siedzi. Może im zostało z prehistorycznych czasów żeby nie tykać nic co brzuszate ;) nie wiem, będę z nim gadać jeszcze i oswajać. Aha. Kochanki nie ma, bo w sumie ni ma na nią czasu, poza tym mam nad nim niewidzialny kontroling ;) ale kto go tam z resztą wie?! :)

Jezzzuuuu Jovanka! Wiedziałam że coś nie teges, bo za długo nie pisałaś! Współczucia kochana, trzymajcie się dzielnie no i ty faktycznie wypoczywaj, co by Kacpi sobie dalej leżał z drinkiem ;) mój zięć :) tzn Tośki zięć! :P a tak poza tym, to Tośka schodzi na drugi plan niestety, w sensie tylko jej imię! :) Doszliśmy do wniosku że Tośka Tośką ale ta Antonina to za długie, za poważne i kiedyś moje dziecko mogłoby mieć do mnie pretensje.... no bo Tosia, Tośka, a potem? Będą jej mówić "Pani Antonino? Pani Antko?" nie wiem już sama.... za to mój tata wymyślił imię - uwaga - Lea :) słyszałyście o takim? Dziwne, nieznane, i takie trochę oschłe, nie? Jak pójdę na ten urlop to przewalę wszystkie kalendarze w domu! śpijcie dobrze pipki :) trzymam kciuki za wasze endometrium :)

No! Sypcie się dwukreskowe bo zastój tu mamy trochę ! Dobrze że choć Goofcia statystyki podciągnęła :P Ja też dziś fatalnie się czuję, głowa boli, pochmurnie, śnieg wisi w powietrzu czy co... Iza - zazdroszczę pogody! Nie mam Wam co napisać, czuję się tak samo jak zwykle, oprócz śpików ;) i siku to zupełnie nic mi nie jest. Myślałam że macica boli od rozciągania, albo coś, a tu nic. Chyba że jestem aż tak odporna na ból że nic nie czuję .... ?! nieeee.... nie wiem. Skaczę, biegam, latam - full serwis jak to mówił osioł ze Shreka. Muszę na tego maila wpaść wieczorem i zwyoglądać Was piękności ! :) też wrzucę jakieś uaktualnienie ;) Eeeee, a Jovanka to co. Strajk ?! Trzymajcie się, czytam Was na bieżąco oraz wasze poczynania stymulująco-ziółkowo-płodzące :)

Ej ! wiecie czemu się spam robi w tabelce ? tp było z kropką na końcu - może uznało za spam, i dorobiłam buźki uśmiechnięte i już tabelka spamem nie była. Może to o to chodzi.

AKTUALIZUJĘ SIEBIE ! :) MAMUŚKI Majowa************** 27********18.01.2014*******Marcelinka CIĘŻARÓWKI Fiona *****************25 *********3cs ******************** tp 17.03.2014 Taka oto ja ************24*********2cs ********2dz*********tp 25.03.2014 Giubelli ****************27 ********9cs ****** 1dz ********* tp 04.07.2014 motynka ***************24*********2cs ******************** tp 23.07.2014 JovankaJo **************29 ******* 3cs ******* 1dz ******* tp 23.07.2014 PauliśC*************** 22 ********15cs ********1 dz ****** tp 30.07.2014 Angelusdominus *******23 ********3cs ******* 4dz******** tp 08.08.2014 bejbe27 ****************27 ****** 18cs ******************** tp 16.08.2014 RozusPL **************21*********4cs ****************** :) ŻoneczkaKrk **********25 ********3cs ******************* :) Goofcia________________22______6 cs______1dz__ :) 06.11.2014 AKTUALNE STARACZKI - 2014 kasik85_______________28______13 cs______2dz______@03.03.2014 Paola1801_____________22______7 cs_______1dz______@05.03.2014 eska 22_______________22______15 cs______1dz______@07.03.2014 Izulinka7______________23______12 cs______1dz______@XX. 03.2014 IZA85_________________28______6 cs_______2dz______@27.03.2014 Eweelka_______________31______6 cs_______2dz______@17.03.2014 Stymulowana___________28______17 cs______1dz______@13.03.2014 MackowaZona__________27______14 cs______1dz______@14.03.2014 Alaaa66_______________28______10 cs______1dz______@15.03.2014 marta86100____________28______73 cs______2dz______@20.03.2014 paulinka121989_________25______9 cs_______1dz______@28.03.2014 nessaja________________21______3 cs_______________@02.04.2014

Cześć pszczółki ! Piszecie jak szalone ! Fiona, czekam na relacje ! Dziwne tylko, że nie skierowali Cię na cesarkę bez bóli, tylko musiałaś na nie czekać.... taka oto ja - no w jednym pokoju 2 łóżeczka i wy to chyba będzie ciasno... :) macie jakieś rozwiązanie? mówiłaś, że ten dom duży, to może jakiś pokój przejmiecie na czas budowy domu? byłam u gina wczoraj, ściągam gacie do badania na samolocie, leżę tam, a lekarz z dziwną miną się pyta co to za siniak na tyłku. No słuchajcie, ja się patrzę, a tam na pół półdupka fioletowo-zielony sinior! Aż mi się głupio zrobiło, zaczęłam się tłumaczyć i sobie przypomniałam, że poślizgnęłam się w naszym magazynie przy liczeniu, i wpadłam dupskiem na takie metalowe części....trochę Tośką zakołysało, ale wyszłam z tego telemarkiem. Mimo wszystko musiałam się tłumaczyć, że jednak mnie mąż nie bije :P pokiwał głową, spytał gdzie pracuję i czy jestem typem siedzącym czy aktywnym. Podejrzewam, że zwolnienie dałby mi od kopa, ale powiedziałam, że przyjadę za miesiąc i zobaczymy, bo na razie czuję się jakbym w ciąży nie była, więc jest git, choć nie ukrywałam, że ciężko śpię i wstać rano to jakiś koszmar. Popatrzył na tamte badania, powiedział że 7 dni, to nie żadne odchylenia od normy, wręcz zamknął badania i powiedział, że żadnych stresów, bo wszystko gra! Niestety nie zrobił USG przed brzuch tylko dopochwowe - znów stwierdził, że piękna długa szyjka :P - no ciąża wzorcowa. Byłam bez M. tym razem i jakoś wolę jak on jest ze mną.... tak się czuję fajniej z nim :) on się tak cieszy widzę po nim :) Goofcia, co do bólu macicy, to ja właśnie nie czuję jej prawie w ogóle! Spodziewałam się bólu, a tu nic. Pytam gina, a on mówi, że macica rozciąga się 300 razy! Jedne kobiety to czują bardziej, drugie mniej, więc nie bój żaby :) chyba mogę rodzić naturalnie, skoro nie czuję zbytnio jej rozciągania ;) choć jak wczoraj wsadził mi paluchy tam i naciskał, to myślałam, że padnę....

Jezzzuuu zabić Was to mało! Faktycznie czasem nie ma jak każdej odpisać np ja dziś nie mam szans tego zrobić ! Goofcia! Gratki! Super :) Fochy na bok bo też sobie daję głowę uciąć że pytałyśmy gdzie Ty. O mnie też nie pytają nie raz a i tak ja menda piszę :P ja też obudziłam się o 4.oo rano parę dni przed spodziewanym @ i miałam dziwne przeczucie do 7.oo ;) słyszałam właśnie o tym, że w UK nie uznają zbytnio ciąży do 12 tyg. kurcze kicha z tą pracą :-/ masz jakiś plan ? Fiona! ale suuuper że to już tak niedługo! :) też już bym chciała mieć to za sobą... co do obrączek to my wybraliśmy wzór z apartu a zrobił nam je złotnik za 1500 zł komplet! W aparcie jedna kosztowała 1900.... łezka mi się w oku zakęciła jak pisałyście o tych chorobach, cmentarzach .... taka troszkę wrażliwa jestem, ale na bok smutki! Dziś jadę do gina tego mojego już, zobaczymy czy faktycznie dziewczynka jest, każę mu zmierzyć tą główkę, niech określi czy mam termin na 4.lipca czy na później bo już sama się stresuję, że mała jest za mała.... także po powrocie zaktualizuję termin w tabelce. Angelus, ty też daj znać co z Tobą ! Chciałabym Wam wszystkim odpisać bo każda coś ciekawego wnosi do forum, ale musiałabym robić notatki, rozpiski i analizy połączone z wykresami każdej z Was :P jak będę na macierzyńskim to w przerwach między spaniem będę pisać częściej obiecuję :D

Cudnie Jovanka :) I takich optymistycznych wieści oczekujemy od wszystkich dziewczyn ! Smerfetka, no kurde nie wiem co to... ale zdajesz sobie pewnie sprawę że to może być implantacyjne? Kiedy jedziesz do domu? W ogóle jak sytuacja ? Jest dziś ta impreza? Ale kicha z tą twoją sytuacją... Paola - hasło masz już na mailu :)

Kurde, ni mom czasu ale weszłam! Uzależniacie ! 1) Kupa Stymulowanej sprawiła że udławiłaby ciężarną :) 2) Smerfecia! Czyli on narazie o niczym nie wie? Ty! Ale ja Cię ostrzegam, żebyś przypadkiem nie słuchała od niego jaka to podła jesteś, że mu zaglądnęłaś do komputera albo gdzieś gdzie to wyczaiłaś! Bo on się tak będzie bronić. Trwaj przy swoim, że Cię oszukał, omamił i wręcz zwabił tam szantażem emocjonalnym! Ja widzę, że to jest typ zwalania winy na drugiego. Ojjj, współczuję, bo emocje będą niezłe. Szkoda, że nie możesz dziś po prostu wyjechać. Nie wiem też jak bym czuła się na takich urodzinach. No szok. Wracaj tu na południe, tu fajne chopoki so :P 3) bejbe! a sprawdź że sobie te wyniki jeszcze raz, bo mi dwa wyniki też zawsze źle wychodzą, bo w laboratorium zapominają przypisać je pod kobietę w ciąży. Nie stresuj się. Po to są badania co miesiąc żeby lekarz czuwał. Też jadę w pon., żeby mi o glukozie bleeeee powiedział, USG no i przegląd podwozia.

Hej ! PauliśC - a ten zakup był przez all...? Otwieraj spór i niech dziada dościgną. A jak przez tablicę i inne no to kicha.... Nie mam czasu i sił wejść na maila, bo nawet Ali nie widziałam jeszcze, ale jak dziś wparuję i Was zwyoglądam to będzie szał :) już nie mogę się doczekać. kasik, napisz tu swojego prywatnego maila i wyślemy Ci na niego hasło :) która to jeszcze je chciała? Iza chyba ?! chceeeeesz ? :) u mnie bez zmian. Pokłóciłam się z M. brzusio wtedy trochę kuje, on nie rozumie żeby mi dać spokój tylko drąży temat dalej. Nie czuję żadnej taryfy ulgowej, żadnej! jeśli chodzi o ciążę. Zachowuje się jak rozpieszczony bachor, a ja się nie dam, no i kłótnia gotowa. Szkoda gadać. Miłego dnia pipusie!

aha, no to tak nessaja. Tak jak myślałam. Ja bym zrobiła tak: jak to mówi mój M. pofucz trochę ;) odzywaj się jak trzeba, on musi to przemyśleć i przemyśli, czy pozytywnie to nie wiadomo, ale jak dojdzie do kolejnej konfrontacji to powiedz że nie liczy się zbytnio z Tobą i z Twoimi potrzebami, pragnieniami, zamiarami! Wiesz, że on chce dobrze, tylko że to jest facet. A oni są dużo mniej dojrzali niż my do podejmowania takich decyzji...

Cześć czołem, pączki z rosołem :) Jovanka, ja też lubię w piżamie naginać po domu, ale mąż mnie za to karci :) też idę na rok macierzyńskiego. A jak się w*****ę, to sobie pstryknę dziecko w tym czasie i nie będzie mnie 3 lata :P jak być na fali płodności to być na fali. Jak się zarypać w pieluchach to już na amen ! D**ek z tego twojego szefa. Ciekawe jak by się zmieniła Twoja praca tam po urlopie. Mojej też jestem ciekawa. Oni raczej nie przyjmą nikogo na moje miejsce, bo to co teraz robię, to część wykonywała księgowa - która przychodzi tu popołudniami 2x w tyg. i wychodzi o 20.oo z jęzorem po kolana, albo mój szef, który robił to z 2 tygodniowym opóźnieniem. Boże, to ja myślałam, że jak się prosi o podwyżkę to mogę z 300 zł wyskoczyć, a tu nawet 100 jest ciężko? FAK.... maćkowa - ciężko jest przez tel. pracować. Trochę współczuję, bo nie wiesz kogo masz z drugiej strony, a właściwie to zawsze masz kogoś kto prosi o pomoc. Do mnie dzwonią producenci, którzy wchodzą mi w dupkę ;) bo chcą coś wcisnąć, ale jak dzwoni np. Chińczyk - no nie idzie go zczaić co on sepleni! A jeszcze po angielsku jak zacznie mówić z tym nalotem tych ich krzaczków to już w ogóle.... :) nessaja! No ja też myślę, żeby z zaskoczenia męża wziąć, a zabezpieczacie się? Ja jestem pewna, że jak teraz zajdziecie to nie ma się czego obawiać. Poza tym przypominam, że ja byłam w 2 miesiącu na Kanarach :) właśnie, zdjęcie miałam Wam dać z moim już! wystającym wtedy brzuszkiem po obiedzie. Może wieczorem. Faceci się czasem bardzo nakręcają, i faktycznie dla nich 6 miesięcy to 6 miesięcy. To że Ty jesteś gotowa to nic dla nich. Poza tym, może mąż chce mieć jeszcze komfort psychiczny na wakacjach, nie chce o tym wszystkim myśleć, może chce się wyszaleć? Ale mój M. też szalał i wcale się specjalnie mną nie interesował, tylko przynosił do stolika coraz to nowsze owoce dla grosecka. Pogadaj z nim na spokojnie jeszcze. kasik! monitoruj tę torbiel. Ja miałam taką zwykłą chyba, nie wiem sama. Najpierw miałam jakieś czopki do dupne ;) potem orgametril bodajże. A potem duphaston. Po 2 miechach zaszłam. Żebyś się ciąć nie dała! Najpierw niech próbuje się wchłonąć przez kurację. Nie martw się, jesteśmy z Tobą !

Nessaja, ucałuj Jasia ;) i grubo się naprawdę zastanowię nad tym L4.

Jovanka ! No jaja ! Wróciłam do domu padnięta, na szczęście moich dwóch szóstoklasistów odwołało angielski (!), pomyślałam, że uporządkuję szafki z książkami przed remontem (!) choć i ciuszki też by się przydało... ale niemoc mnie dosięgła, padłam na łoże, odpaliłam kom., i twój mail mnie pobudził, tak że musiałam odpalić komputer. --- No ja też robię tam tyle że za 1500 na rękę, bo to dopiero 1,5 roku - super, cieszę się, bo mało kto ma taką pracę jak ja, bo mam z******te biurko, pokój sama dla siebie, ciepło też mam :P do sklepu blisko, kuchnię mam i w ogóle no żyć nie umierać. Ale jak piszę do Was posta, to czasem schodzi mi nad nim godzina, bo tu 5 tel., tu szef, tu klient, tu załatwić papiery, tu ogarnąć produkcję, a gdzie tu jeszcze wysikać się co 15 min ! I też jeżdżę Jovanka na targi, choć ostatnio rzadziej coś, ale zacznie się jazda od marca - no niestety beze mnie :) muszę ogarnąć a z 40 firm które nam ślą różne części, no i tłumaczenia faktur - oczywiście! Celne sprawy to też moja działka. A i jeszcze sprzedaż internetowa, strona - a jakże, no i wysyłki na zagranicę, na Polskę, a co. --- Moja siostra mi puka w głowę, a ja się grubo zastanawiam, czy nie pogadać z szefem, że to sensu nie ma. A jak księgowej powiedziałam, że jak się urodzi małe to będę wpadać 2x w tyg. na godzinkę, dwie to ryknęła śmiechem i mi mówi, że chyba nie wiem o czym mówię. Dziś liczyłam części i mało nie zabiłabym się o dźwig. Trochę mnie łupło w plecach i jak przeczytałam ten twój Jovanka post to widzę, że Herkulesa z siebie nie ma co robić, bo jak to mój mąż mówi 'leją na Ciebie cienkim moczem' i nikt tego nie docenia. I widzisz Jovanka! Nie ma chętnych na Twoje miejsce, bo? Bo żadna głupia nie będzie miała nie że tyle roboty, ale odpowiedzialności. Mało razy miałam telefony o 6.oo rano? Jak byłam chora z Włoch, z Turcji? I zamiast leżeć to sobie myślisz, a może jechać? I głupia przecież byłam w środku tygodnia na 2 godz.... --- Może tam gdzie dziewczyny Wy pracujecie jest praca za lepsze pieniądze, jest dostęp do niej. Mogłam zostać w Krakowie po studiach, bo moje koleżanki pracują za 3 razy tyle co ja, robiąc połowę mniej rzeczy, ale wybrałam małe miasto, i skończyłam 2 kierunki po co właściwie...? Naprawdę z pracy się cieszę, bo tu w okolicy ciężko jest o takie warunki, i jak czytam jak wstajecie na 5.oo, 6.oo rano to aż mnie ciary przechodzą, ale wykorzystywanie trochę mnie razi. Pewno tak jest w całej Polsce.... i nie wiem, czy mam się postawić, czy czekać bo to dopiero początki mojej kariery przez małe ka, czy iść na zwolnienie i niech zobaczą, że łatwo nie jest bez 'przynieś, wynieś, pozamiataj'. Takie mamy francowate czasy.