Giubelli

z rana! Stawiam kawusię ! Taka oto ja - ten śluz to wygląda na ten po owulacji - więc spoko. Klomnelkowaa - testuję 11go ale co z tego wyjdzie....? Coś mnie wczoraj wieczorem łupło w podbrzuszu, więc podejrzewam czerwoną mendę.... Właśnie. Nie chcę być wśc*pska ale 15 lat temu byłaś w ciąży ? Wydawało mi się że masz małe dziecko.... Fiona - ja wczoraj miałam 37' C - całą zimę przeszłam a tu widzę, że chyba się choróbsko szykuje. Słaba jestem.... Widzę po sobie, że u mnie nie wystarczy się przeziębić ale jeśli psychika mi pada to i organizm się buntuje i choruje. A w zimie wiedziałam że chodzić do pracy muszę i nieraz przemarzłam ale obyło się bez chorób - także miłe Panie - trzeba wyluzować swój mózg który na wszystko ma wpływ....

jaaaaaa ....! Izulinka, ale fajnie !! No to gratulacje ! Ale Ci się pozmieniało wszystko! Jak tylko masz możliwość to spitalaj z Urzędu bo wiem coś o tym.... teraz pracuję w dobrej firmie i nie muszę słuchać i oglądać się na jakieś komentarze pod moim adresem.... Daj znać jak Ci test wyszedł. Trzymam kciuki i za test i za nową pracę - no bo w końcu jedno z dwóch musi się udać ;) 23 lata - jest jeszcze czas by zrobić karierę a potem spokojnie mieć dzidziaka - no i wziąć ślub. Zaglądaj tu czasem do nas i życz nam powodzenia !

Kurde !! Dziewczyny !!! Ja się tak nie bawię, bo teraz to mam ochotę zrobić test :P ale nieeee, będę wytrwała i wytrzymam. No ja nie czuję nic. za 5 dni okres, no może trochę czuję piersi - ledwo widocznie ale jednak są :D Majowa - ale masz fajnie.... ale co do pracy to odczekaj jeszcze chwilkę i zgłoś szefowi bo faktycznie 10 godz to ja bym w ciąży siedzieć nie chciała....na pewno pójdzie Ci na rękę. Kurcze, ja mam pracę biurową - idealnie by teraz można było mieć dziecko, wychowywać je....ehhh.... Pierwsze słyszę o chińskim kalendarzu (dobrze, że jesteście :) ) I wychodzi mi w czerwcu i lipcu dziewczynka. Ale i tak myślę, że to trochę pic na wodę - ale może akurat....? :) Fiona, Eska - głowy do góry - czas pokaże - załamką nic nie zdziałacie.... chyba wszystkie tutaj na swój sposób to przeżywamy. Ja mam taki tryb życia, że wracam do domu po pracy o 19.oo i dopiero wtedy siadam i myślę, że czegoś mi brakuje....Chyba czas zwolnić tempo... mi się zawsze śnią drastyczne rzeczy z moim dzieckiem, ale zawsze te sny mam jak zobaczę coś w tv, np. sprawa małej Madzi, dziecko spuszczone w toalecie... albo wczoraj jak zobaczyłam Artykuł że Polska para zagłodziła i zamordowała swoje dziecko w Anglii to normalnie.....Słyszałyście ? nie wiem naprawdę do czego ten świat prowadzi.

Mya28 - po prostu kopiujesz tabelkę i dopisujesz się w odpowiednim miejscu. Pisałam we wcześniejszym którymś poście co i jak :) Dopisz się :) majowa ............27..............1cs................... :) fiona_88............25..............1cs.................. ..@ 05.06. izulinka7............23...............6cs................ . @ 07.06. Giubelli................27..............3cs............. ....@ 11.06. Tierona.................23.............5cs.............. ...@ 12.06 klonmelkowaa....32..............3cs....................@13. 06. taka oto ja............24.............1cs..................@15.06 PauliśC..............22..............10cs............... . @18.06. Dziopki! Sprawdzajcie i trzymamy za Was kciuki a Wy i za nas trzymajcie...

Brzydkie imię wybrałaś dla dzidziusia no ale cóż.... :D heheh :) Kota sobie spraw innym razem a teraz czekamy na Twojego potomka ;)

Jejuśku !! Co jedna robi to dwie kreski wychodzą! Nie zapeszam, ale kurde może to forum nam przyniesie szczęście !! :) No, zrób jeszcze Fiona rano, może odczekaj jeszcze dzień... ale super :D

Jejuśku !! Co jedna robi to dwie kreski wychodzą! Nie zapeszam, ale kurde może to forum nam przyniesie szczęście !! :) No, zrób jeszcze Fiona rano, może odczekaj jeszcze dzień... ale super :D

Co do postów to ja zawsze kopiuję na wszelki wypadek, też tak róbcie bo wam kafe czasem go może zeżreć :) Kurde, nie chcę sobie wmawiać nic bo lepiej się niespodziewanie zaskoczyć niż rozczarować, ale też miałam kilka dni takich, że w życiu się tak nie czułam....Albo moje meteoropatyczne zdolności :P przewidziały te paskudne powodzie i deszcze albo coś się kroi. Nie narzekałam nigdy na moje jajniki, okres był bo był, bolało ale dawałam radę. Od roku nie spałam w dzień a tu ostatnio masz, codziennie po pracy spałabym na stojąco, i do tego ten ból....żeby to nie było jakieś zapalenie. Gorączkę też miałam w jeden dzień. A tam... nie zanudzam. PauliśC - ja najbardziej nie cierpię jak pokazują mi jakieś dziecko i mówią "No zapatrz się! Zapatrz ! " Jezzzzuuuuu.... Ja burze....uwielbiam :) Zawsze siedziałam na wakacjach z kuzynami na balkonie i obserwowaliśmy błyskawice a potem huk :) rewela :) ale w polu to faktycznie nie chciałabym być przez nią zaskoczona ;) też bym szpilki za pas brała :P no i śpi sie rewelka przy burzy....wiem wiem, dziwna jestem :) ja postanowiłam, że jak teraz nic nie wyjdzie - idę do gina - może jakiś monitoring mi zaproponuje, albo coś innego....nie wiem już.

Hej dziewczynki ja nie czuję ostatnio kompletnie nic po tych moich kłóciach, jakbym nie miała brzucha ani jajników a więc jest to typowa cisza przed....okresem. Kurcze, 23go dzień taty - tak bardzo bym chciała wtedy powiedzieć mężowi że się udało.... Idealny dzień. On się nie orientuje w moich cyklach i jest ogólnie zabieganym oszołomem ;) więc planuję zrobić mu niespodziankę ;) OBY !!! :) wszystko wyjdzie 10go.... Cześć Patka - napisz coś o sobie i dołączaj się do zniecierpliwionych starających się :)

Hej dziewczynki ja nie czuję ostatnio kompletnie nic po tych moich kłuciach, jakbym nie miała brzucha ani jajników a więc jest to typowa cisza przed....okresem. Kurcze, 23go dzień taty - tak bardzo bym chciała wtedy powiedzieć mężowi że się udało.... Idealny dzień. On się nie orientuje w moich cyklach i jest ogólnie zabieganym oszołomem ;) więc planuję zrobić mu niespodziankę ;) OBY !!! :) wszystko wyjdzie 10go.... Cześć Patka - napisz coś o sobie, co, jak, gdzie, kiedy i dołączaj się do zniecierpliwionych starających się :)

Noooo widzisz !! To jeszcze nic przesądzonego kobito :) (szkoda tylko zużytego testu ;) hiehieh :) )

Łooo luuudzieeee ! No w końcu się coś pojawiło ! Od rana czytam i wiedziałam że któraś by już coś naskrobała poza tym pojawiały się właśnie daty że dziś ktoś pisał. Dziwne. Wszyscy narzekają na kafe. No ale może usprawnią to forum. TIERONA - witamy w kupie raźniej :) nie przejmuj się kilogramami - będzie dzidziusiowi wygodniej ;) poza tym wierzę, że wcale nie wyglądasz tak jak piszesz! :) taka oto ja - dobrze że jesteś to nam będziesz dawać rady przed porodami - OBY !!! w co mocno wierzę.... :) fiona - no szkoda że zrobiłaś ten test bo teraz masz zły humor i żałujesz. A może akurat jutro coś wyjdzie ? ;) Ponoś trzeba robić 14 dni po owulce - bo taki jest czas na zagnieżdżenie zarodka itd.....itd.... Pauliś - ja też mam niedosyt co do podróży a czuję że jak zajdę w ciążę OBY !!! :) (haha :) ciągle OBY - żeby nie zapeszyć....) to z podróżowania nici na jakieś 2 lata.... co do planowania też tak myślałam, ale mnie naprostowała szwagierka która najpierw utrafiła dziewczynkę po owu a chłopca przed - więc zero reguły bo właśnie te żeńskie są wolniejsze ale mocniejsze. Ajjjjj tam, co ma być to będzie :) WAŻNE ŻEBY BYŁO !!! :)

znów posty nie dochodzą.... grrrrrrrr...

Najgorsze, że to tak długo trwa, nie ? Dawniej wydawało mi się że między jednym okresem a drugim jest kilka dni i było zawsze "boooożeee znów okres...." a tu czekam na niego cały miesiąc i znów się dowiaduję że d**a z tego wszystkiego znów. ALE DAMY RADĘ !!!! KTO JAK NIE MY ?! Do jutra dziewczyny!

dzięki Klonmelkowaa , no i na pewno jest to dużo tańsze.... a tak w ogóle to zazdroszczę Ci już jednego dzieciaczka....

A wiesz co Pauliś ? Koleżanka pojechała po 4 latach starań do jakiejś kliniki do Warszawy, zrobili jej porządne badania, a przede wszystkim właśnie drożność i zaszła w ciążę od razu ;) Zadawała mnóstwo pytań, min. czy alkohol i inne używki mają na to wpływ - powiedzieli jej lekarze, że właśnie Ci co chcą się spinają, a Ci co czasem lubią zaglądnąć do kieliszka nie mają takich problemów, totalny looz i .... dzieci ile by nie chcieli. Więc wiadomo, nie nadużywać a więcej luzu. Także alko może nie ale co do papierosów - hmmm, nie wiem. 2 dziennie na pewno nie zaszkodzą.

O boże...5 moich postów. Co złego to nie ja - to cafe :) Kurcze Fiona...próbuj, może faktycznie dziwny ten test. Izulinka, a może akurat jak nie myślałaś o tym to się udało ? :) kto wie... :) Mya, tabelka jest po to żeby kontrolować która kiedy ma robić test, ile się już stara no i ile ma lat. Na początku lepiej tak, tym bardziej że nie znamy sie jeszcze dobrze i sobie możemy zerkać do niej czasem. Kopiujesz i się wciskasz w tabelkę :) No nie wiem, jak chcecie. Właściwie to nie ma wśród nas pierwszych założycielek - CAROLINEN !!!! Gdzieś Ty ?! :) Ale za to mamy klonmelkową ;) od samego początku! więc nie wiem, jak chcecie to się dopiszcie, jak nie no to nie będziemy tego kontynuować. Wygląda to tak: majowa ............27..............1cs................... :) fiona_88............25..............1cs................. .@ 05.06. izulinka7............23...............6cs............... . @ 07.06. Giubelli................27..............3cs............. ...@ 11.06. klonmelkowaa....32..............3cs.................@13. 06. taka oto ja............24.............1cs.................@15.06 PauliśC..............22..............10cs.............. . @18.06. Mya, ja sama nie myślałam że zachodzenie tyle potrwa....nie wiem czy to dziadostwo w jedzeniu czy co....co do orzechów to po nich dzieci podobno są mądre i lepiej rozwija się cewa nerwowa dziecka więc...nic tylko wcinać. A że wpływ ma na jakość plemników - no to jeszcze lepiej !! :D Aga - dasz radę - jak i my wszystkie !! A co !! ;) mi wszystkie bóle ustąpiły - co znaczy że d**a blada z tego wszystkiego czuję że będzie.... i w ogóle to mam śluz jak na owulację....a idź.... albo mam wszystko rozregulowane albo....do dzieła dzisiejszej nocy HA ! :) ja z południa Polski jestem. PauliśC - mój mąż to samo! Jak tylko dostaję okres to mu mina rzednie od razu i twierdzi, że to wszystko przez to że szaleliśmy na studiach :P haha :D biedny.... alko, papierosy itp.... nawet rzucił palenie w zimie. On twierdzi, że całe dobre nasienie które miał w młodości już przeminęło :) nie no, zabił mnie tym ;) pokazałam mu zdjęcie 80-letniego ojca i chyba zrozumiał :) mya, klonmelkowaa - zazdroszczę pogody bo ja już nie mogę.... Klonmelkowaa, mam pytanie - bo tak czytam o tej inseminacji i czytam i powiedz mi, czy to jest to samo co in vitro ? Jaka jest różnica ? Słyszałyście też o drożności jajników ? Miałyście coś takiego ? Podobno głupie i dziwne uczucie, czasem boli ale często pomaga, np. mojej koleżance od razu pomogło po 4 latach starań...

Fiona, PauliśC - po ślubie facetom coś odbija :) Nieznacznie ale dość tak po moim zauważyłam że coś nie hallo :D uzmysłowił sobie że jest Panem domu - ale skutecznie mu uzmysławiam, żeby nie czuł się jak Pan i władca :) myślę, że jakby się dziecko pojawiło to zdecydują się faceci. Oni mają w sobie gen bycia na czele rodziny :) Fiona, no ja myślę, że szanse są spore jeśli w tych dniach daliście czadu :) Co do diety to jem tak samo...a że lubię jeść.... ;) nie mam nadwagi ani niedowagi a że przemianę mam niezłą - wcinam wszystko :) Aaaaa, no i biorę kwas foliowy od pół roku. A właściwie a powinnam go brać w zastrzykach bo.... kiedyś podejrzewano u mnie padaczkę i chyba ją miałam..... ale już mi się długo nic nie dzieje więc zrezygnowałam z leków. Ehhhh... dużo by tu opowiadać.... ale się tu dowiemy o sobie. Fajnie że się mamy ;) choć jeszcze Was nie znam :)

Fiona, PauliśC - po ślubie facetom coś odbija :) Nieznacznie ale dość tak po moim zauważyłam że coś nie hallo :D uzmysłowił sobie że jest Panem domu - ale skutecznie mu uzmysławiam, żeby nie czuł się jak Pan i władca :) myślę, że jakby się dziecko pojawiło to zdecydują się faceci. Oni mają w sobie gen bycia na czele rodziny :) Fiona, no ja myślę, że szanse są spore jeśli w tych dniach daliście czadu :) Co do diety to jem tak samo...a że lubię jeść.... ;) nie mam nadwagi ani niedowagi a że przemianę mam niezłą - wcinam wszystko :) Aaaaa, no i biorę kwas foliowy od pół roku. A właściwie a powinnam go brać w zastrzykach bo.... kiedyś podejrzewano u mnie padaczkę i chyba ją miałam..... ale już mi się długo nic nie dzieje więc zrezygnowałam z leków. Ehhhh... dużo by tu opowiadać.... ale się tu dowiemy o sobie. Fajnie że się mamy ;) choć jeszcze Was nie znam :)

Fiona, PauliśC - po ślubie facetom coś odbija :) Nieznacznie ale dość tak po moim zauważyłam że coś nie hallo :D uzmysłowił sobie że jest Panem domu - ale skutecznie mu uzmysławiam, żeby nie czuł się jak Pan i władca :) myślę, że jakby się dziecko pojawiło to zdecydują się faceci. Oni mają w sobie gen bycia na czele rodziny :) Fiona, no ja myślę, że szanse są spore jeśli w tych dniach daliście czadu :) Co do diety to jem tak samo...a że lubię jeść.... ;) nie mam nadwagi ani niedowagi a że przemianę mam niezłą - wcinam wszystko :) Aaaaa, no i biorę kwas foliowy od pół roku. A właściwie a powinnam go brać w zastrzykach bo.... kiedyś podejrzewano u mnie padaczkę i chyba ją miałam..... ale już mi się długo nic nie dzieje więc zrezygnowałam z leków. Ehhhh... dużo by tu opowiadać.... ale się tu dowiemy o sobie. Fajnie że się mamy ;) choć jeszcze Was nie znam :)

Fiona, PauliśC - po ślubie facetom coś odbija :) Nieznacznie ale dość tak po moim zauważyłam że coś nie hallo :D uzmysłowił sobie że jest Panem domu - ale skutecznie mu uzmysławiam, żeby nie czuł się jak Pan i władca :) myślę, że jakby się dziecko pojawiło to zdecydują się faceci. Oni mają w sobie gen bycia na czele rodziny :) Fiona, no ja myślę, że szanse są spore jeśli w tych dniach daliście czadu :) Co do diety to jem tak samo...a że lubię jeść.... ;) nie mam nadwagi ani niedowagi a że przemianę mam niezłą - wcinam wszystko :) Aaaaa, no i biorę kwas foliowy od pół roku. A właściwie a powinnam go brać w zastrzykach bo.... kiedyś podejrzewano u mnie padaczkę i chyba ją miałam..... ale już mi się długo nic nie dzieje więc zrezygnowałam z leków. Ehhhh... dużo by tu opowiadać.... ale się tu dowiemy o sobie. Fajnie że się mamy ;) choć jeszcze Was nie znam :)

Ja mam humorki zawsze więc nie widzę, po tym objawów :D Fiona - a mogę być wredna i zapytać się czemu nie będziesz mieć męża ? Nie chcesz czy nie możecie ? Tak tylko pytam z ciekawości :) kurde, tyłozgięcie - nieciekawie...ale czytałam gdzieś że wiele kobiet dało temu radę. Majowa - a jak powiedziałaś narzeczonemu ? Wiedział że testujesz ? :) PauliśC - no ja masakrycznie czuję się w taką pogodę - z resztą moje ciśnienie to prawie zawsze 70 / 50 więc.... chodzące zombie :) Mój mąż to samo....moje rodzeństwo ma dzieci, jego też, bratowa w drugiej ciąży, ma już córkę teraz syn a my nic.... ona bez pracy, jeszcze się nie zdążyła obronić, ale dzieci mają - zakombinowali, tu ją gdzieś przyjęli na lewo - składki miała opłacane i już drugie dziecko w drodze. Jak się mnie pytali na co my czekamy - mówiłam że to nie problem mieć dziecko a potem nie być nawet ubezpieczonym. No to wykrakałam - bo to jednak jest problem zajść w ciążę. Oczywiście usłyszałam, że jestem materialistką bo jakbym zaszła to by mnie ktoś fikcyjnie zatrudnił. Takie głupie gadanie - ja chcę być pewna że mam pewną posadę, mam do czego po ciąży wrócić. Ale ludzie i tak będą gadać.....

Beznadziejne to niedodawanie postów a potem ich dublowanie

Cześć Tierona śmiało śmigaj do naszego grona :) Dodam jeszcze, że ja też nie czuję się za hoho od paru dni, ale nic nie zapeszam. Dwa ostatnie dni - wyglądam i czuję się jak zombie ;) ale zwalam to na pogodę. Kurde, ostatnio też same imprezki u znajomych, winko leje się strumieniami. Czy Wy jakoś hamujecie się z alkoholem ? Ja staram się nie pić w ogóle bo zwyczajnie się boję poza tym niezbyt lubię ( no dobra, wino ok ;) ) choć podobno przez pierwsze tygodnie płód jest chroniony najbardziej. Ogólnie unikam, ale z drugiej strony jak nie mam narazie objawów ciąży to też w paranoję nie wpadam. Jak jest u Was ?

Cześć Tierona śmiało śmigaj do naszego grona :) Dodam jeszcze, że ja też nie czuję się za hoho od paru dni, ale nic nie zapeszam. Dwa ostatnie dni - wyglądam i czuję się jak zombie ;) ale zwalam to na pogodę. Kurde, ostatnio też same imprezki u znajomych, winko leje się strumieniami. Czy Wy jakoś hamujecie się z alkoholem ? Ja staram się nie pić w ogóle bo zwyczajnie się boję poza tym niezbyt lubię ( no dobra, wino ok ;) ) choć podobno przez pierwsze tygodnie płód jest chroniony najbardziej. Ogólnie unikam, ale z drugiej strony jak nie mam narazie objawów ciąży to też w paranoję nie wpadam. Jak jest u Was ?