Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lillalu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lillalu

  1. Ohhh tak :) Mój pojutrze! Ale już nie mogę się doczekać. U mnie z samopoczuciem różnie... Czasem mnie mdli... głównie wieczorem. Początek zeszłego tygodnia był marny, a od środy jest ok... Wciąż nie dociera do mnie że jestem w ciąży... :) ale czasami tam w środku zakiełkuje ta myśl i robi mi się słodko na sercu :))) Dziewczyny, walczcie do osiągnięcia upragnionego celu!
  2. Novum jest kliniką nastawioną na leczenie niepłodności. Na leczenie chorób kobiecych zwyczajnie nie mają czasu. To jest klinika o ścisłej specjalizacji. Trzeba było trochę poczytać zanim się do niej wybrałaś. Co do pytania to ja pierwszy raz poszłam do lekarza po pół roku prób. Dodam ze od początku nastawilam się ze nie dam sobie byle konowalowi z przychodni eksperymentowac ze stymulacjami itp. Efekt był taki ze po roku starań miałam hsg a ze było to przed wakacjami to ustaliliśmy ze po wakacjach idziemy do novum. Po 3 miesiącach od pierwszej wizyty jestem w ciąży. Po określeniu realnych szans padła decyzja o invitro i to był strzał w 10! Mysle ze przez lata starań o "naturalną" ciążę kosztuje to o wiele więcej nerwów, czasu i pieniędzy. Może Novum jest nastawione na invitro, chociaż starają się wrecz na siłę pomoc w inny sposób, to wiedzą ze często nie ma to sensu!
  3. A ja od punkcji wiedziałam że nie dostanę @. Po prostu to wiedziałam i już. Nie że na pewno się uda, tylko że na pewno nie dostanę @. Natomiast denerwują się przed usg w 35 dpt. Myślę o tej ciąży bezzarodkowej. Cały czas sama siebie ganię, że przecież to na pewno się nie zdarzy, a jednak jakiś stresik jest. Ja mam różnie, czasem są objawy, czasem zupełnie nie. Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie doszukiwać się na siłę. Musi być dobrze, jak już się udało... tym bardziej że jestem zdrowa jak koń, a przyczyna leżała tylko po stronie męża... Ehhh to czekanie :)
  4. To fakt, ludzi jest sporo, wszystko szybko... ale skutecznie... Ja mam w ogóle mieszane uczucia co do programu NFZ i myślę że samo Novum nie jest do końca z niego zadowolone... Mam nadzieję, że przychodnia nie strac**przez ten nawał ludzi na jakości wykonywanych przez siebie usług...
  5. Ja mogę tylko dodać, że badania w Novum są w bardzo rozsądnych cenach, więc warto je u nich robić, z wyjątkiem badań z krwii... bo te są 2-3 razy droższe niż np. w rejonowej przychodni odpłatnie (ja tak robię). Może mają lepszy sprzęt ale bez przesady... Polecam np. placówki Diagnostyka - cała polska mają dużo tych punktów. W nowym progesteron 48 zł, tam 21 :)
  6. Na pierwszej wizycie zlecaja badania. U mnie pierwsze IVT okazało się skuteczne. Lekarz nie mówił nic o zoltkowym, ale zakładam ze jest. Bo na zdjeciu są 2 kropki, a powiedział ze ciąża pojedyncza... Trochę się denerwuje, myślę o tym, ale podświadomie wiem ze będzie dobrze. Chciałabym zobaczyc już serducho i odetchnąć z ulga.
  7. Jasne że opieka musi być dobra, ale po opiniach, to nie wiem czy w Novum opieka w ciąży jest dobra...
  8. Oj... to niefajnie... Niestety konowałów jest bez liku... Nie wiem ile kosztuje wizyta ciążowa w Novum, ale ja mimo wszystko rezygnuje z prowadzenia u nich ciąży...
  9. O, taki przykład jeszcze - 2 osoby palące paczkę dziennie wydają prawie tyle rocznie na papierosy... Biorąc pod uwagę jakość i liczbę obsługi w Novum, sprzęt, lekarzy, kwotę utrzymania samego budynku, to ta kwota wydaje mi się na prawdę mała = koszt remontu kuchni, łazienki ;) Większy problem widzę jak ktoś ma do Novum 8 godzin jazdy, tak jak E! To jest dopiero poświęcenie...
  10. E! Aha, ale jak już stwierdził pęcherzyki wcześniej to nie ma chyba potrzeby... ;) Bo faktycznie nic więcej nie wykaże... Nie wiem niestety jaki był wymiar... Ale to był 23 dpt, doktor powiedział że jest jeszcze malutki i wygląda na 21. Ale ciąża jest, tam gdzie powinna także ok. Idę 35 dpt czyli 4.12 i już będzie mam nadzieję zarodek i serduszko :) Gość - czy warto to sama sobie odpowiedz... Novum jest najskuteczniejsze, bez eksperymentów doprowadzają do zdrowych ciąż... a 12-14 tysięcy to dużo i mało, nie kupisz za to nawet porządnego samochodu, więc czy to duża cena za cud macierzyństwa?
  11. Hej dziewczyny!!! E!: "Dziewczyny byłam dzisiaj na usg, widziałam dwa pecherzyki o wielkości 3 i 4 mm, mój lekarz twierdzi, że wizyta za tydzień nie jest konieczna, ponieważ nic nowego nie wniesie, zapisał mnie na 35dpt. Nie wiem teraz co robić. Do novum mam 450 km. Zrobię chyba tylko tego dnia progesteron i bhcg" - nie bardzo rozumiem :) jakiego dnia i po co chcesz robić te badania? Wystarczy je zrobić 35 dpt i już później się nie robi, chyba że po odstawieniu całkowitym progesteronu, chociaż nie jestem pewna czy wtedy zalecają... A tak na marginesie... mówiłam że będą bliźniaki :))) W tym momencie cieszę się, że podaliśmy jeden zarodek - ale Tobie gorąco gratuluję!!! Rotka - Ja jestem baaardzo zadowolona z Novum.. po 3 miesiącach od pierwszej wizyty u nich jestem w ciąży... całość (wizyty, leki, badania, wraz z wizytami i lekami po transferze) ok 14 tysięcy. Ale dałabym i 20 :) Polecam Zamorę... bardzo małomówny, wręcz ignoruje niektóre pytania... ale skuteczność super a to przecież najważniejsze ;)
  12. Hej dziewczyny! Trzymam kciuki żeby wszystkie parszywe krwiaki już zniknęły. U mnie ok. Mam zdjęcie kropeczki:-) bo to dziś widziałam. Hormony ok, następne USG 4.12. Jestem taka szczęśliwa!!!
  13. Co do Estrofemu to już całkiem nie biorę od dziś. Jakby ktoś potrzebował to mam do oddania pół opakowania + pół opakowania Encortonu...
  14. U E! będą bliźniaki, dlatego taka wysoka beta :) Co do apapu to możesz brać... tak do ok 30 dni po transferze (dopóki dziecko nie odżywia się przez łożysko). Potem bym uważała. Niby w ciąży można brać przeciwbólowe na paracetamolu, ale uważałabym bo czytałam, że zrobili jakieś badania, że dzieci kobiet które brały często paracetamol w czasie ciąży miały częściej coś tam nie tak (nie pamiętam co) niż dzieci kobiet, które podczas ciąży nie brały wcale przeciwbólowych.
  15. Lenasz88 - jak wizyta u Pawłowicza? Ja tak sobie myślę... że chyba najbezpieczniej zostać w Novum... I ponawiam pytanie czy któraś była u Matuszewicza?
  16. Dokładnie, niepotrzebnie zrobiłaś :) Mi nigdy np. owulacyjne nie wychodziły, a miałam zawsze piękną owulację! Ten ciążowy to też takie trochę widmo... taka uroda :) Będzie ok
  17. Oh... ja czekam na pierwsze USG z utęsknieniem :) Aneta! Super wynik, E! Czekamy dziś na Twój równie dobry. Jeśli chodzi o program NFZ to mooooże za rok coś zaczniesz... wcześniej bym nie liczyła. Chętnych, spełniających kryteria jest dużo...
  18. Super! :-) Skuteczność październikowa 100% :-)
  19. Daj znać jaki jest? Bo opinie ma pół na pół...
  20. Aha :) Myślałam że w Novum takie kolejki... :/
  21. Koniec stycznia? Nie no jakaś żenada... To chyba bez sensu... Tym bardziej że on przyjmuje tylko 1 dzień w tygodniu, zresztą ten drugi też... Jak już idę prywatnie to fajnie byłoby zapisać się na wizytę w dogodnym dla nas terminie i godzinie... i nie czekać godzinami pod gabinetem...
  22. Lenassz88 daj znać jak po wizycie! E! a Ty po wynikach! :)
  23. Dziewczyny, czy któraś prowadziła ciążę u Matuszewicza w Novum? Mam straszny dylemat... nie mogę się zdecydować gdzie prowadzić... A już chyba trzeba o tym pomyśleć...
  24. Hej! Co do objawów to tak: znaczne powiększenie i bolesność piersi, częsty mocz, senność. Dziś mam ukucia w jajnikach, po nospie bez zmian, więc zakładam że to normalne. Aneta ma rację, jeśli test "coś" łapie, to znaczy że stężenie hormonu jest :-)
×