Ewa-Marchewa1984
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa-Marchewa1984
-
już poszły...dostałaś? a czy ja twoje mam???
-
K bracia przyjeżdżają w czerwcu na chrzciny córki jednego z braci...ale na nasz ślub najprawdopodobniej nie przyjadą...jak to mama powiedziała...nie będzie się im opłacało. Ja mam nadzieje, że to tylko sugestie mamy Siostry z rodziną rownież nie będzie...bo niby dzieci szkołe mają (czy to takie straszne jak dzieci opuściłyby kilka dni?a właściwie jedno dziecko), ja to nawet w takiej sytuacji sama bym przyjechała...ale to ja Siostre to ja wczoraj mamie skomentowałam...do niej na ślub wszyscy musieli jechać...a ona ich wszystkich ma w dupie (dosłownie tak powiedziałam...a K stwierdził, że ładniej w słowa tego by nie ubrał)
-
a ja już sie bałam, że to coś gorszego uff... PRZEPRASZAM BARDZO za te byki...ale małoprawdopodobne, że się poprawię :-(( mam dysortografię
-
marcy--------->jasne, wal śmiało
-
wi82---->przepraszam, nie doczytałam, że to włókniaka wysłali bo Białego w ramach przeprosin
-
wi82------------> byłaś w Białymstoku i nic mi nie powiedziałaś...o ty wredna,jak mogłaś?!!!!!!!!!!
-
Cholera kto gwizną słońce?????????????? ami27------------> tak,sami płacimy za wszystko i nie dajemy się nikomu wpierdzielać...sugesti wysłuchamy, ale postępujemy według własnego widzi misie wi82--------------> podobają ci się suknie strojne...czyli jakie?podaj przykładzik. Jeśli chodzi o szwy...to z tym różnie bywa, po wyrostku nic nie poczółam, ale po następnym zabiegu...wyłam przy każdym szwie...bolało jak diabli (popatrz czy się ci nie powrastały w skóre...jeśli nie to nie będzie bolało) tiki-tak----------> wiem co czułaś jak się obudziłaś Mx3--------------> kochana jesteś nie na topie...nie wiesz,że teraz na komunie kupuje sie rowery, komputery i komórki......za moich czasów to najdroższy prezent to był zegarek. Powiedzcie mi kochane...co według was jest ważniejsze......być na chrzcinach bratanicy czy bycie na ślubie i weselu brata, który na ich weselach był...kamerował i robił zdjęcia
-
ja myślę że jest za duży wybór...i w końcu ciężko jest się nam zdecydować...przynajmniej mi W połowie maja zacznę sie rozglądać za suknią...
-
moja teściowa może sobie pogadać, i tak zrobimy co uwazamy...K powiedział tak...nie płacisz- nie decydujesz..i był powiedzmy koniec gadki.Ale wiecie, ja ja lubie... Dziewczyny ja jeszcze nie mam pojecia jaka będzie moja suknia...a te co wcześniej wklejałam bardzo mi sie podobają, ale nie są na moją figure...myślę o zaprojektowaniu sukni,takiej ktora ukryje moje defekty natury, a zarazem będzie sie pokrywała z moimi marzeniami. ZABULINO----------------> GRATULUJę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
A mnie kochane zbudził o 9 tel od teściowej...postanowiła nas odwiedzić (k musial szybciutko jej zrobic rozliczenie)o 13...na dzień dobry przyjechała godzinę wcześniej... Dziś już nie mówiła jaki to K nie mądry bo wesele można byłoby taniej...tym razem było po co nam wesele...to same wydatki, a my już 3late ze sobą, to już nie wypada wesela robić...i takie tam, eh
-
A ja naprawdę byłam święcie przekonana, że tak właśnie jest z tym współżyciem...eh dobrze że już wiem iż to jakaś bujda...eh byłaby lipa...pewno Ksiądz by się zburaczył...gdyby nie zastopował mojej spowiedzi (mówie w czasie przyszłym) Teraz sama się z siebie śmieje :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D...a jeszcze kilkanaście minut temu płakałam...co za życie
-
A to życzenia dla kobieterk które obchodziły nie dawno urdzinki: Radości w każdej sekundzie, Uśmiechu w każdej minucie, Pogody w każdej godzinie, Szczęścia przez całe życie. No i dla ciebie Kasiu życzonka: Dzień urodzin się już zbliża, Więc życzenia Tobie śle. Aby wszystko się spełniło, O czym marzysz o czym śnisz. Gdy pogodne mijały sny, Z głębi serca życzę Ci. Dużo szczęścia i radości, Sto lat życia mało złości. Dni spokoju pełnych wygód, Dużo słońca wielu przygód.
-
no wedug Kościoła wszelkie metody antykoncepcji (po za naturalnymi) są grzechem, ale jeżeli kobieta bieże tabletki z powodów innych niż antykoncepcyjnych to nie jest to grzech (jakieś tam nie regularne miesiączki itp itd) A tak skoro już przy spowiedzi jesteśmy...mam do ciebie zabulinko pytanko...po ślubie z kochania nie trzeba się spowiadać...ale kościół zezwala tylko na jedną pozycję...a co z resztą...jak inna pozycja niż po misjonarsku to do spowiedzi trza lecieć??? i co mówić???że znudziło się nam po misjonarsku???....wiem że to może śmieszne...ale skoro poruszamy wszystkie wontki spowiedzi to ja chcę i to wiedzieć No i oczywiście jutro niech twój język nawija nawija...i wszystkich zatnie...
-
Jeszcze Panna----------------> witaj ja też ślubuję 14 X...fajnie że nie jestem sama sory...klawiatóra się mi rozmyła
-
no tak, my grzeszymy bo mieszkamy razem, grzeszymy bo się kochamy, grzeszymy bo bez ślubu Kościelnego, grzeszymy bo tabletki łykamy...a księża święci...tylko czasem zdaża się im podwójne życie...kobieta, dziecko...(i tacy nas umoralniają...)
-
i czym wy sie przejmujecie...przecież oni to wszystko znają i nie jest to dla nich nic nowego. Takie życie (znam takiego jednego wielebnego co powiada: \"Kościół musi iść z duchem czasu\" i on akceptuje związek rozwodnika z panna, badania prenatalne, przerywanie ciąży ze względów medycznych, związki cywilne i wiele innych które Kościół uważa za be) miłego dnia i słoneczka dużo dużo...
-
najgorsze, że nie mam was jak obudzić :-//
-
mężuś w pracy a ja się nudzę...
-
pusto że aż słysze komary których nie ma. Ps. Nie pytać o depilacje :-((
-
wiecie...najtrudniej jest fotografowi jak musi znaleść osobę która zrobi mu zdjęcia w jakąś ważną uroczystość gdzie on sam nie może tego czynić...Krzyś fotografuje od 10 roku życia (fajnie pooglądać takie baaardzo stare zdjęcia, kiedy to jego najmłodsi bracia mieli po 2-4 latka i biegali z gołymi pupami, teściowa była młoda i piękna...ale czy wredna to nie wiem) straciłam wene do pisania. Idę się woskować
-
oby tylko nie przesadziła...
-
ja poprosiłam moją młodszą siostrzyczkę...ta to uwielbia żadzić i drygować...a jest do tego stopnia \"dokładna\", że policzy wszystkie potrawy, kotlety a nawet czy w zupie czegoś nie brakuje) ;-)) ;-)) ;-))
-
Sale macie baaardzo ciekawe...tylko w jednej są takie mało eleganckie krzesła (eh się czepiam) My na pierwszy taniec wybieramy utwór Anny Jantar \"Przetańczyć z tobą chę całą noc\" Wklejałam już raz zdjęcie naszej sali...ale zrobie to raz jeszcze bo może nie wszystkie miały okazję zobaczyć: http://www.lech.bialystok.pl/sala_bankietowa.html o jedzenie nie musimy się martwić gdyż to najlepsza firma garmażeryjna w naszym regionie (cholernie droga wiec na codzień nie kupujemy ich przetworów) Jak pojdziemy wpłacić 2 zaliczkę to porobimy zdjęcia jak to będzie wyglądać na weselu. Dziewczyny, fajnie jest poprosić kogoś zaufanego ( a zarazem i wręcz troche beszczelnego) by ta osoba dopilnowywała tego co się wnosi na stoły, czego brak itd...wiecie by nie było cyrków (nie jednokrotnie słyszałam, że miało być śledzików 20 było 12, miało być 25 czegoś tam a było 14 itd...do tego znikająca wódka...)
-
marcy zdjęcia kolejny raz wysłałam maniusia
-
sprawdzę jak wrócę...Miłego dnia