Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

musiaczek22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez musiaczek22

  1. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    3 dni 2-3 kg. 1 to pierwszy dzien itd. raczej nie mozna! trzeba dokladnie tak jak piszą i bez grzeszkow!!!!!! ale to tylko 3 dni wiec mozna wytrzymac!!!!
  2. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    zaraz zamieszcze kosmiczną
  3. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    juz ci mowie najpierw byla kosmiczna na ktorej traci sie 3 kg(ktore zazwyczaj szybko wracają ale ja zarazpotem potem zastosowalam 5 dniowa ktorą mi moja fryzierka polecila nie pamietam jak sie nazywala (moze nawet nie mialanazwy) je sie 5 razy dziennie i koniecznie co 2 h!!!! zaczynacz o ktorej chcesz ale musisz jesc co 2 h!!!!!na zaczynasz o 9 rano to potem 11,13,15,17 jesz na 1 posilek polowe trójkąta serka topionego i do tego pomidor! na 2 jajko na twardo i papryke! na 3 jablko i dowolne warzywko. na 4 kostke chudego bialego serka i ogórek. a na 5....hehehehehe to najlepsze lampka czerwonego wina wytrawne albo polwytrawne.(ale szczerze po 3 dniach kosmicznej i jednym dniu tej diety jak wypilam to winko to mialam malą bombę wiec uprzedzam) ale 6 kg zniknęlo!!!
  4. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    a i zapomnialam dzień dobry wszystkim!!!!:):):)
  5. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    ale jestescie dzielne!!! margo- tez kiedys slyszalam ze podczas choroby powinno sie pic a nie jesc bo organizm nie ma sily walczyc z chorobą a co dopiero spalac to co zjedlismy ale co ja moge zrobic skoro musze cos zjesc zeby wziąsc jakies leki! jak nie zjem i wezme leki to z miejsca moj zołądek sie buntuje... nie bede wdawac sie w szczegóły! zresztą mam jeszcze dzis mam szkolenie i musze na nim byc bo juz raz je przekladalam!:( bede sie dusic ale ide bo nie moge tego jeszcze raz przesówac(jak by to wyglądało??).no i zjesc cos musze bo sie bede slaniac na nogach. nie dosc ze blada to jeszcze z gruźlicznym kaszlem, gorączką i slaniająća sie na nogach... to by byla przesada!ale slyszalam ze ma sie zrobic ładna pogoda:) ale tak dla wyjasnienia ja sie nie objadam!! wczoraj na. zjadlam 3 skineczki czarnego chleba(czarny byl jak wegiel) do tego miseczke zupki warzywnej jedną buleczke i na kolacje pol skibeczki bialego chlebka z salata i pomidorkiem. wiec choc nie jestem na diecie to staram sie jakos kontrolowac!!! buziaczki dla was!!
  6. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    kochana smerfetko! bieganie... oj ciezko ciezko u mnie z bieganiem... moge krecic hual hop moge brzuszki trzaskac i inne wygbasy ale bieganie... najczesciej to kiedy mi autobus ucieka to sie mobilizuje(nio chyba ze szpilki mam to wtedy nie ryzykuje:)) ale kiedys trzeba zacząc! tylko ze choroba mnie strasznie męczy mowic jeszcze nie moge:/ i oslabiona jestem wiec raczej przez kilka nastepnych dni nie bede ryzykowac. ale moge zacząc od powiecmy soboty. mam nadieje ze do soboty przejdzie mi ta wredna infekcja! szczerze to sama juz tydzien temu pomyslalam o tym ze mozna by zacząc biegac i w tym celu zaopatrzylam sie w 2 bluzy sportowe ktore slicznie pasują do zakupionych wczesniej spodni...(wiem ze to chore!! ale cos w tym jest ze jak juz wydam pieniązki na ciuszki to potem szkoda z nich nie korzystac:) no i to mnie mobilizuje) wiec z reką na sercu od soboty zaczne biegac!! tylko ze uprzedzam u mnie to na początek bedzie marszobieg (z przewagą marszu:):):))
  7. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    pewnie ze jestes silna i dasz rade!!! nie chce byc adwokatem diabla be pewnie to jest swinstwo i ma pelno ubocznych skutków o ktorych nie piszą w ulotce ale przyznam sie zewzielam 2 tabletki reszte oddalam bo stwierdzilam ze nie chce swinstw brac. ale..... bierze sie1 tabletke rano no i jadlowstret cie dopada!nie chce ci sie jesc wcale i nawet ie masz ochoty na czekolade lub inne smakolyki az niedobrze ci sie robi na samą mysl a nawet jak cos jesz to ta tabletka pomaga spalac tluszcz. do tego pijesz jak glupia!!! 3-4 litry wody dziennie!no i moje kolezanki chudna nawet do 2-4 kg tygodniowo... jedna odstawil 3 tygodnie temu i nie ma jojo... ale ja nie zachecam sama nie biore bo sie troche boje
  8. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    wiem gorzka jest pyszna moje kochane slonce kiedy zaczelam sie katowac dietkmi kupil mi taka 90% kakao!! swietna najlepsza jaką jadlam ale w polsce nie mozna jej dostac...:( no ja jeszcze nic ale chyba jajeczko sobie ugotuje bo glodna jestem
  9. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    no to o adresik prosze
  10. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    a czy ja mialam jeszcze komus moje fotki przesłac? bo skleroza nie boli...
  11. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    anku ja jestem z poznania!!!!
  12. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    chyba jednak nie skocze włączylam sobie przed chwila fashion tv no i stwierdzam ze czekolada to chyba nie najlepszy pomysl... jednak widok modelek czlowieka zawsze powstrzyma. jeszcze gdyby na wybiegu byly wieszaki skóra i kosci to by mnie to nie obeszlo ale tam chodzą piekne szczuple i nie wychudzone dziewczyny.czyzby zmienial sie powoli kanon?? mam nadzieje ze tak!!
  13. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    ja jestem ale tez sie dziwie!!!
  14. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    jeden przy takim wzroscie wazy55 i wyglada żle inny 60 pare i wygląda świetnie kwestia proporcji! a ja niestety proporcjonalnie zbudowana niestety nie jestem:)
  15. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    a waze no szczerze mowiąc to nie wiem bo sie ostatnio nie wazylam alepewnie w granicach 58-57 a swoja drogą to dlaczego mi tak często wypowiedz wyskakuje razy 2 albo 3 skoro klikam tylko raz???
  16. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    172 cm wzrostu niestety zadna ze mnie modelka nie to co smerfetka:) o ile pamietam 178cm... jest sie czym chwalic:):):)
  17. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    172 cm wzrostu niestety zadna ze mnie modelka nie to co smerfetka:) o ile pamietam 178cm... jest sie czym chwalic:):):)
  18. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    margo trzymaj sie dzielnie!!!!! biedactwo!!!!
  19. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    hihihihi!!! no to to ja rozumiem!!!!!!!!!!zapraszamy wszystkie dziewczyny!!! podajemy wymiary:) takia bioderka i udko:) a swoja droga to niech mi ktos powie dlaczego ja trace cm tylko w talii?? tzn no moze nie tylko ale w biodrach i nogach to zdecydowanie mniej niz w talii.... buuu mam strasznie nieproporcjonalną budowe ciala! i wcale mi sie to nie podoba cwicze i dietkuje ale to wiele nie zmienia.ostatnio mi kolezanka powiedziala ze od pasa w gore to wygladam juz jak 1 stadium anoreksji i ze mam sie pogodzic z tym ze juz taką pupe mam i ze tegonie zmienie (oczywiscie z tą anoreksja to przesadzila ale chyba ma racje odnosnie reszty) macie posób na to zeby polecialy cm w dolnych partiach ciala?? no bo do tego wszystkiego mam maly biust. a roznica miedzy talią a biodrami to 36cm tragedia!!!!
  20. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    mi sie to wcale nie podoba!!!!!!!!! moze jakas mala REAKTYWACJA!!!!! nie rozumiem jednej rzeczy... moze niech wszystkie dziewczyny przeczytają sobie jeszcze raz pierwszy wpis aishy!!!!!!! co wy na to?? bo cos mi sie wydaje ze motywacja siadła!!!!!!! a tu wakacje zaczynają nas witac i ktora wskoczy w szorty rozmiar 38????
  21. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    hej!! mam pytanie czy ten topik upada?? cos mi sie wydaje ze mamy tu stan agonalny.... a moze to ja mam pecha???
  22. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    no przestan!! i z tego powodu taki dół??nie wierze ze nie masz sily! wydaje mi sie ze to raczej głód i flustracja! i to ze jak juz zjesz cos zakazanego to zamiast sie z tym pogodzic wpadasz w doline i zaczynasz myslec ze wszystko ci jedno i ze jestes beeeee... i jesz dalej zeby si pocieszyc a to tylko pogarsza sprawe
  23. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    ale ja czegos tu nie rozumiem! co cie tak dołuje?? o co chodzi??
  24. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    zresztą ja tez w ostatnim czasie troche nagrzeszyłam... przyznaje sie bez bicia bylam w ten weekend byłam na sympozjum no i jedzonko hotelowe było mniamik... wiec przyznaje ze za bardzo sie nie ograniczałam (tyle ze słodyczy nie jadłam no i na kolacje tylko sałatke) do tego byl alkohol... wiec tez nie ma sie czym chwalic... w czwartek mialam w pasie tak 62-63 cm a teraz........ az sie boje sprawdzac...... no ale nie bede z tego powodu strzelac sobie w głowe!! wychodze z zalozenia ze nawet jak skoncze diete i bede jadla normalnie ale zachowując nowe nawyki zywieniowe to czasem np.bedąc na imprezie albo gdzies na wyjezdzie bede łamała zasady zdrowego odrzywiania. z tym trzeba sie pogodzic czasem sie zdarza i zdarzac sie będzie trzeba sie z mentalnie pogodzic z tym ze czasem tak sie dzieje i nie robic z tego tragedii. no sama pomysl ze jedziesz gdzies na wakacje i na kolacje podaja ci mięsa i pieczone ziemniaki i jakies tam inne kaloryczne i nie do konca zdrowe jedzonko... i co bedziesz siedziec i wcinac sałate i popijac wodą mineralna \"bo kolacja jest nie zdrowa\" no przeciez bedą na ciebie patrzec jak na kosmite nie mowiąc o tym ze nie ochota na takie jedzonko które stoi przed tobą i pachnie jest i jak sie sobie go odmawia to ból jest straszny!!! wiec lepiej sie pogodzic z tym ze czasem je sie to czego sie nie powinno bo potem mozna wrócic do zdrowego odzywiania nie łapiąc dola. idzie sie dalej i tyle bez rozpamietywanie i wielkich tragedii. powaznie!! ja jeszcze niedawno stosowalam ostre diety i zazwyczaj po kilku dniach z głodu i flustracji rzucałam sie na jedzenie. jak juz pochłonęlam jedną zakazaną rzecz to wpadałam w potworny dól myślalam sobie ze jestem do bani bo nie wytrzymalam ze nie mam silnej woli i nigdy nie bede wyglądac tak jak bym chciała. wtedy bylo mi juz wszystko jedno i zjadalam coraz wiecej słodyczy czy kanapek czy frytek w efekcie bylo jojo i jeszcze wiekszy dól i obnizone poczucie własnej wartosci...:( nie ma sensu tak do tego podchodzic!!!! nobo to do niczego dobrego nie prowadzi tylko do stanów depresyjnych... lepiej nastawic sie na zdrowe jedzienie!!ja juz diete stosuje od okolo 2 miesiecy ale stwierdzilam ze nie ma co sie katowac wole troche poczekac i miec trwale efekty i wiesz co jak sie pogodziłam z tym ze czasem sie grzeszy to jest mi lepiej bo grzesze paradoksalnie rzadziej i jakby to powiedziec nie są to grzechy bardzo cięzkie.(az samą mnie to zadziwia) np. wczoraj zjadlam sobie w hotelu sniadanko (po plastrze białego i zółtego serka paróweczka ciemny chlebek i warzywka). potem naobiadek troche zupki a wieksza częsc mojego 2 dania wylądowala wylądowała w pojemniku podróznym i staa sie kolacja pieska mojej kolezanki:) zjadlam tyle ile potrzebowalam bez myslenia o tym ze nie powinnam i takie tam, w pewnym momencie zaczelam myslec ile taki kotlet moze miec kalorii i na jakim tłuszczu byl smazony ale myśli odgoniłam. suróweczke sobie zjadlam nawet ziemniaczkiem nie pogardziłam. a wieczorem zjadlam sobie juz tylko salatke i pogryzalam warzywka i nawet nie mialam ochoty na jakies szaszłyki czy prosiaki. powaznie!!! az sama bylam w szoku. kiedy sie pogodziłam z tym ze czasem sie po prostu zje cos \"zakazanego\" to jakos lepiej mi idzie odchudzanie i mam 100000 razy lepsze samopoczucie!!! to jest kwestia nastawienia a w kazdym razie tak mi sie wydaje:)
  25. musiaczek22

    akcja ostatniej szansy - dla zdecydowanych

    czesc smerfetko!!! słoneczko co sie stało???? dlaczego taki dół?? mnie tez sporo czasu nie bylo wiec moze nie jestem w temacie... ale nie podoba mi sie to ze tak mowisz!!!!!!!!! dasz rade i nie ma dyskusji!!!! co to jest zeby sie tak załamywac ja rozumiem ze sa dni lepsze i gorsze ale tyle wytrzymalas, udowodnilas ze silna z ciebie dziewczyna a teraz piszesz ze nie dasz rady i ze ogólnie jestes do bani..... no sama sie zastanów co ty za brednie opowiadasz!!! po pierwsze ladna z ciebie dziewczyna, po drugie wcale nie musisz sie katowac bo figurke masz fajną i naprawde 5 kg ci na 100% wystarczy i bedziesz wygladac jak miss!! wiec sie przestań mazac bo nie ma powodu!!! co bylo to bylo teraz tego nie zmienisz wiec nie ma co rozpaczac!!!!!!!!!!!!!!! usmiech i do przodu!!!!!!!!!!!!!!!!! ja w ciebie wierze!!!!!!!!!!!!!!!!
×