dreamer2006
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dreamer2006
-
Przeczytałem ten tekst - coś w tym jest. Ale jeśli chodzi o fragment: \"Uważam, że wcześniej czy później sprawa ta zostanie wreszcie dowiedziona. Sam marzę, że kiedyś w polskim sądzie odbędzie się pokazowy proces, w którym ktoś udowodni w oparciu o zebrany podczas moich audycji materiał, że reinkarnacja istnieje!\" Ja jednak mam nadzieję, że tak nigdy nie nastąpi, nawet jeśli reinkarnacja istnieje, a może właśnie szczególnie jeśli reinkarnacja istnieje - wyobraźcie sobie później wszelkiej maści odpowiedniki obecnych fanatyków w stylu Radia Maryja, Młodzieży Wszechpolskiej czy fundamentalistów islamskich - którzy na podstawie takiego dowodu nadbudowali by sobie kolejną wiarę \"jedyną i prawdziwą\" - przerażające. Może po prostu kiedyś ludzie poczują - zrozumieją - nie będą potrzebować dowodów, procesów itd. :)
-
dzień dobry Mała :)
-
Oj Mała - to by mnie chyba zabiło - już bym w ogóle od kompa się nie odklejał :(
-
No nawijać coś :P Przecież wiecie, że jestem uzależniony od kafe ;) Muszę swoje \"pochłonąć\"
-
Czego to ludzie teraz nie wymyślą :P Związek zawodowy niemieckich drwali powinien to oprotestować :P
-
Spokojnie Już więcej nie będę :P
-
No i na zakończenie tego \"gadania do siebie\" to co chciałem od dłuższego czasu wkleić - (przy okazji jak już wziąłem się za spamowanie): \"DESIDERATA Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha. Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie. Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla Ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy Ci to jest dla Ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki, jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są Twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, w zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą. \"
-
Teraz tekst (zresztą wszystkim chyba znany), który chyba ponownie zrozumiałem. I to na nowo, w zupełnie inny sposób. Jak dla mnie kojarzy mi się obecnie z...ewolucją: John Lennon » Imagine Imagine there\'s no heaven, It\'s easy if you try, No hell below us, Above us only sky, Imagine all the people living for today... Imagine there\'s no countries, It isnt hard to do, Nothing to kill or die for, No religion too, Imagine all the people living life in peace... Imagine no possesions, I wonder if you can, No need for greed or hunger, A brotherhood of man, imagine all the people Sharing all the world... You may say Im a dreamer, but Im not the only one, I hope some day you\'ll join us, And the world will live as one. \"
-
Najpierw to co mi się kojarzy z najpiękniejszą \"modlitwą\" na świecie: \"Louis Armstrong » What a wonderful world I see trees of green........ red roses too I watch \'em bloom..... for me and for you And I think to myself.... what a wonderful world. I see skies of blue..... clouds of white Bright blessed days....warm sacred nights And I think to myself .....what a wonderful world. The colors of a rainbow.....so pretty ..in the sky Are there on the faces.....of people ..going by I see friends shaking hands.....sayin\'.. how do you do They\'re really sayin\'......I love you. I hear babies cry...... I watch them grow They\'ll learn much more.....than I\'ll never know And I think to myself .....what a wonderful world (instrumental break) The colors of a rainbow.....so pretty ..in the sky Are there on the faces.....of people ..going by I see friends shaking hands.....sayin\'.. how do you do They\'re really sayin\'...*SPOKEN*(I ....LOVE....YOU). I hear babies cry...... I watch them grow *SPOKEN*(You know their gonna learn a whole lot more than I\'ll never know) And I think to myself .....what a wonderful world Yes I think to myself .......what a wonderful world.\"
-
Black - do zagadki \"życie\": \"Co to? gdy usta milczą , śpiewa i wzrusza to dusza , to dusza co to ? nie raz duszy skrzydła sobie dopinało to ciało , to ciało dusza i ciało , serce i rozum wiedza i sztuka wyśniona każda ta para jest wtedy szczęśliwa gdy w siebie zapatrzona Między żarem słów , a słów tych cieniem między śmiechem a westchnieniem między każdą chwilą smutku i radości krąży muza pomyślności poszukaj , zawołaj ją na kuszenie nowych dni , pięknych chwil przyniesie taki uśmiech , co da ci natchnienie co doda sił na więcej sił Pewien artysta , muzyk pianista sztuce swej bez reszty oddany grywał do tańca pewnej tancerce siedząc w orkiestronie schowany nie widział skoków , ni piruetów kroków na czubkach palców słyszał leciutki tupot po scenie a potem burze oklasków Jak wiele zdziała uczucie pokona przeszkód , przeszkód sto przez takie dziwne losu zrządzenie wymyślił światu peryskop Między żarem słów , a słów tych cieniem między śmiechem a westchnieniem między każdą chwilą smutku i radości krąży muza pomyślności poszukaj , zawołaj ją na pokuszenie nowych dni , pięknych chwil przyniesie taki uśmiech , co da ci natchnienie co doda sił , na więcej sił Dusza i ciało , serce i rozum wiedza i sztuka wyśniona każda ta para jest wtedy szczęśliwa gdy w siebie zapatrzona bo kiedy w chwilach samotności jedno drugie na duchu podpiera nadzieja rośnie jak wielka rzeka która po obu brzegach wzbiera Między żarem słów , a słów tych cieniem\"
-
jest tu jeszcze ktoś?
-
\"Dreamer,a ja mysle ze ty nie idziesz swoja droga,bardziej sie starasz isc droga malej.Ale to twoj wybor.\" Nie idę drogą Małej - jakoś nie bardzo przekonują mnie to Muldaszewy itp., nie wiem czy wierzę w reinkarnację, która jest podstawą jej wiary itd. \"Black - ponoć to zupełnie wykonalne. Tylko, że nie zrobisz tego ot tak sobie, zupełnie nagle\" Tego nie robisz,to samo sie robi,hehe\" Może u niektórych tak się robi samo - inni muszę do tego dojść. No to Pa
-
A ja myślę - - idź własną drogą i pozwól innym iść ich własną. Wklejałem Wam linka do spotkania przedstawicieli różnych religii w Asyżu - jednak można. No ja muszę zniknąć, mam nadzieję, że będziecie trochę później. Trzymcie się
-
Mała - a spoko - ja mam plastikowe okna - w nich się już kitu nie używa ;)
-
Black - ponoć to zupełnie wykonalne. Tylko, że nie zrobisz tego ot tak sobie, zupełnie nagle. To tak samo jak nie wsiądziesz po raz pierwszy do samochodu wyścigowego i nie będziesz się nim od razu ścigał z najlepszymi.
-
\"Ach no i skoro to co ty mowisz jest wlasnie TYM,to biedny ten swiat,bo szanse poznania masz tylko ty i moze jeszcze paru.Cos niesprawiedliwy ten Bog(twoj).\" Nie ma TEGO i NIETEGO - nie widzisz, że właśnie o tym mówi Mała. Każdy ma swoją drogę - ani lepszą ani gorszą.
-
Pewnie, że nie musi - tylko tak jest skonstruowany, że trudno mu zrezygnować z tego myślenia.
-
Black - bo gąsienica nie ma potrzeby się nad nim zastanawiać :)
-
\"Mojego pokochalo moje serce i dusza z nim rozmawia. Wiem o nim wiele,choc nie wszystko. Wiem to,bo mi powiedzial .\" No i chyba o to chodzi - ciesz się ze swojego szczęścia, swojej drogi. Jeśli nie krzywdzi nikogo i daje Ci szczęście to myślę, że to właśnie to. Bo każdy ma swoją własną drogę. Jeśli pójdę Twoją to wcale nie znaczy, że dotrę tam gdzie Ty.
-
Mała - staram się mieć gdzieś utarte przekonania - widzę, gdzie mnie doprowadziły - tak kurczowo wpatrywałem się w mapy, że na pierwszym zakręcie wjechałem w drzewo.
-
\"Tylko nie bladz,bo to nie prawda,ze wszystkie \"drogi do Rzymu prowadza\",to nie taaak. Drogi mozna poznac wszystkie,ale wybrac tylko jedna,bedziesz wiedzial ktora ta wlasciwa.\" Dlaczego to nie prawda? Ja czuję, że prawda - wszystkie drogi oparte o dobro i piękno jawią mi się właściwymi.
-
\"Ty sam siebie czesto nie rozumiesz,testujesz cos sam na sobie,ja jestem pewna,bo zaufalam Bogu. Ty nie znasz swojego Boga,ja znam. Dla mnie to nie interpretacja,dla mnie to Wszystko,cale moje zycie.Moje zycie to czastka tej\"interpretacji\". I może właśnie Ty jesteś bliżej zrozumienia tej prostoty. A ja może dlatego często sam się nie rozumiem bo za bardzo staram się po swojemu, gąsienicowemu wszystko zrozumieć.
-
\"Chyba po to istniejemy,by pojac jaki jest nasz cel,po co nasze istnienie,a nie tylko po to by umierac,albo sie wiecznie reinkarnowac. Nawet teoria tej reinkarnacji jest w jakims celu moze dlatego,ze ludzie tak dlugo sie odradzaja jak dlugo nie poznaja tego w jakim celu to sie dzieje. Kazdy chce pojac istnienie,tylko za daleko niektorzy szukaja i zbyt to sobie komplikuja.\"A tak naprawde to jest takie proste i na wyciagniecie reki\". \" Ale czy pojąć to logicznie wszystko zrozumieć? Może pojąć to właśnie odkryć, że się tak nie da? Właśnie - prawdopodobnie to jest takie proste i bliskie. A my być może jesteśmy by odkryć tą prostotę?
-
Black - bo chyba jesteśmy jak te gąsienice o których pisałem - widzimy kawałeczek czegoś i próbujemy sobie na podstawie obserwacji tego kawałeczka wytłumaczyć całość. I im bardziej myślimy, tym bardziej nie wiemy i nam to doskwiera - im bardziej doskwiera, tym bardziej myślimy i tak się koło zamyka.