Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. Ruminko -- nie zjadaj Maciusia! hihihi :P Jak jestes glodna to wpadnij do mnie, dam Ci cos do zjedzenia ;)
  2. Papuzka -- chrzesniak biega jak nakrecony. Kolanka pozdzierana, bo zapomnial jak sie chodzi, wszedzie biegiem :P No i mowi \"tata bum\" i pokazuje na samochod (moj brat wyjechal do pracy za granice mc temu). No i dawno go nie widzialam. Pewnie duzy juz
  3. Papuzka -- chcialbym zobaczyc ten Twoj czekoladowy monitor, hehehe :D:D Pocieszne te wasze szkraby :) Trzeba by jakos mojego malucha odwiedzic. Tylko kiedy i jak??
  4. Nowinka -- no TB zaplusowal i to ostroa :D:D Jak milutko dostac kwiatki (ja nawet na urodziny od MK nie dostalam :O) i jeszcze takie fajne slowa. Borutka -- tez lubie piosenka \"Lady in Red\" :) Nawet znam slowa na pamiec :P Zostalo mi po angielskim na studiach. Pani \'profesórka\' kazala nam sie nauczyc tekstu na pamiec. Uczyla nas metoda Callana i ta piosenka podobno to dobra \'baza\' do wykorzystania w wielu opcjach (ale glupie zdanie :P Ale mam nadzieje, ze rozumiecie ;) ) Te dziny co kupilam fajne sa, podobaja mi sie, ale czy to sa te odpowiednie dla mnie?? Przydala by sie jakas specjalistyczna porada. A\'propos specjalistycznych porad - wiecie jak mi sie marzy taka prawdziwa profesjonalna sesja ze stylista i wizazysta??? Ale chyba wiele kobiet o czyms takim marzy :) Powiedzcie mi czy do laryngologa potrzebne mi skierowanie? Nowinka -- rosolek pychotka :D W szoku bylam, ze taki dobry mi wyszedl! :P Na poczatku wydawal sie taki cienki, ale jakos sie wyrobil. Tylko MK stwierdzil, ze brakuje mu maggi :O Ale mi smakowal, 2 miche wciagnelam. A dzis jesze poprawka :D:D Zapraszam poki jest ;) Nowinka, Ruminka -- jak tam topikowe spotkanie na zywo? :) Kurcze, slyszalam, ze Wroclaw to bardzo ladne miasto. Trzeba by sie kiedys wybrac. Fiuuu, weselicho sie wam szykuje. Ale fajnie. Teraz Ty sie wytancujesz :D Gargamelka -- Nowinka dobrze mowi - opowiadaj nam tu o slubnych przygotowaniach!! :D Tatar -- 26 latek powiadasz? Mnie ten wiek czeka za rok :) Fajnie, ze budujecie swoj domek :) Super :D Ja sie nie moge doczekac az bedziemy meblowac i dopracowywac nasz mieszkanko :)
  5. Bobasku -- a co to wczoraj za smutki???? Wyrzucaj z siebie te smutki, od razu bedzie lepeij
  6. Dżem dobry :) (albo nie dżem, bo znowu mi smaka narobicie :P) Kogo ja widze?? Brahypelma!!!!!! No Kobieto wreszcie sie odnalazlas!!!!!! Ja licze, ze bedziesz czesciej zagladac! Co tam u corci??? I jak mozesz pytac czy Cie pamietamy?? No jasne, ze pamietamy!! ;) Wstawac Spiochy!! :P Ciekawe czy Jola dzis zajrzy. Fajnie by bylo. Napisze nam pierwsze wrazenia przedywania z Majeczka :D:D
  7. Mamba -- fiu fiu! moja droga, no kiecunia piersza klasa :D:D Gdybym byla facetem nie ma mowy zebym sie nie obejrzala ;)
  8. Awanturniku! Maly Rozrabiako! daj mamie przez chwile postukac w klawiature ;)
  9. Jedna z tajemnic wyjawię już dziś - jestem studentką geografii :)
  10. Borutka -- no rokuje niezle ;) Ale wiadomo, zaufanie mozna stracic latwo, dluzej sie je odbudowuje (Papuzka, to rowniez do Ciebie). Ciesze sie, ze TM zaczyna prace :D
  11. Hej! Jakos wczoraj nie mialma jak zajrzec. Troche poczytalam z rana, a potem po powrocie do aka, po obiadku (MK zrobil pyszne pieczone skrzydelka :D) poszlismy na male zakupy (kupilismy po parze dzinsow :) ). I dzien zlecial Wczoraj nawet po poludniu zdjelam marynarke i chodzilam z ktorkim rekawkiem. A dzis? Leje od rana :O Ladne mi lato :O Bobasekm -- nie wiem co Ci poradzic z tymi zdjeciami, bo u mnie zazwyczaj zmiana wielkosci to nawet w glupim ADCSee dziala. Nie wiem co jest z tymi zdjeciami, ze sie nia daja Gargamelka -- ogromniast gratulacje :D:D Nowinka -- rosolku wczoraj nie bylo, bo juz za pozno bylo na gotowanie go. Ale dzis jak najbardziej zapraszam ;) Ciekawe czy pan zadowolony po targach? :P:P Ruminka -- ech, masz sie z tym swoim bratek. Niekumaty jak nic :O I zapatrzony w te motory jakby jeszcze bylo w co :P Mamba -- nie ma to jak polechtac faceta odpowiednim strojem, hihi ;) Super, ze tak sie wytancowalas na tym weselichu. To teraz czekamy na fotki w olsniewajacej kreacji :D:D Łapa -- ze wzgledu na ziecko i \'ryzyko\' czestych wyjazdow o kzdej porze, nie podejmowalabym sie na Twoim miejscu tej nowej pracy. Jak piszesz, nie zawsze mozesz znalezc opieke dla dziecka i co wtedy? Wladowniae do samochodu i w droge? Ty sie bedziesz stresowac, dziecko bedzie zmeczone. Fakt, ze pieniadze wieksze, ale nie na tyle, zeby decydowac sie na takie warunki pracy. Ja bym sie nie podjela. Asiatrzy -- fajnie u was z tym prawkiem :) U nas to nie ma co liczyc na takie rozwiazania. Zbyt duzo jest osob, kotre bardzo \'szczeniacko\' podchodza do kierowania, po prastu \'piratuja\' na drogach :O Ale fajnie masz z tymi serami. Tak wymyslilam, ze jak kiedys w koncu pojedziemy gdzies za granice, to taki parmezan przywioze koniecznie ;) Hulahol na brzuszek tez dobre :) Borutka -- co tam u Ciebie? Jak dogadywanie sie z TM??? Piszesz do Ruminki o ulubionej ksiazce.. A ja obecnie czytam 2 (na raz!! co mi sie nigdy nie zdarzylo. jedna mam na dojazd z i do pracy, a druga na wieczor do poduszki) i obie sa fajne. A jak siedze w pracy, ni mam co robic, to moglbym chociaz poczytac. Ale gdzie tam! :P Papuzka -- fajnie, ze porozmawialas z mezem :) Ale teraz musisz trzymac reke na pulsie, zeby takie \'akcje\' sie nie powtorzyly! Trzymam za was kciuki :) Ruminka -- dobre to o tym baku :D:D Po mojemu \'rasowe\' ruskie pierogi to twarog, boczus z podsmazona cebulka i mieta. Chociaz sa rozne kombinacje ruskich wiec niewiadomo, ktore to te \'wlasciwe\' ;) A ja jutro mam kurs pierwszej pomocy przedlekarskiej. Ktos z firmy musial, wiec szef zglosil mnie. Zobaczymy... Milego
  12. Ups, zaleglosci od poludnia. Nadrobie jutro w pracy :P Dobranoc Kobitki :)
  13. Hej! Ale na mnie wczoraj splynelo olsnienie! Jutro jest 10 lipca i co to oznacza??? Ze dzis musze wybrac fundusz emerytalny!!!!! Ruminka -- wszystkiego NAAAAAAJLEPSZEEEEGOOO dla TM :D:D:D Powitanie ok. Jedzonko MK smakowalo :) Dzis planuje ugotowac rosolek ;) Łapa -- czesc!! Fajnie, ze sie pojawilas :) No udany urlop :D Tylko ten powrot do pracy... Nowinka -- jestem przekonana, ze podejmiecie dobra dla siebie decyzje :) A co do tego \"nie do konca spelnia ona moje zalozenie\" - to zalezy czego dotyczy sfera niespelnienia zalozen, ale ogolnie ciezko jest znalezc cos idealnego (tym bardziej w naszym przedziale cenowym) Papuzka -- zmiana nr gg za bardzo nic Ci nie da. Ciezka sprawa :( Emmi -- juz \'wrócona\'??? Jak pogoda? Bo u mnie dopiero dzis i wczoraj troche slonka sie pokazalo. A od jutra znowu ma byc pochmurno :O I cos jeszcze mialam napisac, ale mi z glowy wylecialo. Tymczasem
  14. Ruminka -- powitalna uczta jeszcze nawet do piekarnika nie zawedrowala, bo MK bedzie za jakies 2h. Ale zaraz ide juz konkretnie dzialac :) Ale ja juz \'zrobiona\' - nozki ogolone, wloski umyte ;) Ale Ty sie masz z tym bratem. Ja mojego tez rzadko widuje, ale to dlatego, ze daleko mieszka Gargamelka -- o ile dobrze kojarze slowa szefa, to ja mam takie przeszkolenie z pierwszej pomocy jutro. Nie wiem napewno, bo szef oczywiscie zaomnial podac mi szczegoly :O
  15. Chyba tak :) Co tam Wicherek porabia? :)
  16. Wekend przyszedl, to na topiku pustki. Ja sie przymierzam do sniadanka. No i trzeba bedzie zaczac przygotowywac niespodziankowe jedzonko dla MK :) Milego dzionka :)
  17. A u mnie walka z pradem trwa :O Tzn. mam nadzieje, ze juz mozna powiedziec \'trwala\' - przed chwila byl elektryk, bo nie bylo pradu w calym laczniku od 1.5 h. Ciasto kolega odebral sam. Bardzo byla zadowolony :) Przyniosl mi nawet kawalek swojego - rodzice zamowili w cukierni. Juz dawno zjadlam :P Tak mowicie o obiadkach, to i ja sie dolacze. Dzis u mnie byl obiad drapany - powyjadalam resztki z lodowki :P A jutro chce ugotowac rosolek i na przyjazd MK upiec schabik z wlkadka (sie znaczy, pieczarki, serek, moze cos jeszcze). Juz jutro przyjezdza MK :D:D Tylko nie wiem, o ktorej godzinie bedzie. Musze zrobic sie na bostwo ;) Efciak -- a masz jakies fotki czworonoznego pupila? ;) Ruminka -- przeslisci z Maciusiem gladko od zabawy do spanie? ;) Bobasekm -- zaprosilabym Cie na ten sernik, ale go nie ma :P Mamba -- pewnie brykasz na calego :D 3majcie sie Kobitki :)
  18. Hej! Dzis sobie pospalam. Obudzilam sie o 10 :) Garnelam balaganik, teraz jem sniadanko. Potem przeanalizuje jutrzejsze jedzonko i do pracy. MK wczoraj dzwonil i pytal czy zrobie cos dobrego ;) Musze tylko isc znalezc naczynie zaroodporne :O Efciak -- moje poprzednie koty tez lubily atakowac wystajace czesci ciala ;) Dobry tez Twoj synio! Nasmialam sie z tych kocich miseczek :D A jak kot odnosi sie do Jasia? Spierdziela gdzie pieprz rosnie, czy zachowuje powage i stoicki spokoj? :P Bo kot mojej babci n widok chrzesniaka w sekunde kieruje sie do wyjscia, hehe :P Mamba -- udanej zabawy zyce!! Wyszalej sie na calego :D Ankara -- ten link to dla Ciebie: http://www.resmedica.pl/zdart40011.html I innych osob lubiacych makaron, ale \'obawiajacych sie\' go jesc ;) A pierogow z wisniami to ja nie jadlam jeszcze nigdy! Zostalo cos jeszcze? ;) Zeby obciazyc hula hop wystarczy np. do srodka powrzucac zirenka ryzu. Wrzucasz ich tyle jak ciezkie chcesz miec hola-hop. Tylko, ze bedzi pewnie grzechotac :P (co mnie np. wkurza :P) Bobasekm -- u mnie pogoda tez marna. Slonca ni ma, pochmurno :O A impreza jak impreza :P Bartek z dziewczyna obchodza urodziny dzien po dniu, zarezerwowali stoliki w pubie. Posiedzielismy, pogadalismy. Ale jakos nie czulam sie super ekstra. Bo generalnie nie znam za bardzo Bartka znajomych. No ale bylo pare dobrze mi znanych osob, wiec bylo ok :) Ruminka -- o serze nie zapomnialam :P Sama w domu -- no zuch dziewczyna! :) Nie zawsze mamy maja 10000% cierpliwosci :P To milej soboty Dziewuszki. Ja tu napewno jeszcze zajrze. potem. :)
  19. Piatek zrobil swoje - wrocilam. Sprobowalam nowosci dla mnie - truskawkowa margerita. Tak sobie :P Niewarta ceny, ale nie ja placilam. Ale nastepnym razem napewno tego drinka nie wezme. Ide do lozia. Jutro sobie pospie :D:D:D:D:D Kolorowych snow
  20. Ale mi sie popierdzielilo. Okazalo sie, ze te urodziny kumpla to dzis nie jutro!! Ale by bylo. Zreszta daleko nie mam do kanjpy, to bym w pol godziny z ubieraniem sie przybyla. Wiec sernik bede robic jutro. Zreszta i tak nie moge znalezc mikresa :O Efciak -- na ja nie raz przejezdzalam przez Lidzbark Warminski. Co do brytkow, to mozesz mi podac nazwe hodowli? Lub jakis link do strony. Mi czearne brytki podobaja sie najmniej ze wszystkich, wiec raczej sie nie skusze na najblizszy miot ;) Piszecie o szpinaku. Ja jeszcze nigdy szpinaku nie jadlam i tak sie od dluzszego czasu przymierzam do sprobowania, tylko nie wiem w jaki sposob go wykorzystac. Jaki w smaku jest szpinak? Mozna go z czyms porownac? No to ja sie zbieram na ta impreze. Szkoda, ze to dzis, bo ja dzis szybko odplyne :O Ale chociaz troche posiedze.
  21. To ja tez mam pyszna zapiekanke. Troche zabawy, ale smak rekompensuje przygotowania w 200% ;) Podgotowac pyrki, jak troche wystygna (ambitni na goraco:P) pokroic w plastry ok 1 cm grubosci. Czescia (ok2/3) wylozyc dno i boki wysmarowanego oliwa naczynia zaroodpornego. Na to przesmazone z celulka i przyprawami miesko mielone. Na to paczuszka mrozonych warywek, mieszanek jest wyle, ze kazdy znajdzie cos dla siebie ;) Na to reszta pokrojonych pyrkow. Zalac sosem czosnkowo-smietanowo-majonezowym (kilka zabkow czosnku przecisnietych przez praske, do tego smietana, majonez, ziola prowansalskie - sporo; wymieszac). Posypac startym serem, zamknac naczynko i do piekarnika. Trudno mi okreslic ile ma sie piec, bo zawsze wyjmujemy jak sie ser podpiecze (ale z godz minimum, nawet 1.5h) PYSZNE :D Jak zrobilam rodzicom w domu, to 3 rzy sobie dokladali :P
  22. Przepisow na makaron nigdy dosyc ;) No i czosnku, chociaz to ciut \'niebezpieczne\' warzywko (warzywko? czosnek jest warzywiek? smiejcie sie, ale nie wiem :P) A moze masz jakis sprawdzony na zapiekanke makaronowa?
  23. Sorki za tego tripelka, cos mi sie pokielabasilo z przegladarka. A mi sie marzy taki prawdziwy parmezan, taka kostke sera miec. Bo ten co widzialam to taki gotowiec pakowany hermetycznie. Ciekawe ile w nim parmezanu... A z makaronu to kiedys zrobilam z brokulami. Podsmazylam czosnek, do tego ugotowany brokul, makaron i troche smietany. Przyprawy wg uznania i paluszki lizac. No mozna serek zetrzec na patelnie lub posypac z wierzchu. Trwalo to tyle co ugotowanie makaronu, bo brokul to kilka minut. Ale bylo PYCHA. MK sie krzywil, ze jak mozna polaczyc makaron i brokuly? Wiec zrobilam tylko dla siebie. Ale zostalo mi troche, wciagnal to momentalnie i mowi \"hmm, dobre\". A namawialam, mowilam, ze dobre, a uparciuch, ze mu nie pasuje :P
  24. Dzieki Borutka :D:D A co do makaronu mozemy sobie podac rece - ja UWIELBIAM!! Myslac stereotypowo - w poprzedmin wcieleniu napewno bylam Wloszka:P
×