dreamer2006

\"pamiętaj wszystko mija, tylko świadek trwa wiecznie.\" świadek? może właśnie to że wsystko mija jest najbardziej sprawiedliwe? I jednocześnie sprawia, że rzeczy są piękne?

\"ze musi byc KTOS kto jest wieczny,bez poczatku,bez konca...ot,i cala filozofia.\" logiczny mędrzec? załatwił jednym zdaniem to co jest rozważane od wielu wieków? A dlaczego KTOŚ, a nie COŚ??

\"i co tam ?\" dostąpiłem stanu lenia absolutnego - tworzę filozofię Lenizmu (nie mylić z Leninem :P) Marsylio - czepliwie przyczepię się do sformułowania \"żona\". A co z \"wolnymi związkami\"

Kamelio :)

Coś taki niecierpliwy?? Nie wiem - ze wskazaniem na ewolucję - no ale co wtedy z tym absolutnym poczatkiem?

Miłego kasztanowania Mała - mi się nawet tego nie chce :( Kurcze, aż 2 tygodnie wytrzymałem :P

Z innej bajki: \"Czasem można odnieść wrażenie, że w Polsce nadal łatwiej jest wystawić kolejny pomnik czy \"ochrzcić\" imieniem Jana Pawła kolejną ulicę, plac czy szkołę niż zorganizować jakieś dzieło owocujące potem przez lata. O stypendiach przyznawanych młodym i zdolnym uczniom słychać zdecydowanie mniej niż o kolejnych odsłanianych pomnikach czy pomysłach na nazwanie papieskim imieniem np. stoczni. Może dlatego nikogo nie dziwi, że doliczono się już ponad 320 mniej lub bardziej udanych dzieł, a kolejne 40 miast zapowiada odsłonięcie pomnika czy przynajmniej płaskorzeźby jeszcze w tym roku.\" http://fakty.interia.pl/felietony/sowa/news/stypendia-zamiast-pomnikow,806424

poczytałem kawałek - za głupim na to :P

eee tam owocu - owoc to co najwyżej symbol

\"Nie bardzo rozumiem dlaczego nonsensem?\" No takie zastanawianie się, rozważanie bez którego nie potrafimy się obejść - jakbyśmy byli krową to zastanawialibyśmy się po co jemy trawę, po co dajemy mleko, po co \"walimy\" placki na łące i po co mamy rogi itd. itd.. Gdy tymczasem krówka sobie spokojnie wcina koniczynkę :)

jejku, jak mi się nic nie chce :( a tu jeszcze taka wyjątkow cisza dzisiaj i wymówki nie ma ;)

\"Czyż nie zapyta każdy, choćby raz w życiu o owego, swojego życia sens?\"\" Pewnie zapyta. Tylko czy to właśnie nie jest największym nonesensem?

Nie słyszałem. Nie wiem co było kiedyś. Ale pewnie było podobnie. Wczoraj oglądałem Krzyżaków (mój brat się dokształca) i tam jest moment jak proszą Krzyżaka o darowanie Zbyszkowi kary - a ten stwierdza, że z całego serca mu przebacza i odpuszcza, ale jako że jest posełem, to znieważył przez to Zakon. A znieważając Zakon znieważył Chrystusa, a takiej zniewagi odpuścić mu nie może :P I taki jest chyba w przewadze Kościół - chociaż generalizowanie też nie zawsze jest prawdziwe.

Bo ja wiem czy wie więcej - w chwili obecnej Bóg wydaje mi się mało istotny w działaniach Kościoła. To zrobiła się raczej taka organizacja dla organizacji - kult dla kultu - modlitwa dla modlitwy. No ale w sumie jak Bóg by mógł dotyczyć tylko ziemskiej rzeczywistości, skoro jest wszech-. Chyba, że jest tylko ziemskim tworem, czymś na kształt człowieka.

\"- Myślę, że tak. Sądzę też, że Kościół liczy się z istnieniem cywilizacji na innych planetach, jak również z istnieniem alternatywnych światów w innych wymiarach, równoległych do naszego. Myślę, że problem – czy obcy zostali zbawieni przez Jezusa – jest szalenie istotnym problemem. Jeśli Jezus zbawił świat, oznacza to dla mnie, że nie tylko nasz świat. Istotom pozaziemskim trudno byłoby przyjąć, że ktoś ich zbawił na innej planecie - oznacza to, że zbawiciel musiał zstąpić także na inne światy. To fascynujący problem teologiczny.\" - z linka podanego przez Małą. A co Wy o tym sądzicie?

Hehe - może \"Dlaczego ZPC jest swoistą filozofią, a nie jedynie metodą?\" :P Może ktoś coś na tan temat? ;) Ja niestety dziergam różne pasjonujące pytania jak to powyżej - ale chętnie bym od czasu do czasu przeczytał co piszecie.

Coś tu straszna cisza...

\"bylismy dziś na fantastycznym koncercie Uwielbienia dla Pana, Gospel z prawdziwego zdarzenia. Niebo było na ziemi i całe chóry Aniołów jakby przed oczami....\" Widzisz Kamelio - czy nie bliżej to Bogu niż jakieś dowody \"prawdziwości\" swoich wierzeń, tego, że są \"lepsze\"? :) Mała - medytujesz? Tymczasem dobranuc wszystki, idę luli

A ja bardzo polecam tą książkę - inne jego mi się podobają - ale to zdecydowanie nie jest to. Ta jest wg mnie absolutnym mistrzostwem świata.

Pewnie, że o studentach nie pisał - ale jest dobry cytat obisujący w \"W księżycową jego oddział\" ale nie mogę go znaleźć. Jak znajdę wersję elektroniczną to poszukam.

Wharton super pisze - a szczególnie \"W księżycową...\" - mistrzostwo świata.

Nie mam Mała zielonego pojęcia - ja w ogóle dziwny student jestem - jest taki doby cytat z Whartona, który to opisuje, ale nie pamiętam dokładnie jak to szło.

Pewnie, że nauka nie ucieknie. Może po 20 latach studiowania dają honorowy tytuł doktora :P

Ja sobie później zerknę. Zawsze to lepsze niż nauka ;)

\"Dreamer ale on nie miał pewności\" No ja jej na pewno nie mam.