cocinelka

ale moj mnie nie kocha !!!!!! tez moge Ci tak powiedziec :O annelko nie wiesz co on mysli !!! skoro sie odezwal to cos znaczy, ale mysle,ze Ciebie to juz nie obchodzi :O

chore ... Moim zadaniem on sie Toba nie bawil ... A czy stracilas w tym momencie ostatnia szanse to nie potrafie tego powiedziec :( Ale mysle,ze Ty sobie to teraz tak ulozysz w glowie,ze nawet kolejnej szansy nie bedziesz chciala !!! Wy tak potraficie doskonale sobie wmowic,ze sie ponizacie,ze dume tracicie itd ... tylko co czuje wtedy ta druga osoba to Was juz to nie obchodzi :(

a co Ci mial napisac ?? Jest mozliwosc,ze znowu poczul sie odrzucony :( co mial Ci napisac,ze Cie kocha tez ??? Nie mogl Ci tak napisac, bo sam by siebie wtedy ponizyl :O Powiem Ci tylko tyle ze osoby ktore maja problemy ze soba najczesciej interesuja sie osobami tez zproblemami ... wyciagnij z tego wnioski i zastanow sie czy on tez nie mial jakis problemow ze soba, bo to co on pisze pisze jak moj P :(

annelko walczylas przeczac sobie !!! zrozum to,ze on nie ma zadnych podstaw zeby Ci teraz wierzyc :O

jak mi tak kieys p powie to sorry za mnie :O nie chce nawet czytac co piszesz, bo jak p tak kiedys tez bedzie mowic, to chyba umre :(

idz do tego psychologa ... Niestety mysle,ze jak byla jakas szansa to teraz juz jej nie ma i nie bedzie, bo znowu zrobilas to samo !!!! Ale widocznie ten lek jest niewyleczalny :( i jak ja mam wierzyc ze z p cos sie zmieni ?? ja go tez nie przyjme od razu !!! bedzie musial walczyc i to walczyc duzo dluzej niz jedna wiadomosc na gg i kilka smsow :O

annelko co on dokladnie napisal ??? wskazywalo to,ze sie odezwal !! skoro sie doezwal to musial o Tobie pomyslec !!!

P mi tez tak mowil jak ze mna zerwal,ze tak jest lepiej :( tylko ciekawe dla kogo lepiej :(

ehhh annelko grasz jego gra :( przykro mi,ze tak wyszlo :(

annelko czemu to zrobilas ?? czemu sie wymienialiscie smsami ??

A ja juz nie dam szansy !! Nie bede przechodzic przez to wszystko po raz piaty :( Mam ochote go zablokowac na gg i tyle :(

Tylko,ze Ty desko bylas pewna ze ta inna jest, a ja nawet tego nie jestem pewna :( takie sprzeczne mysli i uczucia sa we mnie :( on dobrze wie,ze ta niewiedza boli najbardziej :( zawsze mu to powtarzalam,ze boli najbardziej to,ze ja nie znam prawdy :(

nie wiem annelko co masz zrobic :( ja nie wiem co ja mam zrobic, tak bardzo go kocham, chce go przytulic i poglaskac po wlosach jak zawsze :( Boze teraz inna to z nim robi :( On zawsze byl taki czuly .... chce do niego !!!!!!!!!! czemu to jest takie trudne i znowu placze :( :(

Pewnie P tez sie tak szybko pogodzi z moja strata :( tak mi zle

a ja nie pojade, bo wiem,ze on jest zdolny mnie teraz tam wysmiac przy innych :( Nie ponize sie !!!! Poobserwuje jego opisy, wtedy bede wiedziec .... od naszego rozstania mial tylko przez kilka dni szczesliwy opis, wiec jak bedzie szczesliwy opis dluzej niz tydzien to zaczne wierzyc ze kogos ma .... a poki co opis jest dolujacy a szczesliwy byl tylko podczas rozmowy ze mna :O spadam cos robic do pozniej

deska ale on wiele rzeczy mowil.... tym bardziej,ze to sie kupy nie trzyma :( ide sie czyms zajac bo oszaleje :(

annelko p mi powiedzial,ze jak pokocha to raz na zawsze, a teraz jeszcze nie chce pokochac :( powiedzial mi to wtedy jak bylam u niego po jego zerwaniu :(

deska ale nie wiemy czy w ogole ona jest !!! a jak jest to hmmm czemu te dolowe opisy na gg i tylko opis szczesliwy podczas rozmowy ze mna ?? to sie nie trzyma kupy !!! poza tym ONA z nim :O nieeeee

Tylko,ze gdybysmy sie spotkali to musialby zostac na dluzej bo mieszkamy 200 km od siebie :( Nie wydaje mi sie,ze sie boi, poczul sie zraniony i stwierdzil,ze jak sie spotkamy to wszystko znowu odzyje i juz :( czemu mialby sie bac spotkania ?? gdyby do mnie nic nie czul, a nawet ja mial to by sie ze mna spotkal :( napisalam mu to w smsie,wtedy jak mi powiedzial,ze ja ma, ze gdyby nic nie czul do mnie to nie byloby problemu ze spotkaniem

"ja wiem, że go raniłam, a i tak odzywałam się, bo chciałam go dalej krzywdzić. Jestem człowiekiem czy bydlęciem???!!!!!?????" powiedzialabym Ci bydleciem, ale wiem,ze to jest w jakis sposob niezalezne do Ciebie :(

mialo byc w piatek dwa tygodnie temu :P

nawet jesli sie myle, jesli on z nia jest, to i tak walczy ze soba !! i tak ten opis w pol szczesliwy byl tylko dla mojego celu, wiec i tak nie jest szczesliwy, a gdyby nagle odkryl,ze byla tak blisko a on nie zauwazal to bylby szczesliwy !! tak w ogole to w piatek tydzien temu mi mowil,ze mi da gre, a zeby mi dac gre to musielibysmy sie spotkac ... wiec wtedy chcial sie spotkac bo ja ni pytalam o ta gre, a w czwartek byl juz z nia ?? czy to mozliwe ??

annelko a wierzysz w to,ze sie Toba od poczatku bawil i przedstawial rodzicom ???? ale przerazona nie walczyla mimo,ze tesknila :( chcialabym,zeby uczucia u niego wygraly, ale wiem,ze to strasznie dlugo potrwa i bede sie bala,ze on sie nie odezwie ze strachu !! albo wmowi sobie ze za duzo krzywdy mi wyrzadzil i nie moze sie odezwac znam go ze taki jest :(

annelko nie wiem czy on sie Toba bawil ... nie mam pojecia, mysle,ze to wyjdzie z czasem czy sie bawi czy przetrzymuje ... wiesz ja jak p ze mna zerwal wiedzialam,ze cos jest nie tak, wiedzialam,ze nie mozna z dnia na dzien przestac myslec i tesknic, mimo,ze na gg byl taki oschly, mowil,ze nie teskni,ze juz nigdy nie bedziemy razem .... Myslalam,ze sie ponizam jadac do niego wtedy, (razem ustalilismy ze u niego bedzie lepiej, bo tak jeszcze nie mamy razem wspomnien) wsiadlam w pociag i najbardzije sie balam,ze on mnie zostawi na dworcu :( jak sie zobaczylismy to on nie wiedzial czy mnie przytulic, czy pocalowac, czy wziac za reke, ale ja pozwolilam mu tylko na przytulenie :( ja wtedy tez z jednej strony myslalam,ze sie mna bawi a z drugiej cos czulam,ze cos jest nie tak i mialam racje :( i teraz tez czuje,ze cos jest nie tak i tez raczej mam racje :( annelko ja tak bardzo chce zeby on sie do mnie jeszcze keidys odezwal .... musimy obie czekac czas pokaze co bedzie :(

desko ale on nie wie,ze to klamstwo !!! przeciez ja sie naprawde nad tym zastanawialam :O a poza tym sama ile razy klamalas :P