cocinelka

Korci mnie,zeby sie odezwac :( poza tym boje sie,ze jak ja sie nie odezwe to on tez zamilknie :( a tego to ja chyba nie przezyje, bo to bedzie cos najgorszego :O

Ano marzy mi sie zabojad :) ehhh nawet przed P baaaardzo mi sie taki jeden podobal z ktorym rozmawialam przez rok na skype ;) ale to tylko przyjazn :P zbieram sie do domku, bo moja mam ma mnie juz chyba dosc :P najgorsze jest to,ze ona sama nie wie jak mi pomoc :(

hermia dobra jestes :D jeszcze Cie stac na smianie sie :) :) co do obcokrajowcow to nie bede sie wypowiadac bo hermi bedzie przykro ;) ale wiecie kto mi sie marzy :P wrrrr mnie tez strasznie wkurzyl :O bo zaczynam sobie urajac,ze albo mnie zdradzil i dlatego nie ma odwagi sie odezwac albo cos mu sie stalo :O a jak nie ebdzie konkretnego i waznego powodu dla ktorego sie nie odezwal to ja sie za nic w swiecie dzis nie odezwe !! zaczynam miec sile w sobie !!! tym bardziej ze wieczorem wychodze na impreze to tez jakos zapomne ;) jak dobrze ze tu sie moge wygadac :)

dziewczyny dzisiaj jestem twarda i sie nie odezwe !!! puscilam sygnal ale smsa nie napisze !!! jak sie nie odezwie to przynajmniej tylko mi pomoze w podjeciu ostatecznej decyzji :P on wie ze sie martwie !! dobra teraz moze byc zajety,ale napisalam rano wiec powinien odpisac, bo teraz to jestem w stanie zrozumiec,ze nie ma czasu, ale kuzwa rano mogl odpisac !!!!!!!

autorko tylko,ze ja nie wiem czy on zapil, bo mial isc dzis na 11ta na siatkowke :O dlatego tak mnie to martwi i wczoraj pisal,ze nie bedzie duzo pil dlatego ...

Aha a on mimo,ze tyle pije to ma stypendium naukowe, jest po prostu zdolny i picie mu nie przeszkadza w nauce co jest jeszcze gorsze :O

Autorko rozumiem Cie :( ja nie mam za dobrych kontaktow z siostra :( nigdy razem nie wychodzimy, ona w ogole jest z innej bajki niz ja :O a chcialabym miec z nia dobry kontakt :( Ide teraz do rodzicow tam sie wygadam to mi troche pomoze :) jezu jak ja sie ciesze ze mam takich super rodzicow :) a on dalej nie odpisal ... 2 godziny :O hermia jak dzis samopoczucie ?? juni odezwij sie :) 254 a Ty gdzie zniknelas ??

Ja juz jestem :) Hej :) hermia troche przesadzilas z tym postem :O rozumiem,ze boli Cie jak ktos mowi o francji i przepraszam,ze o tym nie pomyslalam... ale to,ze czujesz sie tu niepotrzebna to bylo troche naciagniete :O przeciez zawsze Ci odpowiadamy na posty i nie olewamy Cie ;) Ja tez czuje sie i zawsze czulam niepotrzebna w moim zyciu :( mieszkam sama szlag mnie trafia jak wracam do pustego mieszkania i nie mam sie do kogo odezwac I to dzieki P uwierzylam,ze moge jeszcze byc komus potrzebna, ale niestety trwalo to tylko chwilke napisalam do niego godzine temu i nie odpisal a powinien juz wstac bo ma siatkowke teraz :O chyba ze wczoraj znowu zapil na maxa, bo wychodzil :O grrrr jak ja tego nie lubie, ale nie moge dzis zrobic zadnej sceny !!! nie moge !!!!! Niedlugo ide do moich rodzicow to tam przynajmniej mnie powstrzymaja od pisania do niego ... Autorko nie boj sie pisac o niebieskim :) to daje nadzieje na lepsze jutro ... choc ja w to chyba znowu przestalam wierzyc :O

Ide spac :) napisalam mu dobranoc to odpisal dobranoc a potem zaraz napisal jeszcze smsa ze zbiera sie do wyjscia to ja zyczylam milej zabawy i napisal z kim idzie itd .... ehhh tylko 3 smsy a juz mi lzej :) dobranoc wszystkim slodkich snow :)

ide spac dobranoc do jutra :)

Autorko on za mna nawet nie teskni Powiedzialam mu zebysmy sie spotkali jutro i skonczyli to bo sie oboje meczymy to on ze gadam glupio i mam robic jak cche :O Powiedzial ze mu zalezy ...

Wiem autorko wlasnie to mam,ze dostaje swira w takich momentach :( ale to niechodzi o to bo gdybym wiedziala ze on byl pijany to bym inaczej do tego podeszla, ale ja sie w ogole nie domyslilam :O a 86 wlasnie akceptuje moje schizy i te wszystkie wymowki itd ...

nie wiem czemu wyrzucilam :( dziewczyny problem tkwi we mnie prawdopodobnie a nie w nim :( to ja jestem za bardzo wrazliwa i za bardzo sie wszystkim przejmuje :( to ja chyba za duzo od niego wymagam :( Juni ja jestem przygotowana na wszystko ... ale jak to ma sie skonczyc to niech sie skonczy a nie ze ja sie tak mecze ....

wyrzucilam suwaczek

Ja tez juz nie daje rady :( :( :(

autorko o to zachowanie typowo meskie to chodzi o to,ze on w sobie stlumil te wszystkie uczucia do mnie ... ale zapytalam mojego kolegi czy mozna tak w sobie zabic uczucia raz na zawsze to mi powiedzial,ze nie,ze to kiedys i tak wyjdzie ... powiedzial mi,ze powinnam zostawic to wszystko swojemu biegowi nic nie wymuszac, nie robic wyrzutow itd ... ale to takie trudne ... nie wiem czy on sie odezwie jak ja sie nie odezwe :( Poki co nie napisalam ... on i tak pewnie jeszcze spi wiec go obudze i sie jeszcze bardziej wkurzy :O wiesz co ja sobie chyba wiele rzeczy urajam, to prawda,ze on mnie rani, ale normalnej innej dziewczyny by te rzeczy nie ranily tylko mnie tak wszystko rani :O :O :O Autorko nie wiem co Ci powiedziec co do tego picia bo moja siostra moze normalnie pic i raczej glowa ja po tym tak strasznie nie boli :O A Ty widze ze juz totalnie olewasz uczelnie ;)

Nie odezwal sie wczoraj ja tez nie :( ale gadalam wczoraj z kolega i powiedzial mi,ze to co P robi to jest normalne zachowanie faceta i ze to sa po prostu roznice miedzy kobieta a mezczyzna .... Ale wiecie co boje sie bardzo,ze po tym co wczoraj sie stalo on znowu tym rzuci :( kurde ja nie chce tak zyc :O nie moge dzis napisac do niego !!! nie moge napisac do niego !!!! powiedzcie mi,ze nie moge napisac do niego !!!!!!!! A na imprezie wczoraj bylo super :) choc troche zapomnialam :)

ja tez lubie i bardzo potrzebuje czulosci... i to wlasnie jest piekne z P ze caly czas sie tulimy ... :) wiecie co ja chyba kocham ... :O

U mnie to bedzie koniec ... Dziewczyny nie moge sie tak meczyc to jest bez sensu !!!!! przed chwila pisalam do niego a jego kolezanki dorwaly komorke i mi odpisywaly zadzwonilam to stwierdzil ze nie ma czasu ze mna rozmawiac fuck !!!!!!!!!!!!!!!!! ja musze to skonczyc to jest bez sensu !!!! ale nie zrobie tego smsem tylko musimy sie spotkac bo nie potrafie tego zrobic smsem :O :O jeste mi tragicznie za godzine wychodze na impreze moze troche zapomne ....

juni ja jak on mnie zostawil to nie bylam silna :( bylam w rozpaczy przez dwa tygodnie tylko plakalam :( pozniej zgodzil sie na spotkanie i troche mi ulzylo ... Wiem,ze musze znalesc dobrego psychologa i to mnie rpzeraza,ze jak pojde do zlego to tylko moze to pogorszyc sytuacje :O dlatego tak dlugo zwlekam z tym :O ale wiem ze musze cos ze soba zrobic bo sie zamecze ... i wiecie problem chyba lezy we mnie i w moich urojeniach a nie w nim... zreszta nie wiem :O Hermia nie bedzie zadnego kryzysu !!! jestes silna i dasz rade !!!! badz madrzejsza ode mnie :) autorko powiedz mi ile razy dziennie Niebiski sie odzywa ????

nie wierze w to,ze to przetrwa do sylwestra ... ja juz w nic nie wierze :( :( :( mecze sie w tym zwiazku i powinnam to zakonczyc, ale nie potrafie :( bo jak sie zobaczymy to znowu bedzie cudownie ....

hermia zostane sama raczej .... jest mi zle :( :( :(

hermia ja nie jestem wytrwala :O po prostu wiem,ze mimo wszystko co si e stalo jemu zalezy bardzo ... On mial wiele dziewczyn w swoim zyciu a kochal tylko jedna, po niej bylo tez wiele, zawsze mi mowil,ze jestem taka jak ona ... i wiesz on sie nie spodziewal ze jeszcze kiedykolwiek sie tak bardzo zaangazuje w jakas dziewczyne jak w tamta i to go strasznie tez przestraszylo :O wiem,ze ma we mnie wszystko czego oczekuje od przyszlej zony ... tylko spotkalismy sie 3 lata za wczesnie i to boli bardzo bo wiem,ze byloby mi kiedys z nim cudownie, a teraz sie mecze :( i boje sie kazdego dnia,ze on znowu tym rzuci, a jestem pewna na 1005 ze bedzie tego zalowal !!!!! ja tez nie mam planow na sylwestra z P jeszcze nie poruszalismy tego tematu, ale ja moge zostac w domu mi to nie przeszkadza ;)

Hej :) Autorko tak kafe mnie wczoraj wkurzyla :O :O Trzymam kciuki za kolokwiu Hermia nie wiem co mam Ci powiedziec, bo P tez rozne rzeczy wygadywal po tym jak ze mna zerwal :O Tez mi potrafil powiedzic na gg,ze nie teskni,jak mu powiedzialam ze keidys zapewnial ze nie ucieknie to mi powiedzial \"oklamalem Cie,bylem zlym czlowiekiem \" jezu do tej pory jak to czytam to placze :( Nie wiem ile jest prawdy w tym co on Ci powiedzial ... ja mimo tego co P mowil to caly czas czulam, ze prawda jest inna... Ale to byly tylko moje przeczucia i nie chcialam nimi zyc,zeby nie miec nadziei ... Wczoraj gadalismy duzo na gg ale w sumie o samych glupotach ;) nie mowie mu juz ze sie boje itd,ale mam wrazenie, ze po tym spotkaniu co bedzie w przyszly weekend to moze byc koniec ... Wrrrr chyba musze sie wybrac mimo wszystko do psychologa, bo mam dosc tych moich dziwnych mysli, zameczam tym wszystkim sama siebie :( zis sie zabiore za szukanie psychologa :)

Wiem,ze sobie wkrecam, wiem,ze mu zalezy ale czemu on sie tak zachowuje ?? nie rozumiem tego :O Sproboj sie pouczyc na to kolo :) trzymam kciuki,zeby sie udalo :) Juni, hermia a co u Was ???