Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziulek1973

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam po dłuższej przerwie. Widzę że \"tu wszystko bez zmian\". W czasie mojej nie obecności tu postawiłam ultimatum \"mojemu\" albo cos się zmieni albo z nami koniec. Dałam mu czas na zastanowienie. Postanowiłam być twarda i nie poddawać się. Oczywiście na czas zastanowień nie mieszkamy razem. mamy taką możliwość, że nie musimy mieszkać razem. Zobaczymy co z tago wyniknie.
  2. witam wszystkich. Długo mnie nie było. W mojej sypialni również niewiele się zmieniło. Przez długi weekend było nawet codziennie (taki szybki sex), teraz mój miły mówi że limit już się wyczerpał. I znowu się na siebie gniewamy i nie rozmawiamy ze sobą. JA taż zastanawiam sie czy nie zakonczyć tego małżeństwa. Zamiast być coraz lepiej jeast gorzej. W tej chwili nasze rozmowy to moje monologi. Zawsze na wszystko ma odpowiedź \"nie wiem\". przeciez to się musi kiedyś skończyć.
  3. czego ja nie próbowałam i po dobroci i złości. Mój luby albo mówi, że nic na siłę się nie da - to po dobroci w złości mówi, że nie jest królikiem żeby się tylko \"ciupciać\". No nie powiem bo jak juz da się \"namówić\" to jest super i fajnie i długo itd.
  4. Jestem zadziwiona tym ile kobiet ma taki właśnie problem. Myślałam, że to dotyczy tylko mnie, że inne kobiety nie muszą błagać mężów, nażeczonych, chłopaków itd, o odrobinkę przyjemności. To straszne i nawet niewiele możemy zdziałać aby tą sytuację poprawić.
  5. Witam wszystkich! Dopiero teraz dołączyłam do waszego topiku. Muszę powiedzieć, że temat mi bardzo odpowiada. Mam ten sam problem (kłopoty z mężem w łóżku i żadkie kontakty). A myślałam, że to tylko ja mam taki problem. Chętnie dołącze do waszych pogaduszek i wzajemnego wspierania się. Pozdrawiam.
×