dreamer2006

A jak tam dzisiaj nastrój?

Witaj malutka - dzionek ok :) We wrocku nie mieszkam, ale blizutko wrocka :)

ok :) będę cierpliwie czekał :) - no może trochę mniej cierpliwie :P Ale niestety chyba sprawdzę dopiero później, bo niedługo jadę do wrocka :/

ooo - ależ z Ciebie \"twardzielka\" :)

ok. Masz coś przeciwko żebym pisał do Ciebie z netu jeśli będę siedział przy kompie? - bo nie przepadadam pisać na komórce jeśli nie muszę

i czekam na sygnałka :) - chyba, że zmieniłaś zdanie

To muszę poszukać - jak znajdę, to Ci wyślę.

Jakbyś chciała to mogłabyś :) - napisałem tylko kilka, ale ze trzy z nich chyba w miarę nadają się do czytania. Zresztą chętnie wysłuchałbym opinii o nich.

Pozostanę przy opowiadaniach, bo na nic większego nie mam obecnie umiejętności, a jeśli chodzi konkretnie o treść - to jest parę pomysłów, które nieustannie się zmieniają, ciągle dochodzą nowe - więc jeszcze nie wiem dokładnie - jak będę miał spokój to opracuję najpierw treść a później będę próbował pisać.

a ja - obecnie planów totalny brak - oprócz tego, że chcę się wreszcie zabrać za zrealizowanie pewnych \"hobbystycznych\" pomysłów - bo teraz nie mogę się nad tym skupić - różne rzeczy mi przeszkadzają i rozpraszają - a przez 2 poprzednia lata na wakacjach też się nie udało niestety :/ Więc mam nadzieję, że ciężka, ale satysfakcjonująca, choć ani trochę nie zarobkowa praca :)

a jakie to plany (no chyba, że to tajemnica) ?

oj tam brudny - ja kiedyś w ulewę jechałem rowerem po polnej drodze - totalnie mokry byłem w kilka sekund, a brudny niesamowicie - więc taki przysznic nie jest wcale straszny - zawsze później można wskoczyć w domu pod normalny

Przy klepaniu danych to też bym dał radę :)

echh ta kobieca podzielność uwagi :)

U mnie tak trochę się teraz przejaśniło - ale rano ponoć kropiło - całe szczęście, że nie wstałem na rower dzisiaj :)

A co tam w pracy, że taka zabiegana jesteś?

Tak, orange - zatem czekam na sygnałka :)

oj wiem, że nie jest z tym łatwo - zresztą jak sama wiesz - to wiąże się z tym o czym Ci pisałem

nie przejmuj się, mi też lecą - innym też lecą :)

Ja też witam

No nic - teraz trzeba na uczelnię jechać :/ Niech no mi jeszcze ktoś powie, że to są studia dzienne! :( :( :( Miłego popołudnia

Ja już po rowerku...byłem o 8 rano :)

Hmm... możliwe

Jak skuteczna to chcę :) Bo moja jakaś felerna :P

Ale szczerze mówiąc, to rzeczywiście byłem zaskoczony jak napisałaś, że Cię nie było i dużo się tu działo - ech spostrzegawczość :]