Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evi83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nie wiem czy trafiłam pod dobry adres ale zapytam tu :) 17 marca minął rok po operacji na tarczyce.Miałam dużego guza który mnie dusił jak sie zdenerwowałam. Wyniki do wrzesnia miałam dobre pozniej TSH dużo wzrosło. Włączono mi Euthyrox N50 w grudniu. Problemem na dzien dzisiejszy jest brak miesiączki.Biorę tabletki antykoncepcyjne.Od czasu operacji boję sie że taletki same nie pomogą więc dodatkowo używamy prezerwatyw.Okres powinnam dostać w piątek,dziś niedziela a tu nadal cisza. Ciąża raczej wykluczona........hym naprawdę zastanawiam się co się dzieje.Zaczynam świrować. Mamy ostatnio dużo stresów.Może to jest przyczyna? Pozdrawiam.
  2. Evi83

    guz tarczycy

    I jak się czujesz po tej operacji? Bierzesz jakies leki?Duzo Ci wycieli tej tarczycy? Życzę dużo zdrówka:) A w wyniku nie pomogę bo absolutnie sie na tym nie znam. Pozdrawiam serdecznie !!!
  3. Evi83

    guz tarczycy

    Puella i to są te leki po których sie tyje? Przytyłas cos? Nie wiem moze ja wyrwałam jakis watek z całosci i sieje panike.Ale wiadomo ze nie chciała bym przytyc. Wiem ze zdrowie najwazniejsze,ale samopoczucie chyba tez.A w dodatkowych kilogramach to nie za bardzo bym sie czuła. Wogóle nie wiem czy to nie za szybko z ta operacja u mnie i wogóle multi wątpliwosci i pytań bez odpowiedzi mam.
  4. Evi83

    guz tarczycy

    Wiatam !!! Już raz tu pisałam.Wtyedy byłam przed biopsją. Teraz jestem juz tydzien po.Wynik miałam odrazu tego samego dnia. Komórek rakowych nie wykryto.Hormony w normie mam ale guz duzy i do wycięcia. Czytam tu troszkę ale nie jestem w stanie odrazu znalesc odpowiedzi na moje pytanie bo jest tego bardzo dużo. A moje pytanie to czy zawsze po operacji przyjmuje sie jakies leki? o których tu piszecie.Ja nie mam ani nadczynosci ani niedoczynnosci. Bo nikt mi nic nie mówił ze po operajcji mam brac leki.Teraz nie biore żadnych leków. Jutro idę do laryngologa.Czy to rutynowe ze przed operacją trzeba zaliczyc laryngologa? Proszę o odpowiedz.
  5. Evi83

    guz tarczycy

    A mo w końcu ktoś odpowie??? Proszę ....................!!!! Bo już wariuję.Nawet tabletki uspakająjące sobie załatwiłam.
  6. Evi83

    guz tarczycy

    A więc to jest opis mojego USG : "Gruczoł tarczycowy dwupłtaowy z lewym płatem w górnych granicach normy wielkośći oraz z dużym niejednorodnym guzkiem z cechami zwyrodnienia kolloidowego 30x17x18mm w pobliżu cieśni.Płat prawy niepowiększony,jednorodny.Cieśń szer 5 mm.Przepływ naczyniowy w normie.Wskazania B.C.C." Hormony mam wporządku.Wszystko w normie. We wtorek mam biopsję,Boję sie tego wszystkiego co przede mną !!! Co Wy sądzicie po opsie USG? Wiem że to lekarz tu decyduje ale niektóre z Was już wiele przeszły i może coś mi doradzicie ??? Pozdrawiam i z niecierpliwośćią czekam na Wasze odpowiedzi.
  7. Evi83

    guz tarczycy

    Sprwadzecz moj profil istnieje na kafeterii i zaraz napisze z czym przychodzę.
  8. Wczoraj byłam z moją sąsiadka u ginekologa bo mąż w trasie. Jest w 8 tc.Serduszko puka.Termin ma na 19 września 2008. Polecę jej to forum.
  9. Przeprasam ze się wcinam. Ale bardzo sie wzruszyłam czytając wypowiedzi dziewczyun które tulą swoje dzieciątka. I te które jeszcze czekają na poród. Ja ma córke Luty 2006. Ale bardzo dużo pamiętam z czasu ciąży a najwiecej z końca ciąży i porodu,pierwszych dni jej zycia i z pierwszych dni w domku. Aż się łezka kreci w oku ze wzruszenia A teraz to juz duża dziewczynka.Gada jak najęta i wogóle tak się zmienia. Teraz położyła lalke do łóżeczka przykryła ją kołderką i mowi do mnie cicho lala śpi.Mała mamusia. Życze Wam szybkich porodów. A szczescia nie musze bo szczescie macie juz albo pod sercem albo tulic w ramionach.
  10. Hej ! Weszłam zobaczyc co pisza kobitki które sa w początkowej ciązy.Ja mam 7 miesieczna coreczke.Ale nadal mam sentymenty związane z ciązą.Był to wspaniały okres w moim życiu.Ale tez było wiele trosk o zdrowie dzidziusia i wiele wyrzeczen. Ale to wszystko wynagrodziła mi córcia w dniu swoich narodzin. Jak ktos ma ochote to zapraszam na strone na bobasach. Na zgage w szpitalu piłam to manti do picia i bardzo mi pomagało na ta niezbyt fajna dolegliwosc. Pozdrawiam Was i zycze Wam dobrego samopoczucia,dobrych nastrojów,zdrowych bobasów.I wszystkiego naj,naj,najlepszego!
  11. GRATULACJE DZIEWCZYNY !!! Ja też jestem z topiku LUTY 2006.Tylko ze ja dołaczyłam do dziewczyn jak już urodziłam moją kochaniutką córcie Julię.Ja miała termin na 10 marca ale mojej córci bardzo się spieszyło na ten swiat i chciała już do nas przyjść w 33 tyg ale lekarze zapanowali i urodzila się w pierwszym dniu 38 tyg. Też z wielką radośćią wspominam 2 kreseczki na teśćie ciążowym.Była radość i obawa czy będziemy dobrymi rodzicami?Czy damy radę sobie sami(bo rodzice mieszkaja 400 km od nas).Ale dajemy rade.Nasze życie stało się bogatsze - piękniejsze !!!Jest cudownie.Nasza córka jest cudowna. Życzę Wam i Waszy fasolkom dużo zdrówka! Dbajcie o siebie.I oby omineły Was ,mdłośći i wymioty.Mnie niestety nie omineły.Codzienne wymioty wykanczały mnie.Ale wszystko jest do przeżycia. A co do witamin to ja wziełam tylko jedno opakowanie fenoterolu bez konsultacji z lekarzem.Na najbliższej wizycie zapytałam lekarza czy brac i on zdecydowanie odradził.Powiedział że witaminy są na drzewie!Brałam tylko ok 3 miesiecy przed zajsciem w ciążę i do końca 3 miesiąca ciąży kwas foliowy. Ale się rozpisałam! Przepraszam.I pozdrawiam.
×