Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. Ah, jeszcze wam napisze jak mnie olsnilo, ze to juz wakacje. Codzinnie jak jade trampkiem do pracy i przesiadam sie, to przechodze przez zeberke, przez ktora taki pan ze znakiem \'stop\' przeprowadza dzici idace do szkoly. No idzs stoje na tym przejsciu i dumam \"hmm, czegos mi tu brakuje...\" No i wydumalam, ze nie ma tego pana. Wiec zaczelam sie zastanawiac dlaczego, chory moze czy co? I wtedy splynelo olsnienie - nie dreptaja dziciaczki do szkoly, to ni ma i pana ze znakiem :P
  2. To ja bede czwarta ;) Wekend minal, czas do pracy :O Jakos taka sennie przymulana jestem, stad to \":O\" No i jutro ten przeklety egzamin :O Na szczescie to ostatni (mam nadzieje... bo jeszcze do tego nie zajrzalam - odrzuca mnie na sama mysl :O) Dzis u mnie cieplo-chlodno. Tak rzesko, nie ma upalu. Niby ma dzis tez pokropic. A podobno od jutra ulewy. To milego dzionka :)
  3. Niedzielne Heeej :) Ja dzis sobie pospalam. I to dluugo, bo do 12! Ale polozylismy sie o 4, wiec trzeba bylo troszke pospac ;) Bylismy wczoraj na imprezce. Pogaalismy najpierw przy piwku, potem poszlismy potanczyc. Ale dlugo nie bylismy, bo bylo strasznie marnie. Do tego nieciekawe towarzystwo sie krecilo i szukali innej rozrywki, zaczepiajac naszego znajomego :O Wiec wrocilismy do akademika i pogadalismy jeszcze troche. Ubaw mielismy niesamowity :) Ale bylo super :D A dzis trzebaby sie zabrac za nauke, bo mam egzamin we wtorek. Mialam go miec w czwartek, ale nie mam jeszcze indeksu ani karty, a ten burak (czytaj: wykladowca) nie wpuszcza bez indeksu lub karty. A tak mi sie nie chce uczyc :O Wiec co to za glupoty i co za durny facet, wiec tym bardziej mi sie nie chce :O Ankara -- pewnie wiesz, ze te kocie \'dary\' to w podziekowaniu za opieke? Wiec powinniscie sie cieszyc, hihi :P:P:P Jak mieszkalismy jeszcze na wsi, to nasz kot tez nam znosil takie rozne zyjatka. I mielismy zawsze trawnik pod oknem usiany roznymi trupkami :P Bobasekm -- z mebelkow to szukamy kanapy, ale koniecznie rozkladanej. Do tego jakis fotel. A poza tym jakis maly stolik, biurko i co jeszcze wpadnie do glowy. I najwazniejsze - sie zmiesci. Ale na razie priorytetem jest ta kanapa. Brum -- :) Tatar -- superowy domek :) Naprawde fajny :D A z tym Twoim \'znikaniem\', to pomysl sobie jak Ty bys sie czula gdyby D znikal tak bez slowa na kilka godzin... To powinno Cie przekonac i zmobilizowac do dawania znakow zycia ;) To normalne, ze facet sie martwi. Ale oczywioscie nie mozna przepadac w przesadyzn i \'meldowac sie\' co godzine Mamba -- a ta Twoje migrenke to ja sio! sio! przepedzam!! SIO!! Emmi -- piszecie o spiewach ptakow. No ja dzis tez posluchalam, bo od 3 zaczely juz swiergolic ;) Imieninowe dla Misia :) Jola -- super, ze fajnie sie bawilas :) SUPER :D A co do swintuszkowatych piosenek, to jedna taka na poprzednich studiach spiewalismy. Nie pamietam co bylo w zwrotkach, ale refren brzmial \"przelec mnie w akademiku, przelec mnie w akademiku jeszcze raz\" :P Smieszne to bylo, bo takie szybkie i skoczne :) I sie spiewalo przy gitarze ;) Efciaku -- jak tam kocina sie sprawuje? Sciskam wsystkich :) A Monnalidka to moglaby naprawde machnac chociaz do nas.
  4. O MATKO!!!!!!! Dziewczyny, jaki swietny ten sernik! Koniecznie wyprobujcie!! KONIECZNIE!!! Tu przepis: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=240
  5. Czesc Laseczki :) My dzis z MK pojechalismy do jednego sklepu ogladac meble. Ale nic ciekawego nie wypatrzylismy. Za to w drodze powrotnej zmoczylo nam zadki. Spodnie mialam mokre od polowy uda. A jakie ciezkie sie zrobily. Zjedlismy juz obiadk. Dzis byl obiad po angielsku :P - rybka smazona i frytki, no i mniamniusna salata ze smietana :D Chyba zaraz dobiore sie do sernika :P Mialam z nim wczoraj niezla zabawe, bo mam juz taka stara tortownice i mi galaretka przeciekla :P Ile bylo scierania. No i dzis dorobilam tej galaretki, zostawilam, zeby sie zrobila \'glutowata\' i taka gestniejaca chcialam wlac. Ale zastygla mi za bardzo:P Ale na wierzch porzucalam, awsze to galaretka ;) Bobasekm -- melduje poslusznie, ze wyczytalam, ze Jola u cioci na imieninach (lalala, jak w tej piosence ;) ) Ja tak szybciorem, wiec sciskam wszystkie razem, i kazda z osobna!
  6. Obiadek zrobiony, zjedzony. MK powiedzial, ze moge czesciej robic takie zeberka :) W sumie zaden problem, bo to 10 nim robienia. Reszta sama sie robi :) Ktos rozjechal jednego kociaka :(:(
  7. No, to zeberka sie pieka :) Efciak -- wlasnie z tego przepisu korzystam co pisalas ;) Brzmi to niczego sobie, wiec probuje. Tylko nie wiem ile mam piec te zeberka Ja niecierpliwie czekam na wiesci o nowym czlonku rodziny - kociaku. Jakies imie juz ma? A w salatce obiadowej bylo jeszcze troche pomidora, papryki i ogorka. Przyprawilam sola, pieprzem i troche chilli. Dolamal ciutke smietany i tyle :) A chrzaszcza majowe maja takie smieszna łapki z \'czepikami\', dlatego latwo sie cepiaja ubran, wlosow itp. I maja zajefajne wachlarzowe czulki :D Rumnika -- to smignelas, dziewczyno ;) Jak te-że-we:P Jola -- smiesznie TM powiedzial o tym seksiku, hihi A Ty pisz, pisz, bo potem znikniesz nam i Majeczka bedzie i nie bedzie czasu Mamba -- niestety salatka wyszla. Ale nastepnym razem zostawie Ci troche ;) Emmi -- przykro mi, ze TM nie spisal sie z zakonczeniem oku :( A jak Niedzwiadek? Zadowolony, ze juz wakacje? A reszta szkolnych topikowych dzieciaczkow? Szczesliwi, ze koniec szkoly?? Matrona -- super, ze pomyslne wiesci :D Tym bardziej takie!! :D:D:D Zycze spelniania palnow :) A tu: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=2256 przepis na zeberka, ktore wlasnie sie pieka. Ide do nich zajrze. Tymczasem. Wekend juz, to pewnie pusto sie zrobi
  8. Sorki, ze ja tak ciagle pisze i ciagle o jedzeniu, ale nastepuje najlepsza czesc - sucharki z domowym dzemerkiem sliwkowym :D:D:D:D MNIAMNIOTA :D
  9. Nowinka -- co to sa czewrczyki?? Pierwszy raz slysze takie okreslenie! I nawet nie wiem, w ktora strone mam myslec Zeberka juz sie marynuja w lodowce. Zrobilam mieszanke 2 przepisow \'po mojemu\'. Zobaczymy co wyjdzie.
  10. Na obiad nic szczegolnego - pyrki, paluszki rybne i suroweczka z kapuchy pekinskiej. Szybkie i dobre :) Teraz z reszty pekinki zrobilam salatke, jeszcze tylko tunczyka dorzuce i gotoe. A na jutro obiad niespodzianka dla MK - pieczone zeberka (mam nadzieje, ze wyjda). Ale ciiiii, zeby sie nie dowiedzial. No i bede robic sernik na zimno w wekend. Oczywiscie z truskawami :D Mam pare przepisow na te zeberka i musze przeanalizowac i ktorys wybrac (jak szukam przepisow to zawsze na oliwce, na tlenie - nie wiem dlaczego akurat tu, ale fajne rzeczy mozna znalezc :) ). MK sie uczy - jutro ma ustny egz. Mialam to w zeszlym sem, wiec wiem o co chodzi :O A teraz ide robic marynato-sosik do zeberek. Buzka Robaczki
  11. Ostryga -- tekst jest ogonlie znany, ale smieszy za kazdym razem :) Szczegolnie jak jakas osoba wypowie go z przekonaniem :P A Bobasekm Zuzia nie jest :)
  12. Nowinka -- przednia opowiesc :D A jak trzyma w napieciu ;) Nie myslalas nad kariera pisarska? ;)
  13. Nowinka -- ale sie usmialam z Twojego \'przepisu\' na pozbycie sie gagatka dla Ostrygi :D Dobre to :D A gdyby dziewczyna naprawde tak zrobil, to by koles zrobil mine, hihihi (ze mnie tez zlosliwiec :P) Sama w odmku -- alez masz rezolutna core :D Super :)
  14. Ostryga -- no dumna jestesm z Ciebie jak cholera!!! Zuch dziewczyna!!! BRAWO :D:D:D Ale tu nie ma cos dawac mu szans na zmiany, tylko spakowac walizki i wystawic za drzwi. Po co niepotrzebnie sie jeszcze zastanawiac? Taki typ sie nie zmienia :O Rumnika -- mi sie zle przeczytalo o tym brytyjczyku. Sprwdziwszy widze, ze to Efciak pisala. Efciaku -- jaki kolorek brytka macie? I dawaj mi jakies fotki, bo ja uwielbiam ta rase :D I jak tam relacje Jas-kot? Moj chrzesniak uwielbia koty (po cioci ;) ). Tylko kot (tzn, kot babci) nie koniecznie za nim przepada :P Ale taka fajna sytuacja jest, ze jak Adek placze to kotka biegnie do niego i miauczy przy nim, i sie mizia, jakby chciala go pocieszyc ;) Bobasekm -- reakcja tesciowej -- :O:O:O Nie wie kobieta co mowi! Przeciez dzieciatko, to najwiekszy skarb i radosc :D:D Nie przjemuj sie nic a nic! Sama w domku -- opowiedz cos o córci :) Jola -- ja tam na winko chetna ;) Emmi -- kto mnie przygniotl? Ochroniarz, bo podobno wył nasz alarm w nocy :O I dlatego tylko machnelam z rana
  15. No, zmiescilo sie:) Ale bledziory, bledziory! Narazie wypatrzylam 1 - mialo byc gUstem, nie gostem. Za reszte sorki
  16. Jestescie kochane, Dziewuszki. No okropne jednczesnie :P Kochane, bo tyle smakow dżemerkow mi tu przytaczacie. A okropne, bo nie mam mozliwosci ich sprobowania i musze obejsc sie smakiem Na poczatek dobra wiadomosc - zaliczylam egzamin :D Na 3.5, ale na koniec mam 4 (tylko, ze znalazlam na liscie osobe, ktora ma taka sama ocene z egz i projektu i ma 4+, wiec bede walczyc ;) ) Dzis bylo leniwie w pracy. Nic za bardo sie nie dzialo. Nic za bardzo nie mam do robienia. A jutro dopiero czwartek :O Nowinka -- przypomnialas mi moja henne. Jakis czas temu kupilam, byla 2 w 1 i jedna miala byc dla mamy. Jadac ostatnio do domu mialam ja zabrac, zeby sie pohennowac od razu. Ale za cholere nie wiem gdzie ja polozylam!! sierotka ze mnie :P I przymierzam sie do eksperymentu zrobienia jej sobie samej. Troche mam stracha :P Bo to bedzie pierwsz raz A co do niedobrego jedzenia na wyspie to nie jest juz tak zle. Moja kolezanka siedzi tam ponad pol roku i nie narzeka, bo 5 min od swojego mieszkania ma sklep z polskim jedzonkiem :D Bolec juz tak nie boli, ale za to leci ze mnie jakby ktos kranik odkrecil :O (jesli kogos zniesmaczyly te slowa, to przepraszam!) Jola -- o jak super przeczytac, ze Ci sie fajnie spalo!! Mialam wczesniej napisac, ze rosnie Ci cora z dobrym gostem muzycznym, hihi ;) Bobasekm -- wiesz w kwestii dentysty, to ja mam taka teorie: dopoki ktos dziecku nie naopowiada glupot w stylu \'dentysie to sadysci\' i nie nastraszy go, to dziecko nie bedzie sie balo dentysty, bo nie wydaje mu sie, ze ma czego sie bac. W sumie to nie ma czego :P No ale niestety nie wszyscy dentysci sa fajni i maja odpowiednie podejscie, wiec ludzie sie zniechecaja :O Ostryga -- Twoje kolejne posty opisujace Twoj \"zwiazek\" (cudzyslow specjalnie, bo nie mozna nazwac zwiazkiem ukladu, w ktorym facet najwyrazniej jest z kobieta, bo tak mu wygodnie - wybacz jesli przesadzialm) coraz szerzej otwieram oczy ze zdziwienia!! Nie bedziemy Cie potepiac ani krytykowac za to, absolutnie nie! Ale dobrze, ze sama zaczynasz otwierac oczy i widzisz, ze taki \'uklad\' nie jest fair. Bo nie jest!! Musisz sie nauczyc byc sama. Sama, ale przeciez nie samotna, napewno masz znajomych, przyjaciol. To nie jest takie trudne ani nie boli. No podpisuje sie wszystkimi konczynami pod tym co napisala Emmi! A co do winka - to moze imprezka winkowa? Bo ja tez bym chetnie napila sie winka w babskim towarzystwie. I tak ponarzekac na tych facetow :P Mamba -- wiesz, mamy zawsze sie bardziej stresuja niz dzieci podczas waznych egzaminow. Pamietam jak moja mama sie stresowala jak mature zdawalam (fiuuu, kiedy to bylo :P), wiec to \'normalne\' Jak zakupy?? Ja tez przymierzam sie do kupna stanika, tkiego porzadnego. Tylko musze najwpierw posplacac zaleglosci i przebrnac przez sesje, zeby zabrac MK na zakupy ;) Emmi -- ja nalesniczka bardzo chetnie, tylko na haslo: nalesniki, MK pyta \"A zrobisz?\" Bo pomoc smazyc to mu sie juz nie chce :O Wiec nalesniki sa rzadko, bo nie za czesto mam ochote sterczec nad patelnia, nieproporcjonalnie dlugo do jedzenia Mloda w domu -- welcom, welcom :) Pisz co Ci lezy na watrobie, tu mnostwo madrych babek jest ;) Jola -- ale macie z tym architektem! Pogonic go i nie patrzec, ze pociotek! Ale trzeba by jakos wykombinoiwac zeby jakos odzyskac te pieniadze, bo przeciez 500 zl na ulicy nie lezy! rumnika -- jaki dluuugi posciuch! Wow!! Ale super:D Oby tak czesciej! Efciak -- ale sie usmialam z tej Twojej wkladki!!!!! HAHAHAHA!!!!! Dlatego ja mawsze mam torby z duza iloscia kieszeni i przegrodek, zeby mi sie taki \'niebezpieczne\' rzeczy nie blakaly pod reka :P Pewnie juz to kiedys pisalam, ale napisze jeszcze raz: ktos zlosliwy kiedys powiedzial, ze prawdziwym cudem by bylo gdyby kobieta wlozywszy reke do swojej torebki za 1 razem wyciagnela to co chce :P:P Nowinka -- ja uwielbiam ogladac program Majewskiego! Fakt wariat, ale taki pozytywny, imo. Bo np Wojewodzki to dla mnie idiota, ze az zal patrzec :O A mezowa wpadka tez ekstra, hihihi :D Rumnika -- Macius - panda, no kurcze, dzien smiechu dzis :D Bedziesz miala brytyjczyka??????????? ALE BOSKO!!!!!!!!! My z MK marzymy o brytyjczyku! Zbieramy na niego kase, bo sporo kosztuje. A pod koniec czerwca idziemy na wystawe kotow, moze upatrzymy juz jakiegos futrzaczka ;) A jak nie jteraz to 22 lipca jest kolejna wystawa :) Ostryga -- co do dziecka kolezanki, to nie moze odsuwac faceta od dziecka jesli on chce sie angazowac. A poza tym moze ta \"wpadka\" przewartosciuje jej dotychczasowy styl zycia i \'zmadrzeje\' kobieta? Mamba -- hmmm, czerwony. Grrr ;) Lubie ten kolor. A do bielizny to pasuje idealnie ;) No, juz skonczylam nadrabiac dzisiejsze zaleglosci. Wy napisalyscie tyle, wiec moj post tez dlugi (zeby bylo sprawiedliwie :P) Ciekawe czy wysle na raz...
  17. Dżem dobry :) (ale bym zjadla kanapke z dżemerem!) Milego dzionka Kobitki :) Ja sie zabieram za sniadanie i czytanie
  18. Ja na \'sikundke\' Jola -- a moze cos pieczonego??
  19. Hej! A u mnie ciag dalszy serialu bol brzucha=bol kregoslupa :O Lyknelam juz vegantalgin. Na brzuch pomoglo, na plecy niekoniecznie :O Moze pojde po jeszcze jakiegos \'draga\' do sklepu. Wczoraj brat pisal mi smsa, ze w zeszlym tyg. padal u nich 2cm grad! Poobijalo mu troche maske samochodu i szybe :O (aa, brat jest w Niemczech, to nie u nas!) Jola -- jak moglas pomyslac, ze nie tesknimy! No wiesz! :P My tu z utesknieniem czekamy na pojawienie sie malej istotki :D No i ja nadal czekam na fotke z kubkiem ;) Matrona -- chyba moje nawolywanie troche skutkuja ;) Bo i Ty jestes :) Tajemniczo brzmisz, ale najwazniejsze to co napisalas: \"Wiem jedno jestem z facetem od 19 lat i mogę naprawde na niego liczyć.\" Super :D Ruminka -- u Ciebie dalej upaly???? Ojoj! To wpadaj do mnie, bo u mnie chlodek i deszczyk. Troche odpoczynku od upalow. Ale mam nadzieje, ze w wekend bedzie cieplo, bo mamy ognisko na plazy ;) Nowinka -- jak dzisiejsze obuwie? :P Milego dzionka :) Ostryga -- Nowinka dobrze pisze - musisz to wszystko dobrze przemyslec! Ja bylam ' takim "zwiazku" (to bardzo naciagana nazwa, bo zadnego zwiazku tak naprawde nie bylo) z takim 'ogrodnikiem'. Powiem Ci - nic fajnego :O
  20. Brutalnie mowiac Twoj facet to kwintesencja psa ogrodnika :O
  21. Bobasekm -- ALE EKSTRA :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Dla was
  22. Hej! Alez mnie bola plecy :(:( Ale tak zawsze mam przy @ Najchetniej bym sie nie ruszala, ale jak to zrobic?? Kurcze, musze sie uczyc :O Mam w czwartek egzamin (ustny!:O) z takim rabnietym kolesiem. I musze sie uczyc tych jego bzdyrnych teorii. Zacytuje wam jadno pytanie z egzaminu Pyt: Co to jest prawda? Odp: Cecha wypowiadanych zdań, określająca ich korelację z rzecywistością. Niby logiczne, ale nie mozna slowa przekrecic, bo bedzie zle :O MK powiedzial, ze dzis jestem zolza :P Ma racje :P Marudnam jak rozkapryszone dziecko i fukam jak kot :P MK juz mi zapowiedzial, ze w lipcu jedzie na tydzien w delegacje do Poznania. I na tydzien do domu. Buu Technik chyba wyczul, ze ma sie dzis nie narazac, bo probowal sie podlizywac potem. Hehehe. I dobrze, niech wie gdzie jesgo miejsce. Mialam dzis na gg opis: \"Mezczynza to prawdziwy skarb, wiec.. zakop go w ogrodku\". Szef sie mnie pytal czy mam problemy z facetm? hehehe. A potem znajomy pisal, ze zacytowal ludziom u siebie w pracy i wszystkim sie podobal :) Borutko -- przykro mi, ze tak sie dzieje :( A jak sobie radzisz? Trzymaj sie!! Rumnika -- a moze ekspress Ruminka mialby jakies opoznienie i postal troche, np w lesie? ;) Emmi -- dawno nie bylo opowiesci jak Twoje najmniejsze dziecie sobie radzi w wielkim swiecie :) Nowinka -- spokojnie, zrozumialam co mialas na mysli :) A jak tak o strojach, to ja w ostatni czwartek ubralam sie patriotycznie - biala bluzka i czerwona spodnica :P Japonki na nogach mialam swiadomie :P Ostryga -- skoro sama proponujesz cos facetowi, to nie mozesz miec pretensji, ze korzysta z Twojej propozycji. Ja jak dziewczyny nie moglabym pojsc na taki uklad. Zdecydownie nie! Ale moze u was to przyniesie oczekiwany skutek Bobasku -- jak tam????? Papuzki danow nie bylo. Mamby tez. Juuhuu?? Nimfa A dluzej zaginione panieneczki to moglyby sie pojawic! Hę?
  23. A u mnie chyba @ sie zbliza. Chyba, bo ja jestem lewy przypadek w tym wzgledzie i nigdy nie ma pewnosci dopoki \'szanowna pani\' sie nie pojawi :O (fuckin\' prolaktyna! ) Brzuch mnie pobolewa i wkurzam sie caly czas. A technik to mi tak dziala na nerwy, ze jak jeszcze raz wyskoczy z glupim tekstem to mu powiem niech sie zamknie. Biedny Mk... :P
×