Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasiaaa34aa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ja chodziałam i w sumie dalej chodzę do dr Wilkowskiego, nie narzekam choć jego usg pomyliło się o jakieś 700gr, dzień wcześniej miałam wizytę i wyszło, że Lenka waży 3300 a urodziłam się z wagą ponad 4 kg ale poza tym ok.
  2. wiesz co najlepsze są pajacyki i body ja miałam po 5 chyba zależy od pogody jeszcze, moja Lenka się duża urodziła czego się nie spodziewałam miałam 59 cm i ważyła 4 kg więc przydały się te większe ubranka ale na 56 też pasowały więc myślę, że 56 można wziąć.
  3. ja też rodziłam na mickiewicza i też mam Lenkę ma już miesiąc. Też sądze,że na mickiewicza była dobra opieka ja byłam bardzo zadowolona, lewatywę zrobiono mi zaraz po przyjęciu a golenie też miałam z tego co pamiętam przy porodzie.pozdrawiam
  4. ja miałam ze 3 razy opryszczkę w ciąży, martwiłam się ale lekarz mnie uspokoił,że nic nie powinno złego się dziać gorzej gdyby była to opryszczka narządów rodnych a tak też plasterk przyklejałam i czekałam jak zniknie. Pozdrawiam
  5. ja miałam narkozę podczas szycia zapytali mnie o zgodę po porodzie i obudzili mnie po wszystkim
  6. kamu2 nie ma za co, ja z mickiewicza jestem bardzo zadowolona także życzę pozytywnych wrażeń z porodu też w miarę możliwości ;)
  7. wiesz co ja miałam spirytus taki zwykły lubelski czy coś i takiego używałam kolezanka z pokoju też (bo udało mi się i w 2 byłam) i nie rozrabiali go z niczym.
  8. Gusia na pewno potrzebne są podkłady około 10, podpaski, spirytus do pempka, reczniki papierowe, własne talerze nóż, widelec, łyżka, koszule (ja miłam 3), pampersy,ubranka to juz zależnie od pogody i uznania,mydełko bambino, gaziki i tyle chyba
  9. godziny odwiedzin 14 -18 ale można dłużej zostać jak jest fartuch bo lekarze od noworodków bardzo gonią jak są na dyżurze, ja byłam w 2 osobowym pokoju ale chyba są też większe 4 czy 5 i chyba tych jest więcej.
  10. artmon22 no to mamy Lenki hehe. Ja też zakochana jestem do szaleństwa ale tęsknie za stanem kiedy nic nie boli ehh. Jeszcze trochę...pozdrawiam
  11. hej dziewczyny my w domku już tydzień ale przyplątały się te żylaki masakra jakas, zeszłej nocy wyłam z bólu nie da się chodzić nie mówiąc o załatwianiu się mam nadzieję, ze znikną bo to jest uciazliwe bardzo. A mój grubasek w dzień śpi a w nocy awantury muszę coś z tym zrobić bo wstajemy nieprzytomni.
  12. hej ja też już z małą w domku, rodziłam na mickiewicza i naprawdę polecam opieka super nie trafiłam na nikogo kto by mi nie pomógł. Poród sam twał 5 godzina le miałam bóle z krzyża także masakra tyle, że krótko. Na pewno dałam się we znaki położnym bo wyłam z bólu ale były cierpliwe no i córcia wedógł przewidywań lekarza miałą ważyć 3300 a okazałao się, że wazyła 4050 no i cięzkobyło mi trochę. Naprawdę mimo planów, że będę wspólpracować, oddychac jak należy poszły w łeb bo zupełanie nie kontrolowałąm tego wszytskiego wszystko przez te bóle,króre były b. silne ale właciwie mało efektowne bo nic nie wnosiły do porodu ale jakoś minęło a teraz już jest pięknie!!!!!!
  13. no i po wizycie. Ktg książkowe Lenka gotowa do wyjścia no to czekamy, we wtorek kolejne ktg.
  14. ja mam dziś wizytę zobaczymy co i jak. Ale Lenka też ma juz ponad 3kg.
  15. no to witamy Marcelinke na świecie. Tak myślałam, że pojechałas już do szpitala, trzymałam kciuki. Fajnie, że masz to juz za sobą, pisz jak tam mała w domku sie sprawuje. Pozdrawiam dzielna mamę;))
×