diabełek-mały
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez diabełek-mały
-
ewa, wygladalas super, zdjecia swietne, sczegolnie te czarno - biale bardzo mi sie podobaly... jeszcze raz gratulacje ode mnei, ale jestem ossttnio zaganiana... udalo nam sie kupic mieszkanie!!!!!!! w listopadzie przeprowadzka...... nam stuknelo 124 dni
-
no to pewnie tez nam ktos powie, ja juz sie nie moge doczekac...
-
mój mąż pracuje w drukarni, wiec pokombinowalismy i zrobilismy uslugi poligraficzne, czyli wizytowki, foldery, ulotki itd, ma juz troche kontaktow z klientami, znajomosci w innych drukarniach... zdjecia juz znalazlam... swietnie... co malenstwo je, bo tak sie wlasnie zastanawiam, czym swoje mam karmic...?
-
dziewczyny, dlugo sie nie odzywalam, bo duzo sie dzialo: z moim mezem zalozylismy firme dostalismy kredyt na mieszkanie i za 3 tygodnie bedziemy juz u siebie, a nie w wynajetym pierwszym zakupem do naszgo mieszkania bedzie york wiec kasiak prosba do ciebie o zdjecie twojego... ja tak bardzo choruje na yorka, ale w ciagu roku nie moglam go miec ze wzgledu na wlascicielke u ktorej wynajmujemy mieszkanie ale teraz juz bede mogla!!!!!!! hurrraaa!
-
hej, nie dostalam zadnych zdjec... nie pamietacie o mnie?
-
agatka, ja nie dostałam
-
czesc dziewczyny, dawno sie nie odzywalam,ale czyatm was codziennie, widze,ze nasz topik znowu odzywa, brakowalo mi tego,ze tu takie pustki pabowaly... u mnie duzo sie dzialo, znalezlismy super mieszkanie do kupienia,ale niestety problem z kredytem sie pojawil i nic ztego, bylam zalamana, w pracy tak sobie, zaczyna sie dziac coraz gorzej i czasami jest nie do zniesienia, staralismy sie o maluszka i przez 3 miesiace nic z tego nie wychodzilo, wiec dalam sobie spokoj, co ma byc, to bedzie... stwierdzilismy z moim kochaniem, ze musimy cos zmienic w naszym zyciu i podjelismy decyzje, ze w przyszlym tygodniu bedziemy zalatwiac formalnosci,aby otworzyc wlasna firme, to tylko da szanse na mieszkanie, na normalne zycie, moj maz pracuje po 12 godzin dziennie i co z tego ma - szef obiecal,ze da mu umowe na czas nieokreslony, jak cos tam zrobi... biedak sie staral dniami i nocami praca, a ten sie teraz .... rozmysli, a co nie wolno mu? w koncu jets szefem.... tiki, fajnie,ze jestes.... myslalam o tobie... ja bylam na etapie,ze czekajac na @ myslalam,ze moze... malenstwo rosnie, a jak 2 przychodzila, to wielkie rozczarowanie, az nie chce myslec, co ty przezylas... dobrze,ze jakos sie trzymasz.. tzreba wierzyc,ze bedzie dobrze..
-
to super! teraz musze konczyc, bo mam troche parcy,w wolnej chwili napisze ci maila
-
ok, pozniej sobie zobacze, a wy na kowancu mieszkacie jeszcze, czy gdzies indziej sie przeniesiecie? bylam w moich kochanych gorkach w nt w weekend sierpniowy, bylo sssuupppeeeeeeeeerrrrr!!!!!!!!!!!!
-
wrocilam tydzien temu... to byl koszmar,w poniedzialke wyjechalam w delegacje, wrocilam dzis do pracy, jetsem nieprzytomna nobi, masz gg?
-
jestem, a co?
-
czesc dziewczyny, dlugo sie nie odzywalam,ale bylam na urlopie, poznej duzo pracy, na razie nic sie nie zmienia, trzeciego czlonka rodziny nie ma, wszystko po staremu, nobi poprosze o zdjecia.. dziewczyny, jak przezczytalam o tiki, to mialam zalamke, jejku to takie straszne, ja plakalam, bo dostalam okres,a ona biedactwo tak sie cieszyla... los jest okrutny
-
aguu wszystkiego naj, naj, mam nadzieje,ze pogoda byla ok, choc w warszawie lalo niesamowicie, jeszcze raz duz szczescia, milosci, radosci i samych slonecznych dni....
-
czesc maniusia, pann nam pouciekały.. ja mam mnostwo pracy, nie wiem, w co rece wlozyc,a na dodatek od rana leje, pogoda za oknem brzydka, jak nie wiem, co... jak jechalam do pacy, to liscie z drzew spadaly, jak na jesieni
-
ale w jednej tabelce, kopiujmy: senioritka - 03.06.2006 maniusia - 03.06.2006 diabełek-mały - 17.06.2006 tiki-tak - 17.06.2006 katka 22-07-2006 marcy 22-07-2006
-
dziewczyny zrobmy tabelek mezatek i nie mezatek, bo zaraz nam sie zacznie mylic.. ile nas mezatek juz jest? wpisujmy sie... senioritka - 03.06.2006 maniusia - 03.06.2006 diabełek-mały - 17.06.2006 tiki-tak - 17.06.2006
-
maniusia wyslalam, nie wiem, ale wczesniej ci wysylalam
-
marcy, to podaj mi maila
-
czesc dziewczyny... ja tez zostalam pominieta przy rozsyłaniu zdjec...
-
robotka jest przyjemna, tylko mezus strasznie zmeczony praca, ze czasem na dodatkowa robotke nie ma sily... hiihihi
-
ja jestem,ale mam tak strasznie duzo pracy,ze tylko wpadam na chwile... za 3 tygodnie urlop i juz urwanie glowy... a tak w ogole, to z moim mezem pracujemy nad malenstwem... hiihihii
-
nie przesadzajmy, Zabulina Tobie gratuluje swietnej pracy fotografa i naprawde niepowtarzalnych zdjec...
-
WOW!!!!!!!!!!!!! zdjecia swietne, gratulacje Zabulina
-
zabulina, wyslalam ci maila z moim adresem firmowym, przeslij mi prosze zdjecia marcy na mojego firmowego, bo na wp nie doszlo, dzieki
-
nie dostalam..............