Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga_502

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kochane wszystkiego najlepszego w Nowym Roku aby wszystko się udało to co zaplanowane. Trzymam mocno kciuki za Wasze powodzenia. U nas 17tc nie odzywałam się bo ta ciaża miała wszystkie możliwe dolegliwosci ciążowe i ledwo funkcjonowałam ;) a przy 15 miesiecznym szkrabie był prawdziwy hardcor. Pozdrawiam Aga_502
  2. Andzia super wieści trzymam kciuki za powodzenie. U mnie mdłości i czasami ból brzucha ale to przez cc wszystko sie rozciaga. Bete robiłam dwa razy, pierwsza 188 a po 48h-552.
  3. Dziewczyny w piątek mam kriotransfer ;) trzymajcie kciuki :)
  4. Witam się znowu po przerwie. Starałam się Was cały czas podczytywać. Ja dzisiaj wróciłam do domu po kolejnym pobycie w szpitalu. Moje maleństwo znowu pchało się na świat. Sytuacja została opanowana i mam wytrzymać jeszcze tydzień a najlepiej dwa. Pessar będa chcieli zdjać między 36/38tc chyba że coś sie wcześniej rozwinie. U mnie dzisiaj zaczął się 34tc wg miesiączki, wg usg i wszystkich pomiarów ciąża starsza o tydzień ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie i staraczki.
  5. Kinga241 - ja cały czas leże. Ciężko jest ale musze dać rade dla niuni. Każde wstanie do wc lub na posiłek skutkuje twardnieniem i spinaniem się brzucha :( Jutro wizyta kontrolna mam nadzieje, że nie wróce do szpitala.
  6. Witam się po dłuższej nieobecności, starałam się Was nadrobić ale nie o wszystkich na pewno pamiętam ;) Skarbik gratulacje!!! Fasolinka teraz będzie pięknie rosła :) Kura gratulacje synusia :) Leweczek dużo odpoczynku i pozytywnych myśli niech fasolek się dobrze zadomowi. U mnie mniej kolorowo niż poprzednio pisałam :( Wróciłam ze szpitala i mam nakaz leżenia. Wylądowałam w szpitalu z powodu skrócenia szyjki zostało tylko 1,3cm - mam założony pessar . Muszę dotrwać "zaciskać nogi" do 35tc czyli jakieś 4 tygodnie żeby było bezpiecznie. Pozdrawiam.
  7. Joahnaaa gratulacje !!! Skarbik, przesyłam wiruski i mocno trzymam kciuki :)
  8. Witam się i ja po dłuższej przerwie. Kinga 241 chyba ściągnęłaś mnie myślami. Podczytywałam Was troszeczkę ale dopiero dzisiaj miałam czas nadrobić. Dandam ślicznie wyglądasz. Bajanka gratulacje i przyjemnych 9 miesięcy. Sylwia jutro Twój wielki dzień, trzymam kciuki i życzę łagodnego i szybkiego porodu. Skarbik przykro mi z powodu pracy ale tak jak dziewczyny piszą nic nie dzieje się bez powodu - byłam dokładnie w takiej samej sytuacji. Kinga ja laparoskopie miałam na NFZ w szpitalu Czerniakowskim. Normalnie czekałabym pół roku, zapisałam się na prywatną wizytę do ordynatora i miesiąc później byłam po zabiegu - może tak spróbuj. U mnie już 23tc i jak na razie wszystko przebiega bezproblemowo. Moje maleństwo ma już ponad 500g i bardzo długie nogi, które czuje już coraz częściej. No i najważniejsze noszę pannę dla Waszych kawalerów :) - chyba mało mamy dziewczynek na naszym forum. Początkowo miał być chłopak ale się odmieniło. Za wszystkie starające się trzymam mocno kciuki.
  9. Wychodze dzisiaj do domu, przyczyny plamienia nieustalono. Widziałam dzisiaj zawstydzonego piłkarza, który bawił się w chowanego z USG :) Moje maleństwo tak pięknie wierzgało nóżkami. Płci jeszcze nie znamy ale dla nas to chłopczyk;). Dzisiaj zaczęłam 10tc.
  10. Dandm, super wiadomości :) Ja od niedzieli w szpitalu z powodu krwawienia :(. Obecnie utrzymuje sie plamienie, dostaje nospe -chociaż nie wiem po co bo nic mnie nie boli, żadnych skurczy.
  11. Orchidea na innym wątku czytałam, że beta trzy cyfrowa bardzo dobrze rokuje. U mnie się sprawdziło, więc u Ciebie też będzie dobrze.
  12. Orchidea gratulacje!!!! Piękny prezent na święta :) U mnie ciąża przebiega bezobjawowo, nawet pytałam lekarza czy to możliwe ;) kazkał mi się cieszyć dobrym samopoczuciem dla potwierdzenia pokazał maluszka na USG.
  13. Ja się czasami zastanawiam czy dalej jestem w ciąży ;) Na palcach jednej ręki mogę policzyć słabsze dni, dolegliwości na chwilę obecną brak mam nadzieje że tak zostanie. W piątek idę sprawdzić co tam w moim brzuszku rośnie ;)
×