Lillalu

Bubu - ale zapisałaś się, jeśli nie to dlaczego? Czyli na startową się czeka wg. grafików lekarzy, nie że są wstrzymane środki, czy coś takiego?

Dzięki!! Skarbik, do pierwszej wizyty spokojnie możesz ćwiczyć... potem lepiej odpuścić..

Mam wizytę w czwartek 29 u dr Cz.? Była któraś? :) A 31 idziemy na warsztaty, może któraś z Was także? :) Ciekawa jestem... i chociaż mam ostatnio super stan psychiczny, to i tak pójdziemy, na pewno nie zaszkodzi :)

Ja do crio. Mam przyjść na wizyte 10-12 dc. A spóźnia się 3-7 dni. Ci u mnie się nie zdarza. Pisze od do bo po świeżym transferze zaczęłam plamic w sobotę a okres zaczął się w środę. Ale na dzień przed @ zaczęłam brać euthyrox... ale to nie powinno mieć wpływu. Jeszcze nie panikuje ale mnie to niepokoi...

A ja już nie myślę, nie planuję, żyję dniem codziennym i cieszę się życiem, rozwijam zawodowo i w ogóle mi wszystkie żale przeszły. Mamy jeszcze czas a i nie chcę wszystkiego przyspieszać, co ma być to będzie :) Ale głęboko wierzę i wiem, że matką zostanę choćby nie wiem co, w najgorszym wypadku adopcyjną! Życzę Wam wszystkim takiej harmonii... Weszłam w nowy rok z takim nastawieniem i uśmiechem na ustach i nie zamierzam tego zmieniać! :)

Johana tak się czasem zdarza, oby jednorazowo i już nie powtórzyło... A u mnie wciąż okresu brak... A Z. na urlopie 26-31.01... do kogo zapisać się? Kogo polecacie?

Dziewczyny mam problem... od piątku biorę Euthyrox. Miesiączka powinna być w sobotę, najpóźniej dziś... a tu ani widu ani słychu... Czy to możliwe żeby Eutrhyrox tak zadział? A może kolejna miesiączka po punkcji wydłuża się przez hormony przy stymulacji. Po nieudanym transferze zaczęłam krwawić w niedziele, a w środę zaczął się regularny okres... nie wiem co o tym myśleć? Miała któraś tak? Tylko nie piszcie mi o ciąży, bo u nas przy kliku *****iwych plemnikach to niemożliwe :) Chyba w tej sytuacji muszę przesunąć wizytę...

Kura bierz zwolnienie jeśli jest taka potrzeba i nic się nie tłumacz, nie masz takiego obowiązku... Nie można sobie pozwolić wejść na głowę! A mi jakby szef coś takiego powiedział, to by mnie już więcej nie zobaczył! Aż mnie krew zalewa jak piszecie takie rzeczy. Ja przez 7 lat byłam łącznie na zwolnieniu jakieś 20 dni. Ale jak zachodzi taka potrzeba to biorę i się nikomu z tego nie tłumaczę. Grunt to nie nie nadużywać swoich praw... ale wszystko działa w dwie strony...

Euthyrox 25 jest na zmianę cała i po pół. Zobaczymy... ☺ ale dr powiedziała ze to nie jest dobry wynik..

Orchidea. . To nie ma znaczenia kto robi transfer ani punkcje ☺najważniejsza jest stymulacja i ew . inne procedury.. To straszne co piszecie o rodzinach. .. Mi się wydawało ze w rodzinie kiepsko ale przy was to moje obie strony wypadaja wzorowo.

Dandm co u Ciebie? Jakieś kroki? Ty jesteś po jednym podejściu z MZ z tego, co pamiętam?

Swoją drogą to straszne... że nie można się zakwalifikować już na ten rok!!! Myślałam że chodzi o I kwartał może ale nie III !!! Ktoś czekał a tu dupa! Może wyjściem jest zakwalifikować się w innej klinice i przenieść do Novum... Chociaż się ma pewność mimo iż trzeba będzie pewnie czekać..

Kinga, nie martw się, już Was zakwalifikowali, nie wykluczą Was z powodu torbieli... najwyżej się przesunie o miesiąc, ale jeśli już jest kwalifikacja to nie ma się co martwić! :)

Może i ja dołączę do Was... bo jakoś nie nastawiam się że z mrozaków się uda...

TSH: 3,11 FT4: 14,85. Wyniki na pograniczu. Do transferu pewnie nie zaszkodzi, ale 23.01 mam wizytę u endo, to pewnie zapisze Eutyrox... A wy co myślicie? Doradźcie niedoczynki :)

No to ja z tydzień wcześniej... bo ok 10-12.01 ma przyjść @ Oki, dam znać, krew oddana... pewnie wieczorem będzie wynik...

Kochana super pomysł ☺ poczekaj i bierz 2! Do transferu się nie przygotowujesz. Umawiasz się na wizytę (nie transfer) ok 18-22 dc. Dr powie Ci jak zadzwonisz i w kolejnym cyklu jest transfer. Leki to zazwyczaj folik i lutka. A jak na cyklu bezowulacyjmym to jakoś lekko podstymulowuja.. ale nie wiem dokładnie... Taki nasz los trzeba czekać. Ja nauczyłam się tego po ponad 2 latach i juz dzielnie znoszę ☺

Orchidea... przytulam! :( 21 to ja mam dopiero ok 12 dc.. także transfer ok 28-30.01. Także pewnie razem z kingą i skarbik... może chwilkę wcześniej... :) Nie zawsze dobre amh to gwarancja sukcesu. Ja przed pierwszą stymulacją miałam 3,6 a przez drugą ok 4,5... Sam doktor się zdziwił, ale powiedział że tak się zdarza... czyli wyszło na to, że przez tę stymulację i 2 ciąże moje jajniki zaczęły lepiej pracować :) Porąbane te nasze organizmy...

Normy normami Orchidea, ale zastanawiam się czy problem mojej tarczycy nie jest bagatelizowany? :) No cóż okaże się jutro co tam wyjdzie... A wit. D to tak endokrynolodzy polecają... no dobra, nie zaszkodzi... a nóż... kupię jutro! :) Kochana, życzę Ci wszystkiego dobrego i żeby to jednak była implantacja... ale nastaw się na najgorsze... chociaż... ty miałaś transfer w 3 dobie... ale jak nie ustanie to zrób jutro betę... nie ma po co dzwonić... weź dodatkową lutkę (podjęzykowo) co ma być to będzie... Ale trzymam wciąż kciuki!

Przez Was :) zaczęłam myśleć znów o moim TSH... i idę jutro zrobić wraz z FT4. Ostatni wynik z czerwca to 3. Ale endo nie kazała zbijać... Z. też powiedział że to dobry wynik. A poczytałam wczoraj trochę i wychodzi na to, że wiele dziewczyn bierze Eutyrox przy takim wyniku i pomaga... nawet przy transferach (ponoć TSH nie wpływa na zajście tylko na ew. ciążę, co okazuje się nie do końca prawdą jak poczytać na forach). Pójdę też do endo... więc może jak zapisze to do transferu jakieś 3 tyg. to może opadnie trochę... no chyba że wyjdzie super wynik.

Kinga u kogo jesteś? Mnie dr mimo torbieli nie chciał zakwalifikować dopiero jak zeszła.. no i tez powiedział ze tsh 3 to wynik dobry niewymagajacy leków.. dziwne ale to dobrze! ☺

Skarik, Kinga jak wizyty?

Orchidea na stronie novum jest klasyfikacja blast. Cyfra oznacza stopień "wieku" - wczesna/późna a litery dwa parametry jakości. Najlepiej rokuje blaski w 5 doboe od 3bb i więcej czyli 3 aa, 4bb itd.. ja miałam podaną 4aa teraz będzie 3aa jeśli przeżyje mrozenie ☺ tak na cyklu naturalnym bo ja mam owulacje książkowe w 14 dniu. Trzymam kciuki! To która jeszcze w styczniu rusza lub ma transfer? Bo na wynik to czekamy chyba tylko orchidei?

Olaluna to cud! :) Jaka była u Was przyczyna niepowodzeń? Ja jutro mam wizytę, zobaczymy co się tam dzieje... oby nic...

A ja Wam wszystkim życzę wielkich, ciążowych brzuchów! ☺