no a wymarzona waga to 54 ale czy sie uda...:( czasem trace nadzieje... moge nie jesc, cwiczyc i wcierac rozne smieszne maski i zele a i tak nigdy nie zaszlam nizej niz do 56! buuu!!! taka juz moja uroda a na dodatek mam strasznie szerokie biodra i chyba musze sie pogodzic z tym ze juz zawsze bede miala ogromny tylek...