Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jola_1974

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jola_1974

  1. a już miałam napisać, że Emmi pewnie sprowadza nam na świat maleństwo :) Byłam wczoraj u teściowej (a co, trzeba się podlizywać!) pogadać o życiu ;) pokazala mi extra kieckę sprzed 17 lat ze słowami, że zatrzymała ja po to, aby pokazac wnuczce. No i odrazu zapytała czy nie zmieniłam zdania na temat slubu (bo kiedyś w chwilowym zidiocieniu powiedziałam, że ja nie chcę slubu) i czy planujemy w najbliższym czasie dzieciątko, bo ona już by tak chciała ;) mieć wnusię albo wnusia. Sie ucieszyła kobieta jak usłyszała, że zdanie zmieniłam i że ślub w przyszłym roku, a może nawet w tym :D Co do Twojej, Emmi, ginewry, to przecież kobiecina może się mylić. Z jednej strony cesarka to chyba super rozwiązanie- bez krzyku, szybko w miarę,eeee nie wiem, nie znam się, tak sobie tylko myślę.
  2. a już miałam napisać, że Emmi pewnie sprowadza nam na świat maleństwo :) Byłam wczoraj u teściowej (a co, trzeba się podlizywać!) pogadać o życiu ;) pokazala mi extra kieckę sprzed 17 lat ze słowami, że zatrzymała ja po to, aby pokazac wnuczce. No i odrazu zapytała czy nie zmieniłam zdania na temat slubu (bo kiedyś w chwilowym zidiocieniu powiedziałam, że ja nie chcę slubu) i czy planujemy w najbliższym czasie dzieciątko, bo ona już by tak chciała ;) mieć wnusię albo wnusia. Sie ucieszyła kobieta jak usłyszała, że zdanie zmieniłam i że ślub w przyszłym roku, a może nawet w tym :D Co do Twojej, Emmi, ginewry, to przecież kobiecina może się mylić. Z jednej strony cesarka to chyba super rozwiązanie- bez krzyku, szybko w miarę,eeee nie wiem, nie znam się, tak sobie tylko myślę.
  3. Nimfa, podejrzewam, że mialaś na myśli program \"chce być piękna\"? ogladałam tylko 1 odcinek. A ja podziwiam te kobiety za odwagę. To ogromne ryzyko. I jeszcze przygląda się temu cała Polska. Wiem, wiem, to wszystko jest reżyserowane, to co sie nie powiedzie, to sie wycina, jednak ja jestem pełna podziwu dla ich odwagi i determinacji. Często są to zwykłe kobiety, zwykłe gospodynie domowe, często zaniedbane lub takie, których po prostu nie stać na chleb, nie mówiąc o kremie przeciwzmarszczkowym...to dla nich jedyna szansa, żeby choć przez jakis czas być piękną. Wiadomo, że dla biednych jest to chwilowe, bo zeby utrzymac taki efekt trzeba mimo wszystko od czasu do czasu ponawiać zabiegi, a na to potrzeba kasy. Powinni nazwac ten program \"chcę być przez chwilę piękna\" albo \"chcę być piękna...dajcie mi kasę na to\"
  4. Nimfa/ nie każdy może być młody, piękny, szczupły, zwiewny, lekki, powabny itd. itp.
  5. A ja mam bzika na punkcie bielizny...a szczególnie staników teraz są takie cudne :) zawsze sobie mowię, że przydałby mi się jakiś kolor jeszcze, idę i wracam z dwoma lub trzema :) trzeba będzie ograniczyć troche te bieliźniane zakupy, bo nie będę miała gdzie tego trzymać :( no i torebki ;) a, i jeszcze świece, mam tego mnóstwo, chociaz ostatnio szkoda mi kasy i nie kupuję :( chyba trzeba będzie parę romantycznych wieczorków zorganizowac przy tych świecach, bo trzymac tego też nie ma gdzie, a u rodziców zostawić żal...no, ale parę do łazienki (hmm, kapiel w pianie..szampan...) kilka do kuchni, kilka w pokoju, gdzies się upchnie no i ostatnio jeszcze doszedł bzik na punkcie kubków, ale tego bzika to podziela ze mną MPM. Mamy juz niezłą kolekcję, a teraz mam zamiar zakupić cały serwis kawowo-herbaciany z takich śmiesznych róznego pokroju, kształtu i koloru kubeczków. No strasznie mi sie podobaja te falujace spodeczki i np. kubeczki o podstawie trójkata, a jeszcze jak sa w cudne drobne kwiatki, albo jakis słonecznik jeden...
  6. Emmi, z całego życzę Ci dziewczynki :)
  7. Emmi, obawiam się, że buziak nie pomoże, bo to chyba jakieś przeziębienie..wszystkie gnaty mnie bolą, mam gorączkę, gardełko też boli...miałam wczoraj wieczorem zjeść lody, ale wybrałam cieplutkie ramionka MPM i usnęłam, a jak się obudziłam to już była 22, a to trochę za późno na jedzenie. :D latający brzuchatek..hmm...ciekawe...interesujące ;) tylko ciekawe czy dzidzi to latanie odpowiadało...
  8. Witajcie Słoneczka :) wyszłam wczoraj trochę wcześniej z pracy, bo źle się czułam. Dzisiaj też nie jest najlepiej, ale jakoś wytrzymam. Emmi, żeby polubienie gimnastyki było łatwe...ech, nigdy nie lubiłam sportu to i pewnie nie polubie...może uda się chociaż namówić MPM do regularnego bycia na basenie. Cudny jest w moim mieście, ale jakoś tak nie po drodze. A jedyne co lubię, to pływać. Cóż, dziewczyna z Mazur... :) hihi, wczoraj moja przyszła teściowa pochwaliła moją kuchnię :) tzn. jej wygląd ;) a najfajniejsze były reakcje znajomych, którzy byli przywyczajeni do widoku tylko starego kredensu w kuchni (bo więcej MPM nie było potrzebne) i starego ciemnego dywanu w pokoju. Wchodzą...baranieją...i mówia \"o qrwa\"...no bo w ciągu zaledwie 5 dni nowy dywan, \"nowe\" stare krzesła, nowa kuchnia...a w kuchni jak w kuchni troche tych garów jest już...i w łazience inaczej... Ci, którzy jeszcze nie wiedzieli o naszych planach, domyślili się po tych zmianach.
  9. Nimfa, oj uważaj, bo będziesz musiała zmienic nick ;) spoko, nie powiem nikomu, że obżerasz się znowu czekoladą :) i nie podzielisz się z nikim! dawaj kawałek! 50kg? gruba tabaza???? to co ja mam mówić??? na szczęście my też z MPM dopasowalismy się :) i wiesz co? jest coraz lepiej! nasze ostatnie przygotowania do przeprowadzki bardzo nas jeszcze zbliżyły do siebie. Mam nadzieję, że tak pomocny, jak jest teraz, będzie już zawsze (ech, głupia naiwna optymistka!!). Ale juz go ostrzegłam, że jak się zmieni po ślubie, to się z nim rozwiodę. No i obiecał, że nie zmieni się nigdy. I mam na to swiadków :D Nimfa, mam nadzieję, ze te rachunki się znajdą i w niedługim czasie Twój M. wróci do Ciebie :)
  10. Tadonia :) diety to ja lubię...czytać a nie stosować ;) mam się katować??? oooo nie! kilka razy cos tam zaczynałam, ale trzeciego dnia przegrywała silna wola, wygrywała tęsknota za chlebem z masłem :) poza tym jest mi bardzo ciężko cokolwiek dobrac dla siebie, trzeba by chyba do jakiegoś dietetyka sie udać albo co...no bo tak- nie jem mięcha ani wędlin, jedyne co toleruję to drób w baaaaaaaardzo małych ilościach i baaaaaardzo rzadko - powiedzmy, że raz w tygodniu to już przesyt. I jedynie piersiątka :) Za zupami nie przepadam, no jakoś tak mnie gryzą ;) na szczęscie lato idzie - pełno świerzych warzyw i owoców, to zrzuce pare kilo. Jeszcze gdyby udało się odstawić majonez, sery żółte i to pieczywo to schudłabym niechybnie. No i jeszcze gdyby tak jakis sporcik...cholera, nie znoszę wysiłku fizycznego...a sport to w tv...nie jest jednak tak, że zanim coś zjem to przeliczę kalorie... Ale co tam, MPM ma więcej do kochania :) i całowania ;) No popatrz Nimfa, jak to rozmowa z kimś bliskim potrafi poprawić nastrój :) aż miło sie robi na sercu i duszy ;) i takie sytuacje przywracają człowiekowi wiarę w dobro i miłość :D Ja po pracy jadę do MPM, odbierzemy jego samochodzik z warsztatu i odpoczywamy. Mamy w lodówce mozzarellę i pomidorki, wiec sobie zrobimy nasze ulubione danie i dalej będziemy odpoczywać. Muszę odpocząć trochę, bo dzisiaj to jestem zupełnie nie do życia...temperatura tak w okolicach 38, ból gardła, no i okresowo...koszmarek
  11. Rano było pochmurnie bardzo, ale teraz jest już słoneczko. Tylko tak jakoś duszno jest. Czyżby kolejna burza miała nadejść?? wczoraj zanim wyszłam z pracy były 2 :)
  12. Witajcie :) Emmi, w Alejach tzn. w sąsiedztwie castoramy na przykład. Niestety, nie mam pamięci do ulic, w każdym razie to bylo to pierwsze makro w Polsce i chyba jedyne w Warszawie
  13. Nimfa, spokój mi tu ma być! natychmiast! mój siostrzeniec to by zapytał Cie \"i po co te nerwy?\" jak się tyle nazłościłaś to pewnie juz spaliłaś te kalorie No, a ja już wróciłam z zakupów. Wydałam trochę kasy i nie wiem na co :O Emmi, odpowiadając na Twoje wczesniejsze pytanie- do makro nadal trzeba mieć kartę, ale zrobili postępy, bo na jedną mogą wejść nie 2 a 3-4 osoby! a najbliżej mam na Aleje Jerozolimskie. ruminka/ buziaki dla Ciebie i Maciusia wykorzystaj ten czas na odpoczynek, niech dziadkowie się nacieszą małym :)
  14. Nimfa, rzuć trochę :) a ja zaraz jadę na zakupki z koleżanką :) dawno nie byłam w makro to i namówiła mnie
  15. Emmi/ jak tylko poczuję się lepiej i odpocznę wybiorę się na poszukiwanie kapelusza dla siebie. Skoro twierdzisz, że dla każdego coś się znajdzie...:)
  16. No i proszę! wystarczy poruszyć temat przyodziewków! i zaraz się ukrywające duszyczki odzywają! Nimfa/ może kiedyś pogadamy na skypa :) a chodziło mi o moje dupsko!! a Ty sobie, Słoneczko jedz, jedz, nie przerywaj i nie żałuj sobie :) Co do tych smsów- ja od MPM dostałam tylko 2 smsy. To było rok temu, na początku naszej znajomości. On pojechał na urlop, ja zostałam w domu, bo akurat na 2 dni przed moim planowanym urlopem siostra ze szwagrem mieli wypadek i musiałam zająć się siostrzeńcem. Nie chcąc budzić mnie w nocy przysłał smsa, że tęskni i zaraz po tym drugiego, że żałuje, że nie ma mnie przy nim. Pewnie był pijany ;) Ot, awersja do smsów. Woli zadzwonić niż napisać. Już się do tego przyzwyczaiłam, ale na początku było ciężko, bo ja lubię pisać smski. Teraz też już wolę do dniego dzwonić niż pisać, bo wiem, że i tak nie przeczyta tego. Nie mówiąc o odpowiedzi. W pracy, jak w pracy, raz lepiej, raz gorzej. Generalnie tak sobie organizuję dzień, żeby nie przemęczać się za bardzo i mieć czas na pogaduszki z Wami. A pracuję w...\"ludzie, zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzie...\"
  17. ale smieszne :D haha hihi hehe Emmi/ ja bardzo lubie patrzeć na kobiety w kapeluszach i bardzo lubię kapelusze...u innych niestety, ja nie wyglądam w nich najlepiej, a też od dawna marzę o takim pięknym jasnym i letnim kapelusiku :)
  18. łooooo matko jedyna!!! nie dość, że sernik to jeszcze i czekolada!!! cholera, ja tez bym tak chciała, ale dupsko rośnie ;( a moje śniadanko to mozzarella z pomidorem :) mniam mniam Emmi, to straszne uczucie, kiedy chcesz coś zrobić i nie możesz, bo wszystko rozbija się o kasę! cholera! może by tak zacząć w totolotka? a jak już trafię 6 to wtedy \"a teraz to mi to lotto\" Nimfa/ ależ nikt nie ma zamiaru pozbywać się Ciebie! chociaż...? :P może to wcale nie taki zły i głupi pomysł? ...żartowałam ;)
  19. ...a na placu boju pozostały Emmi i Jola w rolach głównych i Nimfa z Tadonią w epizodach ;) wprowadzenie nowej aktorki do tego serialu chyba się nie udało :( ...zakwitnąć - jesteś? obserwujesz?
  20. ano umknęło nam gdzies towarzystwo :( ruminka u rodziców, gargamelka pewnie na praktykach :( albo brak dostępu do kompa :( :( Tadonia/ ja nawet lubie to wczesne wstawanie, bo dzień taaaaaki długi. A tak na serio, to marzę o tym, aby się porzadnie wyspać. Niby mój organizm szybko przyzwyczaja się do zmniejszonej ilości snu, ale przecież czasem nie zaszkodzi poleniuchować odrobinę. Ale to dopiero w następny weekend. Bo ten spędzam na uczelni :( więc znowu trzeba wcześnie wstać i jechać. Na szczęście to ostatni zjazd w tym semestrze i właściwie to juz sama przyjemność - egzaminy ;) Mam nadzieje, że uda mi się zdać teraz ze 3-4 egzaminy, żeby na czerwiec nie zostawiać za wiele. Qrde, a chciałam tylko napisac Ci, żebys nie myślała o mnie leżąc o 7 w łóżeczku i nie wstawała wcześniej, jeżeli to nie jest konieczne.... :) żeby spać mógł ktoś, czuwać musi ktoś... Nimfa, nie za długie to sniadanie???
  21. Nimfa/ ;) czyli to pewnie nie burza u mnie była wczoraj tylko kamienie Ci z serca spadały...że mamusią teraz nie będziesz :) jeśli Ty się cieszysz to i my się cieszymy :P
  22. Mogę przenocować u niego, ale wolę tego nie robić w tygodniu, bo zawsze nam się zbiera na rozmowy. Choćbyśmy byli nie wiem jak zmęczeni. A ponieważ ostatnio mamy wiele spraw do załatwienia i obgadania to i mija troche czasu...a poza tym do domku to ja mam aż 2,5km :) Emmi, a może dzidzia zrobi niespodzianke i okaże się dziewczynką ;)
  23. Emmi/ żartowałam z ta świnią :) ale tak to jest, że człowiek najpierw chce sie podzielić własnymi przeżyciami, a dopiero za chwile przypomina sobie o innych :) ja tez dobrze spałam, tylko zdecydowanie za krótko. Wróciłam do siebie tuż przed północą, a o 5:30 pobudka :( dziś jednak zostaję w domu i o 20 idę spać! MPM też musi odpocząć. Wczoraj się biedak narobił ;) ach, żebym tak mogła w pracy główkę przyłożyc do podusi....cieplutki kocyk....muzyczka w tle........marzenia ;)
  24. Emmi, jak się czujesz??? świnia jestem, nie zapytałam na początku, tylko rozpisałam się o wczorajszym dniu!!
×