cocinelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cocinelka
-
Jezu jak czytam te dziewczyny na watku o tym jak zostawil je chlopak to nie dziwie sie,ze ich pozostawiali :O Nie wyobrazam sobie zabronienia mojemu facetowi spotykania sie z kimkolwiek :O Zrezygnowania a gg :O Moj \"bluszczyzm\" w porownaniu z nimi byl niczym :P A ja mialam do siebie o to pretensje :(
-
annelko tylko,ze ja sie dopiero tego wszystkiego dowiedzialam po naszych dwoch rozstaniach :O I to dlatego,ze w duzej mierze sama do tego doszlam, a powinien zrobic to on !! Ide spac bo wstawanie na 8 na zajecia to nie dal mnie :P
-
annelko widzialam,ze tam nawet do 20tej sa jakies rzeczy :) Ale zadzwon raczej przed 18ta ;) ehh trudne zycie z kims takim z lekami :( Dlatego ja tyle tolerowalam, bo wiedzialam,ze on nie robi tego wszystkiego specjalnie i w pewnym momencie juz przestaly mnie dolowac oddalenia, tylko czekalam znowu spokojnie na moment przypblizenia :P Ja jeszcze sie bioje z myslami, z jednej strony chce bardzo,zeby sie doezwal a z drugiej wiem,ze to zburzy moj spokoj :(
-
Ty annelko to lepiej mysl nad pojsciem do psychologa :P Ja juz tak nie mysle i nie mysle,ze to ten jeden jedyny ;) ale nadzieja, ze wroci jeszcze jest ... :O
-
skad ja to wszystko znam .... Gdyby nie psycholog, to pewnie bym myslala dzis (tak jak mu mowilam, jak ze mna zerwal ) ze juz nigdy nikomu nie zaufam, juz nigdy sie nie zakocham :O Ale na szczescie tak nie mysle :)
-
No wlasnie annelko, u mnie bylo dokladnie tak samo :( Mowila,ze sie boje, ale chce :) On mowil tylko,ze boi sie ze mnie zrani :O
-
Mysle,ze nie glupie ;) My raz tylko wrocilismy do siebie, a teraz raczej nie widze szans na powrot, bo ja bym miala za duze wymagania i on po tej akcji z dziewczyna (urojona czy prawdziwa :O ) raczej bedzie sie bal odezwac mimo,ze bedzie bardzo chcial :O
-
Ja zaufalam w pewnym momencie na 100 % i przestalam sie dopominac smsow i wlasnie w tym momencie on odkryl,ze to jemu bardziej zalezy,ze kocha i sie rpzestraszyl i odszedl :( Wczesniej myslala,ze kontroluje sytuacje, bo przeciez to ja ciagle sie czegos dopominalam :O A jak juz odkryl,ze to ja teraz kontroluje sytuacje to sie przestraszyl :( Pozniej ejszcze wrocilismy do siebie, ale widzialam jak on sie meczy, jak sie boi i nie potrafi sie z tego cieszyc wiec tym razem ja odeszlam :O
-
Ja bylam na samym poczatku troche bluszcze, ale nie calkiem, bo nigdy mu nie zabranialam chodzic na imprezy samemu, ja tlko oczekiwalam od niego troche za duzo smsow :O Ale to minelo :) Jak zaufalam wszystko minelo :) Zreszta z nim minely wszystkie leki i moje dziwne obsesje :P
-
Ale jakie to jest schematyczne,ze takie osoby sie przyciagaja :( Jedna ucieka a druga maxymalnie sie tego boi ... masakra :O
-
istnieje ja taki mialam/ mam .... Przeczytaj ostatni lek z tej ksiazki on jest na ostatnim miejscu i to wlasnie to
-
A Ty wlasnie teraz powinnas myslec,ze masz problem i isc na terapie ... A Ty dalej odsuwasz ten problem od siebie :(
-
ja mysle,ze nawet jak sie wie,ze on istanieje to sie probuje zaprzeczac :( zas mi net pada normalnie cholera mnie wezmie !!!
-
jak bedzie po terapii ........
-
A ja chyba juz nie chce zeby sie obudzil ... Coraz bardziej zaczynam sobie zdawac sprawe,ze z takim czlowiekiem bede miala tylko hustawki emocjonalne :(
-
annelko juz nie rozpamietuj ;) Juz nie mozemy rozpamietywac i analizowac :) Pamietaj :)
-
dlatego teraz mam to wszystko w dupie !! Jak sie nie odezwie to jego problem a nie moj :P
-
Kici ja juz w duzym stopniu jestem odbudowana emocjonalnie ;) napewno jest duzo lepiej niz po kazdym z wczesniejszych rozstan ;) Ale nie urywam,ze dalej wierze,ze on zrozumie i wroci :O Ale wtedy tak jak piszesz postawie siebie na pierwszym miejscu :D
-
kici ale ja jade na wakacje do pracy :P teraz zreszta tez mnie miesiac nie bylo, nie myslalam,bo nie mialam czasu, ale wrocilam i zaczelam myslec :O
-
Aha kici on na szczescie juz nie neguje problemu juz sam sie do niego przyznal ... Ale wiem,ze ja mu na sile nie pomoge i to juz wie dawno ... Ale sytuacja nie ejst napewno taka jak wyobraza sobie salamandra tylko jest duzo bardziej skomplikowana :O A ze jest to uzaleznienie emocjonalne to wiem :O i dlatego tak trudno sie z tego wyrwac, ale teraz wytrzymam i sie do niego nie odezwe 111
-
mmoja droga salamandor powiedzial mi o leku przed bliskoscia ....
-
Kici ja juz doszlam do tego,ze mu nie pomoge :O wiem o tym .... I wiem,ze nie chce juz takiej hustawki i wiem,ze poworot jest mozliwy tylko i wylacznie pod warunkiem jego pujscia na terapie i naczej nie ma opcji !! Ale minelo dopiero 10 dni od braku kontaktu i jest mi jeszcze zle co ejst calkiem naturalne a salamandrze sprawia dzika radosc mowienie mi jako to nie jestem glupia :O
-
hahah salamandro jestes zalosna naprawde teraz :O udowodnilam Ci a Ty dalej swoje !! Skoncz nas obrazac :O Nikt mi nigdy nie powiedzial,zebym spierdalala i zawsze odpisywal mi i pisal sam z siebie, nie zignorowal moich wiadomosci jak Twoj :O Daj se siana !!!!
-
salamandro i co odpisz na to co ja napisalam :P kici kici do Ciebie cos napisalam na 256 stronie ;)
-
salamandro nawet jak poszedl do innej co raczej jest kolejna wlasnie ejgo ucieczka :O to do takiej do ktorej kurwa nic nie poczuje, wtedy czuje sie bezpieczny !! rozumiesz ?? on sie boi uczuc ?? dociera ?? A jej nie pokocha, bo wiem co o niej mowil :O A poza tym najprawdopodobniej jej w ogole nie ma i to byl jego strach wywolany tym,ze powiedzialam mu ze wyjezdam na stale !! Kumasz to czy nie ??