cocinelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cocinelka
-
dlatego ja wlasnie nie oczekuje .... dlatego staram sie sobie to jakos tlumaczyc i nastawiac sie na to,ze nigdy sie juz do mnie nie odezwie ...
-
desko nie zmianiam zdania :P Mysle,ze gdyby mial az takie wyrzuty sumienia jak annelka to pojscie do psychologa nie byloby problemme i wtedy ...
-
annelko to minie !! Musi minac,bo juz wystarczajaco cierpisz za to co zrobilas :( To Cie napewno wiele nauczylo ... A co z wizyta idziesz ?? Gdyby P mial takie wyrzuty sumienia to bym go przyjela ;) Tylko ze chyba trudno by mi bylo uwierzyc w te jego wyrzuty sumienia :O
-
ja p nie namawialam ani nawet nie proponowalam terapi, ale staralam sie zeby zobaczyl,ze mozna sie dzieki terapi zmienic i zeby zobaczyl,ze zycie wtedy jest latwiejsze ... Nie wyszlo :(
-
Desko Ty teraz widzisz tez wiecej :O I najczescie faceci ktorzy sa niby twardzielami, to sa zagubionymi chlopcami :O Mojemu sie nie udalo tego wszystkiego przede mna ukryc, zawsze wiedzialam ze tak naprawde jest strasznym wrazliwcem i wlasnie za to go kocham ...
-
Wiem o tym,ze musi isc na terapie !!! I mysle,ze do niego juz to tez dochodzilo,ze musi isc na terapie, ale jest jeszcze za mlody i pewnie sobie tlumaczy to wszystko wiekeim :O a wiek moim zdaniem tu nie ma nic do rzeczy :O problem sam nie zniknie z wiekiem :O Ja probowalam mu to wszystko tlumaczyc, ale nie wyszlo i nic nie moge na to poradzic :( Znioslam wiele i nastapil koniec tego wszystkiego...
-
a to jest chyba w tym wszystkim najgorsze, ta niepewnosc, niejasnosc sytuacji :O Ok teraz to rozumiem, potrafie wytlumaczyc kazde jego zachowanie i to chyba nawet bardziej rozumiem jego niz on rozumie siebie sam, ale on tego nie wie ze ja to wszystko rozumiem, wiec zneca sie nade mna !!!!
-
Tym bardziej,ze coraz bardziej zaczyna do mnie docierac,ze on sie nade mna znecal psychicznie :( i robi to dalej :O to dwanie mi sprzecznych sygnalow, slowa przeczace czynom :O teraz tez zostawienie mnie bez wyjasnienia, bez powiedzenia prawdy :O przeciez to sprawia,ze ja sie zadreczalam :O wiec to ejst znecanie sie psychiczne !! Nie pozwole sobie na cos takiego :(
-
Ja mysle,ze juz czas na przestanie o nim myslec i zadreczanie sie :O Nie wydaje Ci sie,ze duzo znioslam, a moze nawet za duzo ??
-
desko a ja mysle,ze wlasnie by sie przyznal,bo jakos rpzeciez by mnie musial udobruchac .... Gdyby oczywiscie pewnego dnia zrozumial, musialby mi to jakos wytlumaczyc, ale wali mnie to serio :O niech bedzie z nia skoro jest szczesliwszy niz ze mna hahahaha Poza tym ja zawsze myslalam,ze on zniknie jak kogos znajdzie :O A tu napisal mi,ze z nia jest to tez dziwne :O Do czwartku jeszcze bede sobie zadawac sto pytan a potem psycholog i mysle,ze dostane odpowiedzi na wiekszosc z tych pytan i juz bedzie calkiem ok :)
-
desko mysle,ze przegial na maxa, z ta nowa i bedzie mi sobie towszystko duzo latwiej wytlumaczyc ;) uwazam ze znislam wiele, ze mial ogromna szanse z ktorej nie skorzystal, wiec przynajmniej nie mam sobie nic do zarzucenia :) Wrzuciljakis zalosny opis :O Ale w kazdym razie nie szczesliwy :O Coraz bardziej sie upewniam znowu,ze jej nie ma i ze to byla sciema :( i ze on niedlugo bedzie tego zalowal, bo teraz napewno cieszy sie,ze wyszlo jak chcial jak sie znowu przestraszyl, ale niedlugo napewno zacznie mu tego wszystkiego brakowac :O
-
Nowa P napewno czegos takiego nie zrobi, bo ja sie wycofalam, wiec nie ma zadnych powodow do robienia czegos takiego, a poza tym mysle,ze mimo wszystko taka nie ejst :O
-
"Przerażona możliwością utraty drogiej mi osoby wycofuję się pierwsza stwarzając jakiś pozorny konflikt, aby zminimalizować uczucie odrzucenia" :( :( no to dobrze ze sie wszystko wyjasnilo ;) Ale to znaczy,ze z nim gadasz :P
-
skad????????????????????
-
Ja poki co mam P na inny sygnal niz wszystkich ustawiony na gg, zeby nie zastanawic sie czy to on napisal czy kto inny, jak nie ma mnie przy kompie :P Ale naprawde on nie wroci, po tym co zrobil nie ma raczej mozliwosci,zeby sie kiedykolwiek odezwal ... Annelko wiesz co Ci powiem, (to moze nie byc mile ... :( ) ja jestem pewna ze ten Twoj tez w duzym stopniu jest spaprany emocjonalnie, bo mysle,ze ktos kto jest normalny tzn nie ma problemow ze soba nie wytrzymalby dlugo z taka osoba jak Wy .... No chyba ze teraz tak jak ja, jestem juz bardziej normalna ale wiem o co w tym wszystkim chodzi, rozumiem to calkowicie, bo troche sama to przezylam i duzo o tym czytalam ....
-
ehhhh wytrzymasz !!musisz wytrzymac, pamietaj ze kartka ze stanow poszla i jak bedzie Ci zadawal jakies pytania, to sie zgbisz w odpowiedziach :O cale szczescie,ze ja sobie odebralam prawo odezwania sie do niego ;)
-
deska ja tez mam taka ochote, ale nie zrobie tego, bo sie tylko ponize !! wole sobie sama wytlumaczyc,ze tej nadziei juz nie ma i nie bedzie mimo,ze on mi dal ta nadzieje :O Nawet dal mi ja podczas tej ostatniej rozmowy, ale wali mnie taka nadzieja, on wroci i powotorzy sie to samo :O Nieeeeeee juz tak nie bedzie !!!!!!!!
-
kici teraz wytrwasm bo on ma inna (podobno) wiec pozegnalam sie na zawsze, mowiac,ze ja sie w jego zycie mieszac nie bede ....
-
A u mnie milczenia dzien trzeci :O Jest coraz lepiej, spie juz normalnie w nocy :) jem normalnie :) Ale czekam na ten glupi szczesliwy opis :O Coraz bardziej sie upewniam jednak,ze on nie wroci nigdy i nigdy sie nie odezwie i to chyba byloby najrozsadniejsze wyjscie z tej sytuacji :P Poza tym uwazam,ze mial duze szczescie,ze go rozumialam i mogl ze mna to wszystko pokonac powoli a wybral inaczej, wiec nie wiem czy powrot mialby jakis sens .... Poza tym nie cche sie babrac w tym bagnie po raz kolejny !! Mimo,ze to rozstanie ejst duzo latwiejsze to jednak nie chce tego juz nigdy przezywac, wole kogos nowego normalnego :)
-
annelko nie masz za co rpzepraszac !!!! przeciez nic sie nie stalo :) Zle zrozumialas i tyle :) Naprawde nic sie nie stalo, to znowu Twoja wyobraznia podopowiada,ze zrobilas cos zlego :( teraz serio juz ide :P
-
u mnie nie ma fazy zemsty i nie ebdzie :( moze bedzie w myslach, ale wiem,ze sie nie zemszcze, bo nie ptorafie a poza tym chyba mi wiecej dal niz odebral ... dobranoc :)
-
chodzilo mi o faceta deski :P Nieee moj ma taka na jaka nie zasluzyl niestety :(
-
annelko gdzie faza zemsty ??
-
A ja mysle,ze on ma teraz taka dziewczyne na jaka sobie zasluzyl :O ide spac :)
-
desko ja tak myslalam trzy lata temu po rozstaniu po 4 latach :O myslalam,ze mimo,ze pokocham kogos innego to tamten bedzie zawsze w moim sercu :O ale wiesz wcale nie ... leczylam sie w tego zwiazku dlugo, bo tak naprawde 3 lata tzn po 3 latach go spotkalam i nie poczulam nic !!! a jak mi powiedzial,ze mysli o mnie to stwierdzilam w myslach ze jest zallosny !! a nigdy w zyciu nie pomyslalam,ze taka sytuacja zaistnieje :O balam sie strasznie tego spotkania, balam sie,ze to wroci :( a kochalam wtedy wlasnie taka glupia miloscia jak Ty i nie potrzebowalam psychologa do tego,zeby przestac kochac ;) Przestaniesz kochac mowie Ci :)