Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jola_1974

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jola_1974

  1. cześć :) tulipan/ ja nie narzekam na to, że mam [pracę, ale na atmosferę w niej panującą :( ale dziś postanowiłam, że będę w dobrym nastroju, choć o to trudno, bo od wczoraj okrutnie boli mnie żołądek :( gargamelka/ a co to znaczy \"kalafior na gęsto\"??? hmmm Efciak/ ja tez jestem za wysyłaniem praktykantki gdzieś :) choćby po zakupy ;) STANOWCZO protestuję przeciwko zmniejszeniu Twojego bycia na cafe! Emmi/Kochana, przytulam mocno, bo cóż mogę innego :( ciągle mam nadzioeję, że cos się zmieni u Was, że znów będziesz radosna, że będziesz nam doradzała (egoizm) jak za starych dobrych czasów. U Majeczki wszystko gra. Tylko ze spaniem coś jej się pomerdało ;) razem z przestawianiem zegarków chyba przestawiliśmy i córkę, bo o 21:30 jeszcze nie śpi. A od kilku dni zasypia tylko w naszym łóżku i żadne próby przeniesienia jej do łóżeczka nie przynoszą efektu. Dziecko natychmiast otwiera oczy (albo i nie), przekręca się na brzuszek, podnosi pupę do góry, potem główkę i wstaje. Po czym piszczy z radości, że widzi mamunię albo tatunia :) Przedwczoraj próbowała w nocy uciekac mi z łóżka (na śpiocha) ;) chyba rośnie mi mały lunatyk :( Nimfa/ qrde, u nas dziewczyny umawiają się na konkretny dzień, ba! nawet na godzinę. Idą, kłada się na stół i po pół godzinie dziecko jest na świecie. I nikt nie czeka aż rozpocznie się akcja porodowa. W sumie wygląda to tak, że to ty decydujesz kiedy dziecko przyjdzie na świat a nie natura. Ni ewiem czy to dobre, czy nie, w każdym razie u nas tak praktykują. Zaopatrz się w jednorazowe gaziki do przemywania pępuszka i oczu. Ja wolałam przemywać to gazikami niż wacikami, bo ciągle zostawały kłaczki z waty.A dla Ciebie na okres połogu polecam Tantum Rosa (saszetki i irygator)- zdecydowanie skraca czas plamienia i oczyszczania się organizmu :) niestety, nie jest to tanie :( i koniecznie weź ze sobą ręczniki papierowe- nie poplamisz wtedy zwykłych ręczników. I podkłady! tzn. duże podpaski (ja kupowałam belli w aptece) i polecam majtki poporodowe (do kupienia w aptece lub w sklepie z art. dziecięcymi. Lepsze są siateczkowe niż te jednorazowe. Z jedzeniem to ja bym nie przesadzała, to znaczy z ograniczaniem się. Ja jadłam wszystko (oczywiście bez tych wydymających nawet dorosłego, jak bigosy, grochówki itp.), ale w małych ilościach. I stopniowo zwiększałam, jeśli widziałam, że Mai nic nie jest. Na szczęście u nas obeszło sie bez kolki. Raz tylko miałam stracha, bo nażarłam się orzechów laskowych (nie mogłam się oprzeć) i wtedy Majkę bolał brzuch :(
  2. ależ tu ruch, trza się łokciami rozpychać, żeby coś tu napisać...zaraz dziewczyny, nie wszystkie naraz :P :P wstawać śpiochy!!!!!!!! Emmi/ super, że się odezwałaś :) buziam Cię serdecznie w oba policzki Nimfa/ pomyśl, że już bliżej niż dalej :) cholerka, na kiedy masz ten termin? zapomniałam :( PODOBNO każda kobieta wie, że to JUŻ, ale po czym tak wnisokuje to ja nie wiem ;) mnie sie przyśniło, że mam skurcze i że trzeba jechać do szpitala. Obudziłam się i faktycznie za chwile poczułam skurcze dość silne co 6 minut. Zanim się zebraliśmy skurcze miałam co 4-5 minut, a jak mnie przyjęli do szpitala skurcze minęły :) nawet chcieli mnie odesłać do domu, ale odeszły wody :D I wcale sygnałem, że poród się zaczyna nie muszą być odchodzące wody. Pisałaś jednak, że będziesz miała cesarkę. Nie umawiałaś się na konkretny termin?? czy czekasz na rozpoczęcie akcji porodowej i dopiero wtedy? ruminka/ brawa dla Maciusia :) dzielny chłopak
  3. Efciak/ a wiesz, że czasem ja też wyjść z podziwu nie mogę nad Majką? że taka mądra, uśmiechnięta, radosna, no i niezniszczalna ;) taki mały cyborg- na miejscu nie usiedzi, ciągle w ruchu, musi być baaardzo zmęczona, że posiedzieć i pobawić się, a tak to chodzi w łóżeczku albo przy meblach. I nigdy nie ma dość. Ostatnio nawet w nocy \"chodzi\", nigdy nie budzi się w pozycji w jakiej ją położyłam. Przeważnie śpi na brzuchu, rozkraczona jak mała żabka ;) dzis w nocy MM chcial nawet jej robić fotki, bo tak śmiesznie się ułożyła, jakby była po jakiejś zakrapianej imprezie- jedna nóżka zwisała przez szczebelki z łóżeczka, rączka przeczucona przez ochraniacz dyndała sobie bezwiednie ;)
  4. cześć :) macham do Was w piątkowy słoneczny dzionek - juz za chwilę weekend :D Emmi/może z wiosną ocieplą się też stosunki między Wami- czego bardzo bardzo Ci życzę. A wiesz, że Majka też jakaś bardziej przytulaśna się zrobiła? i taka cała moja :)
  5. axxk/ skaczę do góry z radości :D :D dziewczynki- zapraszam na różową kanapę, serwuję kawkę i herbatkę :D a jak trzeba to skoczę po %
  6. borutka/ cieszę się bardzo, że remoncik się posuwa :) już niedługo będziesz miała urządzone swoje wymarzone mieszkanko. A my dopiero będziemy dzielić działkę u rodziców, przepisywać notarialnie, wybierać projekt, szukać kredytu i ekipy. I tu kyrde przerażają mnie koszty, które musimy ponieść zanim zaczniemy budowę- podział działki 2000zł, opłaty notarialne 1,5% wartości nieruchomości, opłaty za wpisy do KW (500), mapki geodezyjne do projektu (600). Całe szczęście, że nie musimy płacic podatku od darowizny :D bo darowizna będzie dokonana w 1 linii pokrewieństwa :) gargamelka/ przykro mi bardzo :( przytulam mocno axxk/ weszłam, popatrzyłam i co? nie mam uprawnień :( buuuuu mamba/ pogoda paskudna to i wirusów pełno w powietrzu. Tym razem padło na Waszego kompa. Niech wraca szzybko do zdrowia ;) tulipan/ nie czekaj aż staniesz na nogi tylko zadziałaj juz teraz. Poszukaj porady - może w powiatowym centrum pomocy rodzinie, może w gminie są jacyś prawnicy. Musisz cos zrobić, ta sytuacja w której trwasz jest chora. Emmi/ a nam brakuje Ciebie borutka/ chyba musze spróbowac belli, choc nie słyszałm zbyt dobrych opinii
  7. witam w zimowy śnieżny ranek :P piękną mamy zimę tej wiosny, prawda? zabieram się za pracę, choć dziś mam do niej seksualny stosunek (czytaj: pieprzę ją) Wczoraj złapałam nerwa w pracy, bo kolejny raz ktoś nagrodził głupotę i skończonego debila i nieroba, chama i ...wieloma słowamai jeszcze mogłabym określić tego pana (numerek jeszcze lepszy od Irenki) kierownik się go boi, bo od czasu do czasu gość robi jakieś chore numery. Śmiem twierdzić, że brakuje mu nie tylko 5 klepki. Jemu brak również i pierwszej i drugiej, i trzeciej, i czwartej. Bezmózg totalny. Czekam z utęsknieniem na dzień kiedy kierownik odejdzie na emeryturę i przyjdzie ktoś nowy, może wtedy będzie szansa na pozbycie się idioty lub chociaż usadzenie go na dupie.
  8. Nimfa/ pewnie słyszałaś o huggisach classic- te faktycznie są okropne. Ale polecam premium, są zdecydowanie lepsze :) uczulenie zniknie pod warunkiem odstawienia tego produktu który uczula :)
  9. też machnę dopiero teraz, bo net mi nie działał wcześniej :( tadonia, papużka, bobasek, dziubas i kto tam jeszcze potrzebowski [tuli tuli]
  10. Efciak/ ale jak przeliczysz na cenę jednostkową np. pampersy i hagisy to różnica jest niewielka (jakieś 5groszy/1 sztukę) Pampersów jest więcej w mega pace :) u nas kupujemy je za 45zł, a jak trafi się promocja w jakimś supermarkecie to bierzemy kilka paczek :D
  11. jestem jestem, ale siedzę w ustawie - prawo zamówień publicznych- szlag by to....
  12. witam w poświąteczny ranek :) oj, przydałby się dzień wolnego :) Bernadka/ cześć :) zapraszam serdecznie, rozgośc się na naszej kanapie :) axxk/ zdrówka :) bobasek/ nam Majka też nie daje pospać- 6:30 (no, w porywach 7:00) wspina się w łóżeczku, odchyla baldachim i woła \"aleeee, uuuuuuuuuuuu,oooooch, ojjjj\" :) Nimfa/ ja kupiłam dadę i szczerze powiem - nie jestem zachwycona :( nie wiem jak mniejsze rozmiary, bo ja używałam 4, ale są sztywne i Maja miała jakieś uczulenie od nich jeśłi nie zmieniałam pieluchy co godzinę. A o założeniu dady na noc nie mogło być mowy. Spróbuj jednak, może Twoja mała będzie dobrze je tolerowała :) są tańsze, to fakt, warto więc spróbować, tym bardziej na początku, kiedy będziesz zmieniała pieluchy niemal co chwilę, bo takie maleństwo potrafi robic kupkę po każdym karmieniu :D więc jakby co to szybko je zużyjesz :) My teraz wrócimy jednak do pampersa, bo hagisy coś się skiepściły i mam wrazenie, że przemakają :( Efciak/ a to się Jaśkowi udało oblać ciotkę :) dobrze, że nie siedziałam przy kompie z Mają ;) forever/ baw się dobrze :)
  13. Na stole święcone, a obok baranek, Koszyczek pełny barwnych pisanek I tak znamienne w polskim krajobrazie W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, Gdy wielkanocne na stole śniadanie. Pięknych, radosnych i słonecznych Świąt Wielkiej Nocy wszystkim cafeteriankom życzę ja :D
  14. cześć :) no i nie zajrzałam wczoraj :( ale chałupka sprzątnięta, pranko i prasowanko zrobione, imieniny zaliczone :) matrona/ szkoda, że to miejsce jest tak bardzo publiczne :( czasem faktycznie człowiek ma ochotę wykrzyczeć, wyrzucić z siebie różności, a tu się nie da :( :D - to tak, aby dać choć odrobinę uśmiechu ankara/ to już chyba znalazłam ekipę do malowania domku :P :P forever blue/ coś mi się wydaje, że u BTK chodzi o ex :O :O buziam Cię i powiem, że mnie również brakuje tego miejsca :( Edytkuś/ ostatnie szafy skręcaliśmy, kiedy ja byłam w 7 miesiącu ciąży i jedyne co MM dał mi zrobić to podawanie śrubek i śrubokrętów :P
  15. macham z domku :) juz obydwie nie śpimy :( właśnie będę zmieniała pościel, posprzątam trochę, a po południu idziemy na obiadek imieninowy do ciotki MM :) Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć trochę czasu, by zajrzeć jeszcze do Was, ale i taż życzę miłego dnia :D
  16. mamba/ no ja też się już martwiłam o Ciebie, bo ani słychu ani widu :) forever/ jeszcze raz polecę pracę na poczcie :P podejrzewam, że wszędzie brak jest pracowników, szczególnie w urzędach pocxztowych. Jeśli byłabyś zainteresowana, daj mi znać, to cos podpowiem :) bobasekm/ póki co musimy rozeznać się w kredytach, potem dopiero w ekipach :) tadonia/ koniec pokuty ;) wiesz, mnie też przerażają święta za stołem, a na to się zapowiada, bo w I dzień spotykamy się u teściów (święta i imieniny w jednym), a drugiego u moich rodziców. Całe szczęście, że tym razem nic nie muszę robić, chyba, że jakieś salatki :)
  17. byłam na zakupach :D w ciucholandzie dla dzieci :) wydałam 60 zł i kupiłam Mai 4 sukieneczki ( wtym malinową princeskę :D ), sweterek. Do tego 2 pary nowych rajstopek nabyłam za całe 20 zł :) a zaraz idę do domku :) jutro mam wolne, bo nie mam z kim zostawić Majki (niańka już jutro wyjeżdża do sanatorium na 3 tygodnie), więc pewnie dam po robocie. Acha! mam już szafkę do łazienki :D :D oszukali nas jednak, bo umawialismy się na cene niższą jeśli z mniejszym koszem i wyższą (600zł) z większym koszem. W efekcie dostalismy mniejszy kosz za 600zł. Ale teściu wyrwał im 20zł- dobre i tyle. Gdybym była w domu, na pewno dałabym im tyle, na ile się umawialiśmy. Ale hak im w smak, więcej tam nie zamówię, mimo, że i tak wyszło nas taniej.
  18. cześć :D dziubas/ a co to pomachać łopatą nie wolno? przecież mieszać cementu nie będę :P a jak sama wykopię to wiesz ile zaoszczędzę?? :O Nimfa/noooooooooooooo należy Ci sie lańsko!!!!!!!!!!! Jesteś na finiszu ciąży i wyjeżdżasz sobie gdzieś bez papierów?? Zawsze powinnaś je mieć przy sobie!!! niezależnie czy to początek czy koniec ciąży! zeźliłam się na Ciebie, za Twój brak wyobraźni. Przecież mogłaś zaszkodzić nie tylko sobie, ale i dziecku. Dziecku przede wszystkim!!!! A poza tym jeśli coś się dzieje nie patrz, że nie masz papierów, tylko biegiem do lekarza, do szpitala czy gdzieś tam! mają obowiązek Cię przyjąć, zrobią usg i wszystko zobaczą! bobasekm/ tez mam takie zdanie, o ile mamy na myśli tego samego ludzia :) forever/ siemanko :D szukasz pracy w domku? a co z planem powrotu do Gdańska?? ściskam Cie mocno i czekam z niecierpliwością na wyniki dzisiejszej rozmowy :)
  19. chyba założymy nowy topik dla potrzeb mojego kredytu i budowy, bo w którymś momencie Matka-założycielka nas (albo tylko mnie) pogoni stąd :P Wiecie co? ogarnia mnie coraz większe przerażenie kiedy sobie myślę ile tego załatwiania. Na początek podział działki rodziców, przepisanie na nas, akty notarialne, księgi wieczyste itp. W międzyczasie rozeznanie w bankach i ostateczny wybów projektu (mamy już kilka na oku), zaklepywanie ekipy. No i najważniejsze- kopanie fundamentów :D a co, muszę mieć jakiś wkład w budowę :)
  20. Nimfa/ a co to ma znaczyć, że nie czujesz się atrakcyjna???? Kochana, takich krągłości jak teraz nie będziesz miała nigdy, więc ciesz się tym. Używaj kremów na rozstępy dla kobiet w ciąży i karmiących, zawsze to coś poprawi. bobasekm/ szkoda wielka, że nie masz linka do tego artykułu :( przydałby się, oj przydał ;) forever/ borutka/ no właśnie potrzebna pomoc w sprawie kredytów. No i testów zmywarkowych ;) qrde, ja to już czasu nie miałam na przytulanki, ale i tak było fajnie. ankara/ja miałam bujaczek (chyba fiszera) z 8stopniową regulacją szybkości bujania i melodyjkami i światełkami. Jak dla mnie bomba- Maja nawet w nim spała :) do czasu dopóki nie zaczęła siedzieć, bo później to zaczęła sięgać do dywanu, co było bardzo niebezpieczne. Niby nie powinien się przewrócić, ale bałam się. Efciak/ mówisz, że warto skorzystać z rad doradcy? ile może to mniej więcej kosztować? faktycznie lepiej byłoby tak zrobić, bo odpadłoby nam latanie po bankach, a właściwie ja bym to musiała załatwić :( Bardzo się cieszę, że przeprowadzka tuż tuż :D
  21. cześc :) od rana złapałam nerwa- na \"kolegę\" z pracy i firmę sprzątającą- nie wiem co będzie dalej, ale jak będzie taki cały dzień to chyba wieczorem się upiję :) weekend był fajny- sobota prawie cała spędzona z MM na zakupach, obiadku, rozmowach. Maja w tym czasie była u rodziców. Wczoraj właściwie cały dzień spędziłam bez MM i Mai. Byłam na zakupach :) nawet dość udanych- 2 pary butów, spodnie, 3 bluzki, 3 czapeczki dla Mai :) odpoczęłam psychicznie, ale i stęskniłam się za moimi bliskimi :) potrzebowałam jednak takiego weekendu :) Postanowienia budowlane zrobione- budujemy się u moich rodziców. I tu liczę na Waszą pomoc- szczególnie borutki- w kwestii kredytów, bo bez tego ani rusz :( już nawet mamy upatrzony projekt :) Dobra, zabieram się do pracy :( miłego dnia, może słonko choć na chwilę wyjdzie zza tych deszczowych chm,ur
  22. cześc :) Nie miałam czasu zajrzeć do Was wcześniej, bo ciągle coś ode mnie chcieli, ale teraz szef pojechał w diabły, więc jestem wolna :) no i co...wpadłam i nie mam ochoty pisac :( coś się znowu dzieje, bo podminowana jestem od samego rana, to nie wina zbliżającej się @ bo dopiero się skończyła eeeeeeeee tam
  23. witam :) u nas lało całą noc, teraz jakby nieśmiało słoneczko wychodziło zza chmur :) pogadaliśmy wczoraj z MM, zobaczymy co i jak będzie dalej bobasekm/ dziękuję :) wszystkim życzę miłego i słonecznego dnia, choć prognozy pogodowe są inne U mnie dziś na tapecie konserwacja dźwigów.... ech......i ustawa o zamówieniach publicznych sie kłania i przygotowywanie przetargu na sprzątanie
  24. Emmi/ qrde, właśnie uświadomiłam sobie jak bardzo Twoja stopka pasuje do obecnego stanu mojego małżeństwa :( Usypiam :( mimo, że odzwyczaiłam Maję od 2 karmień w nocy i mamy tylko 1, nadal jestem niewyspana :( oooooooooooo bobasekm przemknęła :P albo wystawia łapkę do wróżb :P
×