dreamer2006
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dreamer2006
-
Nie - bo kłamstwo nadkłamliwsze jest prawdziwsze :P
-
Black - wszystkie słowa są w kłamstwem, bo nie mogą oddać całości - niezależnie czy wypowiedziane na głos, czy w myślach. Wystarczy nie przywiązywać się do ich \"nieomylności\". Czy to co zwiemy drzewem jest samo w sobie kłamstwem - nie, ale jeśli powiemy \"to jest drzewo\" to będzie tylko uogólnienie. Im więcej będziemy uszczegóławiać, tym więcej szczegółów pozostanie do opisania. Czyli będzie to jakby kłamstwo. Ale przeważnie używanie takich pojęć jest przydatne, konieczne itd. Więc kłamstwo czy nie kłamstwo? Przecież kłamstwo to też tylko słowo - czyli kłamstwo samo w sobie :P Ale nabełkotałem :P
-
Po co mam rozumieć? Żeby napisać wzór matematyczny? A później żeby sobie liczyć liczyć i liczyć. I dostać wynik?
-
Bo \"on\" nie musi rozumieć. Człowiek też nie, tylko żyje w takim dziwnym pędzie do \"zrozumienia\".
-
Black - a skąd wiesz co widzę? Widzę monitor - kłamstwo? ;) Widzę lampę - kłamstwo?
-
Black - skąd akurat wiesz co widział Jezus. A coż, ten Bóg na podobieństwo człowieka stworzony na pewno się nudził. Ale bóg - wszystko-ogół nie. Czy nudzi się powietrze, góry, chmury? Nie. Ludzie się nudzą.
-
Black - nic z tego nie rozumiem, ale to nie ważne :P Właśnie słucham \"nowych\" Beatlesów :)
-
Dzięki :) Ja mam na święta Grishama i Ludluma :P
-
i jest i go nie ma :P Bo jak jest to miejsce, to nie ma okręgu, jak jest okrąg to nie ma tego miejsca.
-
A gdzie koło ma początek?
-
Chyba jest, tzn. tak obecnie czuję. Już sobie różnie ją tłumaczyłem. A i tak nic. Kurcze, dziwna zima. Wczoraj zdychałem duchowo, dzisiaj fizycznie :(
-
A jeszcze - co do synchronizacji Mała - jest taka nowa dyscyplina olimpijska - \"forowanie synchroniczne\" :P
-
http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=498 Tak się właśnie zastanawiam, czy może po coś to jest, że nie znamy wcześniejszych naszych wcieleń (przeważnie). Ale z drugiej strony właśnie może to ta możliwość decyzji poznać/nie poznać po coś jest? Już sama wątpliwość, zastanowienie. Tak mi się przypomniał fragment Wilków: \"Co zostanie tutaj po mnie Czy to ważne jest Beze mnie o mnie Co zostanie tutaj po mnie?\" To pytanie dziwnie wraca, niezależnie czy sobie na nie \"odpowiem\", czy je \"wypchnę\". (heh, \"niczego się nie wyrzekać\"). Dobra, bo zaczyna mi blog wychodzić :P Trzymcie się prosiaczki - do jutra (czyli za 20 minut :P)
-
http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=508
-
dobranoc Mała Widzieliście to: http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/nie-ma-zgody-na-odlaczenie-chorego-od-respiratora,848232,2943 ? Przerażające - żeby jeszcze ktoś (prawodawca) dyktował mi czy mam dalej cierpieć czy mogę umrzeć :(
-
Hmm, no mam w portfelu trzycyfrową kwotę (wyjątkowo) :P Jaki ja jestem dzisiaj wolny - jupi - trzycyfrowo ;)
-
\"jak masz pieniadze to jestes wolnym Czlowiekiem\" A od ilu jesteś już wolny? Od 50 mld $ jak Gates czy to jeszcze za mało. :P
-
Chyba sprzątanie :P Ale ja i tak się lenię ;) (jak zawsze :P)
-
\"{ Wszystko fajnie, tylko jak to wygląda w praktyce. } Nie za bardzo wiem bo nigdy jakoś specjalnie wielkim posiadaczem nie bylem.\" Myrevin - akurat w tym zdaniu o posiadanie mi zupełnie nie chodziło. Jakoś nie zastanawia mnie to obecnie jak to jest być \"posiadaczem\" bo i dylematu \"być czy nie być\" nie mam. Jak będę to się będę wtedy tym martwił :P A jak nie będę to pewnie jeszcze lepiej. \"Dylematy\" są inne.
-
\"Jest to jeden z najbardziej atrakcyjnych znaków w całym chińskim zodiaku. Wąż z łatwością osiąga sukces i bogactwo, robi na innych ludziach duże wrażenie.\" Myrevin - pierdziel sukces, bogactwo i wrażenie. Wersja uzupełniona: \"Wąż z łatwością osiąga sukces i bogactwo, robi na innych ludziach duże wrażenie. A później biegnie do psychoterapeuty bo mu one \"dolegają\", \"trzęsie się\" ze strachu, żeby ich nie stracić - trzyma się \"co to nie on\", bo sukces, bogactwo, wrażenie. I bidulek jest nieszczęśliwy bardziej niż wtedy gdy był biedny, nieznany i olewany powszechnie\" :P Kurde - ja za to co raz bardzie widzę, że nijak nie rozumiem \"niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać\". Wszystko fajnie, tylko jak to wygląda w praktyce. Ale cóż, tylko ja sobie mogę na to odpowiedzieć. I jakoś mi nie wychodzi.
-
A ja dreamer :P
-
\"Dreamer, jak to nie wiesz? do raju \" No poniekąd z \"rajskimi\" doświadczeniami mi się to skojarzyło :P
-
Mała - niech zgadnę, gdzie to kobieta tak faceta prowadza Mam jedną (jakże przyjemną) odpowiedź, która przychodzi mi do głowy:P
-
Black - no właśnie - bo jak próbuję ją stworzyć to mi leci jakimś błędem. Maciek - a Biblię to kto niby spisywał (fizycznie) - nie ludzie? Ja wiem, że uważacie, że pod natchnieniem boskim, ale to też jest tylko wiara w to natchnienie. Więc sytuacja zupełnie analogiczna.