Ewa-Marchewa1984
Zarejestrowani- 
				
Zawartość
0 - 
				
Rejestracja
 - 
				
Ostatnio
Nigdy 
Wszystko napisane przez Ewa-Marchewa1984
- 
	max ja też miałam problemy ze zrostami, torbielami itp (4x z tego powodu byłam cięta...nic nie pomagało)
 - 
	max3---->u nas jest tak samo ze sprzątaniem kościoła i przygotowaniem do liturgi...nigdy tego nie robiłam. Zapomniałm wam powiedzieć, że proboszcz będzie nas pytał z katechizmu :-(( Ja chciałabym by u nas czytania i modlitwy za ...czytali członkowie rodziny:-D
 - 
	max3 ------>ja też nie ufam tym metodom...ale są osoby które tak się zabezpieczają od lat Ja w to wejdę przy odstawianiu tabletek...bo skoro i tak ma być dzieciątko to można sobie się w to pobawic...zobaczymy w przeciągu roku co będzie...hahaha
 - 
	kinimod--------->my 3 przekładaliśmy ślub z powodu żałoby...a wczoraj się dowiedzieliśmy, że jeśli umiera bliska osoba a wesele jest nie długo...wtedy jest dyspensa(powiedział bo to są koszty z zerwaniem umowy na salach weselnych itd) do tego dodał...żałoba jest w sercu noszona no to co------------>suknia jest ta którą już raz pokazywałaś...jest śliczniutka:-D Jeśli chodzi o dyspense...to załatwia ją ksiądz proboszcz z parafi w której ma się odbyć ślub...kosztuje to ok 100zł
 - 
	skoro nikogo nie ma to i ja się zmywam spac...Kolorowych weselnych snów;-))
 - 
	oglądaliśmy płytki z wesel...bardzo wesoło to robią...rozkręcają najbardziej drętwych gości
 - 
	to tylko dj...ale według nas jest tani...cała noc za 700zł z akordeonem :-D
 - 
	uuuuuuuj noga mi zdrętwiała :-((
 - 
	http://djwo.w.interia.pl/#pap13 zapomniałam wkleic...:-D
 - 
	Dana podam ci link do mojego dj...tam są przykładowe zestawy utworów na wesele, do tego przyśpiewki przy stole...itd zajrzyj
 - 
	Zabulino kochana...dziś od rana usiłuje ci wysłać fotki moich ...króliczków ale cuś mi nie wychodzi...czują się świetnie i rosną (ale nie jak na drozdzach)maja już delikatne włoski(nie pamiętam czy wspominałam...jeden jest czarny-po tatusiu, drugi- biały po mamusi...ten biały jest większy od czarnego...ale i tak jest z rodzicami) Zabulinko podtwierdzam że suknia na narzeczonej jest tylko dodatkiem do jej pięknej figury i twarzyczki...eh my baby zawsze czegoś się czepiamy. Ja czekam na zdjęcia które mi miałaś wysłać dana24------------>witaj kobietko.Ja ślub mam również w październiku z tym że 14. Ubiorów jeszcze nie mamy...za to sala, kościół,dj,fotograf i ew kamerzysta załatwione A bym zapomniała o najważniejszym Byliśmy w 2 parafiach wpierw w tej co chcemy mieć ślub tam się dogadaliśmy i poszliśmy do parafi gdzie należymy po pozwolenie i by się umówić na protokół(bo proboszcz powiedział, że papierkową robote zrobi nasza parafia)z kolei proboszcz z naszej parafi odesłał nas z powrotem do parafi w której chcemy mieć słub ...bo to oni powinni robic tę papierkową robote...i tu szok bo nie mieliśmy kazania czemu to w tamtym kościele ślub itd a do tego nic nie wzią za zezwolenie :-))(słyszeliśmy, że za to się płaci) K spytał proboszcza z parafi w której bierzemy ślub ile taka usługa będzie kosztowała...on na to że troche nas to będzie kosztowało...po czym dodał 200zł :-))...ale to było przed tym jak się okazało, że ma zrobić całą papierkową robote :-((...do tego dochodzą koszty dyspensy biskupiej...no i w parafiach chrztu odpisy No i dziś odbyliśmy jedno spotkanie qw poradni rodzinnej (mamy cudownie bo nie musimyu jeździć do białegostoku...kobietka od tej poradni mieszka niemal, że na przeciwko nas...będą jeszcze 2 spotkania=30zł Ale się rozpisałam...przepraszam za literówki na przekupstwo ;-))
 - 
	narzeczona czekam z niecierpliwością na zdjęcia Zabulino i na twoje również! Kochane byliśmy w końcu u księdza...ale o tym napiszę później bo lecę robić spagetti no chyba że nie przyjdą składniki :-((
 - 
	może Agatki luby coś tam robi na stronce...
 - 
	ojej to ja też muszę się za siebie wziąść i szukać sukni Dzisiaj idziemy do księdza (a przynajmniej mamy takie plany)
 - 
	max chyba masz przesilenie wiosenne...żartowałam oczywiście, wyobraź sobie, że mi się nawet nie chce iść szukać sukni :-((...obym tylko się nie obudziła z chęciami za poźno :-D Właśnie dosmażyłam sobie faworków...pojdzie w pupe i uda hohoho Witaj------------> kinimod :-D Jak miną wam weekend?
 - 
	no to pisz...
 - 
	:-*
 - 
	chcica...zachcianka...nie wiem jak inaczej nazwać brak okazji ;-))
 - 
	taaak dzisiaj pierwsza :-D Wczoraj dowiedziałam się, że mam skypa...fajniutka rzecz;-)) No i dziś kolejny horror senny z weselem w roli głównej...do tej chwili nie mogę się otrząsnąć :-(( życzę wam miłej niedzieli...ja planuje się uczyć...no i zrobić faworki...mam straszną ochotę ;-))...pojdzie co nieco w uda :-((
 - 
	jestem pierwsza ;-))
 - 
	kochane po ślubie będą inne przygotowania i oczekiwania ;-))
 - 
	no ja na chwilkę.... życzę wam miłego dnia. Jedziemy z K do mojej przyjaciółki zrobić pożadek z jej drukarką, a od niej K pojedzie do drugiej naprawić komputer u nas 27st :-D
 - 
	ojej suknia ;-)) spokojnego i słonecznego weekendu dobranoc
 - 
	sukieneczka śliczna ;-))
 - 
	biedulko kochana, my trzymamy kciuki, że będzie wszystko okdla ciebie byś się nie martwiła.Główka do góry!!!!!! Z tymi chorobami tak to już jest...mój ojciec wiecznie chory(wszystkim grał na nerwach,ale na niego trzeba było uważać...nie denerwować, bo to serce po 4 zawałach), mama wiecznie zdrowa a przyszło co do czego...to okazała się bardziej chora niż on :-(( :-(( :-((
 
