cocinelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cocinelka
-
ale to cytat z mojej wypowiedzi !! A reszta ktora tu pisze jest po drugiej strronie wiec nie osadzaj innych :O no comment nie karmie troli :P
-
jak mozna sie tak nie szanowac przeczytaj temat ze zrozumiem :O to raczej Ty jestes zalosna w tym wszystkim bo nie umiesz czytac :O
-
A ja mysle,ze u Ciebie tez jest szansa tylko musis byc cierpliwa :) dac mu czas na przemyslenie tego wszystkiego i odezwac sie z jakies 2 tygodnie ;) Zobacz na przerazona, ona tez nie widziala szansy a jednak ;) U Was jest inna sytuacja bo oni nie wiedzieli o co chodzi, ja wiem,wiec moj ex ma troche prosciej ze tak powiem, ale wiem,ze warto zawsze miec jakas nadzieje :) Ja dzien przed napisaniem do mojego ex po tym miesiacu plakalam kumpeli,ze juz nigdy go nie zobacze, a jedna rozmowa zmienila wszystko :) Zycia nigdy nie przewidzisz, mozesz zrobic tylko co w Twojej mocy,zeby potem sobie nie wyrzucac,ze nie zrobilas czegos co moglas zrobic ;) Ale teraz daj mu czas, conajmniej dwa tygodnie ;) jak uczucia sa silne to ich nie zabije w tak krotkim czasie, ale musi ochlonac troche z tego wszystkiego, a po dwoch tygodniach napisz do niego i przede wszystkim idz do psychologa, bo popelnisz ten sam blad co wczesniej :(
-
U nas juz byly dwa rozstania :( Jedno on zerwal, ale ja go zmusilam do spotkania i stwierdzilismy ze sprobujemy jeszcze raz ... Drugie to niby ja zerwalam, ale mowilam,mu ze tego nie chce ale musze, bo on nie moze mnie tak traktowac :O bo robil wszystko bylebym z nim zerwala, wiec slowa byly moje a decyzja tak naprawde jego :( Powiedzial mi wtedy,ze wszystko po nim splynie a pil pozniej przez miesiac :( Gadalismy po rozstaniu na gg, ale to byly glownie moje histerie, bo nie potrafilam zrozumiec,ze cierpimy oboje :( no i napisalam mu,ze nie chce na razei z nim gadac, pozniej odezwalam sie po miesiacu ;) i juz dalsza czesc z nasz :) wiec nigdy mu nie powiedzialam,ze go nie chce, zawsze wiedzial,ze ja chce... moze musi poczuc,ze ja nie chce ... zobaczymy co da moje milczenie ;)
-
Wiecie co mnie najbardziej dziwi, ze my - te drugie strony Was oskarzamy o zabawe nami, o skrzywdzenie, o gierki, a Wy nigdy nie wybuchniecie i nie powiecie prawdy,ze po prostu macie problem i nie potraficie sobie z tym poradzic :( przeciez moj ex uslyszal ode mnie wiele razy,ze jest gnojem, ciulem itd i sluchal tego zamiast wybuchnac i powiedziec o co chodzi :( Lubicie tak byc oskarzanym bezpodstawnie ?? Nie rozumiem tego,ze w ogole sie nie bronicie :O
-
Dziewczyny jest Was coraz wiecej :( Ja rozumiem bardzo dobrze ze Wy sie boicie, ale powiedzcie mi czemu nie wytlumaczycie tego partnerowi,ze sie boicie ?? Przeciez tylko tracicie :( Kurde ja tez sie balam i jak zrobilam cos glupiego to zawsze powiedzialam,ze to ze strachu ;) No wlasnie agussek ja tez nie raz powiedzialam mojemu ex ze sie mna bawi :O Bo to tak wlasnie z drugiej strony wyglada :( Ex sie odezwal :P tzn wyslal linka do jakiegos debilnego filmiku :P nie odpisze mu ;) niech sie troche przestraszy ;) a czytajac Was stwierdzam,ze musze mu chyba powiedziec,ze ja juz go nie chce i chyba dopiero wtedy on otworzy oczy :O
-
http://www.rynekmedyczny.pl/en/katowice/podgorna/ZOZ/1537450,1537451,/niepubliczny_zaklad_opieki_zdrowotnej_altermed_sp_z_o_o tu masz adres i telefon :) psycholog sie nazywa Zych, ale najpierw musisz przejsc przez psychiatre,potem on Cie kieruje do psychologa, i chyba w rejestracji mozesz powiedziec, ze do niej chcesz ;) tak zrobila moja kumpela i tez jest z niej bardzo zadowolona :) Ja osobiscie naprawde polecam, i zaluje,ze nie zrobilam tego wczesniej :(
-
Mysle,ze napewno by psycholog pomogl w Twojej sytuacji, tylko bedzie to trwalo dlugo, nie przyjdzie poprawa z dnia na dzien :( Ja chodze do psychologa na NFZ i jestem bardzo zadowolona bo widze poprawe w moim zachowaniu :) Bardzo dobrze ze zaczynasz juz mowic przyjaciolkom o tym co Cie trapi, to juz jest ogromny krok ;) ja tez powoli do tego wszystkiego dochodzilam, i w lasnie ostatnio przed ex sie bardzo otworzylam i on tez mi powiedzial,ze widzi ze jestem innna po tym psychologu :) mysle,ze to pomaga tylko trzeba trafic na dobrego psychologa ... Moj ex tez nie mowil nigdy o nieszczesliwym dziecinstwie.. czasami jak rozmawialismy to mowil,ze zawsze czul sie gorszy od brata i takie tam rzeczy, ale ogolnie mowil,ze mial szczesliwe dziecinstwo .. tylko,ze ja teraz wiem,ze mozna myslec,ze sie ma szczesliwe dziecinstwo, a jednak tak nie jest :( Ale to juz temat nie na topik, bo za duzo osob mnie tu zna na kafe i nie chce,zeby wiedzieli :P Twoj ex tez moze miec podobny problem, ale Ty musisz teraz pomyslec o sobie i cos zrobic z soba ;) a wtedy bedzie Ci latwiej naprawiac to co zniszczylas, mysle,ze serio bez psychologa sie nie obejdzie :( ja tez sobie wiele razy wczesniej wiele rzeczy obiecywalam,ze czegos nie zrobie i robilam to samo :O to jest w naszej psychice i ciezko to zmienic tak sobie :( Moj ex moze tez za kazdym razem sobie obiecuje ze zmieni zachowanie w stosunku do mnie, a mu sie nie udaje :(tak samo jak Ty chcialas przy tym ostatnim spotkaniu inaczej sie zachowac a i tak popelnilas ten sam blad ... to jest naprawde ciezka praca nad soba, ale wiem,ze warto to przejsc :)
-
Moj ex mial wiele dziewczyn w swoim zyciu, ale kazdy jego zwiazek byl bez uczuc :( tzn on nic nie czul do tych dziewczyn :O Uczucia byly tylko w dwoch przypadkach z taka jedna, ktora zdradzil :O a potem cos sie dzialo ale nie wiem co ze wiem,ze on strasznie po tym cierpial :( i tu ma uraz tez :( a potem uczucia sie pojawily do mnie, wiec skoro sie pojawily uczucia to trzeba bylo uciec,zeby sie bardziej nie zaangazowac :( ehhh trudne to wszystko :( wiem,ze bedzie mi trudno nie pisac, ale wiem,ze musze wytrzymac !!!!! Znam jego numer gg na pamiec, wiec nic mi nie da usuniecie go :O tyle razy go juz usuwalam ze znam go na pamiec, tak jak jego numer telefonu, zreszta on tez zna moj na pamiec :P powtorze pytanie ;) czemu sie boisz isc do psychologa ??
-
Ja mysle,ze z wiekiem Ci to nie przejdzie :( bez terapi u psychologa czarno to widze :O moj ex tez chyba mysli,ze z wiekiem mu to przejdzie :O A cisze zrobie ;) odezwe sie dopiero w srode, ale musiscie mnie wspierac, bo bedzie to dla mnie trudne :(
-
Ja mam 26 a on dopiero 22, wiec chyba jeszcze duzo czasu przed nim :( Choc i tak szybko sobie uzmyslowil,ze ma problem ... Znalazlam w nim to czego szukalam u starszych facetow :( Dal mi tyle szczescia a potem tak to wszystko odebral... A wiem,ze on ze mna tez byl szczesliwy i jak sie ostatnio spotkalismy to widzialam,ze znowu byl szczesliwy, znowu bylo tak cudownie jak zawsze ... Czemu sie boisz isc do psychologa ?? Przeciez to nie jest takie straszne i moze tylko pomoc :) Ja chodze i jestem bardzo zadowolona ;) Gdby nie ten psycholog to bylabym w duzo gorszym stanie psychicznym a teraz juz do tego inaczej wszystkiego podchodze :)
-
Tylko widzisz wlasnie to,ze on mi okazuje to cieplo mnie to myli :( Juz tyle razy myslala,ze on ma mnie dosc,ze mnie nie chce, ze mu sie nie podobam :O pozniej sie spotykamy i wszystko co mowil na gg okazuje sie nieprawda :O Chcialabym zeby ta cisza z mojej strony dala mu cos do myslenia, ale obawiam sie,ze tak nie bedzie :( Co do Twojej sytuacji to mysle,ze poczekaj jeszcze ze dwa tygodnie i potem napisz mu maila z wytlumaczeniem wszystkiego i linkiem do ksizki, ja dzieki tej ksiazce zrozumialam to wszystko i dlatego dalej mam cierpliwosc ... Ile w ogole masz lat ?
-
Chyba trace cierpliwosc :( On to wie,ze mnie wykancza taka sytuacja psychicznie :O Ja do ostatniego spotkania podeszlam po kolezensku, potrafilam to zrobic, a on nie ... I to mnie znowu tez wprowadzilo w blad,bo myslala,ze on juz zapomnial :( Ja tez sie boje, ze on mnie po raz kolejny odrzuci, tez sie na poczatku balam mu zaufac i on o tym wiedzial ... ehhh ciezkie to wszystko, a tak bym chciala,zeby sie ulozylo ... tylko ile ja moge jeszcze czekac ?? minelo 3 miesice od naszego rozstania, ile musi jeszcze minac,zeby on byl na takim etapie co Wy ??
-
Postanowilam sie nie odezwac do srody.. bedzie ciezko,bo strasznie mi go brakuje, ale musze jakos nim wstrzasnac, bo inaczej czarno to wszystko widze :O przerazona tylko,ze ja sie chyba szybciej rozplacze jak on mnie przytuli, bo tak mi tego brakuje :(
-
dobra spadam spac :) Ja bede tu zagladac wiec piszcie :) mysle,ze wszystkim nam to cos da :)
-
no wlasnie postanowilam sie nie odzywac teraz ;) mysle,ze on zakumal,ze sie wkurzylam dzis ... i odezwe sie dopiero w srode dzien przed jego przyjazdem do mnie, bo w ogole mamy sie spotkac tylko dlatego,ze on mi ma pomoc w egzaminie, a nie tak zeby pogadac o nas :O i dlatego musze obrac strategie bo to moze byc juz serio nasze ostatnie spotkanie :(
-
Teraz mamy czesty prawie codzienny kontakt na gg, ale zazwyczaj to ja sie odzywam :O jak sie odezwe to widze,ze chce ze mna gadac, choc dzis bylo inaczej i dlatego sie poddalam :O
-
Mielismy miesiac przerwy w kontakcie, bo ja mu powiedzialam,ze musze sobie z tym wszystkim poradzic :( Po miesiacu sie doezwalam, poczytaj topik tu jest wszysko opisane ;)
-
annelka pewnie najlepiej sobie wmowic ze zapomnial :O dziewczyno walcz !! odezwij sie za jakis czas i zobaczysz co bedzie ... A najpierw zrob cos dla siebie i idz do psychologa :) Moj ex wiedzial,ze nie zapomnialam... on wie,ze jestem strasznie wrazliwa i nie zapomne szybko :( ale co z tego ?? Ide spac :) doradzcie mi jak mam sie zachowac jak sie spotkamy ?? Ostatnie nasze spotkanie stanelo na tym,ze on to wszystko przemysli, ale wiem,ze podjal decyzje,ze chce byc sam :( Jak mam sie zachowac ?? dac mu sie przytulac, olac go czy zapewniac,ze dalej mi zalezy ?? dobranoc :) Przerazona pisz tu, bo ja tez tego potrzebuje :)
-
przeazona ale wiesz co masz too mo ex :O w lebi duszy wiedzialas ze jednak mu zalezy bo sie odezwal po takim czasie, ale chyba nie chcialas do siebie tego dopuscic zeby sie nie zawiesc prawda ?? Ja tez mam wrazenie ze on w glebi duszy wie,ale tego do siebie nie dopuszcza :)
-
anelka to do psychologa marsz :P przerazona oczywiscie,ze nie zapomnialam :)m to kolejny objaw Twojego leku ;) chyba wiesz o tym ?? :P Ciesze sie ze Wam sie uklada :D nawet nie wiesz jak bardzo :) Mysle ze on sie napewno zdecyduje zeby z Toba byc :) jejku ja tez tak chce zeby moj skarb to zrozumial :( czemu on nie rozumie jak bardzo go potrzebuje i jak bardzo mi zalezy ??? Powiedzcie mi co mam zrobic ?? mysle ze teraz sie nie odezwe przez kilka dni, bo znowu mnie odrzuca :O a co jak sie spotkamy ??
-
To uciekanie przed facetami jest wlasnie lekiem przed bloskoscia :( Jedyna rada to psycholog... Moj ex wie,ze mnie bardzo rani swoimi slowai, caly czas mi mowi,ze ni chce mnie ranic a caly czas to robi :(
-
No wlasnie sama siebie sie pytam ile czlowiek moze zniesc ?? Ja znosze duzooo :O ale dzis serio mam dosc :O I dzis jestem baaardzo anty nastawiona ale to za jeden dwa dni minie :( U mnie bylo ok tzn byl kochany i slodki i czuly itd dopoki nie uzmyslowil sobie,ze mu zalezy, ze nie potrafi wytrzymac beze mnie dnia, a to byl zwiazek na odleglosc, mysle,ze gdybysmy mieszkali kolo siebie to bylo by latwiej ... Ale jest jak jest i nie wiem co bedzie dalej ... A ta hustawka emocjonalna mnie dobija, bo ja chce wiedziec na czym staje a nie raz przyblizanie sie, raz oddalanie :O mam w dupie takie cos :O Moja propozycja jest taka ... Mysle,ze skoro tyle wytrzymal z Toba to mu zalezalo ;) napisz mu maila z wyjasnieniem wszystkiego podaj linka do tej ksiazki i sama przede wszystkim wybierz sie do psychologa, bo to samo nie minie i musisz zdac sobie z tego sprawe, ze to sie powtorzy z kolejnym facetem i kolejnego bedziesz zalowac :( a tego chcesz ??
-
Rani mnie glownie slowami :( Potrafi mi powiedziec "jestes dla mnie idealna, ale chce byc sam, nie chce byc w zwiazku :O " totalna sprzecznosc :O Ale czasami potrafi mnie olac jak do niego pisze na gg :O ale to chyba tez raczej pod ranienie slowami podchodzi :O A tak poza tym to zrobi dla mnie wszystko o co go poprosze ;) jest pierwszy do pomocy mi, czesto ja oferuje, jak sie widzimy to jest slodki kochany nadskakuje mi, a potem jak sie rozstajemy on wraca do siebie to juz przez gg potrafi wiele rzeczy powiedziec ktorych tak naprawde nie mysli :( a za tydzien bedzie nasze ostatnie pewnie spotkanie i zastanawiam sie jak do niego podejsc :(
-
Teraz to jest w twoim interesie,zeby go przekonac o tym jak bylo i co czulas ... Ale mysle,ze powinnas tak jak przerazona skorzystac z pomocy psychologa, bo to samo nie minie ... A jemu mozesz dac ksiazke do przeczytania do ktorej link jest na poczatku i sama tez ja przeczytaj Nie wszyscy maja tyle zrozuienia dla takich sytuacji jak ja ... ale ja tez kiedys strace cierpliwosc :O zreszta juz mam coraz wiecej takich mysli,ze jak bedzie zalowal to jego problem :O