Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

knw1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez knw1986

  1. alledonna - ja trzymam córkę po jedzeniu , żeby się odbiło. Mojej dalej się ulewa myślicie , że to coś poważnego ? Czytałam , że niektóre dzieci tak mają i z tego wyrosną. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat ? Jak ją karmię nad ranem to jej się nie ulewa a tak za to każdym razem iż jest potem w ruchu.
  2. Co do smoczka to też jest nasz przyjaciel. Jak zasypia obowiązkowo musi być smoczek , do wózka równiez no i w dzien jak bardzo marudzi to się uspokaja na chwilkę przy smoczku. Ale nie mam zamiaru jeszcze pożegnac się ze smoczkiem za wcześnie. Przyjdzie na to odpowiednia pora. Dzisiaj ugotowałam zupkę dynia z ziemniakami. Małej tak smakowało , że zjadła więcej niż zawsze. Zazwyczaj je tak pół słoiczka i starcza jej to do godziny 17. Staram sie gotować aczkolwiek sa dni , że daje słoiczek i też sie tego nie wstydzę. Moja córka też ma karatek do noska daje wodę morską i sciągam fridą no i do gardełka psikam Tantun Verde. Zapamiętałałam jak pediatra mówiła , że jak dziecko ma TYLKO katarek to i tak najlepiej psikać do grardła Tantum Verde , żeby potem nie było choroby i tak przez 7 dni.
  3. Cześć dziewczyny. U nas nocki dalej z pobudkami nie ma mleko ale tak poprostu mała wstaje chce się przytulić i chce być noszona. Już drugi tydzien jak ją zabieram o 5 rano do łożka maż wstaje do pracy a ja zabieram małą do siebie. I sobie smacznie śpimy coś pieknego tak słodko śpi :) W dzień dalej mała marudna nie lubi być w domu uwielbia chodzić do gości dlatego codziennie gdzies wychodze a tu do mamy , teściowej , koleżanki , bratowej i tak w kółko. Jak zostaje z małą w domu to głowy idzie dostac cały czas marudzi i chce na recę. Nie wiem dlaczego tak ma. Jak gdzieś z nią jestem to każdy mówi jaki anioł co Ty chcesz od tego dziecka przecież ona jest taka grzeczna potrafi sama leżeć i się bawić. Jak komuś mówię co mam w domu to mówią , że przesadzam. Jedyny plus taki , że idzie spac przed 20 i spi do 1 , 2 w nocy zazwyczaj bez pobudki a potem się zaczyna kręcenie , marudzenia no i trzeba zabrać na ręce. Ja też musze kupić parasolkę bo mała nie lubi słoneczka. Jak Wiki skończy 6 miesięcy a tu już tuż tuż to przechodze na spacerówkę i dam ją na pół leząco bo jeszcze sama nie siedzi.
  4. Jesteśmy po wizycie u dermatologa. I też twierdzi tak jak moja pediatra , że to nie jest uczulenie tylko po trądziku zostają takie krostki czerwone. To nic groźnego z czasem zejdą wysuszać sudocremem i dużo nawilżać kremem .Także jestem spokojna. Z dnia na dzień widzę poprawę. U nas nocki dalej takie same mała wstaje nie chce spać , kręci się itp. No ale już się do tego przyzwyczaiłam widocznie tak musi być. Ja tak samo usypiam córkę w dzień kołysze na kolanach i śpiewam. W nocy zasypia przy mleku. Pogoda dalej deszczowa jadę na zakupy.
  5. U mnie teściowa też się nie wtrąca aczkolwiek tak jak pisałam kiedyś dosłownie o wszystko mnie pyta. Jest to frustrujące. No a moja mama jak to mama ma swoje zdanie , ona wie najlepiej itp. Ale ja to olewa wysłucham i tak zrobię swoje. Wczoraj byliśmy na obiedzie u mojej mamy i moja mama dała jej ziemniaczki oczywiście troszkę a mój maż wstał zabrał Wiktorię i powiedział , że sobie nie życzy żeby mama karmiła małą ziemniakami. Uważam , że przesadził no przecież nic się dziecku nie stanie. No i oczywiście kłótnia w rodzinie. Każdy miał na ten temat inne zdanie wrrrrr. Tata , moja babcia , szwagierka , brat i całe popołudnie gadaliśmy o ziemniakach. Zabrałam małą i pojechałam na zakupy bo słuchać się tego nie dało. Dzisiaj zostaliśmy w domku ze względu na pogodę , deszczowo. Mała poszła spać o 13 bardzo bym chciała , żeby spała przynajmniej godzinkę bo ostatnio mało śpi w dzień. Są takie dni , że śpi tylko godzinkę max 1.5 godziny i przez cały dzień potrafi być aktywna. Po południu jadę do dermatologa a potem do koleżanki na kawę. Oczywiście z Wiktorią , mąż na siłowni to nie będę siedziała sama w domku.
  6. 2013Tatiana - my mamy tak samo. Wróciliśmy do domku ale fajnie było. Zaraz idę małą wykąpać i wychodzę z koleżanką do pabu. Miłego wieczorku
  7. Mimo tego , że spałam tylko 4 godzinki naładowałam akumulatorki , iż zapowiada się ciekawy dzień. Siostra męża zabrała Wiktorię na spacerek ja w tym czasie pojechałam na solarium , właśnie wyszłam spod prysznica , pomalowałam paznokcie zrobiłam ze sobą porządek i czuję się od razu lepiej. Chyba tego mi brakowało. Po południu idziemy rodzinnie na lody i do teściowej na grilla. Wrócimy spacerkiem przed kąpielą i wychodzę z koleżanką na dobrego drinka. Słoneczko za oknem dobre samopoczucie to coś dla mnie :) Życzę Wam miłego dnia dziewczyny Zapomniałam napisać czy Wasze dzieci lubią " światło dzienne " moja Wiki od razu zasłania oczka nawet jak ją słońce nie razi wystarczy tylko budę od wózka odsłonić i od razu się krzywi .... od dzisiaj będę ją przyzwyczajać bo przecież tak nie może być.
  8. Pisałam , że zrobiłam małej zupkę i między innymi dałam brokuł no i Wiktorię bolał brzuszek. Wieczorem przed spaniem kurczyła nóżki i tak strasznie płakała. Zrobiłam jej masaż i poszła spać. Biedne dziecko jak tak płacze :( Ja do pracy wracam w tym roku w grudniu. Z jednej strony chcę wrócić bo ładnie zarabiam a z drugiej strony nie odpowiadają mi godziny ( 2 tygodnie po 17 a następna 2 tygodnie po 19 ) i co to za życie .... a pieniądze to nie wszystko. Muszę sobie to wszystko dokładnie przemyśleć. Jeżeli chodzi o 2 dziecko to na ta chwilkę wystarcza nam nasza kochana córka. Zrobimy sobie przerwę 3 , 4 lata. A zresztą czas pokażę. Nigdy nie wiadomo co człowieka czeka.
  9. Ja dzisiaj małej ubieram body długi rękaw , bluzeczka długi rękach, bluza , rajstopki , leginsy , buty , czapkę cienką.
  10. Zupka dla małej gotowa ( pyszna ) dla męża obiadek zrobiony , posprzątane , pranie sobie schnie na balkonie a my idziemy na spacerek 2 godzinny :) Po południa przychodzi koleżanka z 5 - letnim synem więc dzień zaplanowany. No to uciekam pa :) ps - my chrzciny mieliśmy w listopadzie.
  11. U mnie nocka taka sobie. Mała budzi się cały czas ma tak dokładnie od soboty. Dzisiaj pobiła rekord wstała o 00.30 chciała być tylko na rękach i tak do 03.30 potem mleczko no i zasnęła. Ale co z tego jak wstała o 5 rano i piszczała w łóżeczku , rozmawiała sobie z misiami. Zasnęła przed 6 do 07.15 no masakra jakaś. Nie jestem przyzwyczajona do takiego wstawania zawsze ładnie spała a ja byłam wyspana , wypoczęta po całym dniu. Nagle zmiana i ciężko mi się przyzwyczaić. Codziennie jak się kładę do łózka to nastawiam się , że za kilka godzin będę musiała wstać.
  12. Jeżeli chodzi o krzesełko ja na ten temat się nie wypowiadam. Dostałam od brata czyli mam używane od chrześniaczki takie różowe standardowe. Brak kilka lat temu był bardzo zadowolony. Wiadomo , że teraz są inne lepsze. Jak mała będzie już siedzieć to sprawdzimy czy zostajemy przy używanym czy kupimy nowe. Tak ja kiedyś pisałam , że używam płynu do kąpieli z Ziajki też polecam. Fajnie natłuszcza i cena przystępna :) Byłam dzisiaj w Tesco i w InterMarche wyobraźcie sobie , że nie ma dyni mrożonej. Rodzice jutro jadą do Auchana może tam będzie. Wiki wstała o 02.30 ponosiłam ją troszkę i mleczko zrobiłam po 3 czyli tak jak jej pora. Przez 4 dni wstaje mi trochę wcześniej niż zawsze nie wiem dlaczego. Dzisiaj była u nas teściowa i troszkę się zawiodłam nic nie kupiła małej. Nie chce od niej żadnych prezentów ale soczek czy deserek mogła by kupić. Chyba wiecie o czym piszę. Maż się zdenerwował i powiedział , że już tam jeździć nie będzie -- no przesadził porozmawiałam z nim wytłumaczyłam może czasu nie miała albo coś. U nas dzisiaj ładna pogoda była i spacerek 2 - godzinny obowiązkowy :) Moja już sobie śpi a ja mykam dobranoc :)
  13. Dziewczyny a kalafior albo brokuł dajcie do zupki ? Moja jeszcze nie jadła z czym najlepiej ugotować? Proszę o przepisy na zupki bo będę sama gotować.
  14. AnetaG84 - dzięki za informację jutro pojadę na zakupy to kupię dynię mrożoną i zrobię jej z ziemniakiem. Drugi pomysł na zupkę fajny też zrobię będzie miała coś innego :)
  15. Tak fasolka miałam kupić ale nie było w Tesco. Jak nie będę zadowolona z Nivea to od razu zmienię. Najpierw muszę zużyć z pampersa. Moja właśnie ma drzemkę , mąż poszedł na siłownię. Do południa byłam u babci więc dzień troszkę zleciał. Pociesza mnie to , że weekend ma być fantastyczny temperatura 15 , 17 stopni :) Idzie coś zaplanować :) Czy Wy dynię kupujecie mrożoną ? Nigdy nie rozglądałam się za dynią ale może warto. Dodam do tego ziemniaka i mam obiadek na 2 dni. Fajnie , że piszecie co gotujecie i może faktycznie też tak będę robić. Moja dzisiaj zjadła resztę ziemniaczki ze szpinakiem. Na deser śliwki bo chce żeby zrobiła kupkę do tej pory nic.
  16. No tak pogoda okropna. My z małą pakujemy się i jedziemy do mojej babci. Posiedzę do 14 dam jej obiadek i wrócimy do domku. W domu można samej oszaleć tym bardziej , że wszystko zrobione. Dokładnie przerażająca sytuacja z bezdechem. Moja kiedyś zadławiła się z kaszką i też byłam przerażona. Dopiero na drugi dzień doszłam do siebie. Milka pisałaś kiedyś , że wracasz szybciej do pracy ? Kiedy wracasz ?
  17. Ana86 - dziękuję za zdjęcia. Moja córka ma coś innego. Muszę uciekać bo mała marudzi a chce ją uspać. Będę później jak znajdę czas.
  18. Miałam napisać 1.5 łyżki ( stołowe ) :) U nas nocka taka sobie mała wstała przed 2 i spała mi na kolanach. Co ją odłożyłam do łóżeczka to się budziła. Po 3 dałam mleczko i spała do 7.15. Jak już wcześniej pisałam jak moja córka budzi się wcześniej niż przed 3 to ja nie daję jej mleczka. Chcę uczyć , że noc jest od spania a nie od picia mleczka. No i chyba ją tego nauczyłam bo rzadko budzi się w nocy. Nawet jak jest ciężko przebudzi się wcześniej siedzę z nią w dużym pokoju i kombinuję , żeby poszła spać. Kupki dalej nie zrobiła normalnej. Zjadła deserek śliwę w Hippa i zobaczymy czy ją ruszy obyyy.
  19. Ja też używam pampersy zielone i jestem bardzo zadowolona. Całą noc wytrzymują zmieniam rano jak wstajemy. Wiadomo pampers jest pełny , ale oparzeń żadnych nie ma i to jest najważniejsze.
  20. U nas niedziela dość ciekawa. Poszliśmy z mężem na krótki spacerek może 20 minut i do mamy na obiadek. Tam był brat z żoną z dzieckiem moja babcia więc dużo osób a Wiki miała frajdę. Potem pojechałam z mężem na małe zakupy skusiłam się na chusteczki z Nivea piszecie , że tragedia no ale zobaczymy. Może akurat mi podejdą. Przyjechaliśmy mama zrobiła kolację no i w domku byliśmy o 18.30 trochę pokręciłam się kąpiel no i mała śpi. Jak ja wprowadzałam kaszkę dałam mniej niż pisze na opakowaniu. Ona wtedy piła 90 ml mleka więc dałam 1.5 łyżeczki i po tygodniu zwiększyłam na więcej mleka i kaszki. Ja Wam powiem , że moja po kaszce wcale nie śpi dłużej normalnie teraz przez 2 dni wstawała o 4 rano a wieczorem dostała same mleczko. Codziennie nie dostaje. Dzisiaj pierwszy raz zjadła szpinak z ziemniakami i mogę powiedzieć , że jej smakowało. Ja mam słoiczek na 2 dni. Nie gotuję już jest taki wybór obiadków dla dzieci , że jestem w szoku. Wolę , żeby co drugi dzień jadła coś innego. Zacznę gotować jak będzie już jadła z nami. Zrobiłam rozeznanie po sklepach i najtaniej jest w Lidlu ( obiadki , deserki , soczki ) może co do obiadków od 5 miesiąca nie ma takiego dużego wyboru jak w Auchan , Tesco ale idzie kupić coś ciekawego. Najbardziej lubi rosołek i jabłuszka z owocami leśnymi.
  21. Co do używanych ciuszków dla dzieci to ja mojej kupuję. W moim mieście jest super sklep i naprawdę są ładne ciuszki dla dzieci używane. Zadbane i wyglądają jak nowe. A co najważniejsze ceny są rewelacyjne. Wiadomo , że piorę , prasuję zresztą jak wszystkie nie ważne czy nowe , używane :) Nie oszukujemy się ile dziecko w tym wychodzi. Wolę kupić np. 3 kurteczki czy płaszczyki za 100 zł niż jedną. Uciekam się szykować bo koło 12 idziemy do mamy :) Miłej niedzieli .
  22. Fasolka - miałam przerwę z kaszką chyba 2 tygodnie. I nic dalej są krostki czerwone. Widzę , że powoli schodzą ale pewnie jeszcze trzeba dużo czasu i cierpliwości. Moja dzisiaj obudziła się o północy z płaczem , nosiłam na rękach i dalej płakała dałam jej soczku wypiła chyba 40 ml i poszła spać. Chciało jej się pić. Dzisiaj jest 5 dzień jak ma problem z kupką. To znaczy robi kupę ale ma zatwardzenie takie małe bobki. Nie wiem jak jej pomoc już wszystkiego próbowałam termometr , masaż , jabłuszko. Co jeszcze mogę ? Widać , że jak ciśnie bardzo się męczy wtedy biorę ją na przewijak i nóżki przykładam do jej brzuszka wczoraj ruszyło trochę więcej ale to jeszcze nie to. Ostatnio je przez 4 dni je rosołek drobiowo - wołowy ze słoiczka i może przez to ma zatwardzenie. Dzisiaj dam jej ziemniaczki ze szpinakiem dobry pomysł czy szpinak jest rozluźniający nie ma pojęcia.
  23. Co do mleka to wpadłam na taki pomysł. Jak moja nie chce pić Bebilon AR to mogę dać 2 miarki AR i 2 miarki zwykłego Bebilonu ? Żebyś coś wypiła tego na ulewanie czy to nie ma sensu jak myślicie ? Może i głupie pytanie ale kombinuje już wszystkiego , żeby piła mi te mleko.
  24. Fasolka - nie używałam ale spróbuję te które polecasz. Dzięki :) Gabrysia już śpi ? Moja poszła spać przed 20 bo dzisiaj w ciągu dnia mało spała widać , że już była zmęczona.
×