Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

doti987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez doti987

  1. Właśnie mój też ma sporo tej wydzieliny i musze coś pożądnego kupić
  2. Mam takie pytanko podam @ wiem że na hasło jeszcze za wcześnie ale tylko nazwe maila to ja wam podeśle kilka fotek mojego szkraba jestem ciekawa czy nie odbiega od waszych (czy nie za mały chudy) i waszym okiem mi napiszecie. Bedę bardzo wdzięczna. dwitek.87@wp.pl
  3. Mam takie pytanko czym czyścicie uszka waszych maluchów?? Ja mojej starszej córce co jakiś czas wpuszczam parafinę do ucha ale nie wiem czy takiemu maluszkowi można, musze zapytać się o to lekarza. Piszecie w zastraszającym tempie, jak nie zagląda się co jakiś czas to ma się dużo wpisów do nadrabiania.
  4. Pysia moim zdaniem powinnaś dalej karmić, ogranicz mu tylko w nocy (dawaj wodę) bo ten posiłek w nocy jest najbradziej kaloryczny. Ja też karmię ale mi się wydaje że mój pokarm jest bardzo wodnisty i mało kaloryczny. Zaczęłam mu dawać kaszki. titucha przyjdą w końcu lepsze dni. Ja też czasami łapie doła bo nie pracuje siedzę w domu z dzieciakami i mnie szlak czasami łapie i wtedy biorę wózek i na miasto jadę aby połazić między ludzmi. Pewnie jak mały skączy 2,5l to dam go do przedszkola a ja szukać prac. Przed ciążą robiłam na umowe zlecenie i teraz nic mi się nie należy
  5. Ja jestem nowiutka na forum od kilku dni pisze i na każde pytanie dostałam odpowiedz. Wiec przyłącz się a przekonasz się sama a nie będziesz tak wypisywać jak masz jakieś pytania wątpliwości to pisz a w miarę możliwości napewno ktoś ci napisze.
  6. A my wczoraj zrobiliśmy sobie nie planowaną długą wycieczkę. Musieliśmy moją mamę zawieść do Nałęczowa, od nas jest 120 km i nasz mały super znosił podróż i zwiedzanie, był bardzo ciekawy wszystkiego. Co do siedzenia to opanował to perfekcyjnie spokojnie zostawiam już go na podłodze i się nie przewróci. Z raczkowaniem mu nie wychodzi ustawia się do pozycji raczkowania ale zaraz z powrotem siada. Przewijanie w aucie też już opanowałam. Pieluszkę cudem mu założę jak leży na pleckach gorzej jest z ubraniem to już muszę go posadzić i nasiedząco go ubieram najgorzej jest z bodami gdzie w kroczu muszę zapiąć. A pilota telefon to zobaczy z daleka a jak mu się nie da to obrażony. Nasz krzyś też ma zeza byłam u okulisty i powiedział że do roku czasu może się pojawiać a potem jak nie zniknie to okulary. A jakie to ćwiczenia może pomoge mojemu małemu tymi ćwiczeniami i mu szybciej zaniknie ten zez. U nas to mieliśmy problemy z oczkami bo ma plamke na źrenicy i też jeździliśmy po lekarzach to mu drżały ale na szczęście wszystko jest dobrze. Zaliczyliśmy neurologa i miał robione usg przez ciemiączko i eeg ale nic niepokojącego nie wyszło. terlikula bo ja nie w temacie czym ta MALFORMACJA KAPILARNA się objawia
  7. Iwka to masz super niunie ale po całym dniu intensywnym to dziecko dom i inne sprawy marzy się pospanie do 10. ja nie pamiętam już kiedy tak leniuchowałam. Mój mały wstaje o 5.30 i do 8-9 nieśpi tylko się bawi i to musi być mama jak przysypiam to mnie za nosa lub włosy ciąga. W dzień ma 3 drzemki po góra 45 min co się rzadko zdarza zawsze 25 minut i już jest wyspany wypoczęty na dalszą zabawę. Krzynio jest bardzo r***liwym dzieckiem nie usiedzi próbuje wstawać w wózku muszę go szelkami przypinać bo inaczej by bryzną na ziemię. A jeszcze w nocy muszę wstawć 2/3 raży aby mu dać cyca. A co do motorów to ja mam taką starą wsk którą jeżdżę po polach bo niestety prawka na motor nie posiadam jakos zawsze czasu brak aby zrobić. I my z mężem często razem na 2 motory wyruszamy. Kiedyś to całą ekipą w teren się wyruszało teraz większość zapracowana, małe dzieci lub za granicą i tak pyrkamy sobie sami choć teraz jak mamy maluszka to też w domu siedzimy. Wcześniej jak była sama Julcia to braliśmy ją na motor i razem śmigaliśmy. Teraz najczęściej jest tak że tata z julką w terenie a mama z krzysiem w domu.
  8. A mi zostało 8 kg po ciąży i i nie chce spaść. Przed ciążą 38/40 a teraz 40/42 mieszcze się w 40 ale cycki czasami nie dopnę
  9. Oj nie całą lubelszczyzne objęła burza u mnie ładna pogoda nie zapowiada się na burzę a w pokoju mam 30 stopni okna otworzone i nic nie daje pot po d***e się leje mały w samym pampersie zasypia i cały jest mokry.A co do burzy to ja uwielbiam patrzeć się na błyskawice. A dzisiaj poczułam wiatr we włosach po długiej bardzo długiej przerwie siadłam dzisiaj na motor i pojechałam do lasu (dzieciaki z tatusiem zostały) aLE CUDOWNIE SIĘ POCZUŁAM normalnie uwielbiam jeździć motorem achhhhhh
  10. A czy dajecie już żółtko jak tak to jak je wdrażacie ?
  11. Oj wczoraj słońce mi łepetynę przegrzało i chaotycznie napisałam ja mam 2 dzieci a 3 dzieci mi zostawili do pilnowania. Oj muszę mojemu troszkę bardziej urozmaicić jedzonko bo za mało mu nowości daje i owoców, deserków to wcale nie dostaje. A wczoraj dawałam mu obiadek na dworze wcinał i tak przy tym się zabrudził śliniak to w 90%był pokryty słoiczkowym obiadkiem i z lenistwa nie chciało mi się zanieść go do prania i położyłam na słońcu. Po paru godzinach patrze a on prawie czyściutki . Słońce wybiela te plamy nawet bez prania.
  12. Ufff jak gorąco pufffffffff jak gorąco a jeszcze dzieciaków mi podrzucili. i siedziałam z 5 2swoich a 3 na przechowanie bo nie było komu alenalałam w mały basenik wody i się wszyscy chlapali i jakoś dałam rady. no z tym zakrztuszeniem to niebezpieczna sprawa przez błachą sprawę można kaleką być ja jak widzę jak Krzysiowi coś niezbyt idzie i coś zaczyna kaszleć to od razu na ręce i klepanie w plecy. Wczoraj wieczorem miałam chwilkę wolnego i przejrzałam wasze wpisy z ok 2 mies ale to i tak nie dokładnie ale to wciągające jak jakiś poradnik czytać
  13. Ja też jeszcze karmie piersią ale w dzien mu troszkę ograniczam bo strasznie ulewa po piersi daje w nocy i czasami w dzień do popicia bo wody soczków nie chce pić choć czasami łyżeczką mu daje. A jem już wszystko bo na początku musiałam odstawić nabiał bo mały cały w krostach był.
  14. U mnie to jakaś plaga z komarami po 7 wyszliśmy na poranny spacerek i odgonić się nie można nawet w dzień odgonić się nie można ja kupiłam off junior ale tam pisze od 2 lat ale po ubraniu smaruje bo i tak jest cały w kropki tak go dziady pokąsały. I ja już sama nie wiem co robić bo ja praktycznie cały dzień na dworze a tu plaga komarów
  15. okolice biłgoraja Postaram się pisać codziennie ale same wiecie jak ten czas szybko leci z dzieciakami
  16. Witam po 3 tyg czytania was postanawiam się ujawnić. Pomogliście mi w błahym problemie z małym. Teraz czytam że macie problem z plamkami na ubraniach ja też miałam ale znalazłam złoty środek i chcę się podzielić z wami a więc tak plamki po zupkach (ja najczęściej daje słoiczki kupione) schodzą po rozłożeniu ich na bezpośrednim słońcu rozłóżcie bluzeczkę plamą do słońca i po kilku godz plama znika a co ja się namęczyłam z odplamiaczami a to taka prosta sprawa (stare plamy też schodzą). A teraz o sobie mężatka 2 dzieci Julka 8 lat i Krzyś 6 miesięcy urodzony 4 grudnia. Mieszkam w małym miasteczku na lubelszczyźnie. Ciąża przenoszona miał być listopad ale wyszedł grudzień. Poród naturalny 2 godziny i po wszystkim. Karmienie piersią początki trudne ale dalej coś tam jeszcze pije. Rozszerzamy teraz menu i dostaje obiadek i kaszkę. Jest bardzo żywym dzieckiem siedzi już sam czasami uda mu się wstać jak czegoś się złapie a z raczkowaniem to jakoś ciężko mu to idzie pewnie jak jego siostra pominie ten etap i będzie od razu chodzić. Spanie to 3 drzemki w ciągu dnia po 40 min (czasami 20 lub bardzo rzadko zdarzy mu się 1,5h). Noc 2 pobudki na cycusia.
×