Jola_1974
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jola_1974
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Efciak/ o którą teorię chodziło? a ja wierzę MPM, jeśli mówi, że mnie kocha, że jestem dla niego atrakcyjna.....itp itd :) czasem tylko przychodzą chwile zwątpienia i gromadzą się czarne chmury, ale zaraz po nich znowu wychodzi słoneczko...jak to w zyciu bywa :) Z wizytami niestety zawsze tak było, więc się przywyczaiłam już. Ciężarne mają lepiej, bo dla nich terminy są zawsze. I lepsze godziny przyjęć :) ....hihi, dlatego staram się o dzidzię :P nie, żartuję oczywiście - staram się, bo tego chcę, a nie dlatego, żeby częściej bywać u ginekologa ( a swoją drogą nawet nawet z niego facet) Qrde, a ja nawet psa nie mam teraz :( mój Max (mieszaniec wilkowaty - piękny prawie biały) został u rodziców, tutaj co prawda są 2 psy, ale jeden jest ciotki (wredny jamnik), a drugi to pies teściuniów (chociaż już prawie mój, bo zawsze czeka na mnie jak wracam z pracy, żeby mnie przywitać- dzień bez Atosa to dzień stracony) a jedyne zwierzaczki jakie posiadamy w domu to pajączki :P cholera, tak sobie upodobały nasze mieszkanko, że choćby je zbierać codziennie to i tak nie uciekną od nas :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
qrde!!! kto nam stronę rozszerzył??? zwężać mi to natychmiast!! aaaaaaa, przypomniałam sobie- borutka pojechała ze SM do króliczka na weekend :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dzień dobry z rana :) Nimfa/ no nareszcie dałaś oznaki życia :) nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo się cieszę, że z M. jest super :D :D powodzenia :) Emmi/ :) masz rację :) nie miałam wczoraj jednak ani sił ani czasu by tu zajrzeć :( po obiadku przyjechali moi rodzice, trochę posiedzieli, a potem to juz byłam tak padnięta, że przed 21 wykąpałam się i poszłam spać :) nr gg podam więc w weekend :) oooo, zauważyłam, że byłaś na kulinarnym topiku ;) wiesz, przedwczoraj, kiedy byli u nas znajomi, zrobiłam sałatkę z kalafiora, którą uwielbiam i w sezonie letnim mogę jeść każdego dnia - gotuję kalafiora ( w zależności od tego jak kto lubi- albo do miękkości albo na pół twardo), wyjmuję z gara i odstawiam do ostygnięcia. Pomidory wrzucam na chwilę do wrzątku, a po kilku sekundach obdzieram je ze skóry, kroję na małe kawałki (ale bez przesady z tym \"małe\" ), siekam drobno cebulkę. Kalafiora dzielę na małe rózyczki, wrzucam do tego pomidory i cebulkę, solę, pieprzę, dodaję trochę majonezu i do lodówki, bo najlepsza schłodzona :) a w lżejszej wersji może być majonez połaczony z jogurtem naturalnym, ale ta wersja smakuje mi mniej :) a dzisiaj idę do teściówki po przepis na ogórki w zalewie miodowo-octowej, to też się z Wami podzielę :) no i jeszcze te pieprzowe napiszę :) tylko może już na tamtym topiku kulinarnym, żeby tu nie paskudzić za bardzo przepisami :) forever blue/ pamiętamy, pamiętamy :D ale i tak muszę Ci powiedzieć, że wredota z Ciebie :P czasem może jednak daj odpocząć TK i kiedy on będzie odpoczywaj, Ty zajrzyj do nas :) a ja dzisiaj na obiadek mam pierogi ruskie i barszcz czerwony :) a jutro pogwizdamy ;) jedziemy na zakupy, więc pewnie zjemy gdzieś w stolicy. Kotku, a jak robisz ten krupnik? bo MPM mnie prosił, a ja nie pamiętam jak to się robi, bo baaaaardzo dawno nie robiłam :( Bobasekm/ ja też nie przepadałam za zupami, ale zawsze i w każdych ilościach mogłam jeśc rosól i zupę grzybową albo pieczarkową. Potem mnie naszło na \"śmieciówy\", a teraz od kiedy mieszakam z MPM i często gotuję zupy, bo on je lubi, ja też je polubiłam. Może nie przepadałam za zupkami, bo mama robiła jakieś takie ciężkie, a ja staram się, żeby one były lekkie i niezbyt tłuste- a to na skrzydełkach gotuję, a to na wędzonych żeberkach, za którymi przepada MPM (i potem mam 2 danie z głowy). A zamiast jakichś tam zasmażek czy tłustej śmietany używam jogurtu naturalnego, smietany do zup (one są zdecydowanie lżejsze) lub wrzucam po prostu serek topiony :) i zupki są pycha :) Jak tam po nocy spędzonej z teściową? :P doroo/ widzisz, jaka @ ze mnie? wczoraj cos tam odpowiedziałam na Twój pierwszy post, ale nie powitałam :( jejq, naprawiam swój bład i witam Cię bardzo serdecznie w progach naszej kafejki. Mam nadzieję, że będziesz dobrze się tu czuła i zadomowisz się na dłużej :) qrde, ale się naprodukowałam ;) borutka??? gdzie jesteś?? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ oczywiście, że podam Ci mój numer gg, ale to dopiero w domu, bo nie pamiętam :O najlepiej będzie jak podam go tutaj, wtedy moze ktoś jeszcze zechce się odezwać :) Marzę o tym, żeby pójść do domu i położyć się. Od kilku, chyba 2-3 miesięcy okropnie znoszę okresy, dziś ledwo zmieściłam się w kieckę, która normalnie lata naokoło (_I_), brzucho napierdziela, krzyż też, no porażka....a do domu taaaaki kawał :( i qrde nawet nie mogę zapisać się do swojego lekarza, bo zapisy są na październik i dopiero w sierpniu :( no to muszę jeszcze pocierpieć kilka miesięcy :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ a gdzieżbym śmiała ;) znam kilku strzelców- mężczyzn i ich charakterystyka jak ulał pasuje do tego, co napisała Doroo :) niestety, kobiet-strzelców nie znam, to nie mogę się wypowiedzieć w tej kwestii :( a z jednym strzelcem miałam \"przyjemność\" być jakiś czas i było tak jak u Doroo...ale to już nie mój problem, napisałam Wam o mojej ostatniej z nim rozmowie telefonicznej :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Doroo/ a TM to przez przypadek nie strzelec???? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ gdybym ja cos takiego zaczęła oglądać, to MPM chyba by mnie zabił wzrokiem ;) niby mówi, że nie jest zazdrosny, ale czasem nie trzeba mieć dobrego wzroku, żeby ją zauważyć :) borutka/ to tak jak z kobietami ;) Doroo/ hmmm....nie wiem, co powiedzieć....może to, że to raczej nie brak szacunku, a inne postrzeganie świata, problemów i takich tam :) coś co dla nas jest ważne, dla nich, mężczyzn, może być nieistotne i odwrotnie, jednak my potrafimy wejść w ich sytuację i zrozumieć, potraktowac sprawę poważnie. Może to, jak postępuje TM wynika z tego, że faceci zazwyczaj chcą pokazać, że oni NAJLEPIEJ wiedzą, jak coś trzeba załatwić....a dopiero po jakimś czasie przyznają rację kobietom. Główka do góry :) miała rację bobasekm, że faceci nie mają podzielnej uwagi, że moga w danej chwili być zajęci tylko jedną sprawą, czyli jeśli ogląda tv to nie ma sensu zaczynanie rozmowy, bo i tak z niej nic nie wyniknie, jeśli grzebie przy samochodzie to nie ma sensu prosić go o zrobienie zakupów już natychmiast bo i tak tego nie zrobi, najzwyczajniej w świecie zapomni :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ no właśnie - ładne, estetytyczne to ok, niech ogląda, nawet sama zajrzę mu przez ramię, ale to paskudztwo, ktore tam znalazłam to po prostu fuuuuuuuuuuuj błeeeee A o tym przeleceniu to tak samo powiedział MPM :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Efciak/ mam nadzieję, że zawsze będzie mu smakowało :) fajny ten Bobek :) Emmi/ akurat był taki dzień, że pogadałam chwilkę z naszym topikowym bobaskiem. No bo miałam taka potrzebę :( ale ok, napiszę i o tym :) siadłam sobie do kompa, ale ponieważ nie mam kafejki w ulubionych, wlazłam w historię, żeby ja odnaleźć z dnia poprzedniego i zaciekawił mnie pewien adres. No to wchodzę, a tam amatorskie zdjęcia gołych kobiet...qrwa, no żeby to jeszcze jakieś estetyczne było, to dobra, chciał popatrzeć, ale to było takie obleśne, że, przepraszam, rzygać się chciało. W całej okazałości i anatomii można było sie uczyć i jeszcze podpatrzeć jakie \"fryzurki\" TAM na dole są modne :P No i co mi przyszło do łba? że mnie jednak nie kocha, że nie jestem już dla niego atrakcyjna, że go nie pociagam, że mu nie wystarczam skoro szuka wrażeń na takich stronach. Poryczałam się, wlazłam na gg, a tam nasz bobasek. No to wyżaliłam się :) Wieczorem MPM wrócił z pracy, a ja nic - suche \"cześć, zjedz co chcesz, ja idę spać, dobranoc\". No to on pyta o co chodzi, ja milczę. Za którymś razem podniosłam się, włączyłam kompa, uruchomiłam tamtą stronkę z tymi obleśnymi babami, powiedziałam \"o to\" i wyszłam z pokoju. A kiedy przyszedł za mną do kuchni wygarnęłam mu to, co wcześniej myślałam, że nie kocha, że nie wystarczam mu....kajał się strasznie.. no właśnie o to chodziło :) jednak jest już ok :) bobasekm/ nie dziękuję, żeby nie zapeszać...bo kolejny raz nie udało się :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ jak ja lubie takie poranki :D szczególnie sobotnie i niedzielne, kiedy nie musimy się nigdzie spieszyć ;) te w tygodniu też lubię, takie szybkie poranki ;) szkoda, że teraz nie można :( ech, tydzień wstrzemięźliwości :( a ja ostatnio śniłam, że wybieraliśmy pierścionek zaręczynowy..i chyba już wiem jaki on będzie :) tylko, cholera, MPM uparł się, żeby teraz jeszcze kupić aparat fotograficzny! a ja chce pierścionek! chcę być jego prawdziwą narzeczoną i już! bobasekm/ ja również współczuję tego gipsu. Jest jednak druga strona medalu :P jakby TM coś podskakiwał ;) to tak delikatnie wskaż na swoją nóżkę :) niech wie czym grozi podskakiwanie kobietom :) a szczególnie własnej :D brahypelma/ pajączku, :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
babasekm? fajnie, że jesteś :) jak widzisz, sprawa z MPM wyjaśniona, a wczoraj to jeszcze raz przepraszał za tamto :) i wiesz, co? może ja faktycznie powinnam czasem wyluzować i mieć do niego większe zaufanie? ale, qrde, to takie skomplikowane...bo niby jestem pewna jego uczuć, tego, że nie zdradzi, nie odejdzie ..., a z drugiej, boję się tego bardzo i to sprawia, że jestem przewrażliwiona i tak łatwo mnie zranić :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ ooooo qrwa! ale Wy się macie z tą młodą i ex TM :( ale kiedyś jeszcze przyjdzie do tatusia :) jak mamusia okaże się be :) czego oczywiście, z wiadomych względów ;) Tobie nie zyczę :D Emmi/ no fajne, prawda? a jak cieszą :) aż się rozryczałam ze szczęścia :) a kiedy powiedział, że chce być dobrym mężem dla mnie i ojcem dla naszych dzieci, to się po prostu rozpłynęłam :D A ja głupia tyle razy watpię w jego uczucia :( aaaaa właśnie, gdzie nasza Nimfa i gargamelka??? bobasekm? i pozostałe dziewczyny?????? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dzień dobry :) ufffffffff popadało wczoraj u mnie porządnie, ale dzisiaj nie widać już nic :( susza :( Emmi/ kiedyś wspominałam, że tam zajrzałam, ale od tamtej pory nie zaglądam, bo nie pamiętam co to było :( skleroza :( Masz rację, nie powinnam narzekać na MPM. A colę to chowa tylko i wyłącznie dlatego, że nie znosi ciepłej coli :P Wczoraj tak około 23, jak już znajomi sobie poszli poznosiłam wszystko do kuchni i powiedziałam, że tym razem to on zmywa :) zrobił to bez słowa :O a potem to chyba przez godzinę zapewniał mnie o swojej wielkiej miłości, pożądaniu, wierności itp. itd. szkoda, że tak rzadko to robi...ale poprosił, bym nauczyła go okazywać uczucia, bo on tego chce, ale nie bardzo potrafi. forever blue/ bardzo mi przykro, że tak się napracowałaś, a TK nie był głodny :( wierzę jednak, że wieczorkiem nadrobił :) Ja nie mam takiego problemu, bo MPM zje wszystko, co ugotuję i kiedy ugotuję. Ciekawe jak długo :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ może być i wariacja :) ale jaka dobra :) mniam mniam :0 chyba sama zrobię w piątek :) No ja też żałuję, że to nie dzidzia :( ale cóż :( zrobimy ją jeszcze ;) :P w końcu te roboty są takie przyjemne, że co mi tam :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ Ty nie omijaj, tylko próbuj :) i dziel się swoimi przepisami, bo mam nadzieję, że od pobytu na innym topiku :P przestałaś być \"nogą\" kulinarną (bo chyba tak tam siebie określiłaś) :P biedny ten TM...wykorzystywany...;) żartuję oczywiście i trochę Ci zazdroszczę, bo ta moja cholera to zupełnie od kuchni się odcięła...jedynym jego zajęciem w kuchni jest otwarcie zamrażalnika, wsypanie kostek lodu do szklanki, zamknięcie zamrażalnika, otwarcie lodówki, wyjęcie z niej coli, nalanie do szklanki, wstawienie do lodówki, zamknięcie lodówki. AAAAA czasem, jak już jest mało kostek, to zrobi nowe :) cholerka, a ja tu piszę, że to jego JEDYNE zajęcie :P a tych czynności jest mnóstwo....biedak musi się namęczyć :P żeby napić się coli ;) zaraz idę do domku, ale czuję się jakby mnie walec drogowy przejechał :( i chętnie padłabym na wyrko i poleżała, a tu (_I_) blada, znajomi mają przyjść, bo wczoraj nie mogli ... -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka, ja właśnie przerabiam... mam stosunek seksualny do pracy, bo źle się czuję, ale to niestety nie dzidzia była przyczyną tych dolegliwości...obyło się bez testu :( to już chyba 2 czy 3 miesiąc tak się czuję przed tymi znienawidzonymi dniami :( teraz już będę wiedziała - nie robić sobie nadziei :( ale qrde to o kilka dni za wcześnie! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ fajnie, że chociaż dajesz znać, że jesteś, że czytasz, że myślisz....bo niektóre Panie to tak jakby zapomniały o nas...prawda Kwiatkowa, ankara, Tadonia, ruminka? oooo i Nimfa jeszcze...brahypelma też ostatnio jakoś tak sporadycznie jakoś tak zamieramy może żeby tak Was trochę rozweselić to skieruję Was gdzieś....warto, uśmiałam się niemiłosiernie :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=792642&start=120 -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
:( gdzie są wszyscy?? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ skoro uwielbiasz gotować, to pewnie masz sporo fajnych przepisów, podziel się nimi :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dziewczyny, zapomniałam napisać, że ten przepis na rybkę w zalewie to można dowolnie modyfikować - może być papryka różnokolorowa, mogą być pieczarki marynowane i co tam kto ma pod ręką :) jakbyście Wy miały coś ciekawego, to ja bardzo proszę, w imieniu własnym i MPM ;) bo on też lubi wynalazki :) i lubi moją kuchnię wczoraj ubolewał, że skończyła się zupka ogórkowa i co on będzie jadł dzisiaj? odpowiedziałam, że gołąbki jego teściowej :P a jutro mu ugotuję zupkę brokułową :) jeszcze nie jadł, więc nie wiem co on na to :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witajcie Słoneczka :) babasekm/ mnie zawsze ciągnęło do kuchni ;) tylko jak mieszkałam z rodzicami to mama sama chciała gotować i rzadko miałam okazję coś upichcić, ale przepisy zbierałam cały czas. Jak mi coś posmakowało to prosiłam o przepis :) muszę jeszcze pójść do teściówki po przepis na ogórkiw zalewie miodowo-octowej - cuuuuuuuuuuuudo :D Wiesz, gorzej u mnie z przepisami na dania mięsne, bo skoro ja nie jadam to i się tym nie interesowałam. Teraz to muszę nadrobić, bo MPM to taki mięsożerny człek :) Wypróbuj te przepisy, zobaczysz jakie to łatwe :) i nagle okaże się, że rączki masz 2 prawe :) a jak już zaczną Cię chwalić za takie pyszności, to polubisz pichcenie :D O dzidzi nie pisałam, bo to było bardzo dawno temu, miałam wtedy 19 lat i naprawdę nie wiedziałam nic o jej istnieniu do dnia poronienia. Tak jak pisałam, była to o tyle komfortowa dla mnie sytuacja, że nie wiedziałam i nie zdążyłam się przyzwyczaić do myśli i pokochać jej. Może się wydam jakaś taka gruboskórna, ale to mnie nie boli, tylko ochota na posiadanie dziecka jakby od tamtego czasu większa :) Spokojnie więc możecie rozprawiać o dzieciaczkach, bo mi to sprawia dziką przyjemność. A jak już uda nam się \"zaciążyć\" to wtedy dopiero zabaczycie :P będę Wam zdawała relacje z każdego kopnięcia i bólu :P A synusia możesz podesłać :D na pewno nie odechce się mi swoich dzieci, zapewniam Cię :) Odkąd pamiętam zawsze gdzieś tam koło mnie było sporo dzieciaków - albo moja siostra (5 lat młodsza) i jej koledzy i koleżanki, rodzeństwo moich znajomych, jacyś kuzyni. Od 6 lat w mojej bliskiej rodzinie (i nawet mieszkamy blisko siebie) dzieci się rodzą każdego roku ( a nawet 2-3 w ciągu 1 roku). Wykazuję dużą cierpliwośc do dzieciaków, ale muszę przyznać, że one tego wcale nie wykorzystują, choć doskonale wiedzą, że mogą przy mnie zrobić wszystko :) ....ale się rozpisałam :P brahypelma/ przejrzę jeszcze swoje zeszyty mądre z przepisami i coś podeślę :) Efciak/ cieszę się, że już wypróbowałaś i że smakowało :) próbuj następne :D a liście wiśni znajdziesz bez problemu - powodzenia - czekam na relacje jak smakowało rodzince :) a jak spał w nocy Jasio? bobasekm/ i co? lekarz zdrowy? a nóżka Twoja? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
:) a mam Cię bobaskum :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm :D :D :D fajnie, że jesteś a teraz obiecan przepisy: SOK WIŚNIOWY: 400 liści z wiśni 1 kg czarnej porzeczki 3 litry wody 3 kg cukru 1 kwasek cytrynowy Wszystkie składniki umyć, wrzucić do gara i gotować 20 minut. Przecedzić i rozlać do butelek. My to robimy w sokowniku i wtedy już nie trzeba przecedzać, bo do dolnego gara spływa gotowy soczek :) ot, cała filozofia i tajemnica magicznego soku wiśniowego z czarnej porzeczki :D RYBA W ZALEWIE: 2 szklanki wody 1 kg ryby - filety 1 przecier pomidorowy w słoiczku 1 keczup w słoiczku 2-3 łyżki oleju papryka czerwona ogórki koserwowe cebula liść laurowy ziele angielskie pieprz ziarnisty sól Rybę opanierować w mące i usmażyć na złoty kolor. Paprykę, ogórki i cebulę drobno pokroić. W głebokim naczyniu układać warstwami rybę, cebulę, paprykę i ogórki. Ugotować zalewę z wody, przecieru, keczupu i oleju oraz przypraw. Doprawić do smaku sola i pieprzem i odstawić na chwilę dla nabrania aromatu. Przed zalaniem wyjąć przyprawy. Zalać rybę i warzywa gorącą zalewą. Po ostygnięciu wstawić na kilka godzin do lodówki, żeby wszystko przeszło zalewą. Podawać schłodzone. I jeszcze znalazłam super sałatkę z pieczarek i papryki: 2 kg papryki (może być róznokolorowa) 1,5 pieczarek 4 cebule Wszystko drobno pokroić i przełożyć do dużego garnka. Zalewa: 5 szklanek wody 1 szklanka cukru 1 szklanka octu 2 łyżki soli Wlać to wszystko do garnka z cebulą, pieczarkami i papryką. Pogotować około 5 minut. Przełożyć do słoików i chwilę pasteryzować. I mam jeszcze ogórki w zalewie pieprzowej- jeśli chcecie to również podam - super jako zakąska do wódeczki ;) pozdrawiam cieplutko :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
a ja tam wolę teraz chłodną ścianę ;) nie, nie , do MPM też się przytulam :) qrde, żeby nie zapeszyć, ale kiedy ostatnio skarżyłam sie tu na brak czułości, powiedziałyście, żeby gadać z nim ciągle jak tylko cos mam do niego. No i pogadałam :) teraz czułości mam codziennie - a to buziak, a to przytulak, a to buziak przesłany z jednego końca pokoju na drugi, jakiś uśmiech, a to coś jeszcze ;) tylko ostatnio mnie wkurzył ale już mi prawie przeszło :) bobaskum/ zrobiłam tak jak napisałam Ci na gg, jego reakcja przeszła moje najsmielsze oczekiwania :D wróc do nas, Słonko, proszę :) [tuli tuli] -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
hihi wiedziałam, że ktoś się skusi :P zdradzę Ci więc jedynie, że wiśni w tym soczku nie ma ani jednej :P ale zapach i smak jakby było ich mnóstwo :) i wcale nie czuć czarnej porzeczki :) taki magiczny soczuś :) i bardzo smakuje dzieciakom Emmi/ jejq, wiesz, dopiero jak to wysłałam to pomyślałam sobie czy czasem nie urażę Twojej siostry, ale cieszę się, że nie :) i również pozdrawiam serdecznie :D taaaaa gargamelkę nam gdzieś wcięło :( i bobaskam też :( wróćcie do nas Emmi/ masz jakieś wieści od ruminki i Jasia? jeśli masz jakiś kontakt z ruminką pozdrów ją gorąco :) w te upały to się powinno mówić \"ściskam cię chłodno\" :P coby człowiekowi milej i chłodniej się zrobiło ;) a tu, qrde, jak się MPM przytula w nocy to tak jakbym z piecem jakimś spała...szkoda, że to jego grzani nie wystarcza na zimę do ogrzania całego mieszkania :P ale byśmy zaoszczędzili :O