dreamer2006
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dreamer2006
-
\"Ale też musicie się na nowo narodzić. ....itd. itd. Pójść za Jezusem.....itd. i td. Miłować Go i czcić.....itd itd. Pełnić wolę Ojca......\" Ale Kamelio - jak już cytowałem De Mello - święci są świętymi, dopóki o tym nie wiedzą. Jeśli zabiegasz o \"świętość\" dla świętości do gonisz fatamorganę - biegasz po pustyni próbując dognać oazę, która jest Twoim złudzeniem - i dumnie nazywasz się pielgrzymem - kiedy cel Twojej pielgrzymki był w miejscu z którego wyruszyłaś.
-
\"mała nie można 2 panom służyć. Albo zgadzasz sie ze Słowem Bożym biblią w całości i każdy fragment jet z Boga.\" bo całe Pismo od Boga jest natchnione\". Albo wierzysz tylko w niektóre kawałki i wybierasz sobie co ci pasuje a co nie. Skoro cytujesz Bibie to zgadzaj sietez z każdym innym fragmentem\" Kamelio - dlaczego, bo Ty tak twierdzisz? Niech każdy sam decyduje w co wierzy a w co nie wierzy. Gdybym w moim zeszycie zapisał wiele mądrych słów a jeszcze więcej bzdur, to czy w ten sposób wszystkie jego zapisy stawały by się mądre, czy może wszystkie były by bezwartościowe. Ani tak ani tak. \"Nie wolno Wam przyjmować moich nauk z szacunku, tylko dlatego, że jestem kim jestem, musicie sami je poznać, przetrawić, zrozumieć \" Inaczej to nie była by wiara ale poddanie się praniu mózgu.
-
\"Wlasnie dlatego SJ odzegnuja sie od ekumenizmu i bratania z innymi religiami,nie chca miec z nimi nic wspolnego dlatego sa przez wszystkich wyznawcow roznych religii tak bardzo znienawidzeni.\" A może dlatego, że potrzebują się czuć WYBRANI, mieć WYŁĄCZNĄ RACJĘ? Już nawet KK dojrzał odrobinę do ekumenizmu - może i ŚJ kiedyś dojrzeją. Bo po prostu wszyscy Ci ludzie, którzy wierzą w coś innego są także Wam równi - bo są naszymi braćmi. Nie jesteście ani lepsi ani gorsi - to bzdura wierutna wg mnie - wyłącznie \"TYLKO MY, TYLKO MY - my z Wami nie będziemy, My od Was się izolujemy\" - bo uważacie się za lepszych? Coś Wam zacytuję: \"Wszyscy jesteśmy tacy sami. Swego czasu ktoś powiedział coś bardzo pięknego o Jezusie (ten człowiek nie był chrześcijaninem): \"U Jezusa wspaniałe było to, że potrafił znaleźć wspólny język nawet z grzesznikami; rozumiał, że nie był ani trochę lepszy niż oni\". De Mello Wszyscy mamy tendencję do porównywania się z innymi - ale chyba szczególnie Wy (nie tylko ŚJ), którzy mówicie tyle o Bogu, Jezusie, dobrze, pięknie i miłości powinniście dążyć do tego, by zauważyć, że wcale nie jesteście lepsi, bo nikt nie jest lepszy. I nie chodzi tu o powtarzanie słów, że nie jesteście lepsi - ale by to poczuć, zamiast budować mury wokół siebie - zasypywać rowy - być bliżej ludzi - i to nie na Waszych, \"lepszych\" zasadach, ale na wspólnym porozumieniu - żeby poczuć, że jesteście dokładnie tacy sami jak każdy inny, jak wyznawcy innych wiar, jak zwykli ludzie, jak księża, jak przestępcy, jak terroryści nawet - wszyscy jesteśmy tacy sami.
-
Ale czy ten ktoś nie czuł się lepszy - nie biegł z okrzykiem \"mam na to cudowne lekarstwo\"? Niestety chyba biegł - i to jest równie przykre.
-
Aha cytat był z \"Przebudzenia\" De Mello - bo zapomniałem podpisać.
-
\"Wiec nie rob ze SJ katow,ktorzy maja juz liste osob wybranych,bo tak nie jest.\" Nie robię - tak mi się tylko skojarzyło - WYBRAŃCY to WYBRAŃCY tamto. Zacytuję Ci coś: \"Czasem nawiedza mnie wstrząsająca wizja, w której władca (Jezus) mówi\" \"Byłem głodny, a nakarmiliście mnie\", zaś ludzie po jego prawicy odpowiadają: \"to prawda, Panie, wiemy o tym\". \"Nie mówiłem do Was - rzecze król. - To niezgodne z pismem, nie powinniście o tym wiedzieć.(...) Wiecie, że dobro ma znaczenie wówczas, gdy czynione jest bezwiednie.. Nigdy nie będziecie lepsi niż wtedy, gdy nie wiecie, jak jesteście dobrzy. Albo jak powiedziałby wielki sufi:\"Świętym jest się tak długo, dopóki się o tym nie wie\". Co do Małej - z tego co czytałem jej wypowiedzi - ona nie ma zamiaru tworzyć żadnej religii, ona nawet nie zamierza być częścią żadnej religii - ona chce mieś po prostu swoje \"ja\" i żeby jej to wystarczyło.
-
Mała - \"przede mną droga którą znam którą ja, wybrałem sam...\" I wiem, że jest tajemnicza jak mgła - która przeraża i ciekawi zarazem. Nie wiem co będzie, ale jeśli nie będzie \"ja\", nie będzie to miało znaczenia - wtedy mgła nigdy nie opadnie
-
Podkreślasz tych wybrańców trochę jak w ulotkach słowo PROMOCJA - TYLKO U NAS, TYLKO TERAZ. A je nie chcę być wśród żadnych \"lepszych\" - jestem cząstką wszechświata. Idę z ludźmi, a nie w kierunku jakichś selekcji - jak na rampie w Auschwitz.
-
\\\"Znajdz droge,szukaj dreamer,jesli sie jeszcze nie znuzyles.poznawaj ,jesli chcesz znalezc bo jesli istnieje Bog da Ci sie znalezc!\\\" Przecież ja go znalazłem - jest na mojej ścieżce gdzie bym się nie obrócił - śmieje się do mnie z kwiatka na łące i koniczyny, grzeje mnie promieniami słońca i orzeźwia wiaterkiem, sypie na mnie śniegiem i mrozi wiatrzyskiem, dzwoni na mnie dzwonkiem tramwaju i mruga żółtym światłem ulicznej sygnalizacji. Ty jeszcze go nie widzisz? A poznawać też muszę - ale siebie - bo jestem jego jedynym aspektem, który mogę poznać.
-
Mała - otóż to - niechże Cię uściskam - co tam że z samolubnych powodów chęci posiadania \"racji\" i przytakiwania.
-
\"sadzisz ze nie znajdzie sie jakis czubek by nacisnal na spust?\" No to naciśnie, raczej nie mam na to żadnego wpływu.
-
Eee tam do samozagłady - nawet jeśli, być może to element ewolucji - ludzie albo ich następcy wyjdą z tego inni/lepsi.
-
\"Tam pisze ze wladcy ziemi obruca sie przeciwko religii falszywej! Przeciwko inspiratorom tych religii,bo to oni najbardziej wprowadzaja w blad masy ludzkie,tam pisze ze religia jako imerium bedzie zniszczona!\" No tak, \"wybrańcy\" odwrócą wzrok? To będzie dużo obracania - bo wszystkie religie są w pewnym sensie fałszywe.
-
\"chcialbym doczekac czasu gdzie w koncu zagosci pokoj wsrod ludzi ,gdzie nie bedzie glodu,nedzy,gdzie nie bedzie wojen i przestepczosci,gdzie nie bedzie chorob i smierci,bolu i smutku.\" Też bym chciał doczekać, ale w tym przynajmniej wcieleniu nie doczekam. A tak kiedyś będzie - po prostu ewolucja :) Ale tu ogrom drogi przed ludzkością.
-
Jak zniszczą? - w najlepszym stylu religijnego niszczenia? Krew spłynie potokami, a wybrańcy będą zabijać dzieci wyznawców fałszywych religii - rozbijać im główki, rozszarpywać, palić na stosach, zamykać drutem kolczastym wśród dymiących pseudobogiem kominów? To już przerabialiśmy na Ziemi bardzo wiele razy :( Każda religia jest w pewnym sensie fałszywa, bo tworzą ją ludzie, z wszystkimi ich wadami i słabościami. A najbardziej dla mnie fałszywe są religie głoszące się jedynymi i prawdziwymi.
-
\"Dreamer mowisz tak jakbys zycia nie cenil. Dla mnie ma to ogromne znaczenie bo zycie mam jedno puki co i chcialbym wiecej gdyz kocham zycie!nawet takie jakie jest teraz.\" Wręcz przeciwnie - bardzo cenię. Ale najbardziej cenne powinno być to co jest tu i teraz. Myślę, że dobrze De Mello napisał - najbardziej zajmują się przyszłym życiem Ci, którzy nie wiedzą co zrobić z tym, które mają tu i teraz.
-
\"Ale dla Boga te tysiace lat,to krotka chwilka.\" Przecież dla Boga czas nie istnieje, więc jak coś może być krótką chwilką. Co do reszty - niech Wam będzie, bo to i tak nie ma znaczenia, którą sobie wersję przyjmiemy.
-
\"Tymi duchami byli synowie bozy ,ktorzy zstepowali na ziemie i brali sobie corki ludzkie i swpolzyli z nimi a te rodzily im olbrzymow tzw nefilim,Robili cos co bylo sprzeczne z ich natura!\" To już brzmi rzeczywiście jak mitologia grecka. Ja też znikam - idę poczytać De Mello
-
\"to o czym Ty mówisz to ludzki wymysł i do tego nieudolna doktryna, zwykła fikcja.\" Mała - nie zapominaj, że to o czym mówisz też takim może być. Ale to i tak nie ma znaczenia.
-
A skąd wiesz, że sąd nie odbywa się \"na bieżąco\"? Skoro dla Boga nie istnieje czas to dlaczego miało by być jakieś później? Może ten sąd o którym mówił odbywa się \"właśnie\" - od zawsze na zawsze?
-
9000 zdobyte :P
-
\"mowi,ze gdy czlowiek umiera gina jego mysli\" Powiedz to starożytnym filozofom - Sokratesowi, Arystotelesowi, Platonowi itp. Powiedz Szekspirowi, powiedz Freddiemu ;) Kto wie czy ich myśli nie przeżyją znacznie myśli chrześcijańskich.
-
A ja myślę - ależ to co piszesz wcale nie przeczy reinkarnacji.
-
Zresztą jak już tu teraz mówiłem to nie do końca ateizm - raczej bliższe panteizmowi.
-
czy dotarłaś do jej końca? jeśli nie to skąd możesz to wiedzieć? I dokąd wg Ciebie wiedzie?