dreamer2006
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dreamer2006
-
Mała - a jakie znaczenie ma imię? Imię to tylko imię. Tak jak ta róża :) Nie ważne jak się nazywa.
-
hehe, w Małej się prawnik odezwał :P No zdecydowanie od, bo gdyby była absolutna \"do\" to Ci \"drudzy\" mieli by przechlapane. (zresztą \"od\" też jest chyba niewykonalna w 100%). Chociaż ja na tym rozgraniczeniu się słabo znam, ale jeśli moja wolność nie narusza czyjejś (nie krzywdzi nikogo), to nie ma chyba problemu.
-
A ja myślę - i tu się zgadzamy :P I Black też ma z tym rację - jeśli święta są tak "święte", że cierpią na tym bliscy, to chyba ktoś kiepsko rozumie ich idee. Anioł - wolność to nie wszystko - a kojarzysz film \"Pieniądze to nie wszystko\"? Parafrazując hasło na stodole: \"Wolność to nie wszystko, ale bez wolności to ch..\" :P \"Człowiek wolny duchem jest wolny nawet w więzieniu.\" Zresztą i \"wolność\" i \"wszystko\" nie są dobrze definiowalne :P
-
\"tak Dreamer to przypadkowy dzien, ale skoro tak duzo Ludzi przypadkowo swietuje urodziny Zbawiciela to warto w tym dniu sie nad tym zastanowic. To warto spedzic ten czas z Bogiem.\" Belaizo - nie o to mi chodziło, myślę, że dla wierzącego warto spędzić każdy dzień dokładnie \"tak samo\" z Bogiem - oczywiście mówię o spędzaniu duchowym, bo wiadomo, że nie można \"świętować\" cały rok.
-
Hehe - Mała - to dzisiaj jest \"Kwiatek 1/2\" :P Z Mickiewiczem się nie dziel - już i tak wystarczająco torturują nim w szkołach - nie zasłużył :P
-
Mała - to masz :) Bo pewnie zapomnę :P
-
Belaizo - ale chyba to serce powinno być cały czas \"stajenką\", bo przecież 24 grudnia to tylko taki symboliczny dzień, a naprawdę jest dokładnie taki sam jak każdy inny. A niektórzy są \"pobożni\" tylko od święta i od pokazówki.
-
Ulegać przed rozumem? Czyim, Twoim? Tzw. rozum, to jest to co ludzie \"ynteligentni\" skorzy byli uznać za rozumne, mądre? No to jak sobie nauznawali, niech sobie teraz ulegają swojej własnej iluzji.
-
opiekunie - mea culpa :P Przepraszam, że żyję ;) Przepraszam, że świat istnieje. Przepraszam za grawitację, za prawa fizyki za to że woda jest mokra itd. itd. Dowartościowany? :P Nie? Mogę powtórzyć :P
-
od kogoś kto nie potrzebuje wysokości nie może być nic wyższego. To tak samo jak w sytuacji, gdy nie porównujesz się z innymi i nie oceniasz - wtedy nie ma od Ciebie ani gorszych, ani lepszych. Istota boska nie musi się porównywać w kategoriach iluzji, którą sobie wymyślili ludzie - wyższości.
-
od kogoś kto nie potrzebuje wysokości nie może być nic wyższego. To tak samo jak w sytuacji, gdy nie porównujesz się z innymi i nie oceniasz - wtedy nie ma od Ciebie ani gorszych, ani lepszych. Istota boska nie musi się porównywać w kategoriach iluzji, którą sobie wymyślili ludzie - wyższości.
-
Tyle, że Ty sądzisz, że to ja jestem w norze, a mi się może wydawać, że Ty. No i kto ma rację? Pewnie oboje ryjemy z krecikiem :)
-
Kamelio - powtarzasz swoje słowa ostatnio jak mantrę. Co do kreta - wyobraź sobie, że wspaniałe tęcze, zachody słońca, i tym podobne rzeczy są wspaniałe dla człowieka, jego wzruszają, inspirują itd. - natomiast kret czuje się najlepiej w swoim środowisku, w swoich norach tunelach. Wyciągnij kreta z jego świata i każ mu podziwiać wspaniałość zachodu słońca, tęczy czy czegoś podobnego, a sprawisz, że stanie się nieszczęśliwy. Nie uszczęśliwi innych coś, bo uszczęśliwia Ciebie. Każ człowiekowi, który całe życie mieszkał na ogromnych przestrzeniach wolności nagle zamieszkać w mieście, choćby najcudowniejszym, każ mieszczuchowi z zamiłowania czerpać szczęście ze spokoju wiejskiego, a tylko ich unieszczęśliwić. A krecik sobie mówi - A je to :P Durni ludzie wpatrują się w niebieskie Niebo, gdyby byli mądrzejsi wykopali by sobie tunel. Durni ci ludzie... :P
-
\"jesteście zdrowo...\" - absolutnie jesteśmy... :) Niestety nie wpisujemy się w Twoje ciasne normy tzw. \"normalności\". Pozwól nam współczuć więc Twojego \"normalnego\" losu :P Normalność to mgła. Niedefiniowalne, niemierzalne, nieistniejące. Iluzja - pstryknij palcami - i \"normalność\" się zmieni.
-
Hehe - \"wynosiciel\" się znalazł - :P Ma niezwykle \"buntownicza\" natura zazwyczaj każe mi iść tam gdzie mówią czemuś Wynocha! Wynocha to najlepszy sposób, żeby zwabić tych, co im się mówi \"Wynocha\". A tak mniej bełkotliwie - jakie masz prawo do \"wynochowania\"? IMHO żadne. Małą - \"a ja lubię ludzi którzy „coś” wiedzą „coś” dobrze robią choćby to była mała rzecz jak parzenie herbaty\" (ja też - ale jednocześnie gdy nie są nadmiernie zadufani, że to dobrze robią :P) No to mnie chyba nie polubisz - pamiętasz, jak się chwaliłem, że z kulinariów to dobrze umiem wodę na herbatę ugotować - cofam te przechwałki - ostatnio zjarałem czajnik :P Ale przynajmniej wiem do czego przyziemnego może się przydać \"ciągła świadomość\" :P Żeby indian nie zwabić znakami dymnymi z kuchni :P
-
Black - a jakie to ma znaczenie? Skoro tak wolisz, to może tak być? Dla np. Chińczyka nasza \"tajemnica\" to jakiś tam ciąg dźwięków - które co najwyżej kojarzą mu się ze znaczeniem znanych mu podobnych. Tajemnica to tajemnica i nie tajemnica zarazem - zwykłe słowo :P Ale się namądrzyłem - choć i tak bez sensu :P Ale fajnie tak mieć jakąś wymówkę, żeby odciągnąć się od \"nauki\" :P
-
wszystkim - otwartym, zamkniętym, uchylonym i jakimkolwiek innym ;)
-
Black - to tak jak wszyscy, tylko niektórzy muszą sobie wytłumaczyć, że nieznane jest im znane :)
-
\"A propos smierci to elfy sie jej nie boja bo wiedza ze jak jest elf to nie ma smierci a jak jest smierc to nie ma elfa. Zarowno elf jak i smierc mieszkaja w roznych swiatach i nigdy sie nie moga spotkac osobiscie zeby sobie np. pogawedzic.\" Otóż to. Tego i ludzie się muszą nauczyć.
-
A jeszcze się przeczepię wrednie: \"On strzegł będzie dróg twoich byś nie uraził o kamień stopy twojej\" Czasem lepiej jest się \"wyglebić\" o kamień, może akurat trzy kroki dalej przemykał tramwaj, którego nie widziałeś. Ale rozumiem o co Ci chodzi. Dla mnie to to samo co w słowach \"Wszystko jest dokładnie takie jak być powinno\" :) Dobra, teraz już może wreszcie pójdę spać, bo rano trzeba zabierać się za przeróżne \"badziewstwa\".
-
Kamelio - ufam, bez obaw. Tylko go trochę inaczej odbieram. Ale dzięki za troskę. :)
-
\"Marzycielu....wyobraziłam sobie moją cielesną śmierć....gdy moja dusza opuszcza moje ciało (ziemską skorupę)....hm...niezbyt ładne określenie...w chwili ostatniego wydechu\" To dobrze :) Skoro nie boisz się śmierci, wtedy żyjesz :) \"( a propo...wiecie ze to wydech jest ostatni?)\" Szczerze mówiąc, nie robi mi to większej różnicy ;) Ale dzięki za ciekawostkę :) Chociaż chyba nie dotyczy sytuacji, gdy śmierć jest nagła - nienaturalna. Uderzając samolotem o ziemię z ogromną prędkością, to chyba raczej jest przypadek czy wdech czy wydech jest ostatni. Siła zderzenia rozrywa nie czekając na Twój wydech.
-
Dobranoc Kamelio :) - nie lękaj się o mnie :) Jak twierdzą wszyscy mistycy, niezależnie jaką doktrynę wyznają, wszystko na tym świecie jest dokładnie takie, jak być powinno. Prawdopodobnie tylko my, ludzie mamy problem, żeby to dostrzec :) Dobranoc wszystkim.
-
\"nawet jak myslisz ze nie wybrałeś to i tak wybrałeś.\" racja, ale nie potrzebuję tego konkretyzować Bóg jeśli jest to może być tylko Bogiem wszystkich i wszystkiego. Jak Jezus może być czyimś panem, skoro sam uważał się za równego innym? I to było u niego najpiękniejsze, nie miał potrzeby czuć się niczyim panem, właścicielem. \"Wolał\" być towarzyszem (bez skojarzeń :P), przyjacielem, przewodnikiem
-
\"to miłość do ludzi sprawia ze chcesz by też poznali Jezusa i też żyli wiecznie. To sprawia chrzescijaństwo i nasladowanie Pana....by \"rozkrzewiała sie \" wiara w Dawce zycia wiecznego.\" Kamelio - mi się wydaje, że to coś zupełnie innego niż miłość do ludzi. I nie ma w tym nic złego, taka jest nasza natura, takie są instynkty i mechanizmy, którymi nas obdarzyła. A co do śmierci - ja się pytam o śmierć fizyczną. Próbowałaś sobie kiedyś wyobrazić? Jak umierasz, wydajesz ostatnie tchnienie, zamykasz oczy. Zamykają Cię w trumnie czy kremują. Rozkładasz się, zostają tylko z ciała kości, a później i one stają się prochem. Spróbuj, nie musisz nam tutaj pisać, co poczułaś. Tylko to poczuj i zastanów się nad efektami.