Evicka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Evicka
-
No własnie cos pusto tu;) Ja juz powolutku szykuje sie do wyjazdu- wyjezdzam w piatek na dwa tygodnie do siostry do Wiednia- akurat beda \"dni dunaju\" i zapowiada sie calkiem ciekawie- a potem jeszcze troche i bedzie mnie juz P. tulil w ramionach..ehh- zeby tylko tak pieknie wyszło.. - Pogoda dzis mnie dobija- cholernie duszno i sama nie wiem co ze soba poczac- :( - jak chcialam jechac do kolezanki - za 10 min. luneło tak,ze ulica plynela rzeka, a za 2 godzinki slonko i cieplo:(- i dupa z tego wyszła- siedze w domu:O ~ Zastanawiamy sie z P. jak teraz bedziemy sie zabezpieczac jak przyjedzie:- no i w sumie ja nie wyobrazam sobie gumek- nie znosze ich..ale przeciez chyba nie ma sensu branie tablet tylko przez miesiac?:O- jak myslicie dziewczyny? Trzymajcie sie cieplutko:*:* pozdrawiam
-
:( Keitii- to naprawde przykre..Naprawde mysle ze dla kazdej kobiety to prorytet czuc sie ta jedna jedyna.Musisz teraz miec duzo siły,zeby zniesc te walke mysli, tesknote za nim:| im szybciej tym lepiej. - ehh..wiecie ja tez czasami sie tym martwie..bo w sumie bedac z Piotrkiem, troche spalilam mosty za soba...kontakt mam w sumie tylko z przyjaciolka- reszte zaniedbałam:( a co by było gdybym tak została sama? :O to troche daje do myslenia. Kochana- mimo,ze jak mowisz- konczy sie Twoja przygoda z tesknota, prosze pisz do nas najczesciej- przeciez tu nie piszemy tylko o niej- chetnie Ci wysluchamy:*
-
hehe..perdono Marciami:P ja dokladnie pamietam te imionka kto z kim ale mi sie pomieszało:D :D No to sobie wypoczniecie razem-3 tygodnie!:)
-
ajj..Tricia:) gratuluje wytrwalosci- tyle czasu! mnie zaniedlugo minie 4, jeszcze 33 dni do spotkania z P.;) Moze tez sobie linijeczke zrobie ,a co! :P Marciami, no a jak wkoncu z tymi wakacjami?:) przyjezdza Karol an weekend?:P nic sie nei chwalisz:D
-
Pinia kochana:)- ja rowniez zycze Ci wszystkiego dobrego:* i mam nadzieje ze juz niedlugo bedziesz dala rade cos nam napisac:**:)Trzymałam dzis kciuki caly dzien:)- musiało pomoc:D Sucza -super,ze dajesz sobie rade:) aż milo sie czyta;) wierze ,ze prace znajdziesz szybciutko i juz wszystko sie ulozy -tak jak ma byc:) pozdrawiam was wszystkie czarodziejki:)- ja jeszcze jutro do szkoly i wakacje..pieknie:)
-
Keiti,masz racje- zawsze jak ze swoim miskiem kloce si ena gg- do trwa to bez konca- kompletnie ywczerpuje mnie to psychicznie.- Na zywo prawie nigdy sie nie klocimy:] Bieelizna bardzo mi sie podoba:) Ta 3 najbardziej;)- ehh..ja sobie kupiłam body-baardzo mi sie podoba- ma sliczne usztywniane miseczki- no i nie ma co- sexowne jest!!:D Co do klotni - naszej wczorajszej to..- nie odzywlaismy sie oboje- tylko P. przed wyjsciem do pracy napisal mi..cytuje\"nawet niewiesz jaki smutek mi robisz takim zachowaniem,ja tu jestem zupelnie sam i TY tez mnie opuszczasz\"...----> to poprostu mnei rozwalilo:( wiem,ze ma racje- alee..czy ja mam ciagle mu ulegac i tylko go glaskac po glowce nawet jak jest chamski?:(
-
buu..a mnie tez zle- juz drogi dzien sie sprzeczamy - oczywiscie przez rozmowy na gg;/ aahh...w takich chwilach to mam ochote odpuscic.:( - wiem,ze teraz pierwsza sie nie odezwe- (sam tego chciał) tylko kurde jak w tym wytrwac.. bo swoja dume mam!
-
Czesc sloneczka:) Kamileczko- widzisz ja ta jego \"samotnosc\" na poczatku odebrałam jako odrzucenie, znudzenia moja osoba:(- bardzo trudno mi było zrozumiec jak to jest naprawde- ze to taka jego zwykla potrzeba...- nie myslcie ze jestem jakas kobieta \"bluszczem\" czy cos, ale od dziecka byłam przyzwyczajona do codziennych rozmow ogólem przebywania z osobami mi bliskim i to prawie non- stop.MI to przeszlo z czasem, bo na poczatku \"boczyłam sie\" na P., a z czasem zaakceptowalam to juz jako fakt .Widzisz ja to odbieram calkowicie po babsku i nie wiem jak z tym czuje sie Twoj ukochany..- ale z tego co piszesz( ze nie rozumie tego ) to pewnie podobnie.Skoro probowałas juz rozmow- no to chyba zostaje własnie to ze sie przyzwyczaji.;) hmm...no i jeszcze co moge doradzic to jak chcesz cos zrobic sama, -pobyc sama, mow mu o tym szczerze- nie uciekaj sie do takich niewinnych klamstewek ze np. zle sie czujesz i nie dasz rady sie spotkac- Piotrek na poczatku zeby mnei nie ranic probował tak..ale jak to odkryłam to było mi jeszcze gorzej Tricia - a własnie dawno nie pisałas co u Twojego ukochanego:) Trzymam kciuki za pisanie Twojej pracy:) i zycze wiele wiele sil:* Pinia - ja rownie trzymam kciuki:):D
-
No jasne Kocica ze istnieja:) Jeszcze o ile wiem to wiekszosc z członkow zespołu pochodzi z moich okolic:) ale graja czesciej gdzie indziej niz u nas;] ehh..;) Przypomniało mi sie jak ja to przezywałam na poczatku kiedy z czasem Piotrek miał dni kiedy chciał pobyc sam ( jest jedynakiem) ja myslalam wogole ze ma mnie dosc - przestaje kochac..itp.- a to wszystko dlatego,ze ja zawsze w domu miałam rodzenstwo- zawsze kogos blisko, szczerze to mało jest takich rzeczy ktore lubie robic sama- i w tym samym czesie kiedy poznalam P to moj brat i siostra wyprowadzilis ie za granice.Mielismy bardzo dobry kontakt:| i brakowalo mi tego wszystkiego -chcialam prawie cale dnie spedzac z Piotrkiem.Nie rozumiałam kiedy mowil, ze na swoj sposob on zawsze bedzie czuł sie sam itd., ze lubi to czy tamto zrobic w samotnosci.Dzis jakos nabrałam do tego dystansu i zrozumiałam go;) - To moze nie na temat, ale tak jakos naszło mnei na wspomnienia jak przeczytałam ostatnie zdanie postu kocicy:):*
-
czesc slonka:*:*:) Kobietki wiecie co jak na czarownice przystalo to chyba mamy jakies moce? moze odczarujemy ta fatalna pogode;/? ja juz nie wyrabiam- chce slonce!!! -Witam nowa teskniaca Kasianke:*:) pewnie pomyslisz ,ze wcale ale to wcale nie mam racji- ale jesli kochasz go naprawde to wytrzymasz ta rozlake:) oczywiscie,ze beda zalamania, zlosc,zal itp.ale mimo to uczucie i tak ma przewage nad tymi emocjami.Pewnie z czasem bedziecie miec lepszy kontakt telefoniczny czy intrnetowy- wtedy napewno twoje samopoczucie sie poprawi:* Kocica- hmm..:) ja tez mialam plan wziasc sie za siebie ale wlasnie,ze bede jezdzic na rowerze- a tu taka pogoda ze..:| Ja mam straszne PMS- wtedy to mam taki dol ze nawet na siebie patrzec nie moge a co dopiero rozmawiac i jakos byc mila dla ukochanego;) Na szcescie on o tym wie- i wybacza te wszystkie pierdoly jakie mu mowie w tym czasie:] Marciami- :) widzisz jaki twoj K .kochany:) to mile ze chce Ci pomagac- a jesli pytasz o zdanie to ja bym chyba kazala swojemu przyjechac juz \"po\" pracy- ;) I wiesz watpie,zeby tak naprawde Twoj pobyt czy jego u Ciebie byl taki uciazliwy- rodzice napewno rozumieja jak za soba tesknicie i kochacie sie- a to juz przeciez beda wakacje:) Sama pewnie tez bym tak myslala i obawiala sie- strasznie jestem przewrazliwiona nu punkcie tego co mysla i mowia o mnei rodzice P.;/ Iva- ja tylko moge si epodpisac pod tym co mowia dziewczyny, bo ja jeszcze nigdy nie mialam tak/ tzn.nie ze mi sie zawsze chce- tylko,ze ja i P mamy dosyc odmienne temperamenty- tzn. to ,ze on nie potrzebuje duzo seksu:] - jak mi powiedzial o tym troche mnei to zaskoczylo- ale w sumie wlasnie strasznie lubie samo glaskanie,przytulanie:) W sobote znow bylam na koncercie:D tym razem \"sztywny pal azji\":) przyjaciolka troche sie upila (ja nie:P) i niestety z trudem musialam jej wybijac z glowy proby poderwania 50% facetow na koncercie;] ale mimo wszystko swietne sie bawilam:) Trzymajcie sie cieplo dziewczynki:) i pamietajcie o czarowaniu pogody:):*
-
czesc Slonka!! a ja wlasnie wrocilam z koncertu -happysad:) moze kojarzycie?? bylo super- padam na pysk:P od tanczenia wszystko mnie boooli. Jeju,jak ja sie ciesze,ze wy sie cieszycie ze juz bedziecie ze swoimi miskami:)- booze jak tak wszystkie odjedziecie w sina dal to ja chyba sobie w ten glupi łepek szczele:O
-
Marciami- i oczywiscie kongratulejszyn :D swietny wynik:)
-
:) czesc dziewczyny!! brr..ale paskudnie u mnie w miescie pada,a ja od rana bez parasola chodzilam bo wszystkie z domu pogubilam:P:O i zmoklam jak niewiem co:D Sucza:D hehe- suuper ze sie odezwalas, ze Ci sie uklada no i mieszkasz ze swoim slonkiem;)z tego co piszesz- ta Irlandia musi byc piekna..:) duzo,duzo szcescia wam zycze;)a jak z praca? o ile pamietam mialas cos zalatwiac:>:) Marciami, Basia...qrde,no:( zazdrosnica wstretna ze mnie:P ja tez bym chciala zebym miala tyle dni to spotkania z miskiem.No ale fajnie,ze choc wy juz niedulgo bedziecie szczesliwe:) Iva- to ja pytalam o szczegoly z wesela;) heh..i nie zebym sie czepiala:p ale juz ktorys raz dziewczynki odpowiadajac na moje pytanie dajecie nick innej czerodziejki:( cy mnie nie widac?:( Marciami ostatnio wspominala o pracowitych czarodziejkach:D ehh..to powinnyscie mnie tu złoić niezle bo lenie sie ile moge:O ale na wakacje juz zalatwilam sobie prace:) kasa sie przyda no i nie bedzie tak smutno jak P.znow wyjedzie:( aaa..no wlasnie jakbyscie chcialy zbaczyc zdjecia mojego slonka a raczej \"ogołem\" Londyn tez- no to tylko slowko i wysylam:) buziaki:*:*
-
Ciesze sie dziewczyny ze u was ok Iva prosze o wiecej szczegolow ze slubu:) a moze masz,albo bedziesz miec jakies zdjecia? Marciami- trzymam kciuki na engliszu:):) Wlasnie misiek wyszedl do pracy, a mi jakos smutno sie zrobilo.Niedlugo beda dni mojego miasta, spytalam sie co by powiedzial jak pojde \"z tymi i z tymi\" a on zarzucil mi ze powinnam miec jakies lepsze ,madrzejsze towarzystwo;/ wkurzylam sie.Nastepnym razem to chyba zamkne sie i przestane mu tak wszystko relacjonowac;/ Probowal odkrecac to co powiedzial-ale fakt smutno mi sie zrobilo- np.z moja przyjaciolka znamy sie od dziecka,darze ja ogromna sympatia- a tu on wyskakuje ze jest beznadziejna;/
-
:D Trica- ja roowniez gratuluje zdolna dziewczynka:P:) Kamileczka- ciiii...ja tez nie zapeszam ,ale trzymam kciuki oby tak dalej:) I wspolczuje tej nauki:O yy..a co z reszta teskniacych? marciami(!) wogole gdzies sie panoszy i nie daje znac o sobie:P, Kartofelka tez dawno nie pisala:(NgNw, kocica:) prosze sie szybko zameldowac!:D i pisac co tam u was:D ahh..oprocz tego ze sie okropnie dzis nudze, to jestem prze szczesliwa.P. byl wczoraj w Londynie i dzis wyslal mi zdjecia- jak zobaczylam ta jego usmiechnieta buzie- odrazu mi sie w glowie przewrocilo ze szczescia:D dzis chcialam sobie wyjsc gdzies na spacer- a tu znow ciemne chmurzyska za oknem:O ;/ grr...;] i zostaje nauka i czekanie na miska na gg:) pozdrawiam slonka:)
-
Keitii:) Ja mam na imie Ewa, i mam 18 lat:) no 18 i pol :P bo jestem ze stycznia;d Mieszkam w miescie blisko Krakowa:) Keitii-Po tym co nam relacjonujesz- widac ze Twoj facet sie stara, ze mu zalezy:) Popatrz~~ wczoraj wyjechal a juz mysli o przyjezdzie ,planuje wakacje:) wszystko z ..TOBA!! Teraz czujesz zlosc, frustracje..- rozumiem Cie dobrze..ale pomysl czy warto..szarpac sie z wlasnymi uczuciami:( Ja na to zeby zobaczyc sie z moim P .na 10 dni czekam 4 miesiace..po tych 10 dniach czeka mnei znow rozlaka...Jestem przerazona, tez czasami mam ochote krzyczec:( powiedziec mu :NIE!- to nei dla mnie, ja nie dam sobei dluzej rady..ale jakos nie potrafie tego zrobic, wiem,ze on bardzo mi ufa i wierzy w moja milosc. Tricia- Niestety pytalam sie P. i nie wie co to za budynek:P ale przyznaje mi okolica tez bardzo sie podoba:)
-
tak Sucza:) to tak maly porcik na rzece:) Wlasnie strasznie mi sie podoba ze jest tak zielono, wiosennie:) hehe.. i tez tam kiedys bede:) co do fotek- to trzymamy Cie za slowo:) widzisz to jednak 5 dni:P fajnie licze:D ale to tym lepiej:) Keitii- a powiedz odezwal sie juz od wczoraj? Jesli na serio bedzie ze bedziecie widywac sie co 6-8 tygodni..mysle ze na jakis czas to jest wyjscie- pieniadze sa w zyciu wazne:( ..
-
Vilija to wylse Ci jeszcze raz ale nie spakowane rarem- skoro tak nie mozesz ich otworzyc. Ale wieczorem bo teraz cos internet mi sie buntuje:O Suuper zdjecia:) i takie wielgachne statki:) I fajnie im poduszki \"stoja\" na tych lozkach:D pozdrawiam:*
-
Tricia- wlasnie niedawno dostalam od mojego P. takie fotki;) Juz wam dziewczynki wysylam:) ps.Trica juz mozesz sprawdzic poczte:)
-
Witam was kochane:) Jestem cala, zdrowa..i juz z nami o wiele lepiej- to chyba byl chwilowy kryzys:( A poszlo w sumie o bzdury- typu ze ciagle na niego narzekam, ze nie widze w nim ze sie stara- ( oczywiscie to jedna wielka bujda) ,- ehh...no a ja zaczelam miec pretensje do niego o to ze gdziekolowiek wyjde wieczorem z domu - to on juz mnie sciga smskami,ale nie w normalny sposob- ciagle tylko \" ja tu czekam , nie spie- a Ty gdzies wychodzisz:|\" lub \"no wroc juz:( ja tu czekam, nie spie a Ty gdzie?\"(on ciagle pracuje na noc) naprawde zaczelo mnie to denerwowac bo zawsze mowie mu gdzie wychodze i z kim:| nie powinien miec pretensji - a jak wroce do domu to czuje sie jak na przesluchaniu:| Ehh...juz sobie porozmawialismy - napisalam ze, to bezsensu, ze z nikim go nie zdradzam itd.- chyba pomoglo:) i mam nadzieje na dlugo. Teraz planujemy wakacje:) w sumie to tylko 10 dni:) ale za to jakie:D 19 maja- minela nasza pierwsza rocznica:)- szkoda ze spedzilismy ja osobno... Sucza- :) Ciesze sie z Twojego szczescia:) o ile dobrze policzylam to jeszcze 6 dni:D hehe- co do motorow i szybkiej jazdy to ja niestety tego nie znosze:P mam traumatyczne przezycia, moj eks tuz po zerwaniu zabral mnie wlasnie na wycieczke scigaczem :| chyba chcial mi dac jakas nauczke ;/ pamietam jak go prosilam zeby sie zatrzymal i mnie puscil- a on nic:(- a jezdzilam jzu z nim nie raz:| Iva- Staraj sie nie pozwolic zeby D., burzyl Ci spokoj, podziwiam postawe K.:) Widac ,ze bardzo Cie kocha.Twojego wczesniejszego postepowania - nie mam prawa oceniac i nie chce- wydaje mi sie ze sama nie poradzilabym sobie z taka sytuacja:|Jak kazda kobieta chcialas poprostu poczuc sie bezpieczna,zrozumiana.. keitii- szczerze to ja tez mialam takie chwile nienawisci- mialam ochote go pobic :D wykrzyczec mu w twarz ze go nie znosze, dlaczego mnei zostawia sama...itd.;/ Uwierz, to byla kwestiia kilku dni kiedy czulam tylko milosc i straszna tesknote.Ciesze sie ze jednak wykazalam sie rozsadkiem i chyba:P dzielnie ta tesknote znosze:) Moj P. poprostu jest tego warty:) Mysle, ze u Ciebi ebedzie podobnie..ale..wspominalas cos ze to on byl ta sila motywujaca, oparciem w waszym zwiazku- czy to znaczy ze Twoe zaangazowanie..moze i milosc jest mniejsza? Pinia,NGNW,Marciami,Kocica.Tricia- :) ciesze sie ze u was wszystko ok:) buuuziaki:) ogromne:) NGNW- wiesz, ja wysylalam zawsze smsy z bramki plusa, tylko ze trzeba miec trohce punktow na koncie . Co do innych bramek to ...znalazlam te dwie na forach dyskusyjnych - tylko za cholere niewiem co i jak;/ http://sms.gt.com.ua/ http://www.sms.ac/HomePage/Default.aspx pozdrawiam:) i milego dnia wam kobietki zycze:)
-
Pinia, az sama sie gotuje jak czytam jaka ta laska jest beszczelna I egoistka;/ cholera czy ona sie przez chwile sie zastanawia ..co z Toba:| i ze to moze bolec. Kiedys czytalam artykul ,ze niektore eks, dalej mącą swoim bylym chlopakom w glowie po to zeby dalej czuc sie atrakcyjne w ich oczach,doceniane itp. :O :O A po drugie kochana, to Cie rozgrzeszam:P i mysle, ze masz prawo miec t watpliwosci i zal.Ehh.. i trzymam kciuki zeby ta zolza dala juz spokoj:| Czyli teraz z ukochanym -chlodne relacje? ..rozumiem jak Ci ciezko:(
-
Vilija:( no cos Ty..od Ciebie tez chmurzyska odganiamy.. Ale co sie stalo? masz jakies problemy z ukochanym..?? myslalam ze cos ominelam ale chyba nic nie pisalas wczesniej. Prosze nie smutaj sie
-
dzien dobry :D ehh..sucza to czekam na te neu zdjatka:) Jejku:) Ty juz niedlugo bedzesz ze swoim miskiem,a ja jednak bede czekac 20 dni dluzej, bo kurde nie chcieli mu tego urlopu dac:( ale coz..jeszcze w dodatku ostatnio sie tak mega ostro poklocilismy:O ale juz jest ok:) przynajmniej tak mi sie wydaje. Marciami:) sucza ma racje:) i wiecej juz prosze tak nie bredzic:) Wszystko czarownice trzymaja sie razem:) jejku..to dobrze ze u Twoj mis dal sobie z problemami w szkole:) pewnie wasze spotkanie duzo w tym pomoglo;) ehh...ostatnio tak spieklam sie na sloncu :( wszystko boli- i dziwilybyscie sie dziewczynki bo wcale sie nei opalalam..bo.ja nienawidze sie opalac:D jakis ewenement ze mnie- wiem:) Wczoraj mialam mala imprezke z kumpelami:D hehe:P taki babski wieczor:) Przedsmak dzisiejszego wieczoru:) bo dzis osiemnastka przyjaciolki:D Trzymajcie sie cieplo kochane:*:* odganiamy chmuryy:)
-
A ja zaraz chyba zaczne wyc do ksiezyca :(:( Piotrek mowi ze niewie co z urlopem,ze prawdopodobnie moze nie dostac. A on odrazu,ze przez to odejde napewno itd.:( Powalony dzien;/ czyzby to znow jakies ciemne chmurzyska nade mna?:( Pinia- Wedlug mnie przyjmujesz dobra postawe.Ale kurde- czy on naprawde nie moze jej puscic w niepamiec?:O ehh..wiem,ze sama nie znasz na to odpowiedzi.Wiem,ze ja bym dlugo nei zniosla takiej niepewnej sytuacji.Ale to tylko moje gdybanie- zycze zeby poszlo po twojej mysli:* Czy juz mpisalam wam ze jestescie bardzo dzielne dziewczynki?:) - jesli nei to pisze teraz:) tesknota, szkola,praca, choroba...- my to kobietki mamy:( spijcie slodko czarodziejki..
-
Sucza:) - skad ja znam to uczucie:) Tez czuje sie duuzo silniejsza po rozmowach z moim slonkiem:) Dzis to sobie przespalam pol dnia zwinieta w kocu:P i wogole mam tak okrutny dzien ze wszystko mnie wkurza.Nawet psa nie poglaskalam jak sie łasił:O Jutro mi przejdzie...aj hołp soł:) Ale nie jestem zla z powodu Pietruszki, jakiejs klotni z nim czy cos w tym stylu:) Tylko dzis nic mi sie nie udaje:O a szczegolonie proby konwersacji z rodzicami.Na mame tak nawszeszczalam ze az mi glupio. Ewa- zlosnica idzie spac:) trzymajcie sie dziołszki:) slooodkich snow:) o swoich ukochanych:) ps.ja poprzedniej nocki tez mialam taki sen ze hoho:P to chyba jakas plaga:P