forever blue

Emmi -- bidulko Ty to sie masz z tym domem A takie urzadzanie jest naprawde super :D Szkoda tylko, ze wiecej ze swojej kasy nie moge dolozyc, bo na razie wszystko kupuje MK :O No, dolozylam sie do lustra, bo takie jak chcialam bylo drozsze, niz to za ktorym byl MK :P

Hej hej :) Wczorajsza jazde skomentuje tylko jednym slowem - EKSTRA!!!! :D :D :D Bylo super, chce wiecej! Nastepna w niedziele. Juz sie nie moge doczekac :D Kupilismy z MK lampe. Taka zwykla, prosta, tania (!), ale wyglada naprawde super. I lustro do lazienki. I sobie kupilam takie male lusterko na nozce, bo to ktore mam to zal patrzec - wypadkow kilka (czyli popekane), strony powiekszajacej brak od lat :P Bo to takie studenckie lustro bylo ;) Popstrykalismy kiciuni kilka zdjec, ale komp nie podlaczony, wiec nie ma gdzie zrzucic :P Pogoda sie zrobila chlodno pochmurna, ma dzis padac :O A ja dostalam @ i nie mam nic na ta okazje :O:O:O Musze do jakiegos sklepu isc. Szkoda tylko, ze ostatnio zrobilam porzadne zapasy w tym kierunku. Ale wszystko w mieszkaniu :O Emmi -- lezymy zadowoleni, ale na... podlodze na dywanie ;) A tych doniczkowych malo :( Bo jak je porozstawialiśmy to tak jeszcze pare by sie przydalo ;) Tylko na razie nie ma gdzie ich ustawic. Gargamelka -- moze wdrozcie pomysl Efciak z karteczkami?? Mi sie podoba ;) Ale by mieli miny :P Efciak -- ja tez uwielbialam (i nadal lubie) zakupy papiernicze. Jak chodzilam do szkoly to byl ogromny wybor, a teraz - mozna sie plawic w tym wszystkim :D :P Jak muzyczny ten wasz kociak ;) A imie juz ma? Czy nadal jest Kotem? Nowinka -- nareszcie!!!!! Opowiadaj jak urlopik :D Nimfa -- :) Tak co raz wspominamy zaginione duszyczki. Teraz ja wspomne, moze ktoras sie pojawi. Monnalidka??? Łapa??? Beza - wrocilas juz z urlopu! wracajc do nas :) O! oswiecilo mnie, ze niedawno Brahypelma zagladala. Super, ze zajrzalas, tylko szkoda, ze z takimi smutnymi wiesciami :( A ten Twoj to jaki wygodnicki - zwiazku koniec, ale zeby sie wyprowadzic to juz nie :O Ja w miedzyczasie bylam w aptece, wiec juz nie przeciekam, hihi :P Milego dnia Kwiatuszki:)

Ale puuuuuuusto :( Ale ja dzis mam pierwsza jazde :D Brumm, bruuummm (mam nadzieje, ze chociaz odpale ten samochod :P)

Ktoras pytala o przepis na sernik. Jest tu: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=240

Ale ze mnie swinka, nie kolezanka!! :O Bobasku -- Kochana!! wszystkiego dobrego!!!! Spoznione, ale znajserdeczniejsze zyczenia Mamba -- dzieki, hihi ;)

Ale pusto. Myslalam, ze z nareczami kwiatow mnie przywitacie a tu nic, hihihi :P Ruminka wyjechala to nie ma kto z rana pisac. Wszyscy zabiegani, ale \'wyurlopowani\' ;) Ale w sumie to dobrze - odpoczywajcie sobie Dziewczynki, odpoczywajcie :) A u mnie w porzadku. W sobote po poludniu pojechalam na umowiona imperzke nad jezioro. Wynajety domek, plaza, grilik - suuuper :D Tylko osob malo, bo 4 (mialo byc ze 2-3 razy wiecej, ale sie wykruszyli), ale i tak bylo super. Nawet opalilam sie troche (juz nie strasze taka bladoscia!:P), poplywalam (ledwo, ledwo, ale poplywalam :P). Doszlismy do wspolnego wniosku, ze musimy zrobic taki wypad za rok. Wczesniej ludzi zgadac, jakis domek czy 2 wynajac i bedzie ekstra :D:D Po powrocie wysciskalam MK, bo juz koniec rozjazdow, w koncu pomieszkamy sobie razem. Tak sie wczoraj polozylismy na kanapie, ogladamy jakis film i mowie do MK \"ALe fajnie\", ze razem mieszkamy, na swoim, w koncu bedziemy razem, nigdzie nie wyjezdzamy :D Kicia urosla, rozrabia na calego :) Mamy juz sofe i dywan - od razu milej w domciu :) Coraz bardziej domowo. Faaaajnie :D A teraz powrot do pracy :O Ech, jak sie nie chce :P Wybaczcie, ze tak ogolnikowo i tylko o sobie, ale za bardzo nie moge sie rozpisywac w pracy (a w domku neta najprawdopodobniej bedziemy miec we wrzesniu dopiero)

Hej Na razie nie mam jak poczytac, wiec tylko machne na dzien dobry :) Milego dzionka

Hej! Siedze w kafejce i szukam przepisu na sernik, bo obiecalam rodzicom, ze zrobie. Wiec tylko na chwilke wpadlam, zeby machnac lapka i przeslac mazurskie pozdrowienia :)

Efciak -- nastepnym razem skorzystam z Twojego pomyslu i \'zaatakuje\' Natke z obcinaczka \'na spiocha\' ;) A jajka kotu mozna dawac, nawet te normalne, kurze (oczywiscie jakies pewne). Tylko bialko musi byc ugotowane, zoltko mozna dawac surowe (tak gdzies wyczytalam) No i poza tym mozna dawac tunczyka w sosie wlasnym. Ale surowych ryb nie! Ani wedzonych. Serki biale (takie twarozkowe), niesolone, np. bieluch. Smietane, jogutr natralny. Oczywiscie jakies saszetkowe jedzonko, ale tez nie za duzo, nie za czesto, jako smakolyk (i absolutnie zadne whiskasy i kitekaty!! od razu tlumacze dlaczego - whiskas zawiera sztuczne wspomagacze smaku i tzw. \'uzalezniacze\' - dlatego koty tak chetnie jadaja whiskasa :O). Miesko surowe, np. wolowinka, filet z kurczaka, indyka. Przynajmniej przez 3 dni przemrozone. To tak co mi sie przypomina na teraz z zywienia brytkow, kotow. Sorki, Dziweczyny, ze tak was zarzucilam takim tematem. A w ogole ja wam zycze udanego wekendu i w ogole. Wracam w pon (chyba, ze MK jakos na dniach zalatwi neta). Buziole

Hej! Ja dzis dotarlam do pracy o 8.30, a to dlatego, ze jadna kolejka nie przyjechala, a druga sie porządnie spoznila. I bylo stanie na peronie przez 40 minut :O Ale nic to, krocej popracuje :P:P Operacja \'obcinanie pazurkow\' zakoczzona pomyslnie. Chcialam kupic specjalna obcinaczke, ale cena w sklepie (30 zl) mnie odstraszyla :P (w necie widzialam po 10 zl!). Wiec potraktowalam Natka zwyklymi cazkami. Troche sie niecierpliwila i wierzgala \'kopytkami\', ale pazurki skrocone :D Efciak -- dzieki za instrukcje. I ta pisana, i rysowana - super :D Niestety przeczytalam dopiero teraz, bo w domu nie mam neta, ale jakos dalam rade ;) Ankara -- o jak fajnie, ze juz ostatnia noc. Czyli wrocisz do nas!! :D:D Czesciej i wiecej :D:D:D Hura!! Jola -- dzieki :D SLIIIIICZNAAAA!!!!!! :D:D:D Ruminka -- mam :) Super, ze juz za 4,5 h TM bedzie z wami :D:D Nimfa -- life goes on!;) Nie ma co sie ogladac, trzeba isc do przodu :) A ja juz kupilam na jutro bilet. Czyli tym razem znikne na dluzej z forum, bo do poniedzialku. Ale bede z wami myslami :) Wczoraj w nocy przyjecham MK :D:D:D:D I moglam sie do niego przytulic w nocy :D Natka oczywiscie gdzies tam sie wepchnela i rozwalila w poprzek :P Dostala prezent - system wczesnego ostrzegania :P Czyli wspominana obrozke z dzwoneczkiem. Zalozylam jej rano. Jak smiesznie sie probowala bawic dzwoneczkiem, hahaha :D I oczywiscie \'cos\' na szyi niekoniecznie przypadlo jej do gustu. Ale wole zeby sie troche powkurzala przyzwyczajajac sie do nowej \'bizuterii\' niz zastanawiac sie gdzie sie schowala jak mi zniknie z oczu. No. a dzis ostatni dzien pracy w tym tyg :) Jutro do domku. A MK zostaje :( Znowu sie rozdzielamy. Znowu bede tesknic. No i jeszcze Natka. Jej tez mi bedzie brakowac :( milego dnia Laseczki. Ide czytac reszte roznych forow

Efciaku -- Ty już obcinałaś może Kotu pazurki? Opowiedz mi czym i jak, bo mam stracha :O Nie chce jej krzywdy zrobic :(

Piszecie, że chętnie byście się wybrały na jarmark dominikański. To ja zapraszam w przyszłym roku. Zawsze koniec lipca - początek sierpnia, jakieś 3 tyg. trwa. Zaraz idę do domku. Zajdę jeszcze do jakiegoś zoologicznego kupie Łobuzowi coś dobrego :) No i tą obcinaczkę do pazurków (aaa!!!! )

No fakt, ale cos za cos :P Zreszta albo dzis tak twardo spalam, albo Natka nie szalalo o 5. Mam pytanie o pazurki - czy, czym, jak czesto i ogolnie jak obcinacie kociakom pazurki???? Hodowca, od ktorej bralismy Natke mowila, ze obcina kotom pazurki zwykla obcinaczka (tylko mowila, ze pazurek moze peknac). Wiem, ze sa specjalne cazki czy nozyczki do pazorkow. Poradzcie mi, bo Natka jak biega to slysze, ze juz pazurki daja o sobie znac. A nie chce jej zrobic krzywdy. Aha, czasami jak slucham oddechu Natki, to mam wrazenie, ze jej sie cos tam telepie w nosie. Nie ma takiego bezglosnego oddechu. Świruję, czy jakis katar???

W poniedzialek witamy razem z Natka :) Lobuziak lobuzuje :P Postanowilam, ze dostanie w prezencie obrozke z dzwoneczkiem ;) Kocaik porusza sie tak bezszelestnie, ze czasami mam stresa jak mi zniknie z pola widzenia (szczegolnie jak jest balkon otwarty)!! dlatego dostanie system wczesnego ostrzegania :P

Witam po wekendzie :) Ech, fajnie bylo. Z kumpela pogadalysmy, polazlilysmy po mojej okolicy (po polach:P), wypilysmy piwko tu i tam, polazilysmy po jarmarku dominikanskim (ech! ten jarmark :D). Ogolnie FAJNIE :D Teraz zobaczymy sie w kolejny wekend, jak pojade do domu (niedaleko do siebie mamy, jakies 40 km. ale wiadomo jak to jest - albo ja nie moge, albo ona) Pogode w wekend mialysmy fajna. Dopiero jak kumpelka pojechala rozlalo sie na calego, pogrzmialo nawet porzadnie, az mi sie Natka zlekla (zapowiadali burze od czwartku). Jak lazilysmy po osiedlu i okolicach (mieszkam na wzniesieniu) to odkrylysmy 2 zbiorniki retencyjne i sliczna okolice. Jeden to taki marny, bardziej przypomina bajorko:P Ale ten drugi to super - brzegi zabezpieczone kamieniami isiatka, wokolo chodniczek z polbruku, cisza, spokoj, swierszcze dzwonia, pachnie polnymi kwiatami (!!). Po prostu pieknie :D Musze MK zarac tam, bo jest naprawde przeslicznie. Az dziw bierze, ze to miasto (jeszcze miasto, obrzeża) Na jarmarku kupilam sobie kolczyki (tak, wiem - kolejne :P MK nawet takiego slowa uzyl jak mu powiedzialam :P ). Sliczne, z modeliny! Ale normalnie male dzielo sztuki! I jakies pierdolki. Ogolnie jarmark, jak jarmark - 60 % to stoiska z bizuteria, mnostwo tandety. Ale mozna wypatrzec cos jedynego w swoim rodzaju, ale trzeba sie duuuuzo nachodzic. Wypatrzylam jeszcze fajna torebke za 25 zl i tak mysle czy ja kupic. Dzis sie przejde - jak bedzie to obejrze jeszcze raz i podejme decyzje. Widze sporo wpisow do jakiejs Rozy i albo mam przywidzenia, albo nie qmam o co chodzi - bo zadnego wpisu jakies Rozy nie widze :O Nimfa -- no! w koncu \'trzezwe\' slowa! Brawo Dziewczyno!! :) Normalne jest, ze rozpaczasz i tesknisz, taki etap \'leczenia\'. Ale niedlugo zaczniesz coraz bardziej trzwzwo patrzec na tez zwiazek i zobaczysz to o czym Ci tu mowimy. Wszystko wymaga czasu ;) Emmi -- piszesz o ikea. My kupujemy kanape z ikei. Maja kilka swietnych pomyslow, rozwiazan, niektore sa wrecz tandetne, ale zawsze mozna cos podpatrzec, wzorowac sie ;) Beza -- udanego odpoczynku :D:D Bobasekm -- czytam, ze kolezanka Cie wystawila :O Niefajnie :( Trzeba bylo wpadac do mnie ;) jakby kota przesunal bardziej na brzeg lozka to bys sie spokojnie zmiescila ;) (bo oczywiscie bylo tak, ze my z kumpela spalsmy na polowie lozka, a na drugiej rozwalona Natka :P) Jola -- dzieki pozdrowie, bede przejezdzac przez Olsztyn, a to chyba blizsze Ci okolice, co? (czy cos mi sie pomieszalo?:O) Hihihihi, to Maja umie powalczyc o miejsce w lozku :D:D Slicznie to napisalas \"macierzynstwo jest cudowne\" ;) I czego chcec wiecej? Zycze wam, aby Maja rosla jak na drozdzach i przynosila wam wiele radosci (zreszta napewno tak juz jest;) ) Wycaluj Majeczke w pietki :D Ruminka -- same dobre wiesci u Ciebie, superancko :D A MK robi mi niespodzianke i wraca DZIS :D:D:D:D nie jutro. HUUURAAAA!!!! Przepraszam, ze nie do wszystkich, ale trzeba zaczac pracowac :P Milego dnia

Nimfa -- skoncz lametowanie i zbieranie winy na siebie!! To on jest gnojem, nie Ty, wiec przestan beczec, idz na spacer, odechnij powietrzem (swiezym, bo bez niego, tego &%$&$%^). Nie tlumacz go, bo przeciez nic zlego nie zrobbilas, tylko on. Ech :O A ja mowie milego wekednu :)

Milego wekendziorka Kociary :D Szkoda, ze Natka nie moze jeszcze wychodzic, bo bym ja zamknela na spacer na zielona trawke. Pomiziajcie swoje futrzaczki ode mnie ;)

Jola -- ja Ci dam nie tesknimy!!!!! Pewnie, ze tesknimy. Za Toba, opowiesciami o Majeczce. Pisz, pisz inie gadaj glupot :P Bobasekm -- badz silna!!!! Nimfa -- nie warto sie denerwoawac przez takiego Jełopa :O Wiem, ze boli. Bedzie jeszcze bolec, ale im szybciej postarasz sie o nim zapomniec, tym lepeij dla Ciebie

Hej hej :) Szef pojechal do klienta to moge cos do was napisac ;) Nimfa -- dziewczyny madrze napisaly, wiec nie bede powielac ich slow. Ale jedno napisze - kopnij skur**** w (_!_) jak chce byc damskim bokserem :O:O:O !!!!!!!!!! Aha, Emmi dobrze mowi, moze zglos pobicie na policji??? A Twoja mama dobrze mowi - to wcale nie byla milosc z jego strony :( Bardziej wygodnictwo :O Magda M -- hmm, chyba troche zbyt uogolniasz Ruminka -- to udanego rodzinkowania :):) Tatar -- kurcze, to Cie szef chcial pod wlos wziac :P Ale dobrze, ze sie nie dalas!!! Udanego urlopiku wam zycze :D Masz jeszcze kawke? ;) Ja poprosze do kubeczka |_|> Beza -- masz racje, ze to urzadzanie sie wspolne to cos niesamowitego :D Mnie cieszy wszystko co sie tyczy mieszkania, jak cos razem obmyslamy, planujemy. Super :D:D A za link dzieki. Mam nadzieje, ze naucza mnie jezdzic lepiej niz ta pania :P:P Bobasekm -- za duzo MK nie pokaze jak wroci. Bo wraca we wtorek wieczorek, a ja w srode rano jade na 5 dni do domu. I tak sie mijamy :( Kasik -- niby dlaczego ktos Ci opdradza malzenstwo?? Nie rozumiem tego :O Jesli sie kochacie, chcecie tego, to dlaczego mielibyscie sie ie pobierac??? Szczescia zycze!!! :D

Karina -- no comment :O Kasiula -- kurcze, biedny Felus :( Ale ja wiem, ze sie wylize!!! Bedzie dobrze Kasiulka :) A dlaczego Felek je zwirek? Hmmm, moze poszkaj na jakiś forach? Moja Natka nie przymierze sie do zwirku, wiec nawet nie zastanawialam sie nad tym

Emmi -- sprawdz gg ;) Xenna -- a ja bym chyba nie chciał zeby związki były jak na początku... Caly casz taka slodzizna i niepewnosc? :P Wole zeby zwiazek sie rozwijal. No ale ta slodzizna od czasu do czasu by sie przydala ;) Przyklad ode mnie: MK mi pisze, ze kupila jakas \'wypasiona\' zabawke dla Natki. To mu pisze, ze ja tak rozpieszcza, a mnie? I wtedy MK odpisal \"ok jade do ...\" :O Ech, faceci :P

Pralka bedzie. Tylko czekamy az nam jeden pan przesle ofere. Mamy mozliwosc kupienia nieuzywanej pralki, z gwarancja za 1/3 - polowe ceny. Wiec warto poczekac. Zreszta maja nie tylko pralki, ale i lodowki, sprzet rtv, komputery, laptopy. Jakby ktos byl zainteresowany to jakos przesle link do strony

A w ogole w piatek przyjezdza do mnie moja kochana kumpelka :D:D:D Bedzie u mnie na wekend :D A w nastepny jak pojade do domu, mamy jakas imprezko-biwak ze starymi znajomymi. Ale fajnie :D