Jola_1974
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jola_1974
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
nie rozumiem...jak można zabronić płakać???? jak można bronić okazywania uczuć? bo tym jest przecież również i płacz! nie, dla mnie to nie jest zrozumiałe :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
no przecież napisałam- za cholerę :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Nimfa, proszę, przestań cholera, gdyby nie to, że ja kiedyś zaczęłam pisac o sobie, dziś by nie doszło do takich zwierzeń. Przepraszam Was dziewczyny za to. Nimfa/ prosze nie pisz tu o tym...qrde, popłakałam się...co musiało dziać się w głowie tak młodej dziewczyny, że doszło do takich sytuacji...jak zły musiał być jej świat...być może tylko w jej mniemaniu, ale zawsze... Przepraszam Cię bardzo za moją ciekawość, ale zapytam, możesz odpowiedzieć na @ - co to za problemy neurologiczne i operacje? Pewnie mnie teraz okrzyczycie, ale po tamtym zdarzeniu mam ogromne problemy z pamięcią, bardzo często boli mnie głowa, ale boję się pójść do lekarza po skierowanie na rtg albo rezonans. No po prostu boję się i już. I za cholerę nie pójdę! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ masz rację, nie było różowo, z tą tylko różnicą, że tamto zdarzenie miało miejsce kiedy miałam 21 lat i odrobinę zdążyłam poznać smak życia. I właśnie teraz, kiedy napisałyście o swoich przeżyciach przyszło mi coś na myśl - takie skojarzenie. JUż 24 czerwca nie będzie mi się kojarzył z tamtym dniem sprzed 11 lat :) Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że moja przeprowadzka do MPM nastąpiła w 11 lat po tamtym, że pierwszy raz od 11 lat tej nocy nie śniłam tamtego zdarzenia!!! Wcześniej nie musiałam nawet o tym myśleć, a sen był ten sam- zawsze \"w rocznicę\" :( zawsze budziłam się zlana potem, spłakana, czasem nawet podrapana (tak się widocznie broniłam przed tamtym facetem). A teraz nic!!!!!! Jaki z tego wniosek??? związek z MPM mi służy, jego miłość mnie uskrzydla i zaciera ciemną przeszłość :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
oooooooooooooooooooooooooooooooooo qrwa! ale przeszłyście :( dla Was więc i -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
witam :) forever blue/ Kotku, ja wstaję o 5:45 :( a spaćteż chodzę późno. Wczoraj miałam nadzieję, że pójdziemy wcześniej spać, bo MPM wrócił ciut wcześniej z pracy, ale zanim zjadł, zanim pogadaliśmy, zanim pozmywałam naczynia z całego dnia (pierdzielneła rura w ulicy i od samiuśkiego rana do 22 nie mieliśmy wody), zanim się poprysznicowaliśmy to i była 23:30. No a MPM wzięło jeszcze na drapanie po pleckach. To znaczy on był drapany, a ja robiłam za drapaka ;) on to po prostu uwielbia, więc sobie wyobraźcie jak mnie codziennie męczy o to drapanko. W efekcie poszliśmy spać około 1 :( borutka/ u mnie to jest sauna :( brak klimy :( otwarcie okna daje jedynie gorące powietrze, a jak zamknę, to nie ma czym oddychać...jak zrobimy przeciąg to po całym pokoju fruwają papiery...no qwa sauna i lepszej nie trzeba....żeby tylko jeszcze rozebrać się można było ;) jak dobrze, że ja będę JEDYNĄ synową :) ale nie zazdroszczę Ci takich tekstów i na pocieszenie i olać te teksty teściowej, w końcu teściowa nie rodzina ;) szwagier też (zawsze to powtarzam swojemu szwagrowi jak chcę go zeźlić) :P Muszę Wam powiedzieć, że moje stosunki z rodzicami MPM są coraz lepsze, teściunio nie jest już taki oschły w stosunku do mnie, wpadnie czasem zagadać, wczoraj przywiózł mi wodę, cokolwiekby nie robił w ogrodzie lub kiedy kupi jakieś nowe kwiaty do ustawienia przy domku zawsze pyta mnie o zdanie lub czy mi się podobają. Z uwagi na to, że teściówka kiepsko widzi nie jest najlepszym doradcą w tym względzie :( a MPM jest wszystko jedno czy to będzie kaktus czy róża. I jeszcze jedno :D ta @ moja koleżanka wczoraj przełożyła zabieg planowany w terminie mojego urlopu!!! tak więc od 31 lipca idę na całe 3 tygodnie!!!!!!!!!!! witaj Stegno!!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
cicho, nie krzyczeć na mnie...........już idę aaaaaaaaaaaaaa- właśnie dostałam informację- jestem na 3 semestrze SUM, zaliczyłam już wszystkie egzaminy!!!!!!!!!!!!!!!!! no to papa miłego popołudnia dla wszystkich -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ pewnie ja tak sobie tylko gadam, że pójdę na zwolnienie, bo to faktycznie kasa też jest ważna. Jednakże biorąc pod uwagę stosunki i układziki panujące w mojej firmie, nie powinnam się zastanawiać nad zwolnieniem. Na przykład dzisiaj - wnerwiłam się totalnie, bo kolejny raz moi koledzy okazali się ciemni i zacofani (albo tacy sprytni). Kolejny raz spieprzyli robotę, którą wcześniej uzgodnili ze mną i wydawało się, że przepisać na czysto to każdy idiota potrafi. I zgadnij kto ma to wszystko wyprowadzać i korygować? no, oczywiście \"pani Jolu, pani to zrobi\". Wqrwiłam się dokładnie i powiedziałam kierownikowi, że owszem zrobię, ale od dziś ja też przestaję cokolwiek umieć i wiedzieć, a jeśli coś zrobię, na czym mogliby skorzystać inni, nie dam za cholerę. I nawet gęby nie otworzę, że to mam. Powiedziałam mu \"zrobię, a niech Waldek, Andrzej i Mariusz nadal sluchają w pracy mszy, oglądają w internecie gołe baby i oglądaja gazety z gołymi babami\" (w ubiegłym tygodniu nakryłam ich na tym :) ) nie wiem, czy da to mu coś do myślenia, pewnie nie, bo sam nie lepszy- albo około południa zwija się do domu, albo drzemie przez cały dzień przy biurku. No i po co mi takie stresy!! a kasa taka sobie :( nie warta na pewno moich nerwów i zdrowia, a szczególnie dzidzi. No, ale zacznę myśleć o tym dopiero jak już będę pewna, że dzidzia pojawi się na świecie :D qrde, byleby to bylo już!!!! bo ten mój instynkt to szaleje!!!!! Nimfa/ Skarbie, broń Boże, to nie było do ani do Ciebie ani do M!!! tylko, chyba forever blue napisała, że \"człowiek uczy się przez całe życie, a i tak głupszy umrze\", więc żeby tak dogłębniej oddać myśl, napisałam pożegnalne słowa mojego kolegi Marcinka (swoją drogą super chłopak i miał powód, by tak odpłacić się swojemu kierownikowi). Nie odbieraj tego w żadnym razie. Przepraszam, jeśli Cię to zabolało. Przepraszam za wszystkie słowa, które mogły Cię dotknąć, ale taka już jestem, że mówię to co myślę. A, niestety, z Twoich opowieści tutaj obraz M nie jest najjaśniejszy i jak zapewne zauważyłaś, nie tylko ja tak odebrałam M. Zdecydowana nasza większość mówi, że zasługujesz na kogoś lepszego. Być może M. jest cudowny, czuły i troskliwy, być może ceni i szanuje Ciebie, ale z Twoich słów wypływa coś zupełnie odmiennego -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ ja bym poszła, ale nie wzięłabym tych ubranek :) w końcu to dla malucha, a nie dla ciotki ;) jeżeli masz ochotę ją odwiedzić, to idż, jeśli nie masz, nie idż. Nic na siłę :) Qrde, nad czym się ten TM zastanawia? jak Tobie się podoba i jest na Waszą kieszeń, to kupować, kupować! Ty kobieta i nie wiesz jak faceta przekonać??? ;) borutka/ zaczynam podziwiać TM :) i wiesz co? wiedziałam, że coś jest nie halo z ex TM, a teraz wszystko jest jasne! znam bardzo wielu psychiatrów, psychologów i temu podobnych i wierz mi, wszyscy mają ogromne problemy z samym sobą. Ale tak to jest...szewc bez butów chodzi :) trzymam w każdym razie kciuki za tą ugodę i spokojne wakacje :) W temacie dzidzi to już sama nie wiem, bo dzisiaj dla odmiany mam smaki- od rana mam ochotę na ogóra kiszonego no i poszłam sobie kupić ;) .....wróciłam z 2 bananami :P a ogórki nadal mi pachną :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi/ :D :D :D ja byłam też taka zachwycona swoim siostrzeńcem...co tam, nadal jestem, choć skończył 3 latka...generalnie to mnie wszystkie maluchy rozbrajają :) i nie mogę sie doczekać, kiedy będzie to robiło moje własne ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
hihi, Nimfa do tych mądrości życiowych to dołączę jeszcze jedną - mój kolega tak pożegnał swojego kierownika, który porządnie zaszedł mu za skórę. Ostatniego dnia, tuż przed końcem pracy, napisał mu \"list pożegnalny\" i kiedy kierownik następnego dnia przyszedł i włączył komputer ujrzał na ekranie taki oto napis (niestety, nie mogę zacytować w całości z wiadomych względów): \"kto ch...się urodził, skowronkiem nie umrze\". To powiedzonko można z powodzeniem stosować w stosunku do wielu osób ;) forever blue/ uwierz, można się przyzwyczaić, a na pewno pogodzić :) praca jest pracą, a że niestety czasem wqrwia, to trudno :( ważne, że jest. A jakbyś chciała kiedys pogadać, to podam Ci numer gg. Bobasekm/ :) lepiej Ci dzisiaj? mam nadzieję, że nerwy ciut się uspokoiły i z uśmiechem na twarzy powitałaś nowy dzień :D buziak dla Ciebie Emmi/ fajnie spędziłaś wczorajszy dzień. Ja chyba dzisiaj spotkam się z kumpelą :) całe szczęście, że masz misia, bo inaczej teśknota za niedźwiadkiem zżarła by Cię -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ @ z tej ex TM!!!!!! i do tego wredna, pazerna i............uch, słów mi brakuje -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ popieram Nimfę - stopka jest Twoja i wara innym od tego, co tam piszesz, szczególnie obcym pomarańczowym duszyczkom no chyba, że nie wiedzć jak się do nas dostać zagaiła ni w pięć ni w dziesięć Nimfa/ Skarbie co się stało? wiem, że jest Ci ciężko i z nim i bez niego, ale czy warto tracić czas dla kogoś, kto tego nie docenia? NIE!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ trzymać, trzymać :D rozsądek mówi, żeby faktycznie jeszcze ociupinkę poczekać, ale serducho i instynkt macierzyński od dawna krzyczą \"dzidzia\" :) o żesz ty orzeszku ;) ale Ty się masz z tą ex TM :( a jakby ją tak potraktować jakimś kopniakiem w (_I_) i ze schodów spuścić? eeeee, głupi pomysł, bo wtedy trzeba będzie na dłużej zaopiekować się dziećmi, w tym córcią o ile dobrze pamiętam, a to już do przyjemności Twojej nie będzie należało. Najlogiczniej to by bylo napisac ođwiadczenie, ze bierzecie melego na taki i taki czas, a za pozostaly czas placicie alimeny. I niech sie buja. A z Twojego ex tez numerek -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ powiem szczerze, że boję się powiedzieć to na głos :( tylko nie wiem czego się obawiam, w końcu ja tego bardzo pragnę, MPM chciałby co prawda odwlec jeszcze powiększanie rodziny o kilka miesięcy, ale powiedział, że co ma być to będzie, że jeśli zajdę w ciążę, to on się będzie z tego bardzo cieszył i to oczywiście przyspieszy naszą decyzję o ślubie. W sumie ma rację, bo chcemy jeszcze na wiosnę ruszyć z tą budową i wtedy będzie więcej miejsca dla dzidzi, dla jej rzeczy, ubranek, mebelków, zabawek, a teraz byłoby nam ciężko w jednym pokoju i przy systemie pracy MPM- ciągle niewyspany, bo albo dzidzia by go budzila, albo telefony z wezwaniem na uszkodzenia :( a wiadomo, chłop chory lub niewyspany, to chłop zły ;) ale może jak nie przejdzie mi do soboty, to kupię ten test i wtedy się okaże -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
brahypelma/ a rozmowa nie odnosi rezultatów? oczywiście, że nie masz siedzieć w domu! i do tego sama!! ale może spróbuj SAMA gdzieś wyjść mówić mu przed wyjściem to samo, co on mówi Tobie, kiedy wychodzi sam. Ciekawe, jak się będzie czuł, kiedy przestaniesz brać go pod uwagę przy organizowaniu wolnego czasu... może to odniesie jakiś skutek? a póki co, nie smutaj się :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
dzień dobry :) dziś zostałam w domu, bo nadal źle się czuję :( w dalszym ciągu zawroty głowy i nudności :( i ten cholerny ból podbrzusza! MPM właśnie wyszedł do pracy i zostałam sama bobasekm/ olej znajomych, nie ci, to inni :) we troje też może być miło, nie rezygnujcie z wyjazdu. I na pocieszenie a dla Twoich znajomych (_I_) ;P ;) nie płacz Słonko, jutro też jest dzień :) Nimfa/ hmmm, nie wiem, co mam napisać w temacie i dziadka i Marka :( może jedynie, że dziadek pewnie trochę leciwy i swoje odchyły ma....a Marek? sorki, ale z każdym dniem bardziej utwierdzam się przeświadczeniu, że on nie jest Ciebie wart :( i że powinnaś dać sobie spokój, wiem, nie jest to łatwe, ale poboli i przestanie. To, że wykazuje wprost anielską cierpliwość nic nie znaczy, skoro i tak wie, że jeśli tylko się odezwie i powie :jestem\" Ty polecisz do niego prawie na skrzydłach. Wie, że w każdej chwili, kiedy to ON będzie miał na to ochotę spotkacie się lub porozmawiacie przez telefon. Tylko, że to ON musi mieć na to ochotę, to czego TY chcesz chyba nie jest dla niego takie ważne. Przepraszam ale takie wnioski nasuwają się po Twoich postach :( nie można tak, jeżeli Ty nie będziesz szanowała samej siebie, on na pewno tego nie zrobi! inni też przestaną! czy warto?? przemyśl sobie te słowa...nie chcę mącić w Twojej głowce, ale mam wrażenie, że zdecydowana większość dziewczyn tutaj podziela moją opinię i zgodzi się ztym, co napisałam. forever blue/ nie zazdroszczę :( wiem jak to jest, kiedy facet pracuje w dyżurach i właściwie cały czas musi być dyspozycyjny. Wczoraj MPM wypatrzył gdzieś szafkę - słupek z koszem na bieliznę do łazienki, więc mówię, że może byśmy skoczyli do Warszawki w sobotę, a on mi na to, że przecież ma dyżur! no qrde, zajęłoby to nam godzinkę, może 1,5! ale nie, bo on ma dyżur! I gdzie ten obiecany elaborat??? borutka/ jeśli to nie dzidzia jest przyczyną mojego złego sampoczucia, to będziemy pracowali dalej nad nią :) aż w końcu się uda :) a swoją drogą, te Twoje króliczki to sporawe już ;) brahypelma/ a cóż to za zwątpienia? [grożę palcem] ruminka/ znowu wyjeżdżasz :( będziemy tęskniły :( pluszaki-utulaki dla Ciebie i Maciusia...:) domek z każdym dniem bliższy :) trzymaj się tej myśli, wtedy i rozłąka z TM szybciej zleci :) buziaki i do usłyszenia- bawcie się dobrze i dużo odpoczywajcie -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bardzo bym chciała, żeby przyczyną tych moich problemów i ogólnego złego samopoczucia była dzidzia :) ale nie nastawiam się jak będzie to trwało jeszcze kilka dni kupię test i się przekonam :) oby to dzidzia :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
bobasekm/ uważam, że to Ty masz rację i skoro teraz jesteście rodziną to czas najwyższy odciąć pępowinę od mamusi. Qrde, w końcu ponosi odpowiedzialność i za Ciebie i za Alka, a mamusia to juz sama powinna dawać sobie radę. I wiem, że to ciężki temat do przebrnięcia, ale musisz wymóc na nim tą rozmowę i wysłuchanie Twoich argumentów. Życzę powodzenia i trzymam kciuki :) a za życzonka powiększenia rodzinki to jeszcze nie dziękuję, żeby nie zapeszać. To by było cudowne i miałabym wszystko (czytajcie:pracę) w (_I_) i Irenkę też- przede wszystkim. Nimfa/ dla Ciebie też przytulaki :) hihi, czujesz powołanie do zakonu?? nie żartuj sobie! chyba do męskiego :P a to wtedy to ja to rozumiem :P Emmi/ ta krecha pionowa to zwyczajne wielkie i. Wiem, że to dziwne uczucie po wizytach w domu minie, muszę do tego przywyknąć. Było źle, bo byłam tam sama :( bez MPM jeszcze raz bobasekm/ tak, ma coś tam zaplanowane, ale wiedziała o tym od kilku miesięcy i nic stara rura nie powiedziała, być może wtedy jeszcze dałoby się coś zrobić, coś zamienić. Jak jej nie walnąć???? bobasekm/ a gdzie mieszkasz? bo jakoś wyleciało mi z głowy :( i dzięki za zaproszenie...żebyś się nie zdziwiła jak któregoś dnia staniemy przed Twoimi drzwiami: Emmi z niedźwiadkiem i misiem, ankara, Tadonia, Nimfa, borutka, brahypelma, ruminka z Maciusiem, Kwiatkowa i nie wiem kto tam jeszcze -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
jestem, jestem urwałam się z pracy, bo te nudności doprowadzały mnie do pasji wiecie, chyba jednak to nie to, bo i żołądek mnie boli (no chyba, że to od wymiotów już) ale jeśli to były \"poranne mdłości\" to ja pierdzielę...to one poranne są tylko z nazwy :( bo cały czas mnie mdli, a zapachy to mnie wszystkie już drażnią :( MPM wyjechał po mnie do pociągu, żebym nie szła te 2 km do domu (i tak bym pewnie nie doszła), zdrzemnęłam się odrobinę i ciut mi lepiej, ale tak jak napisałam, ciągle mam te mdłości i zawroty głowy. Ale i tak musiałam się podnieść, żeby coś upichcić MPM. Zrobiłam mu biały barszcz z kiełbaską i jajkiem i qrde, mimo, że nie przepadam za barszczem, to wpierdzieliłam miseczkę :) czyżby smaczki? Emmi/ ja tam nie znam się na kalendarzyku :( nigdy nie interesowałam się tym, ale wiem, że to akurat połowa cyklu, no odrobinę więcej. Możliwe to by było? ten \"ulubiony\" dzień to 15 -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
borutka/ ale to oznacza, że znowu nie spędzimy urlopu razem :( w ubiegłym roku na kilka dni przed moim urlopem siostra miała wypadek samochodowy, więc całe 3 tygodnie spędziłam w domu opiekując się Kubą i jeżdżąc do szpitala do siostry i szwagra. MPM nie ma możliwości przełożenia urlopu - u nich plan urlopowy to świętość- niechby się paliło, niechby się waliło, pracownik na zaplanowany urlop musi iść. Jeśli tak będzie właśnie, to ani ja ani MPM nigdzie przecież nie wyjedziemy, no bo co? w pojedynkę? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
myślisz? ee, chyba nie, chociaż bardzo bym chciała i na domiar złego moja \"koleżanka\" właśnie oznajmiła mi, że mimo tego, że wczoraj uzgodniłyśmy coś zupełenie innego, nie zamierza ukrywać przed kierownikiem faktu, że 2 sierpnia idzie do szpitala i nie będzie jej conajmniej 2 tygodnie!!!!!!!!! kawał starej qrwy z niej. Akurat w tym czasie ja mam planowany urlop, ale w tym przypadku go nie dostanę. I nie ważne, że mamy już rezerwację i wpłacona zaliczka. ONA WAŻNIEJSZA. I tak mi załatwia urlop od chyba 4 lat. Jak jej nie pier...nąć?? qrwa, poszłaby stara rura na emeryturę, ale nie, bo po co? tutaj za nic dostanie 3,5 tysiąca, a emeryturki będzie \"tylko\" 80%!!!!!!!!!!!!! siedzis tare pudło, na niczym się nie zna, psuje tylko powietrze- nienawidzę babska!!!!!!!!! I mam nadzieję, że to właśnie ciąża - z miejsca idę na zwolnienie! aż do porodu!!!!!!!!! pieprzyć i Irenkę i pracę!!!!!!!!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
:( chyba coś mnie dzisiaj bierze - bardzo źle się czuję, jakieś nudności, zawroty głowy, nadwrażliwość na zapachy (szczególnie papierochy), ból podbrzusza i piersi (cholera, kto wymyślił te staniki?!- dziś to okropność). Chyba zrobię to, co jest konieczne i pójdę sobie do domku -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
o przepraszam- 3 bomby :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
Jola_1974 odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
ooooooooooooo proszę \"wpadła bomba do piwnicy...napisała na tablicy....\" w naszym przypadku 2 bomby ;) forever blue, agrypina/ a gdzie się spieszycie??? a kawka?