Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. Nosz kurna, znowu nie ma wody!!!!!!! Tym razem do 12. Bo wczoraj to do 17 nie bylo! Mamy jakies pieprzone glosniki, ktore czasami wyja o niewiadomo jakich porach, czy nie moga skorzystac z nich w dobrym celu i oglosic chociaz pol godziny wczesniej?????? Ja pierdziele
  2. Nimfa -- w \'centrum\' krainy wielkich jezior mazurskich :) Dziewczyny orientujecie sie moze czy na dworcu w Warszawie Zachodniej jest przechowalnia bagazu (lub cos w tym rodzaju)?????
  3. Wkurzylam sie z lekka od rana Bo w akaemiku znowu nie ma wody! Do tego czajnik zepsul sie chyba calkowicie i nie mam herbatki, zeby z wami wypic. Mam ino szklanke wody ;) Wekend jakos minal. Wczoraj bylismy na kabarecie Łowcy.B Ale sie usmialismy, bylo swietnie :D Teraz najblizsze kabarety na juwenalia. A mnie od srody juz nie bedzie. O 5 rano jade do Warszawy i od razu z Warszawy do domu, na swieta. Chociaz pomoge cos wiecej mamie. Neta nie mam w domu, ale moze na chwile mi sie uda zajrzec. Nimfa -- nie lam sie zapominalska rodzina. Moja mama tez zapomniala o mnie w zeszlym roku. Nawet spoznionych zyczen sie nie doczekalam. A dla Ciebie 100 lat szczescia Monnalidka -- Tobie rowniez wszystkiego NAJ,NAJ,NAJLEPSZEGO! Milego poniedzialku. Mam nadzieje, ze u was jest tak slonecznie i cieplo jak u mnie :)
  4. Dzieki za pamiec :). Tym ktorzy pamietaja Nie mam nastroju wiec nie bede pisac. Jeszcze jakis czas
  5. No, wrocilam :) Bylo ok. Sie okaze na ile ;) Dzieki za trzymanie kciukow. Przydadza sie jeszcze w poniedzialek, bo mam kolejna rozmowe. Borutka -- no to miedzynarodowy masz w grasci;) Zdolna z Ciebie kobitka, nalezy Ci sie!! Szkoda, ze w domku zgrzyty. Ale chyba bez nich sie nie da :O A historia z pociagiem niezla. Jak jestem w miescie, ktorego nie znam zawsze mam stracha, ze wsiade nie w ten pociag co trzeba. Raz mi sie trafilo z autobusem: akurat spieszylam sie na pociag i chcialam sobie podjechac, zeby szybciej bylo. Skutek taki, ze wywiozlam sie na jakies peryferia :P Ale na pociag zdazylam! Wprawdzie wpadalam do niego jak juz prawie ruszal, ale zdazylam Nimfa -- jak tam badania? Robisz??? A psycholog to bardzo dobry pomysl. Nie zaszkodzi, a moze pomoc :) Rumnika -- hahaha! te Twoje teksty o Maciusiu sa boskie!!! :D:D No a z tym papierem toaletowym to pewnie do smiechu Ci nie jest, hihi :P Maly wampirek tez ekstra :D:D Emmi -- no wlasnie, co to za dziwny poscik?? Bobsekm, Papuzka, Mamba, Efciak, Monnalidka (gdzie Ty???)
  6. Wrocilam wczesniej jak grzeczna dziewczynka :P (MK jeszcze zdazyl pryjechac na troche :D:D). Od pol godzniny mam pijacka czkawke :P i nic nie pomaga. Hihihi W lazience podczas mycia zebow smialam sie sama do siebie (i mojej czkawki):P Chyba troche mnie wzielo, hihi A teraz ide spac, bo 10 mam rozmowe kwalifikacyjna. Dobranoc
  7. Alamat -- no pewnie, ze piszemy. Codziennie :) Ruminka -- alez mi sie fajnie czyta Twoje opowiesci o Wicherku :D To z uspieniem czujnosci super :D:D Papuzka, Mamba -- :D:D A ja dzis ide na imprezke - kolega ma urodziny. Szkoda, ze MK nie da rady (jeszcze w pracy jest) Milego wieczoru
  8. Hejka :) Matrona -- groszek pachnacy jest super :D Tez go bardzo lubie. A na balkon w sam raz. Oby tylko mial sie po czym wspinac ;) Rumnika -- Wiesz, kazdy z nas jest czasami egoista. Czasami to nawet zdrowe ;) Zeby zjac sie soba, nie innymi. Ale jest tez tak jak mowisz, ze ktos wymaga, a malo daje (przyznaje sama czasami taka jestem, ale jak sie na tym lapie, to mi glupio przed sama soba i staram sie to naprawic) Sorki, ze tak wybiorczo. Usciski
  9. Papuzka -- przerazilo mnie o co napisalas!!!!! Trzymaj sie dzielnie. Dla Ciebie A ja dzis mialam wieczor spiewu dla MK (dodam tylko, ze jan ie umiem spiewac:P), hihi Chodzilam za MK i spiewalam mu pioseneczke z reklamy Łowicza \"you are my numer one\". Nawet w pewnym momencie Borys sie przylaczyl, hihihi. MK niby sie irytowal, ze go wkurzam, ale smiechu bylo kupe :D
  10. Emmi -- nie czytasz ze zropzumieniem :P:P Napisalam, ze wylaczylam ta funkcje (tzn. automatyczne sprawdzanie pisowni) A ja sobie zaaplikowalam maseczke na wlosy. I laze w czapce. Chociaz glowa mi nie zmarznie :)
  11. Bobasekm -- jak porobie fotki, to sie podziele ;) Smoczyca_Milus -- witaj
  12. No to mam nowe oksy :) Jeszcze nie przyzwyczailam sie, wiec wydaje mi sie, ze wygladam dziwnie :P No i caly czas je widze na nosie katem oka. Ale pare dni i przywykne. Mam nadzieje :P bo jak nie to tyle kasy w bloto Postanowilam pisac w wordzie. Nie robilam tego dotad, bo mnie wkurza jak mi podkresla wyrazy napisane bez polskich znakow. A bez polskich znakow wygodniej mi pisac (i szybciej), wiec wylaczylam ta funkcje, hehe Zrobilam sobie eksperymentalny obiadek. Makaron z brokulami. Powiem wam, ze bardzo smaczne. Ja wielkim smakoszem brokula nie jestem, wiec nie na co dzien to danie. Ale od czasu do czasu – pychotka J No i bajecznie proste do wykonania Emmi – widze nadrabiasz zaleglosci az milo :) ta Twoja kacja z „muuu” to po prostu powala na kolana! Oczami wyobrazni widzialam mine tego faceta. Alez się usmialam! Hahahaha A co do sprzatania. Wiesz, brzydko mowiac, mi to już wisi :O Ja wole już sobie postrzatac i mieć pewnosc, ze nie zaraze się jakimis grzybkami, niż czekac az moi sasiedzi się domysla, ze moznaby posprzatac. Dlugo tu mieszkac nie będę, wiec jakos przezyje (ale sukces! Kupili cos do kibelka. Oczywiście po tym jak im powiedzialam :O ale lepszy rydz niż nic) A co do bledow ortograficznych (bo ja np. tylko takie tu rozpatruje. Gramatyczne i literowki w pedzie pisania to ‘normalka’) – ja to jakos z ortografia zawsze bylam za pan brat, wiec nie mam z tym problemow. No, czasami walne jakiegos bleda z rozpedu (np. ostatnio mi się trafilo ‘zabyczyc’), ale to wtedy chyba klepie w klawiature bez opamietania i nie mysle co i jak pisze :P Może powiem rzecz oczywista, ale ja jak mam problem z jakims wyrazem, to szukam w glowie na co go odmienic, żeby zastosowac jakaz zasade ortograficzna. Oczywiście znajomosc zasad wymagana, hehe :P A co do przepisu, to szukasz na ciasto? Ja Ci Kochana nie pomoge, bo ciasto MK robil, ja pociachalam dodatki, przygotowalam co trzeba i trzymalam miske :P Wiec niestety nie wspomoge przepisem. Ale ‘na oko’ mogę Ci powiedziec jak MK robil to ciasto. No i brawo dla Jasia!!! Normalnie powod do oblewania ;) Kazda mama bylaby wniebowzieta J OOOO!!!!! Brahypelma!!!! Czesc!!! Jak dawno Cie nie było. Stesknilam się za Toba! Co u Twojej corci (mojej imienniczki ;) ) Mam nadzieje, ze już niedlugo będziesz czescie zagladac. Asiatrzy – „Ludzie nie borykaja sie z problemami finansowymi” – ech jak to ulatwia zycie, nie musiec się martwic o finanse. Gdyby w Polsce zarobki byłyby jak np. u Ciebie, to na pewno byloby inaczej, latwiej. Ale niestety polskie realia sa takie nie inne. Mamba – nie obraz się, ale jak piszesz o swojej corci „zolzunia’, to ja jakos dziwnie się czuje. Dla mnie to slowo ma negatyny wydzwiek i dziwnie odbieram Twoje relacje z corka z takich opisow. A co do nocnych placzow – sporo wrazen tego dnia było i jak pisala Ruminka pewnie odreagowywalam w nocy. Papuzka – u Ciebie snieg??? O kurcze! To się narobilo :O U mnie na szczescie sniegu nie ma. Ale chlodno jest. Ruminka – z ta woda rzeczywiscie Ci się udalo. Ja niestety nie mam tvn7, wiec ogladam sobie na kompie ‘przyjaciol’. Zawsze cos ;) Lubie ten dowcip o zabie co się nie rozerwie :D Bobasekm – dasz rade z ta rozmowa. Ja tez mam rozmowe, nawet 2: w piątek i poniedziałek. Nie mowie, ze mam jakas nadzieje, bo wole nie myslec w takich kategoriach (zaboban: co żeby nie zapeszac:P) A co do rosyjskiego to powiem tylko: ech Tez się sporo uczylam tego jezyka, ale slownictwo u mnie marne. Tak jak gramatyke opanowalam, mysle, ze dobrze, to do slowek nigdy nie nie przykladalam :O A teraz to w ogole od kilku lat stycznosci nie mam, wiec uwstecznilam się pewnie zdrowo :O Ale kiedys wroce do niego. Chcialabym, bo lubie ten jezyk. Nimfa – wiem, ze takie bieganie po badaniach i lekarzach jest uciazliwe – tez to przezylam. Ale ze zdrowiem nie ma zartow. Wiesz, ludzie maja rozne hierarchie wartosci, a u mnie zdrowie jest na 1 miejscu. Bezapelacyjnie! Bo gdy jestes zdrowa, to wtedy wszystko inne da się zorganizowac ;) Nowinka – ech, zapracowana kobieto. Sprytna z Ciebie bestia, wiec spokojnie dasz rade ze wszystkim ;) To nastukalam elaborat. Nawet szybko mi poszlo. Jak o czyms zapomnialam to się z pewnoscia podziele ;) Tymczasem
  13. Ech, tyle juz napisalam i komp mi sie zawiesil :O Teraz juz nie mam czasu powtorzyc wiec tylko macham na dzien dobry
  14. A ja dzis mialam pracowity wieczor. Przesadzilam 2 kwiatki i posprzatalam do konca (tj. pozmywalam podloge). Nawet w laczniku i lazience pozmywalam, chociaz nie moja kolej. Ale jakbym miala sie czekac az sasiedzi na to wpadna to... ech, szkoda slow :O:O W koncu zainstalowalam sobie kodeki na kompie i mowge filmy ogladac. No i wzielam sie za Przyjaciol (9 serie ogladam). Ech, ten serial zawsze smieszy :D Ide sie szykowac do spanka, wiec dobrej nocy
  15. Wrocilam z miasta :) Dostalam nawet delicje gratis, bo wzielam udzial w badaniu ankietowym ;) Takie pierdu-pierdu o coli i mcdonaldzie (cole jeszcze czasem wypije, ale mc omijam z daleka:P) Stwierdzic moge jedno - ankieterka nie umie czytac! :P Ja mowie serio - najprostsze slowa przekrecala, tak, ze zdanie sensu nie mialo :O Dobrze, ze sledzilam co czytam, bo za cholere nie wiedzialabym o co jej chodzi. Dzwonila pani z optyka - moge odebrac moje nowe okularki :D:D W ogole wiosna przyszla, a moje akademickie kociaki wcielo. Pewnie gdzies biegaja sobie, uzywaja ciepelka (i marca:P). Tylko troche szkoda, bo mi teskno do nich i nie mam kogo glaskac :( (no, MK jest, ale kociary widza, ze to nie to samo :P) Nowinka -- ja jeszcze o tych kluskach - nie wiem czy dobrze zrozumialam, ale czy Ty masz na mysli pierogi z kapusta czy to jednak cos innego? A dziewczyn w realu nie widzialam. A szkoda :( Jakis czas temu wlasnie byly takie wizje, zeby zlocik zrobic. Ale to ciezko by bylo zorganizowac. Trzebaby z DUUUUZYM wyprzedzeniem, bo przeciez kazda ma jakies zobowiazania codzienne i inne sprawy. Ale moze, kiedys ;) Fajna stopka :) Tatar -- a co na temat tego wypowiedzenia mowi prawo pracy?? Poszukaj, poczytaj. Jak walczyc, to najlepiej zebys miala mocne \'plecy prawne\'. A wsparcie najblizszych jest bardzo wazne, super, ze rodzinka tak Cie podtrzymuje na duchu :) Efciak -- ech, ciezka sprawa z ta tesciowa. Wiadomo chce sie czuc potrzeba, bo jak piszesz, u siebie jest praktycznie sama. Ale naprawde niefajnie robi, lamiac wasze zasady. Napewno znajdziecie wyjscie z sytuacji! Jak nie pogadanka, to maly szantazyk, ze albo wasze zasady, albo znajdziecie inna opieke (chociazby przedszkole) - mysle, ze powinno podzialac:P A jeszcze co do Twojego zdania \"Przyznam sie, ze gdy ma przyjsc, to jak szalona wstaje godzine wczesniej i sprzatam, ale i tak zawsze cos sie do poprawienia znajdzie\" - powiem szczerze, ze troche mnie rozbawilo (chociaz jak bede miala tesciowa pewnie bede robila tak samo:P). A skoro tesciowa znjadzie cos do porawienia, to warto krasc sobie dodatkowa godzine snu? :P Bobasku -- na oczka to w drogeriach sa takie maski zelowe, wlasnie takie, o ktorych pisala Efciak. drogie to nie jest (jakie 6-10 zl), wiec moze warto zainwestowac? A i mozna je wykorzystac na cieplo i na zimno. Lub oklady z herbaty (oczywiscie wystudzonych, zaparzonych torebek :P) Mamba -- oj, bidulko. Moze naprawde niech TM jedzie sam z dziewczynkami? A Ty sobie odpoczniesz? Taka okazja moze sie szybko nie przytrafic Emmi -- nie wiem co we mnie takiego niesamowitego, ale dziekuje :)
  16. Bobasekm -- Spoko, Robaczku, bedzie dobre Nowinka -- tych firm bylo juz tyle, ze w koncu nie wiem jaka mamy
  17. Ankara -- hej!! Dawno Cie nie bylo. Kurcze! u Ciebie juz tulipany kwitna?? Fajnie :) U mnie (tzn. na miescie) jeszcze cale liscie nie wyszly. Efciak -- no to jakies wyjscie jest. A tesciowa glupio postepuje, robiac na przekur waszym prosbom i zasadom. Ale mysle, e ten argument do niej dotrze.
  18. Pizza - palce lizac :D Jeszcze zostal kawalek, wiec zapraszam ;) Kto pierwszy ten lepszy Asiatrzy -- ech, jaki piekny ten Twoj post :) Najlepiej by bylo polozyc sie na czyms miekkim, zamknac oczy i niech ktos przeczyta ten tekst :) to \'tajemnicze\' podloze na placu zabaw, to specjalnie przygotowane, pociete na male kawaleczki opony :) Rumnika -- ja kiedys mialam taka fajna foke Orlando. Jak znajde to Ci przesle ;)
  19. Bobasekm -- :):):) Rumnika -- wekendy to jedyne dni kiedy mozeny z MK sobie dogodzic jedzeniowo : Po razem gotujemy i mamy iwecej czasu. Bo tak w tygodniu to za bardzo nie ma jak - MK zazwyczaj wraca na kolacje, a nie na obiad, a dla mnie samej to sie nie chce wymyslac. Ciasto juz rosnie, wszystkie skladniki przygotowane. Juz nie moge sie doczekac! I TAAAAKAAAA glodna jestem A zeby popawic sobie humorek moze poszukaj w necie jakis fajnych zdjec Orlando? ;) Gargamelka -- jak na tak, to c\'mon :D
×