doroti22

Hej dziewczynki.... Wlasnie przyjechalam znowu do Bialegostoku,no i szkoda ze skonczyl sie juz weekend bo milo bylo w domku.... Ale udalo mi sie juz nadrobic te 3 dni nieobecnosci....i tak my obraczki bedziemy mieli chyba zwylke z zoltego zlota polokragle...nasi weselni goscie sa super bo bawia sie przy kazdej muzyce,zreszta zespol sprawdzony wiec spoko i mysle ze nie bedzie z tym wiekszych problemow.... No to jak cos mi sie jeszcze przypomni to sie odezwe,a tym czasem uciekam poprawiac dyplom....

Czesc dziewczynki.... No ja tez czekam na swoja fasolke,ale to jeszcze z roczek.... Dzisiaj jestem tylko na chwilke,bo zaraz bede u mnie moj M (oj jak ja sie stesknila) i lece robic sniadanko.... Zajrze do was pewnie dopiero wieczorkiem,wiec milego dnia kochane.... Buziaczki :)

Martus jeszcze nie mąż....ale juz niedlugo... Dobranoc dziewczynki i slodkich snow....

Ami jestem ogladalam film bo sciagnelam ta nowa bajke Dżungla co w piatek wchodzi do kin...ale taki sobie.... Nam koszta wyszly mniej wiecej 15000zl...ale w praniu okaze sie dokladnie ile to bedzie....No ja tez zaraz ide spac,bo rano przyjezdza moj M i musze byc wypoczeta....

Moj M ma tyle samo latek co ja,ale jest tak dorosly i wogole odpowiedzialny i powazny jakby byl starszy...ale to nie istotne, najwazniejsze jest uczucie,przyjazn i zaufanie...a nie wiek...wiec kaczka nie przejmuj sie co mowia inny wy jestescie szczesliwi i to najwazniejsze....

No dziewczyny nareszcie jestescie.... Ja osobiscie uwazam ze do macieszynstwa trzeba dojrzec,jak to wszystkich powaznych decyzji.... Ja koncze studia,mam juz staz od lipca,za rok slub i dzieci....a mam 24 latka . Uwazam ze nie wazne ile sie ma lat,najwazniejsze zeby swoje decyzje podejmowac w zgodzie z soba i ze swoim sumieniem...wiec kaczka oczywiscie nikt nie bedzie naciskal zebys powiedziala ile masz latek...a jak powiesz to wydaje mi sie ze napisze w imieniu wszystkich ze nikt nie bedzie komentowal,bo jezeli sie kochacie i jestescie gotowi do malzenstwa to tak jest....

No nie ma nikogo??? buuuuu

Masz racje Ami ten pomarańczowy byl uroczy..... Ja tez uciekam zrobic zakupy i bede pozniej Buziaczki....

Asega widocznie nie doczytalam tego watku....ale to nic... Dobrze ze nie tylko ja marze u malenstwu ....

Tusia wyslalam piosenke wiec sprawdz poczte.... Ale nikt nie nawiazal tematu o dzieciach,czyzby nikt o nich narazie nie mysli...???? Tylko ja jestem taka mamusina????

Ami ja jestem....chociaz tez mam troche pracy bo troche dyplomu do porawy... No przepraszam dziewczynki ale ejstem zafascynowana ta pioseka i szczesliwa ze udalo mi sie ja w koncu sciagnac.... A wracajac do tematu to nasi rodzice jeszcze sie nie znaja,nawet tak z widzenia....mysle ze nadejdzie w koncu taki moment,ale nie spieszy nam sie z tym :) A co do dzieci to chcemy miec 2 i to jak najszybciej...zeby tak mozna bylo to wnawet juz,ale to by nam skomplikowalo wszystko wiec poczekamy.Ale nie jest wykluczone ze w dniu slubu bede juz w promocji tzn.z fasolka moze 1-2 miesiac i tak nie bedzie widac wiec spoko.... Ale zobaczymy jak to wyjdzie.... A jak tam u was plany na przyszlosc???:)

Nie odchodź nigdy za daleko, bo słońce gaśnie kiedy ciebie brak motyle marzeń tracą lekkość układam wiersze jakbym szła pod wiatr. Nie odchodź nigdy ode mnie za daleko za siódmą górę albo las jestem dla ciebie gwiazdą na niebie na zimę,wiosnę,lato,jesien Tylko w twoich dłoniach jestem jak melodia tylko w Twoich rękach jestem jak piosenka tylko w Twoim kręgu umiem żyć bez lęku, tylko w Twej milosci nie brak mi radosnych dni. Nie tracmy dni na gorzkie słowa Nie wyliczajmy sobie drobnych wad z miloscia lepiej nie żartowac bo tylko ona uzasadnia swiat. Nie tracmy czasu na zal i ciche wojny skoro zyjemy tylko raz bądźmy dla siebie ziemią i niebem na zimę,wiosne,lato,jesien... Sliczna piosenka i ma sliczny tekst,mysle ze jak najbardziej pasuje na pierwsza piosenke...no i nie jest smutna i az chce sie tanczyc....

Atena piosenki poszly....sprawdz poczte jak cos to dajcie znac to wysle jeszcze raz....

Czesc dziewczyny juz jeste z powrotem..... Ale musze sie wam przyznac ze na uczelnie nie odtarlam,jak szylsmy z kolezanka to spotkalysmy dziewczyny od nas z grupy i wyciagnely nas na herbatke do kawiarni i na pogaduchy z racji ze sie tak rzadko widujemy,a studia sie koncza:) No i dowiedzialam sie ze jedna z mich kolezanek w piatek urodzila synka chociaz termin miala za 2 tyg....no i nie zdazyla sie jeszcze obronic wiec pewnie wszystko jej sie teraz przeciagnie... Ale super jest juz szczesliwa zona i mamusia...fajnie tak...ja tez o tym marze i juz moje marzenia powoli sie urzeczywistniaja,a za rok...juz bede zona zostanie tylko mamusia....ale to tez kwestia czasu mam nadzieje.... Dziewczyny udalo mis ie ciagnac w koncu piosenke ktora bedzie rozpoczynala moje wesele Eleni -\"Tylko w twoich dloniach\" jest sliczna....tylko nie moge znalesc tekstu,ale to napisze z piosenki i bede musiala przedstawic zespolowi...a niech sie ucza a co??:) Kto chce ta piosenke to dawac e-maile to wysle...

Dobra dziewczyny ja tez juz uciekam bo za 10 min mam zajecia....Do zobaczenia pozniej. Pa,pa,pa.

Witam wszystkie bardzo serdecznie ja juz gorotwa do wyjscia,ale nie omieszkalam zajrzec tu jeszcze na chwilke.... Otoz mi osobiscie podobaja sie sukienki z 1 i 2 linku...a obraczki zlote owszem, a tytanowe tak jak belli kojarza mi sei z czesciami mechanicznymi... Co do nauk przedmalzenskich to trwaja 10 tygodni (raz w tyg) i ostatnie spotkanie albo dwa to zalezy sa z kims z poradni malzenskiej a pozostale z ksiedzem...Ksiadz mowi o wartosci rodziny,malzenstwie jakos sakrament....a pani z poradni o naturalnym planowaniu rodziny...to nic nie kosztuje,przynajmniej u mnie... Ja osobiscie nauk jeszcze nie mam ale wiem,bo moj tata pracuje w kosciele no i mi mowil:) Ja pewnie tez nauki bede robila sama bo moj M ciegle w trasie,no moze uda mu sie zahaczyc o kilka....no i wogole to wszystko spadnie na mnie tzn.cale przygotowanie wesela:) Ami zgadzam sie z toba jestem tradycjonalistka jak mowilam moje wesele bedzie tradycyjne,chociaz bedzie kilka elementow moich wlasnych:)Ale jeszcze zobaczymy co z tego wyjdzie....

Tusia,no niestety trzbea pracowac....a ja niedlugo na uczlenie sie wybieram,chociaz tak m sie nie chce ze uuuu

No to faktycznie drugi koniec Polski ode mnie,wiec moze byc inna pogoda:) Dobra laski ide glowke umyc i jesc sniadanko.... Buziaczki,pozniej sie odezwe:)

Oj bella szkoda ze pogoda nie dopisuje,bo u mnie to swieci piekne sloneczko i az nabiera sie checi do zycia... A skad jestes??? Dzien dobry Ami....masz racje tak jak juz wczesniej powiedzialam kazdy ma inne wyobrazenie co do swojego wesel i najwazniejsze zeby młodzi byli zachwyceni,bo to przeciez ich dzien....i kazdy chce zeby byl naj...naj... dlatego planuje sie go juz rok przed.... I taki naj...bedzie napewno dla kazdej z nas chociaz moze kazdy na inny sposob:)

Dzien dobry wszystkim!!!! Jaki piekny mamy dzis dzien....,no i pewnie dlatego nie moglam juz spac,chociaz budzik nastawiony na 8:30.... Ojej nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje,normalnie to o 10 mnie odniesc graniczylo z cudem,a tu 7:00 i to bedz budzika?????Jak to swiat moze zaskoczyc:)No wiec jeszcze do 8:00 pocztyam ksiazke i pozniej sobie tak wstane juz na dobre.... Ale juz wsztskim zycze milego dnia.....

Dzieki dziewczyny za serdeczne slowa no i tobie musiq to bardzo wazne gdy ktos cie rozumie i doradzi i wespsze w trudnych chwilach... Bardzo kocham mojego M i tylko to uczucie daje mi sile do zycia i czekania na niego...by w koncu spedzic 2 dni razem... No dziewczynki ja powoli zbieram sie do snu tylko jeszcze troche ksiazke w lozeczku poczytam,bo jakos ostatnio sie wciagnelam,ale jeszcze tu zajrze powiedziec wam dobranoc....

Dziekuje wiosno za cieple slowa...widzisz takie zycie....i co ja mam zrobic chyba nic tylko zyc dalej.... Bella masz racje,ale powiedz co to za praca jak nie widzimy sie w najwazniejszych momentach naszego zycia,caly czas na telefonie???...jak dlugo tak mozna... A wogole to dzis mam chyba taki najwiekszy kryzys,bo juz ponad tydzien sie nie widzimy i bardzo mi tego brakuje...marzecz by zasnac i obudzic sie przy nim...mam nadzieje ze niedlugo tak bedzie...Dobra nie zanudzam juz...bo wszystkie pouciekacie...podobno kobieta taka jest ze jak jest zle to sie smieje,a jak spotyka ja szczescie to placze (ze szczescia oczywiscie) no i ja taka jestem....hahaha :)

a ja od zawsze wiedzialam tzn. od jakis 5 lat ze na moim weselu bedzie gral zespol Replay,grali u mojej siostry i sa super,a wogole to moi znajomi,wiec jak zadzwonilam ostatnio do nich zeby zaznaczyli sobie date na moje wesele to bardzo sie ucieszyli...ogolnie to biora 1800zl ale my sie jakos mysle dogadamy zreszta sami tak powiedzieli:) No ja mam 160 wzrostu i niemały biust,ale mysle ze cos wybiore,tym bardziej ze wiem mniej wiecej czego chce... A wloski mam do ramion i ciagle zapuszczam chociaz w weekend wybieram sie do fryzjera zrobic kolor i moze troche wyrownac (musze zrobic zdjecia do dyplomu) Obraczki to chcialam na poczatku dwu kolorowe i moja z jedna cyrkonia,ale nie wiem jeszcze zobaczymy i porozmawiam z moim M i wtedy zdecydujemy....

No widzisz bella jak wam sie ladnie wszystko zlozylo...to w takim razie wszystko musi byc 7,bo to wasza szczesliwa liczba...SUPER A ja jestem strasznie smutna,bo moj M napisal ze bedzie dopiero w czwartek,bo kolejki na granicy i nie wyrobi sie wczesniej... Dlaczego tak jest ze nie mozemy byc normalnie jak ludzie razem szczesliwi???Co mi z tych pieniedzy jak jego ciegle nie ma,a ja tak tesknie i niew iem jak dlugo to wytrzymam....

Jestem jestem cos mi sie net zawiesil.... Ami obejrzalam te sukienki i wszystkie sa bardzo ladne i gustowne.no i ta twoja sliczna,chociaz ja nie lubie gorsetow,tzn. sama tak sobie ubzduralam ze mam za duzy biust do nich,chociaz moj M mowi ze nie.... A mi najbardziej podobaja sie 1,5 i 10 no i tak patrze ze nie wiem na ktora bym sie zdecydowala wszystkie sliczne,wiec chyba wczesniej wybiore sie juz z kolezanka na rundke po salonach zeby cos przymierzyc i zobaczyc jak wyglada bo na modelce wsio oki lezy