diabełek-mały
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez diabełek-mały
-
dziewczynki, czy nasza stronka juz jest, nie czyatlam dokladnie, dajcie znac, jesli jets , to jaki adres...
-
a co ja mam powiedziec... nie mam mamy,zmarla 5 lat temu, bylam oczkiem w glowie taty, pol roku temu poznal kobiete, wprowadzila sie do nas do domu, przez nia z moim m musielismy sie wyprowadzic i wynajac mieszkanie, tata nie pomaga nam w finansowaniu czegokolwiek, nawet marnej zlotowki nie dolozyl, jego pani powiedziala,ze nie wybiera sie na nasz slub, bo cala rodzina na nia krzywo patzry za to, ze \"rozbila\" nasz dom, tata pewnie,jak najszybciej bedzie chcila sie urwac... moj brat osiwdczyl,ze tez nie przyjdzie nawet do kosciola, bo ... w tym dniu slub ma jakis daleki kuzyn jego zony, no i zadecydowali,ze ida tam... super....
-
dokladnie... w sobote podjedziemy do innych sklepow tej firmy, moze tam akurat bedzie taki, jaki szukalismy...
-
tak amowilismy wlasciwy material, rozmiar i kolor, a przyslali ten material, ten rozmiar,ale kolor szary zamiast grafitowego, bo..... nie mieli innego, czekalismy 2 tygodnie, wiec super... w sobote musimy zrobic rundke po sklepach, a najlepsze jest to , ze ten sie nam naprawde podobal... no i klapa..
-
czesc dziewczynki, ja dzis tylko na chwile, duuuzo pracy... link do sukienki http://slubne.pl/?pid=4&col=29&item_id=483&cmd=show_item&pos=5&result=148,418,419,422,429,433,483,507,532,534,846,847,851,852,860,864,889,894,1127,1131&shift=1
-
ja tez sie wyspowiadam, wlasnie sie zbieram, wole miec czyste sumienie, ale boje sie,ze wyjdzie w trakcie rozmowy,ze jestem nie wiem jak zla, jakbym naprawde jakos krzywde robilam komus w zyciu... pomyslalam,ze za tydzien jest pierwszy piatek miesiaca, wtedy u mnie kosciol jest caly dzien otwarty, mozna isc na spkojnie porozmawiac z ksiedzem, a nie spieszyc sie podczas mszy...
-
ja sie wlasnie boje tego,ze ksiadz bedzie dociekal,az wreszcie trzeba bedzie mu powiedziec,a rozgrzeszenia nie da... ech... ja juz pwinnam pomyslec o spowiedzi, bo jeszcze 1mies i 3 tyg
-
masz calkowita racje mx... my nie mieszkamy na probe, dla jakiegos sprawdzenia, zaczelismy razem mieszkac, bo bardzo tesknilismy, bo byly dni,ze przez prace nie moglismy sie widywac,a tak codziennie, chociac dopiero o 21 jestesmy razem.. i to jest piekne, dlatego nie uwazam,ze robie cos zlego, masz bardzo madre podejscie... zeby tylko trafic an takiego ksiedza...
-
no i co zrobisz mx z ta spowiedzia???
-
jak spisywalismy protokol, to ksiadz mowiel,ze spowiedz przedslubna jest z calego zycia, bo zamyka sie pewien rozdzial i ngdy do tych spraw sie juz nie bedzie wracalo, ja spowiedzi sie boje, tym abrzdiej,ze mieszkamy razem z m i swieci nie jestesmy... nie mam nawetr wyrzutow sumienia z tegopowodu, bo bardzo sie kochamy,a m jets moim pierwszym i jedynym, wiec wedlug mnie nie robie nic zlego...
-
czesc dziewczyny, agatka podaj maila, bo wydaje mi sie,ze wysylalam... ja mysle,aby zrobic zdjecia w jakims miejscu, jak np jakas nowoczesna architektura w biurowcu - szklo... na dachu jakiegos wysokiego budynku, w wawie jest ich troszke...
-
to jest link do mojej restauracji, nie widac za dobrze w galerii zdjec, ale sala jest ok, stoły beda ladnie ustawione, dekoracja kwiatami i balonami, zrobia ja wlasciciele, http://www.bardeska.pl/ , trzeba wejsc na galeria, a tak sie bawilismy...
-
to byla moja rodzina i rodzina mojego m, w ogole, super nas wszyscy przyjeli... mi tez sie wydaje, ze kolor bordo bylby super..
-
ladna dekoracja, sympatycznie to wyglada,ale nie wiem, czy tego jedzenia jest,az tak duzo... ja bede miala obiadek w restauracji z obsluga kelnerska, wiec nic nie bedzie stalo na stolach, jakas wykwintna zupka, drugie danie, pozneij deser lodowy z bita smietana i owocami, a na koniec sam tort. wiecie, jak rozwozilam zaproszenia, myslalm, ze rodzina bedzie zawiedziona,ze nie robimy wesela,a obiad dla najblizszych.. wszyscy powiedzieli,ze dobrze robimy i,ze do kosciola na pewno przyjda...
-
senioritka, jestem pod twoim wrazeniem!!!!
-
senioritka, wyslalam ci zdjecia, poprosze o twoje
-
czesc dziewczyny,ale zapisalyscie... ja od 8 w pracy... weekend minla bardzo fajnie, rozwozilismy zaproszenia... strasznie dlugo to trwa, bo wszedzie trzeba usiasc i pogadac... reszte mam nadzieje,ze uda sie w przyszly weekend...
-
dzieki zabulina, rzezcy super... dziewczynki, pozdrawiam was mocno, ja musze zmykac, bo mam pilna prace, odezwe sie dopiero w pon, milego weekendu!!!
-
zabulina, ja poprosze o zdjecia twoich dziel
-
ewa, ladnie wygladacie...
-
ja planuje malenstwo po slubie, ma nadziejeze sie uda od razu, mieszkamy od roku razem, teraz juz jestesmy, jak malzenstwo, chcemy miec szybko rodzinke, a nigdy nie bedzie na to dobry czas, bo praca, bo samochod, bo mieszkanie, dlatego nie bedziemy czekac,mam dobra syt w pracy, do konca roku zamierzamy kupic mieszkanie, wiec bedziemy juz u siebie, poza tym ja bardzo chce juz malenstwo... a wy?
-
maniusia, a ty juz calkiem niedlugo... ten czas szybko leci, wczoraj z moim m stwierdzilismy,ze tydzien przed slubem zaprosimy znajomych - m swoich kolegow, ja swoje kolezanki - niech sie porzadnie napija, wybawimy sie, zeby pozniej na obiadku, jak beda ciocie i wujkowie byla pelna kulturka... dzis jade po bielizne... nie moge sie doczekac...
-
ja wole isc dwa razy do spowiedzi, nic mi sie nie stanie,a pozniej ksiadz nie bedzie mial powodow, zeby marudzic... szczegolnie ten na ktorego trafilismy...
-
dziewczyny ja wiem, ajk jest z ta spowiedzia przed slubem, jesli sie razem mieszka, to jedna, bo ksiadz nam powiedzial,ze wtedy jest sie juz rodzina, tworzy sie wlasny dom, gospodarstwo, dba sie o fundusze, wspolnie zarabia sie na dom, dwie spowiedzi obowiazuja ludzi, ktorzy z soba nie mieszkaja, my idziemy do dwoch, bo nie chcemy miec pozniej problemow, ze nie mamy jeszcze jednego podpisu na kartce... przy spisaniu protokoku nie pyatl sie, czy razem mieszkamy... na szczescie,a tak w ogole to ten beznadziejny ksiadz rozmawial z nami oddzielnie..
-
dziewczyny, ja bede was tak podczytywala dzis, bo mam strasznie duzo pracy,ale jestem, choc moze nie bede miala czasu pisac...