dreamer2006

No to ta moja stopka mnie nie kocha :( Zupełnie mnie nie słucha. Chyba dam ogłoszenie, że przyjmę nową - byle była ładna i słuchała :P

Ale plotę oczywiste bzdury - skreślam swój poprzedni post. Niestety znów piszę to co bardziej wiem niż rozumiem. Dopiero po napisaniu zauważyłem, że najwyraźniej powtarzam po \"autorytecie\". Wykopuję to słowa :P Mała, ciekawy opis (czy jak tam się inaczej nazywa to na dole, którego nie mogę zmienić) :P

\"ale nie rozumiem dlaczego mam nie cytować Buddy, Jezusa, Krishnamurtiego, De Mello Walscha?skoro przedstawiają oświecające spojrzenie, budujące wiarę w człowieka, inspirujące do rozwoju.\" Mała, zgadnij dlaczego nie? Bo naruszasz w ten sposób fundamenty ułudy, \"zakochanie\" i uzależnienie od słów, tak potężne. że zasłania wszystko skąd miały pochodzić. Otwartość jest największym \"wrogiem\" ułudy, bo ułuda wydaje się bezpieczna, taka cieplutka kołderka spod której niebezpiecznie jest wychodzić. I zauważ, że najbardziej wszyscy się przejmują tym \"odejściem od prawdy\" innych. Bo co, bez innych już nie potrafili by wierzyć w swoją \"prawdę\"? Jeśli tak, to kiepska ich wiara w nią jest najwyraźniej.

grrr - miało być bez tego dopisku który to utwór na której płycie

znów zaczyna się gra pt. \"chrześcijanizm najmojszy\"? To chyba ulubiona zabawa chrześcijan - najpierw zwalczamy \"odszczepieńców\" - innych chrześcijan \"heretyków\", jak już ich zabraknie to można zabrać się z \"nudów\" za innowierców :P \"Ja wiem to słowa: Kazik Staszewski muzyka: Kult 12 utwór na płycie \"Ostateczny krach systemu korporacji\" 7 utwór na płycie \"Panie Waldku, Pan się nie boi czyli lewy czerwcowy\" (analog miks kiedy to tak wiele było przed nami) 8 utwór na płycie \"Panie Waldku, Pan się nie boi czyli lewy czerwcowy\" (I Know This) W domu trąd, tylko nie wiem skąd on Świata nie rozumiem, życia w nim nie umiem W domu trąd nie jest znikąd Czasem czuję tego trądu swąd Polowania jeden na drugiego Kochaj bliźniego jak siebie samego Wiem to, że wiem, że nic nie wiem Wiem, że nic nie wiem, w ciągłej potrzebie Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Mam w ustach krew, zabrano mi je Mówiłem co chciałem, teraz nie W ustach krew, wypełnia mi je Czuję strach na dnie W moich rękach miecz, unoszę go w górę Potem do przodu z wojny chórem W rękach krew, na rękach krew W rękach miecz i ciągła krew Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Hehe... A to nie jest manifest pacyfistyczny To nie jest manifest żaden Chyta chłopców dużych i małych Pleban jest pedałem Nasz burmistrz jest złodziejem Słyszę, że źle się tu dzieje Wiadomo, niedziela nad ranem Czapkujemy im z oddaniem Mój świat, powiadam, jest chory Władają nim potwory Jest coraz bardziej normalne Tylko to co jest bardziej nachalne Najlepsze jest to co się sprzeda Chujowe to co sprzedać się nie da Każdy to widzi, w środku miasta Statua z gówna wyrasta Ja wiem to, ja wiem to Handlujesz moją panienką Ja wiem to, ja wiem to Tia... Ja wiem to, ja wiem to Handlujesz moją panienką Ja wiem to, ja wiem to, karate W tym mieście zło zalewa dobro W tych czasach dobro nisko upadło Brak idei wszystkich jednoczy Kilku nie może zjednoczyć W gnieździe trąd, wiem skąd on Czuję tego trądu swąd Wiem to, że wiem, że nic nie wiem Wiem, że nic nie wiem w potrzebie Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego? Ja wiem to, ja wiem to Ja wiem, że nie wiedzą co czynią Wiem to, ja wiem to I co z tego?\" http://www.kult.art.pl/pl/dyskografia/utwor/372.html

\"droga\" jest waska i niewygodna tu i teraz,ale kres tej dropgi prowadzi do Raju,do poznania prawdy calkowitej.\" Wąska i niewygodna? To chyba pozostałość po średniowiecznym \"umartwianiu ciała dla doskonalenia duszy\". \"Im bardziej się czegoś wyrzekasz, tym bardziej się z tym zrastasz. Pogódź się z tym, a samo od Ciebie odpadnie. Niczego się nie wyrzekaj i do niczego nie przywiązuj. Bądź świadomy tu i teraz\". W \"drodze\" niema nic niewygodnego. To ludzie robią ją sobie niewygodną. Wpadają we własne iluzje, których kurczowo się trzymają - sławy, kasy, reputacji, sukcesu, dobrego imienia, mądrości, autorytetu. I boją się, że je stracą. To jest jedyna niewygoda. \"Moze jednak zaczniesz szukac Boga zywego nie w ludziach,nie w rzeczach, a w slowie bozym.\" Maćku, myślę, że Mała podobnie to czuje - to ludzie, stworzenia, rzeczy, wszystko co jest jest \"słowem bożym\". Jest to słowo dynamiczne, nieogarnione - taki prawdopodobnie doskonały twór w skali makro. A statyczne słowa nigdy nie opiszą tego dokładnie choćby w małym procencie. Więc jak miały by opisać Boga, który ma być od tego potężniejszy? \"Scena tego Swiata się zmienia,lecz Bóg jest niezmiennie Ten Sam,od początku do końca.\" Cóż, wystarczy popatrzeć ilu bogów wyznawano w historii. \"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana\" :)

Ciebie też miło widzieć Jupi - mam dwa kompy w jednym :P

Najfajniejsze jest właśnie to, że droga chyba wcale nie jest drogą :P Droga to tu i teraz - taka droga i nie droga.

Belaizo - tylko z tym \"słowem bożym\" w jego obecnej interpretacji jest pewien istotny problem.

Belaizo - a skąd wiesz co pięknego znajdę jeśli pójdę dalej obok tych kwiatów. Może zatrzymując się na zawsze na tej łące ominie mnie coś piękniejszego. BTW - widzieliście to: http://di.com.pl/news/15436,2.html

\" Kto ma Syna ma zycie , kto nie ma Syna nie ma zycia\" Kto zrozumie to co głosił Chrystus będzie żył prawdziwie, kto nie zrozumie, pozostanie w iluzji, swoim śnie - zamiast chłonąć każdą chwilę życia, będzie narażony na cierpienie, które sam sobie powoduje, wynikające ze strachu - który rodzi się z przywiązania do iluzji. Będzie żył we śnie i umrze we śnie - nawet nie zauważy, że mógł żyć inaczej. Dodam jak zwykle \"może\" - bo uważam, że sam jeszcze tego nie zrozumiałem i \"na pewno\" w moich ustach będzie nieprawdą.

\"bo On jest ich ojcem, tych którzy w niego nie wierzą też. Dał im życie i tchnął ducha by żyli. Kazde stworzenie i wszystko co na ziemi jest Jego. I On będzie sądził tych którzy nie uwierzyli....ma do tego prawo. Jest Bogiem. Cały świat jest rządzony według Jego planu. Cała historia zmierza do wydarzeń które On zaplanował.\" No to także zaplanował, że nie będą wierzyć wg tej teorii. \"On będzie sądził tych którzy nie uwierzyli....ma do tego prawo.\" Za co? Sądził za nieuwierzenie? Czy człowiek niewierzący np. że istnieją kwiaty na łące popełnia jakieś wykroczenie (mimo, że się obiektywnie myli - bo istnieją)?

\"Nie można iśc za Jezusem i zgadzać sie z innymi filozofiami. Tak jak \"Nie można dwóm Panom służyć\" \"Ja jestem dogą prawdą i życiem i nie ma innej drogi jak tylko przeze mnie\" Powiedział Jezus. Nie ma innej drogi oprócz Jezusa. Do Zbawienia. To powiedział On\" Kamelio - a może właśnie jednego nie wzięłaś pod uwagę. Filozofia (umiłowanie mądrości) z różnych stron - może właśnie pozwalać poznać, zrozumieć istotę Boga, Chrystusa.

No to jest bardzo dobre wytłumaczenie :P Pytasz Boga - dlaczego chcesz ich karać? - Bo tak mi się do Biblii podyktowało. :P Dobranoc Mała

Kamelio - a zastanów się po co niby miał by Bóg sądzić tych, którzy w niego nie wierzą?

\"czyż nie cytujecie ciągle niejakiego De Mello...?\" A czy Ty chociaż wiesz kim był ten niejaki De Mello, że nam to \"zarzucasz\". Przeczytałaś coś co \"głosił\"? To nie ma żadnego znaczenia, ale jeśli Ci to potrzebne, to De Mello był Chrześcijaninem, tak jak Ty Kamelio - wierzył w Twojego Boga i Jezusa. Tylko potrafił być też otwarty na mądrości innych kultur.

I nie potrzebujesz tego wiedzieć. Jakie to ma znaczenie?

A co nazywasz bogiem Black? Nasze etykietki to trochę jak w programowaniu Czy istnieje X? To zależy jak zdefiniowany jest X.

Tym sposobem pójdę chyba na marchewę, bo mi odpłynęliście umysłowo :P

A świat to też my :P - takie atomki :) Miłego dnia kwiaciarze :)

Dobranoc

Może Cię okłamać ten kto ją pisał, albo ten kto ją interpretuje, a Ty przyjmujesz tą interpretację. Ale to i tak nie ma znaczenia.

Kamelio - ok, no to (być może) tak się stanie. :) Ale może to być zupełnie inne niż Twoje wyobrażenie.

Dobranoc Mała. Czy Black lepiej rozumie? - chyba nie ma lepiej i gorzej, rozumiesz i czujesz, albo nie.

A dla mnie ślepcem jest kto wąsko widzi świat tylko przez pryzmat własnych wyobrażeń i nie dostrzega innych \"wersji\":P No i co, możemy obrzucać się ślepcami i co to da? Pielęgnuj swoją wiarę, a nie \"uszczęśliwiaj\" wszystkich swoją miarą. Czy raczej chcesz przytakiwania?