cocinelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cocinelka
-
deska ale Twoj tez Cie wczesniej nie zostawil :O a ja go teraz naprawde zostawilam w momencie kiedy on prawdopodobnie chcial zebym zawalczyla :O Wiec mzoe obudzi sie wczesnije ... tym abrdziej,ze odeszlam z godnoscia tym razem :P A jak nie to jego sprawa nie moja !!
-
Nie bo przeciez to ja sie usunelam a nie on ... A ja tez sie obawiam,ze on sie nie odezwie zes trachu, bo sobie wymysli w glowie jak Ty ze bez niego ejstem szczesliwsza z jego niska samoocena :( Zreszta to samo mi psycholog powiedziala,ze to bedzie prawdopodbne ze bedzie sie bal odezwac, nie wierzac,ze ja cos ejszcze czuje, nie wierzac ze chce z nim gadac :O
-
No bo skoro P sie odezwal po dlugim czasie do Ciebie
-
annelko po cos sie doezwal ;) Ale z tego wynika,ze ja tez powinnam sie peirwsza odezwac do P :O ja nie sadze,ze nic dla niego nie znacze i nie jestem taka glupia i dokrylam go mimo,ze on w to nie wierzy bo mysli,ze dobrze sie maskuje :O Tym bardziej,ze wiem jakie mial zwiazki wczesniej ..... I wiem ze kochajac ex byl tez z inna ....
-
Mysle,ze on wie,ze ja wiem,ze ona jest raczej dla niego zabawka :O albo wie,ze ja wiem ze jej po prostu nie ma co mu dalam do zrozumienia podczas ostatniej rozmowy :O Annelka tym abrdziej,ze widze,ze raczej szczesliwy nie jest ... wiec mam racje :P Ale to nie zmienia faktu,ze on jest nienormalny ze klamie albo wiaze sie z kims bez uczuc :O
-
annelko ale on juz za pierwszym razem jak ze mna zrywal chcial wymyslec,ze mnie zdradzil :O wiec jemu takie pomysly przychodza do glowy :O A on nie wie,ze ja wtedy klamalam,ze kogos mam ....
-
ja tez juz wszystko rozwazylam :P i kolejna osoba mi powiedziala ze to sciema :O Annelko ja jak sie rozstalam z P to tez mu nawciskalam,ze kogos mam po jakis dwoch tygodniach :O ale dalam mu do zrozumienia,ze mam tego kogos a i tak przytulajac sie do niego mysle o nim :O wiec to bylo troche inaczej, ale tez zagrywka z mojej strony :O
-
ale dla mnie ejst to juz coraz bardziej smieszne i zalosne !! :D gdyby on chcial sie ode mnie ejszcze odciac ... ale nie chail bo dzien wczesniej sam do mnie pisal :O Zalosne !!!!!
-
wlasnie przekopiowalam kolezance ktora poznalam tu na kafe, moja ostatnia rozmowe z P powiedziala tylko "wali scieme az huczy" :D :D :D
-
desce chodzilo o to,zebys nie myslala co powiesz u psychologa ;) ja wiem,ze to uczucia sa najwazniejsze !! i ja tez caly czas mysle ... wiem ze sie nie da nie myslec :(
-
To zacznij od pracy... Annelka jakos to bedzie, musisz byc nastawiona pozytywnie i wspolpracowac :) Bo jak pojdziesz do psychologa i nie bedziesz wspolpracowac to nie ma to sensu :(
-
Ja tez powiedzialam ze dobre :P one sa do tego przyzwyczajone ;) Nie wyprosi Cie jak bedziesz plakac !! mozesz plakac ile chcesz :P ja tez plakalam ;)
-
annelko spokojnie, na poczatku moze bedziesz zamiknieta, a potem sie otworzysz ;) Moja kolezanka tez tak miala :) Chodzi juz jakies 3 miesiace i dopiero teraz zaczela rozmowy o rodzinie ;) Proponuje Ci zaczac od P, bedzie latwiej mowic o nim niz o rodzinie, pokazesz na nim jakie masz problemy i potem powoli przejdziesz do rodziny ;) Mnie sie psycholog zapytala za pierwszym razem jakie mam kontakty z rodzicami to powiedzialam ze dobre :O dopiero pozniej wszystko wyszlo :O
-
annelko ja tez mialam niskie poczucie wartosci, ale az tak to sobie nie wymyslalam :( Kiedys tak sobie gadalismy z P chyba ten pierwszy raz jak sie spotkalismy po rozstaniu. On cos opowiadal,ze sie bawil z bratanica (ona miala wtedy jakies 3 miesiace) i ze jego mam tez sie z nia wtedy bawila i ze do jego mamy ona sie usmiechala a do niego nie :( Zrobilo mi sie wtedy strasznie przykro,ze on nawet w takim malym dziecku, ktore prawdopodobnie nie rozpoznawalo jeszcze osob, widzi,ze go nie lubi :( W ogole na poczatku tego u niego nie widzialam albo on to ukrywal ale ostatnio widzialam caly czas jak zle o sobie mowil :(
-
Tak, musisz i to koniecznie natychmiast !!!! Wlasnie Ty tak czujesz, ale to nie jest prawda co Ty czujesz :O To sa mylne odczucia budowane nie wiem na jakiej podstawie :(
-
annenka jestes the best w wymyslaniu :D :D Normalnie nie moge :P Jakby nie chcial to by nie odpisal !!! Zrozum to wreszcie, ze jakby mial Cie calkiem w dupie to by nie odpisal co bys nie pisala !! Ale to ze odpisal, nie znaczy,ze wroci,zeby nie bylo ;)
-
no wlasnie desko Ty poki co masz na co czekac ... A ja jako jedyna z Was tym razem nie mam juz calikiem na co liczyc :(
-
Jutro minie 2 tygodnie od pamietnego smsa :O Ile jeszcze bede o nim myslec, ile jeszcze bede tesknic ?? Dzis mija 2 miesiace jak sie nie widzimy, a ja dalej tesknie !!!!!
-
Tak, masz mu pozwolic zatesknic !! I nigdy ale to przenigdy juz nie doprowadzac do sytuacji,ze bedziecie sie spotykac codziennie, bo to sie zawsze w ktorym momencie nudzi .. Zacznij wychodzic z kolezankami, wiem,ze to trudne, ale da sie zrobic ;) Zapisz sie na jakis kurs, miej cos swojego, bo gdy ego nie ma stajesz sie nudna :(
-
annelko bo szukasz usprawiedliwienia i ucieksz przed swiadomoscia,ze to jest lek :( estrith mysle,ze to sa Twoje urojone fanaberie :O Jak mozna jezdzic do faceta codziennie ?? Nie masz zadnych kolezanek zeby sie spotkac ?? Moze on naprawde jest zmeczony Toba, bo za duzo czasu razem spedzacie i to moze sie znudzic :O a jak jeszcze slyszy jakies dziwne zarzuty o bylej to juz pierwszy krok do utraty jego ... Nie chesz go stracic a robisz wszystko,zeby odszedl :O
-
To przestan to robic, bo to tylko pogarsza sytuacje :(
-
annelko rozpamietujesz ;) Po drugie znowu zaczynasz jego obwiniac o to,ze odszedl :( A przeciez wiesz,ze mial do tego prawo, bo nie dawalas zadnych sygnalow ze Ci zalezy ... Jejku Ty dalej sie bijesz z myslami :( Dzwonilas do psychologa ?? U Ciebie tez to wszystko ejst zagadka jak u mnie :( Ja dzis sobie uswiadomilam,ze on jeszcze 8tego kwietnia chcial do mnie przyjechac a od 24go jest z nia podobno :O Nieralne :O
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3374864&start=17010
-
hehe deska poczytaj co one tam wyprawiaja to zobaczysz co to ejst zazdrosc i zaborczosc :P Ale to jest naprawde chore jak mozna zabronic facetowi miec gg i tylko jednego kolege :O Ja naprawde bylam za dobra i za tolerancyjna :O Teraz juz by tak nie bylo o nie nie nie !! :P
-
Tak i az mi sie wlosy jeza na glowie co one tam wyprawiaja :O Bylam Anilem ....