Ewa-Marchewa1984
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa-Marchewa1984
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale was zanudzę....znalazłam fajną stronkę, gin odpowiada na pytania:D http://twoja-ciaza.com.pl/odpowiedzih.html -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ma związek z modą na macierzyństwo. Chcesz być trendy, urodź dziecko, krzyczą okładki kolorowych magazynów, a znane aktorki prosto z porodówek trafiają na plan sesji zdjęciowych - mówi. - Przebojowa młoda mama na pierwszym miejscu stawia na samorealizacj, na drugiej pozycji jest dziecko, a dopiero później myśli o stabilizacji i mężu. Kreowany przez media obraz nowoczesnej matki działa bardziej na wyobraźnię kobiet niż prorodzinna polityka rządu i becikowe. Także Kościół ma coraz bardziej liberalne podejście do panien młodych w ciąży. Nie muszą się obawiać, że ksiądz odeśle je z kwitkiem spod ołtarza. - Duchowny nie powinien dziwić się, że człowiek jest grzesznikiem - tłumaczy o. Mirosław Pilśniak. - Od kiedy publicznie dyskutuje się na temat aborcji, władze kościelne wolą przymykać oko na okrągły brzuszek ślubującej kobiety niż na usuniętą przez nią ciążę - dodaje Adam Czarnecki. Kościół nie tylko przymyka oko na krągłość panny młodej, ale godzi się również, by ciężarne pary przystąpiły podczas ślubu do Komunii. Księży nie gorszy biała suknia i welon znak czystości i dziewictwa. - Ubranie to przede wszystkim umowa społeczna. Suknia powinna mieć kolor serca, być uroczysta, ale nie podkreślać nadmiernie seksualności kobiety. W kościele ważniejszy od panny młodej ma być Pan Bóg - wyjaśnia ojciec Pilśniak. Przyznaje, że denerwuje się dopiero wtedy, gdy pod nogi młodej pary sypane są płatki kwiatów. Takie show to dla niego przesada. Wtedy modli się, by para się nawróciła. Beatę i Piotra z Warszawy nie przekonali do ślubu ani rodzice, ani normy kulturowe, ani liberalny ksiądz. Nie przeraziła ich nawet biurokracja. O ciąży dowiedzieli się pół roku przed planowanym ślubem. Zupełnie się tego nie spodziewali. Mieli zarezerwowaną salę i wybraną suknię. „Teraz zaczną się kpiny” myśleli. Długo zastanawiali się, co robić. Najpierw poród, później ślub - zdecydowali. Przesądziły względy organizacyjne. - Żeby zdążyć przed porodem, musielibyśmy pobrać się w styczniu. Bałam się, że goście utkną w zaspach śnieżnych i nie będą zachwyceni weselem w plenerze, pod wymarzonym przeze mnie białym namiotem. Poza tym miałam problem ze znalezieniem odpowiedniej sukni, która zamaskowałaby mój brzuch. Ślub bierze się tylko raz, a ciąża przeszkodziłaby mi w dobrej zabawie. Nie mogłabym jeść niezdrowych potraw, pić alkoholu i szaleć na parkiecie. Bałabym się, że zrobię dziecku krzywdę - tłumaczy Beata. Ślub pod przymusem, to brak ślubu… Zdaniem ojca Pilśniaka żaden ksiądz nie powinien zgodzić się na ślub i pobłogosławienie małżeństwa, które jest jedynie formalnością, próbą stworzenia ram administracyjnych dla dziecka. Także te pary, które pobrały się po kilku miesiącach znajomości jedynie z powodu ciąży, mają małe szanse na to, by „żyli długo i szczęśliwie”. Często takie związki kończą się unieważnieniem małżeństwa, które potocznie nazywane jest rozwodem kościelnym. Jednym słowem - był ślub, ale nie ma małżeństwa. We wnioskach składanych do Sądu Kościelnego małżonkowie podają, że poczucie odpowiedzialności za dziecko ograniczyło ich poczytalność i że pobrali się pod przymusem. Większość tych wniosków rozpatrywana jest pozytywnie i małżeństwo przestaje istnieć. Była sukienka, był welon, kwiaty i „wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia”, ale zgodnie z prawem kanonicznym… ślubu nie było. Czasem przesunięcie w czasie decyzji o ślubie kościelnym jest asekuracją. A jak się nie uda? Łatwiej rozwiązać mażeństwo cywilne. - Na początku wzięliśmy ślub cywilny, jedynie w obecności rodziców i świadków - wyjaśniają Stella i Kamil. - Dopiero po porodzie zdecydowaliśmy się na ceremonię w kościele. W tym samym dniu, na tej samej mszy wypowiedzieliśmy słowa przysięgi małżeńskiej i ochrzciliśmy syna. Natomiast Kasia i Grzegorz poprzestali na ślubie cywilnym. Nie lubią wesel, oczepin i zamieszania wokół młodej pary. Oboje są na bakier z religią. Ich syn ma już dziesięć miesięcy, a oni marzą, by mieć jeszcze jedno dziecko. Beata i Piotr pobiorą się za rok o tej samej porze. Będą bawić się z dzieckiem na ręku. To, czy pobierać się z powodu ciąży i czy pobierać się w ciży, powinno być suwerenną decyzją obojga rodziców. Jedno jest pewne - związek bez miłości nie jest dobry ani dla rodziców, ani dla dziecka. Może lepiej być samotną matką lub ojcem, niż żyć w wymuszonym okolicznościami związku? Zawsze przecież można spotkać na swojej drodze prawdziwą miłość. Kogoś, kto zaakceptuje i pokocha naszą historię. chyba przeciągnełam dozwolony limit na jedną wiadomość -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
teraz to napewno wskocze na następną stronkę Znalazłam oto taki artykół...no i postanowiłam że jak go wkleję to wejdę na 360 stronkę:) Ostatnio zastanawiałam sie jak to możliwe, że mojej koleżanki synka urodzonego przedwcześnie w 26tyg, ważącego kilogram i żyjącego 7dni i do tego ochrzczonego księża odmówili pochowania....a taka posłanka SLD która popełniła samobujstwo została pochowana ze wszystkimi obrządkami Kośielnymi Z brzuchem do ślubu Ślub w ciąży jest jak jajko z niespodzianką. Dwa w jednym - dziecko i mąż. Goście sypną ryżem na szczęście… a małżonkowie będą żyli długo i szczęśliwie. Tylko czy na pewno? Czy ślub z powodu dziecka w drodze wróży parze szczęśliwe życie? Stella i Kamil z Wrocławia nie planowali dziecka, choć byli ze sobą od roku. Ich związek właśnie przechodził ciężką próbę, nawet myśleli o rozstaniu. I wtedy okazało się, że Stella jest w ciąży. Typowa wpadka. Wiadomość o dziecku zupełnie ich zaskoczyła. Najpierw się przerazili. No bo co teraz? Przecież nie tak miało być. Ale gdy opadły emocje cieszyli się jak szaleni. Wszystkie wątpliwości dotyczące ich związku nagle zniknęły. Wiedzieli już, że będą razem. Jedynie decyzja o ślubie nie była dla nich taka oczywista… Małżeństwo pod presją Dominikanin, ojciec Mirosław Pilśniak, namawia, by odłożyć ślub do momentu narodzin dziecka. Uważa, że jeśli młodzi ludzie poznali się kilka tygodni wcześniej, nie mog stworzyć pełnowartościowej rodziny. Powinni dać sobie szansę na poznanie, pozwolić, by zauroczenie przerodziło się w prawdziwą miłość. Zdecydowanie większe szanse na trwały związek mają pary, które spotykały się przez kilka lat, a nawet planowały ślub, kiedy przytrafiła im się \"wpadka”. - Najważniejszym powodem, który powinien decydować o ślubie, jest chęć zawarcia małżeństwa. Ciąża czy presja rodziców nie mogą mieć na to wpływu. Najbliżsi zazwyczaj nie mają złych intencji, a do ślubu namawiają z troski. Boją się, że ich córka będąc w ciąży bez męża, będzie naznaczona piętnem - tłumaczy ojciec Pilśniak. Decyzję o ślubie Stelli i Kamila podjęli rodzice. - Mimo że byłam w ciąży nie wyznaczyliśmy daty ślubu. Uważaliśmy, że skoro się kochamy, ślub niczego między nami nie zmieni. Rodzice nie dali nam jednak spokoju. Przekonali nas, że po ślubie będzie nam łatwiej, np. załatwić akt urodzenia dziecka. Mieli rację. Ślub cywilny wzięliśmy, kiedy byłam była w dziewiątym miesiącu. Dziewczyny, które rodziły ze mną w tym samym szpitalu, a nie miały mężów, narażone były na drwiny ze strony personelu. Słyszałam, jak lekarz nie chciał udzielać ojcu informacji o stanie zdrowia dziecka, a pielęgniarki sugerowały, że dziewczyna \"zrobiła go na ciążę” - opowiada Stella. Za ślubem przed porodem przemawia również strach przed odrzuceniem społecznym. Nikt nie chce, by jego dziecko nazywano bękartem. - Młodym zapala się lampka alarmowa związana z normą kulturową. Jak już pojawia się dziecko, to znaczy, że prawdopodobnie ten związek będzie trwalszy. Więc może weźmy ślub? - tłumaczy socjolog, dr Adam Czarnecki, właściciel ARC Rynek i Opinie. - Bycie ciężarną konkubiną było zawstydzające - wyznaje Kasia z Gdańska. Po dziesięciu latach życia na \"kocią łapę” ze swoim partnerem, Grzegorzem, zdecydowali, że nadszedł czas na dziecko. O ślubie zaczęli myśleć, kiedy Kasia była w trzecim miesiącu ciąży. - Miałam dość. W urzędach musiałam tłumaczyć, kim jestem dla tego pana. Koleżanka z pracy widząc mój rosnący brzuch, wygłaszała opinie, że ona nie pozwoliłaby swojej dorastającej córce zamieszkać z chłopakiem. Jednak namówienie Grzegorza na ślub było bardzo trudne. Tłumaczył mi, że wszystkie małżeństwa w jego rodzinie się rozpadają. Dopiero po kilku miesiącach pojechaliśmy do urzędu stanu cywilnego. Nikt nie wiedział o ceremonii. Nie mieliśmy świadków, więc o przysługę poprosiliśmy zaprzyjaźnionego taksówkarza i ochroniarza z urzędu - opowiada Kasia. Moda na ciąże Ciężarna panna młoda już nikogo nie dziwi. Jest nawet szansa, że stanie się normą w XXI wieku. Coraz częściej młodzi ludzie decydują się na ślub dopiero wtedy, gdy na świat ma przyjść dziecko. Na śluby z brzuszkiem jest większe przyzwolenie społeczne niż jeszcze kilkanaście lat temu - tłumaczy dr Czarnecki - To nie znaczy, że w PRL-u takie śluby się nie zdarzały. Owszem, ale ciężarna panna młoda budziła zgorszenie, a rodzina starała się ukryć wstydliwy powód ślubu. W takich sytuacjach decydowano się jedynie na ślub cywilny. Urządzano skromne, często potajemne ceremonie. Spieszono się z wyznaczeniem terminu, by ciąża była jak najmniej widoczna - dodaje. Dziś jest inaczej. Presja społeczna jest mniejsza, a ślub nie wymaga tylu formalności. W 1993 r. między Polską a Watykanem podpisano Konkordat, na mocy którego ślub zawierany w kościele ma również skutki prawne. Ciężarne pary często legalizują swój związek przed ołtarzem. Ojciec Mirosław Pilśniak nigdy nie udzielał sakramentu parom w ciąży w tajemnicy. Nie ma takiej potrzeby. Pary nie widzą w tym żadnego problemu. Tłumaczą, że żyjemy w XXI wieku. Ale według mnie takie podejście oznacza nie postęp, lecz rodzaj barbarzyństwa. Świadczy o powierzchownym traktowaniu seksu i braku wraliwości na to co wewnętrzne. Zdaniem socjologa Adama Czarneckiego fakt, że coraz więcej osób decyduje się na ślub w ciąży, ma związek z modą na macierzyństwo. Chcesz być trendy, urodź dziecko, krzyczą okładki kolorowych magazynów, a znane aktorki prosto z porodówek trafiają na plan sesji zdjęciowych - mówi. - Przebojowa młoda mama na pierwszym miejscu stawia na samorealizacj, na drugiej pozycji jest dziecko, a dopiero później myśli o stabilizacji i mężu. Kreowany przez media obraz nowoczesnej matki działa bardziej na wyobraźnię kobiet niż prorodzinna polityka rządu i becikowe. Także Kościół ma coraz bardziej liberalne podejście do panien młodych w ciąży. Nie muszą się obawiać, że ksiądz odeśle je z kwitkiem spod ołtarza. - Duchowny nie powinien dziwić się, że człowiek jest grzesznikiem - tłumaczy o. Mirosław Pilśniak. - Od kiedy publicznie dyskutuje się na temat aborcji, władze kościelne wolą przymykać oko na okrągły brzuszek ślubującej kobiety niż na usuniętą przez nią ciążę - dodaje Adam Czarnecki. Kościół nie tylko przymyka oko na krągłość panny młodej, ale godzi się również, by ciężarne pary przystąpiły podczas ślubu do Komunii. Księży nie gorszy biała suknia i welon znak czystości i dziewictwa. - Ubranie to przede wszystkim umowa społeczna. Suknia powinna mieć kolor serca, być uroczysta, ale nie podkreślać nadmiernie seksualności kobiety. W kościele ważniejszy od panny młodej ma być Pan Bóg - wyjaśnia ojciec Pilśniak. Przyznaje, że denerwuje się dopiero wtedy, gdy pod nogi młodej pary sypane są płatki kwiatów. Takie show to dla niego przesada. Wtedy modli się, by para się nawróciła. Beatę i Piotra z Warszawy nie przekonali do ślubu ani rodzice, ani normy kulturowe, ani liberalny ksiądz. Nie przeraziła ich nawet biurokracja. O ciąży dowiedzieli się pół roku przed planowanym ślubem. Zupełnie się tego nie spodziewali. Mieli zarezerwowaną salę i wybraną suknię. „Teraz zaczną się kpiny” myśleli. Długo zastanawiali się, co robić. Najpierw poród, później ślub - zdecydowali. Przesądziły względy organizacyjne. - Żeby zdążyć przed porodem, musielibyśmy pobrać się w styczniu. Bałam się, że goście utkną w zaspach śnieżnych i nie będą zachwyceni weselem w plenerze, pod wymarzonym przeze mnie białym namiotem. Poza tym miałam problem ze znalezieniem odpowiedniej sukni, która zamaskowałaby mój brzuch. Ślub bierze się tylko raz, a ciąża przeszkodziłaby mi w dobrej zabawie. Nie mogłabym jeść niezdrowych potraw, pić alkoholu i szaleć na parkiecie. Bałabym się, że zrobię dziecku krzywdę - tłumaczy Beata. Ślub pod przymusem, to brak ślubu… Zdaniem ojca Pilśniaka żaden ksiądz nie powinien zgodzić się na ślub i pobłogosławienie małżeństwa, które jest jedynie formalnością, próbą stworzenia ram administracyjnych dla dziecka. Także te pary, które pobrały się po kilku miesiącach znajomości jedynie z powodu ciąży, mają małe szanse na to, by „żyli długo i szczęśliwie”. Często takie związki kończą się unieważnieniem małżeństwa, które potocznie nazywane jest rozwodem kościelnym. Jednym słowem - był ślub, ale nie ma małżeństwa. We wnioskach składanych do Sądu Kościelnego małżonkowie podają, że poczucie odpowiedzialności za dziecko ograniczyło ich poczytalność i że pobrali się pod przymusem. Większość tych wniosków rozpatrywana jest pozytywnie i małżeństwo przestaje istnieć. Była sukienka, był welon, kwiaty i „wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia”, ale zgodnie z prawem kanonicznym… ślubu nie było. Czasem przesunięcie w czasie decyzji o ślubie kościelnym jest asekuracją. A jak się nie uda? Łatwiej rozwiązać mażeństwo cywilne. - Na początku wzięliśmy ślub cywilny, jedynie w obecności rodziców i świadków - wyjaśniają Stella i Kamil. - Dopiero po porodzie zdecydowaliśmy się na ceremonię w kościele. W tym samym dniu, na tej samej mszy wypowiedzieliśmy słowa przysięgi małżeńskiej i ochrzciliśmy syna. Natomiast Kasia i Grzegorz poprzestali na ślubie cywilnym. Nie lubią wesel, oczepin i zamieszania wokół młodej pary. Oboje są na bakier z religią. Ich syn ma już dziesięć miesięcy, a oni marzą, by mieć jeszcze jedno dziecko. Beata i Piotr pobiorą się za rok o tej samej porze. Będą bawić się z dzieckiem na ręku. To, czy pobierać się z powodu ciąży i czy pobierać się w ciży, powinno być suwerenną decyzją obojga rodziców. Jedno jest pewne - związek bez miłości nie jest dobry ani dla rodziców, ani dla dziecka. Może lepiej być samotną matką lub ojcem, niż żyć w wymuszonym okolicznościami związku? Zawsze przecież można spotkać na swojej drodze prawdziwą miłość. Kogoś, kto zaakceptuje i pokocha naszą historię. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na tvn Magda M -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj ile trzeba będzie popisać...hym -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a teraz seria bezsensownych postów by wejść na stronkę 360:D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
balbinka---> wysłałam, cos tam poszło:) misiu-->cudowne wieści, aż normalnie podskoczyłam z radości:D a o pokarm się nie martw, jeszcze z nadmiaru będziesz się nam tu żaliła:) ale mam skręcony dzień, musze się trzymać by noc przespać -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w pierwszo majowy dzień:) ja wróciłam z pracki i czym prędzej do was sie przywitać a teraz ide spać, a jak wstanę i zaleznie od pogody spacerek i trochę sprzątanka...szkoda mi marnowac całego dnia wolnego:) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dokładnie tak Eva zrób, a nóóóóż widelec gdzieś dadzą ci cały etat?i będziesz mogła jej powiedzieć kilka szczerych słów:D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
życzliwa pomarańczko jestem świadoma błędu w stopce...tylko jakos zapominam go zmienić:P skleroza;) DZIęKI zdjęcia nie chcą sie ładować -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
joka skąd jesteś? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie Przebrnełam przez morze waszych wypowiedzi:) Wesele się udało:)było miło, zdjęcia roześlę, włoski mam ładne...zrobiłam farbowanko z prześwitami (nowe pojęcie:P) czyli brąz a na nie prześwity ala blądu:) W sukienke zmieściłam się:) zjadłam bardzo dużo, a po pierwszej lampce szampana czułam się pijana (byłam na ostrym głodzie:P) teraz po kolei:) a28------------>witamy, następnym razem napewno się uda...mam nadzieję, że już nie długo będziesz miała w brzuszku dużego groszka:) Agusia 28------>witaj, na wiele pytań nie znamy odpowiedzi i nie ma co sie tym zadręczać, trzeba patrzeć w przyszłość i myśleć pozytywnie, następnym razem się uda. Zapraszamy do nas:) dawna justy------>becikowe to dobra rzecz, ale cóż niektóre kobiety bardzo to wykorzystują:( Co do grzybiczych przypadłości w ciązy, to ja miałam takie problemy od 31tyg i trwało to krótko bo ciąża zakończyła się w 1dniu 34tyg, no ale znam ten dyskomfort (dodam że infekcje łapałam tylko będąc w szpitalu w matce polce:p Balbinka-------->cieszę się, że wszystko ok, a ochota na sexik przyjdzie sama z czasem;) Zdjęcia wyślę za chwilkę:) Lidka---->nie jestem pewna ale ponoć 3mies jest ważna, a gdzie rodziła ta twoja koleżanka? Gawit------>miałam ci coś napisać ale nie dokończyłam myśli w zeszycie i nie pamiętam:P:( JoaśkaPelaśka------------>kobieto kochana @ przyszła wcześniej to bardzo dobrze, szybciej sie macica oczyszcza a to bardzo dobrze bo szybciej można będzie zacząć staranka:) A deprecha a sio a sio EvaWer------>kurna ot i koleżanka:( współczuję ci bardzo, ale myślę, że nie ma sensu się poniżać by dostać jedną godzinę...może rozejrzyj się za inna pracą? Peppetti--------->życzę dużo zdrówka...a jak poziom witaminek w twoim organiźmie, bo coś za często łapia cię te wszystkie chorubska:( Tiki---------> tylko nie szalej na tej majówce, odpoczywaj odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj:) Aneczka--------> czyżbyś maiła dziś wizytę u dentysty? monikapie---->a jak twoje zdrówko? A u nas pada grad i śnieg i deszcz na przemian ja z kolei w tym tyg mam nocną zmianę...jednym słowem wygląda to tak...w sobotę w nocy byliśmy na weselu...wiec noc zarwana, w niedzielna noc spałam, dzisiejszą pracuję, wtorkową mam wolna, środową pracuje, czwartkową mam wolna, piątkowa pracuję, sobotnia i niedzielną wolną a od pon cały tydzień nocek:P -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie doczytałam do końca...ale chciałam się zameldować że u mnie jest ok, wizyta u okulisty ok...wzrok strasznie mi poleciał:( przepisane okularki (w końcu będę dobrze widziała) chodziłam patrzyć oprawki i spytałam ile szkła będą kosztowały...baaardzo duzo, za poprzednie 1/5 nie płaciłam. Jednym słowem czeka mnie gigant wydatek:( Spodnie,koszula, krawat zakupione:D poszło gładko:) Idę się szykować bo na 12 ide balejarza zrobić:) Miłego weekendu:) Acha i weszłam w spudnicę JUHU :D:D:D:D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aneczka-----w takim razie przyjmij moje szczere gratulacje...jak widzisz nie taka to czarna magia jakby sie wydawało: -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
udało mi się wejść na bloga:D Jutro czekaja nas zakupy...właściwie spodni do garnitura dla krzysia, krawat, koszulę (już ma tyle tego ale cóż co okazja to krawat i koszyla) a ja...jeśli do soboty nie zrzucę 3kg to będe miała problem z kreacja:P a więc dieta (by nie powiedzieć głodówka:P), kremy, plastry i gimnastyka w jednym silnym natarciu, trzymajcie kciuki No i jutro w końcu do okulisty...1,5mies czekałam w kolejce -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co się dzieje z blogami?nic nie wchodzi:P -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
balbinka------straszne:( ojej popłakałam się:( to takie smutne. Nic więcej nie napisze bo nie jestem w stanie. Jest mi smutno:( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wczoraj nie byłam w stanie was doczytać:P padałam na twarz;P Zdecydowalismy że pójdziemy na to wesele:D cieszę sie na myśl o tej zabawie:)mimo że po za państwem młodych nikogo nie znamy Wiecie przeraża mnie bycie w ciąży w mojej pracy, ta Ania ma przerąbane...ten kierownik jest strasznyjak tak można traktowac kobiety w ciąży:( wpisuje się do tabelki TABELA I - PLANUJĄCE STARANIA NICK...........WIEK.....MIASTO..........@. ......strata..............start niusieniek.....26.......Olsztyn...........?.........8tc _23.09.........sty/lut 07 Mania ........28........lubelskie..........24.03...7tc_ 13.09.........wakacje EvaWer........34.......Częstochowa....15.02...7tc_26.10 ..........? Agapa......……22.......Płock.............???. ......12 tc_12.04.06....wrześ/07 betty82........24.. ……Radlin......................11tc_19.11.2006..m ar/kwi07 monikapie.....28.......Skierniewice..............16tc_31 .10.06 .. .sty/luty07 alekto..........27.......Galway....................31tc. .05.03.06....kwi07 Lidka79........27.......Białystok.........05.05....13tc_ 02.1 0. 06..kwi07 Caroline_24...24.......ok.Wrocławia...28.03...9tc_16.11. 06. ...maj07 Nicolla...... ..26 ......Warszawa .......? ...... 9tc-24/01/07 ......maj07 asiab...........26.......Doncaster.......??.........21tc _10.02.07...maj/czer07 aga75..........32.......Wrocław.........???........12tc. _12.02 .07 .czer07 Sylijka28......28.......Konin.......................33tc ..27.11. 06...sierp/07 Madusia3......32.......Świnoujście................20tc_1 8.03 ......czerwiec/07 ANKA0079.....27.......Dortmund....03.04.07...10/11tc_05. 02.07....czerwiec 07 ewa-marchewa...22....Białystok....16.04.07....3x:(.....lipiec/sierpień --------------------------------------------------- TABELA II - STARAJĄCE SIĘ NICK..............WIEK...MIASTO....... @..........strata...............starania_od tiki*..............27......Wroc/Legn.. ?............11tc_ 06.09.. .....marzec 07 OLI................26......ok.Siedlec....15.01.07..9tc_2 2. 02..........maj\'06 Ania_Białystok..27......Białystok......05.12... ..23tc_24.03. 06....listopad Zaba22...........24......Kraków........28.12.... .13tc_ 29.05.06....sierpień marta77........30......Lublin..........03.02......9tc.. 22.09 .........maj-czerwiec Madzia79........28......Kraków.........03.04.....10tc_23 .10. . . ....styczeń 07 joka..............30......Ełk..............03.04.....5 tc_13.09.2006....luty07 rudi26............26......Częstochowa...21.04.....11tc_2 7 .11.06 .....marzec Celica..........36...... Krasnystaw......?.........11tc_ 18.10........? susia.....26......Mszana Dolna...........20/03/2007....8tc_29-11-2006....marzec07 ----------------------------------------------------- TABELA III - Badania i Leczenie NICK.........LECZENIE.........................badania 100krocia...brak...............................TSH.T3.T4 .APTO.WZWB.MF.LH.FSH.PRL, ..................................................Toxo, Cmv Lidka79.....brak...............................bilirubin a,CMV,chlamydia,toxo, d-dimery ...................................................ukł.k rzepnięcia,glukoza,tsh, ft4, ...................................................zesp. antyfosfolipidowy,spermiogram+posiew EvaWer......brak..............................toxo Agapa........heparyna/aspiryna.............toxo,cytomega lia,różyczka,TSH, ...................................................przec iwciała antykardiolipinowe Alekto........warfarin,deltacortil enteric..wszystkie możliwe Gablis........brak..............................laparosk op ia mania........................................toxo,róży cz ka, CMV, tsh, ft3, ft4, anty - TPO, ..................................................p/ciał a p/plemnikowe, spermiogram niuuusia.....brak..............................toxo,cyto meg alia, posiewy betty82......brak..............................przeciwci ała antykardiolipinowe,toxo,CMV, CAroline_23.brak..............................toxo ---------------------------------------------------- TABELA IV - dolegliwości NICK............dolegliwości 100krocia......macica_dwurożna,niedomoga_lutealna,podwyż szon a_PRL,cysta Agapa..........zespół antyfosfolipinowy. Alekto.........NWC(nie wiadomo co)...+...przeciwciała przeciwkokardiolipinie Mania.... przeciwciała p/plemnikowe ----------------------------------------------------- TABELA V -oczekujące dzidziusia Nick............WIEK.....MIASTO.........OSTATNIA@ ....TERMIN kacuska .......23 .......Gdańsk..........15.08.2006......22.05.2007 Dawna Justy..38........Gdańsk..........7.10.2006.......14.07.2007 gablis .........25 ........Poznań .... ....3.12.2006 ......09.09.2007 iza iza.........26........Rybnik...........3.12.2006...........0 9.2007 Peppetti.......31........ok.Łodzi........14.12.2006..... .20.09.2007 100krocia....25........Rybnik.............02.01.2007.... ..09.10.2007 ma-lenka20...21........ok Jastrzębia...03.01.2007.......10.10.2007 Balbinka-2...28.......Katowice........13.01.2007........ ..20.10.2007 niuuusia.......21.......Częstochowa....16.02.2007....... 23.11.2007 -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziś dostalismy zaproszenie na Wesele...w tą sobotę, od mojej koleżanki ciężarówki...przyznam jestem w szoku, wiem że trochę gadamy w pracy, tam jakieś porady, ale żeby mnie na wesele zapraszać...:D ale odmówic ciężaróweczce nie wypada...z resztą mam ochotę sie wystroić i zabawić:) Celavie-my staranka odkładamy do sierpnia (może lipiec) jeśli by cos w pracy sie rozwineło to do kwietnia przyszłego roku, też mam manie obserwacji cyklu i chcąc nie chcąc znam go na tyle dobrze ze wiem kiedy co i jak bez mierzenia temp:P Od dziś zaczełam dietkę...a mój urlopujący sie mężulek zrobił frytki-wredota łysa:P -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a ja dzis mam na 11, wstałam wcześniej bo musimy dziś do zakładu kamieniarskiego wysłać zdjęcie córeczki, no i trzeba je wybrać...kurna sporo tego jest, dobrze, że wiemy z jakiego okresu chcemy zdjęcie :) Miałam problem ze snem...z resztą nie pierwszy raz:P Dziewczyny czy wy też miewacie uczucie takiego ucisku jakby miało wam zaraz coś wypaść z dróg rodnych? tki jak się czujesz? POZDRAWIAM I MłEGO DNIA żYCZę:D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eva jak poszło dla synusia???? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ojej Celica juz mam dość tego ZUSu:( Ale wiecie mi mój ginek powiedział, że dla JEGO świętego spokoju jak tylko będzie wiadome ze jestem w ciąży to odrazu wystawia mi zwolnienie i ZUS go nie podważy bo jestem po 3poronieniach, jedna ciąża zakończyła sie też sporo przed terminem.Napwno 2x trafie do szpitala w celu badań genetycznych...ale dodatkowo mnie położy by to tak lepiej wyglądało (a to zdanie akurat mnie przeraziło) Obrastam w tłuszczyk:(:P:P:P:P:P:P -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zmuliło mnie-i pospałam jeszcze 3h, później połozyliśmy sie z Krzysiem i chyba 2h gadaliśmy o wszystkim i o niczym:) Odnośnie ochrony życia poczętego...chym...kurwa nie bede się wypowiadała bo mnie krew zaleje -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rudi-------PRZEPIS prosimy:D tiki--jest syrop dla kobietek w ciąży ale on bardziej uodparniajacy PRENATAL...spróbowac nie zaszkodzi:D -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Ewa-Marchewa1984 odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
z samego rańca dzień dobry:) Mój mężuś zaspał do pracy, obudził sie o 6...hahaha nie nastawił budzika (żona nie przypomniała:P) Przeżyć piątek i weekend wolny:) bez gości, zamieszanioa...tylko we dwoje:D