Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jola_1974

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jola_1974

  1. bobasekm/ nie płacz Kotku :) Wiem co czujesz w takich chwilach, bo ja miałam tak samo. Mogę śmiało powiedzieć, że byłam rodzinnym przypominaczem i kalendarzem- o wszystkich pamiętałam- urodziny, imieniny, rocznice, o mnie zapominano :( dlatego jakieś 2 lata temu powiedziałam dość. Nie chodzi o jakieś prezenty, lecz o pamięć. Jeśli o mnie zapominaja, ja o nich też nie pamiętam i podejrzewam, że nie jest milo im. Poza tym ostatnio jakoś tak sie dziwnie zrobiło. Mieszkam z MPM ponad 2 miesiące, wiele razy zapraszalam mojego brata z rodziną, żeby wpadli do nas kiedy będą u rodziców lub niech przyjadą specjalnie do nas. U rodziców są co tydzień, do nas nie zajechali ani razu. Ale nie to nie, prosić więcej nie będę. Widocznie mają bliższą rodzinę. Pierwszą córkę do chrztu podawał nasz kuzyn i bratowej siostra rodzona, drugą córkę - żona tego kuzyna i ktoś ze strony bratowej (nie wiem dokladnie bo nie byłam na chrzcinach z uwagi na egzaminy :( ale może to i lepiej). Mimo, że i tak nie chciałam być chrzestną żadnej z nich, i mnie i mojej siostrze było przykro, że nie poprosili żadnej z nas, że odsunęli nas od dziewczynek. Szczególnie mnie, ale jeśli \"mam nieprzyjemną twarz\" w odczuciu mojego własnego brata, to ja się pchać do jego dzieci nie będę. Trudno, nie będą znały wcale ciotki Jolki, choć mieszkamy w odległości około 10 km od siebie. Ech, znowu włączyl mi się żal do rodziny....to tez pewnie przez pogodę....już nie mogę doczekać się kiedy stąd wyjdę i położe się do łóżeczka - bunio nadal napierdziela, krzyż też, do tego głowa i jakieś dziwne zawroty i nudności. Ale spokojnie - w ciąży nie jestem :(
  2. mówisz - masz :D http://forum.o2.pl/emotikony.php
  3. tatar/ cześć w pracy zakupy? proszę, prosze forever blue/ a może Ty masz rację? tylko wiesz, chyba nie powinnam aż tyle myśleć o dzidzi, bo może się nie udać i co wtedy? często się przecież zdarza, że jak ktoś bardzo chce, to (_I_) z tego wychodzi. Zaczynamy co prawda prace nad dzidzią, ale nie za wszelką cenę, spokojnie...znając mnie to i tak każdego miesiąca będę czekała na efekt, ale mam nadzieję, że kolejnego lata bedę tuliła już swoje maleństwo. Emmi/ :D :D cieszę się, że mogłaś pośmiac się z naszej rozmowy. Ucałowania dla misia :)
  4. forever blue/ no wiesz no takich tekstów to ja bym się po Tobie nie spodziewała. Złośliwa jakaś jesteś dzisiaj czy co? ćwiczenia takowe jeszcze nie są mi potrzebne. Jak już zaciążę to zacznę ćwiczyć :P
  5. niechcący, niechcący....:P :P już ja Cię znam :P zrobiłaś to celowo :P
  6. :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
  7. to ja w takim razie nie zgadzam się na Twój wyjazd :P
  8. forever blue/ a czy my wyraziłyśmy zgodę na Twoją nieobecność? nie przypominam sobie :( mam nadzieję, że bedziesz miała dostęp do netu i czasem zajrzysz do nas, bo będziemy tęskniły okrutnie, a może nawet któraś uschnie z tęsknoty :P
  9. halooooooooooooooooooooooooooooooooo jest tu ktoś? moze jak krzyknę HALOOOOOO to chociaż echo mi odpowie? :( a u mnie leje :( i zimno jak cholera :( jakas taka butelkowo-barowa pogoda i naprawdę nic mi się nie chce :( nie bedę musiała nawet udawać przed MPM :P forever blue/ zauważyłaś pewnie po wczorajszym wieczorze :P że trudno jest nam się zebrać wszystkim :( więcej listy sprawdzać nie będę ;) a poza tym mamy tu specjalistkę od tego (Punto-4 - pozdrawiam :) ) i jakby chciała przypomnieć sobie przed rozpoczęciem roku szkolnego, to bardzo proszę :) Co do ministra to masz rację - seta Ci się należy...i śledzik :P
  10. Borutka/ wszystkiego najlepszego z okazji DRUGIEJ rocznicy ślubu :) ależ Ty masz dobrze z TM :) tylko pozazdrościć :) MPM ostatnio NIC nie robi w domu. A kiedy powiedziałam, że potrzebny mi zloty łańcuszek odpowiedział, że przy najbliższej okazji może mi kupi, czyli jakoś pewnie na boże narodzenie :( prezenty bez okazji eeeee, to nie u niego :( zastanawiam się jakiej okazji trzeba, bym dostała pierścionek zaręczynowy - ostatnio zarzuca mi, że kiedyś powiedziałam iż nie chcę ślubu, więc on nie nalega, ale nie pamięta, że od kilku miesięcy mówię CHCĘ CHCĘ CHCĘ. Chyba musimy wrocić do tego tematu, w końcu obiecaliśmy to sobie ostatnio.
  11. bobasekm/ :) hejka - widzę, że dzidzia Cię zauroczyła :D jak się tak napatrzysz to może Ciebie najdzie ochota na własną dzidzię :P Miłego dzionka, ale nie przemęczaj się :) i żadnych galaretek mężusiowi :P punto-4/ witaj :) szkoda, ze nie mogłaś być z nami wczoraj wieczorem, ale cieszę się, że miło spędziłaś wieczór na ploteczkach z siostrą :D Coś wczoraj mówili o jakichs problemach w szkolnictwie, ale nie bardzo wiem o co chodzi, chyba o to, że wielu nauczycieli nie rozpocznie pracy w piątek, bo coś tam :( Wiesz, jak sobie przypomnę, że kiedy ja zaczynałam podstawówkę, czyli 25 lat temu (ojeju, ćwierć wieku! kiedy to było!) nauczycieli łapało się prawie na ulicy. Jak kobieta skończyła jakąś biologię to ją fruuuu do szkoły i oprócz biologii uczyła jeszcze chemi. I takie inne przypadki. A teraz? tylu wykwalifikowanych nauczycieli jest bez pracy, że aż to woła o pomstę do nieba. Jestem za wymianą tych nauczycieli, którzy nie mają do tej pracy powołania na takich którzy kochają dzieci i swoją pracę, ale to tylko moje zdanie. Tobie również życzę miłego dnia, który, mam nadzieję, rozwieje Twoje smutki :)
  12. dzień dobry :D wcale się nie wyspałam :( aż żałuję, że poszłam sobie od Was, bo skoro jestem i tak niewyspana, to mogłam jeszcze posiedzieć. MPM jakiś dziwny :( - w niedzielę nie mogłam się przytulić wieczorkiem, wczoraj rano też nie, bo on \"chce jeszcze chwilę pospać\" (jakby moja główka przy jego ramieniu przeszkadzała w tym :P ), wieczorem kiedy zobaczył, że kłade się do łóżka położył się na boku tyłem do mnie :( nie odezwał się słowem :( chłodem powiało, że hoho i huhu, więc nawet nie próbowałam sie przytulać. Odwróciłam się też tyłem do niego i zasnęłam. Nawet sobie nie życzyliśmy dobrej nocy Ale nic to - dziś zobaczy jak miło być olewanym. Dziś mnie nie będzie się chciało nic robić. Naczynia po śniadaniu nie pozmywane, po obiedzie też nie będę miała ochoty na zmywanie. Szkoda, że zupkę ugotowałam. Ale chyba nie będę miała ochoty wyprasować jego koszulki i spodnie :P ba, nawet nie będę miała ochoty zebrać jego prania z suszarki :P tak, mam lenia dzisiaj, ale wczoraj spracowalam się, więc dzisiaj mogę odpocząć :P a teraz wracam do pracy :( życzę miłego dnia :)
  13. dobrej nocki życzę Kobiety, ja już naprawdę idę pod prysznic i spać
  14. Dziewczyny, przepraszam, ja zmykam Nie najlepiej się czuję przez tą @, chce się położyć niestety, procha przeciwbólowego już wziąć nie mogę :(
  15. ale Ci dobrze, forever blue...Olsztyn....marzenie
  16. ebella- wyłacz gg, będzie prędzej chodził :)
  17. bobasekm/ leć, leć, skoro to takie interesujące MPM zaraz będzie darł się, żebym wyłaczyła muzykę, bo zechce coś oglądać tv, ale oleję go :P a co? on też nie zwraca uwagi, kiedy ja śpię i tarabani się po całej chałupie ze zręcznością słonia
  18. już pół piwa wypite :O MPM wstał :O :O :O wcina twarożek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewką ale jakoś nie odzywa się do mnie :O przeciez nic mu nie zrobiłam jeszcze :)
  19. a nie, jesteście :) Emmi/ za cierpliwość naszą do nich miał być następny toaścik ;)
  20. ech...rozpędzam się :D kolejny toast chciałabym wznieść za naszych Mężczyzn - za ich cierpliwość i wytrwałość z nami, za ich miłość do nas
  21. ale, ale.... najważniejszy toast musi być za zdrowie Emmi, wszak gdyby nie ona, nie byłoby topiku...nie byłoby nas Emmi- dzięki za to, że jesteś, że wspierasz nas w trudnych chwilach, że nie zwątpiłaś w żadną z nas :)
  22. noooooo :D :D a ja proponuję wypić za naszą siłę, bo każda cos tam w życiu przeszła...za to, że mimo wszystko nie poddajemy się, choc czasem jest bardzo źle i mamy dość....upadamy, ale podnosimy się
  23. była kiedyś taka piosenka, ale słowa wyleciały zgłowki \"...precz smutki...\"
×