Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. A ja slucham radia internetowego, ktorym rzadzi teraz moj byly. Mozecie rzucic okiem, a raczej uchem (jesli ochota najdzie). Zobaczycie jakich trzaskow slucham na codzien :P http://swiatowid.elblag.pl:8000/listen.pls Nimfa -- deprecha jak nic :( Tylko Ty nie rob nic glupiego, bo Ci cala topikowa rzesza wtlucze w (_!_) Moze poszukaj jakies poradni psychologicznej w osrodku zdrowia? Papuzka :) Jola :) Tatar :) Ruminka :) emmi :)
  2. Halo Halo!! A coz to za pustki?????
  3. Hej :) o tak nieludzkiej porze :O Wyszlo wczoraj, ze poszlam spac o 2 :O:O I mozna sie domyslec jaki jest poziom mojego wyspania (zdecydowanie nizszy niz poziom niewyspania). Tylko za cholere nie wiem co ja robilam do tej godziny?:O Ech, a teraz na zajecia. Sumienia nie maja zeby o tej porze. Ja to mam jeszce dobrze, ale sa tacy ktorym dojazd zajmuje ponad godzine, wiec nie wiem o ktorej oni wstaja. Milego!
  4. No i koncowke mi ucielo, wiec powtorka: Brahypelma -- hurra! jestes!! Szkoda tylko, ze na chwilke :( Usciski dla Ciebie i Emilki No to chyba skonczylam. Elaborat gotowy. Teraz czas pod prysznic i lulac. Jutro pobudka po 6 :O Dobrej nocy :)
  5. W koncu czytam zaleglosci i pisze. Tak pozno, bo najpierw wolalam zrobic to co potrzebna na uczelnie, zeby potem ze spokojnym sumieniem i herbatka (zapraszam! \\_/> ) moc poczytac topikowe newsy. W ogole dzis sie dowiedzialam, ze jutro mam jakies kolo. Jak to sie mowi lepiej pozno niz wcale. Ale nie denerwuje sie, ze tak pozno, bo nie mam zamiaru sie tego uczyc (to znowu te glupoty. tym razem: algorytmy genetyczne i system ekspertowy - cokolwiek to jest:O). Szkloda tylko, ze do pracy nie pojde, bo to o takiej glupiej porze, ze ni w zab mi sie nie oplaca jechac :O Jak juz wiecie bylam na swieta u MK i bylo bardzo sympatycznie. Przejedlismy sie okropnie, bo MK mama nie wie ile to jedzenie dla 8 osob (ona to mnozy przez 5:P). Nabijalam sie do MK czy moge jego rodzicom zyczyc wnukow, oczywiscie bez skojarzen (MK ma 2 starsze siostry: 30 i 32, obie w dlugich zwiazkach, tyle, ze slubu nie brali). MK spojrzal na mnie spojrzeniem \"zwariowalas\" :P A wyszlo tak, ze mama MK sama sobie tego zazyczyla, hehe. Nie wiem tylko czemu komentarze kierowali do nas, hehe. W ogole fajnie bylo, wesolo. Przytocze wam jedna rozmowe, bo ja sie z tego zasmiewalam do lez (jezeli uznacie to za malo smieszne ,to najwyrazniej mam dziwne poczucie humoru:P) Rozmowa o dziczyznie Szwagier 1 (lesniczy): Bo dzik jest zwierzęciem padlinożernym. Szwageir 2: Taa, je padłe żołędzie No, i koniec :P Asiatrzy -- ja zazwyczaj tez sobie kopiuje tekst zanim wysle, tak na wszelki wypadek. Ale czasami zapomne o tym i akurat wtedy (coz za zlosliowsc losu!) cos sie krzaczy :O A dzis wypstrykalam koperte babelkowa :D Ale bylo fajnie, hehe :P Bobasekm -- ech, jak to fajnie czytac Twoja wzmozona ruchliowsc topikowa :D:D I ta Twoja wszechogaraniajaca radosc - az sie rogal sam na twarzy robi ;) A\'propos niemoznosci spania bez drugiej polowki. Ja ostatnio tak mam, ze jak nie spiomy razem to jednak tak jakby razem, bo wtedy zawsze MK mi sie sni :) Ja wiedzialam, ze TM zdecyduje soe z Toba isc ;) Mam nadzieje, ze dalej przeczytam, ze z Twoim brzuszkiem wszystko ok!! Musze Cie okrzyczec troszeczke, bo chyba nieuwaznie czytasz :P Pisalam, ze jade do MK na swieta. Oczywiscie zartuje z tym krzyczeniem. Raz wspomnialam o tym fakcie i latwo przeoczyc. Ruminko Kochana -- co Cie bede pocieszac slowami. I tak pewnie marne to pocieszenie bedzie. Wole Cie wirtualnie. Uchi do gory! Szybko zleci!! Ja wlasnie czytam \"Wolnych ciutludzi\" - bardzo fajna ksiazka. A w kolejce mam \"Lux perpetua\" Sapkowskiego. To 3, ostatnia, czesc przygod Reynewana z Bielawy (nie wiem czy slyszalas, czytalas) Jola -- och, jak super, ze zadowolonas z nowego gina!! :D Jak czytam te Twoje opowiesci ciazowe to az sie lezka kreci w oku ze wzruszenia :) A TPM - miodzio :D I tez wiedzialam, ze zdecyduje sie rodzic z Toba! To bylo pewne, ze po tym jak uslyszy serduszko podczas USG to zmieknie ;) Karolak -- widze, ze mialybysmy o czym pogadac... Tylko, ze u mnie \'te\' sprawy juz wracaja do normalnosci (i mam nadzieje, ze tak juz zostanie!!). A MK wykazal naprawde ogromna cierpliwosc, ze tak dlugo czekal. A wiem jak bylo mu ciezko. A tak w ogole to po co ciagnac taki zwiazek? Tylko dlatego, ze juz tyle trwa? To wcale nie jest dobry powod. Najwyrazniej wypalil sie juz i nie masz z niego radosci, wiec nie wiem po co sie meczyc. Diddlina -- chyba za bardzo bierzesz pod uwage to co mowia inni. W takie paranoje bardzo latwo wpasc, a ciezej sie z nich wygrzebac. Trzeba duzo samozaparcia. To chyba najlepszy sposob. Ankara -- w koncu sie pojawilas!!! To bardzo fajnie, ze ogolnie u Ciebie dobrze. Niefajnie, ze z mama jest kiepsko :( Ale bede trzymac kciuki z calych sil, zeby wrocila szybko do zdrowia!! Michas -- dziewczyny z dzieciatkami zapewne lepiej Ci doradza w tej kwestii niz ja. Dobrze by bylo pogadac o tym z Twoja pania. Ale jakis negatywny wydzwiek plynie z tego Twojego wpisu... Monnalidka -- sprzeczki, klotnie rzecz normalna, w zwiazku tym bardziej. A ten wyjazd, coz, napewno nie bedzie lekko, ale wytrwasz, bo twarda z Ciebie kobitka ;) Nimfa -- niepokojace sa stany, ktore opisujesz... W sprawie zdrowia to do lekarza jak najszybciej marsz! A domowe.. coz, moze jednak sprobuj z kims z domownikow pogadac o tym co Cie trapi. Moze oni mysla, ze to Ty nie chcesz ich rady, pomocy, bo wydajesz sie byc bardzo samodzielna dziewczyna. Ale jestem przekonana, ze mimo tego, ze czasami mowisz, ze ich nie potrzebujesz, to potrzebujesz ich BARDZO mocno. Sprobuj sie otworzyc. Napewno wszystko nie odwroci sie nagle o 180st, ale stopniowo cos da sie zdzialac! Powodzenia!! Emmi -- (uwaga zaczynam temat: chrzesniak:P) bartowa daje czasami Adusiowi przylepke chleba do \'memlania\'. Alez to dziecko zapamietale to robi! Taka wielka przylepa w malych lapkach ;) A jak zabraj jaki krzyk!! hehe bardzo ciekawa potrawa. Jak bede miala napad parowkowy to wyprobuje ;) A ta marchewke to jak drobno? 25 min wystarczy zeby byla miekka? A\'propos przepisow. Jakis czas temu ktoras z dziewuszek podawalam przepis na goraca czekolade (cos mi sie tli w oddali, ze to Ruminka, le nie wiem czy w dobrym miejscu mi sie tli:P). Moglabym prosic o powtorke przepisu? Bo nie moge znalezc. Brahypelma -- hurra! jestes!! Szkoda tylko, ze na chwilke :( Uscisk dla Ciebie i Emilki No to chyba skonczylam. Elaborat gotowy. Teraz czas pod prysznic i lulac. Jutro pobudka po 6 :O Dobrej nocy :)
  6. Hej! Ja tylko macham lapa i mykam na zajecia. Milego!!!
  7. Borutka -- no to gwarantuje Ci, ze Kuba nawet nie zauwazyl Twojego spoznienia:P Pewnie sie cieszyl, ze moze dluzej pobawic sie z kolegami ;)
  8. Jola -- wybacz jesli mace spokoj tym tematem, ale masz wiesci jak bardzo Irenka teskni za Toba?:P A co sie dzieje z Ankara??? Chyba czas zbiorow sie skonczyl, co? Wiec powinna tu czesciej zagladac A Brahypelma??? chyba juz nas nie lubi...:(
  9. Lepetyna boli od \'walenia\' dziurkaczem :O Borutka -- chyba nic takiego sie nie stalo, co? Nie \'zgubilas\' przeciez syna, a wypsc z glowy moze. I nic zlego mu sie nie stalo. Glowa do gory! ;) Ruminka -- szkoda, ze znowu masz rozstanie z mezem. Ale znowu bedzie Cie wiecej na topiku ;) Buziaki-podtrzymywaki [na duchu;)] Jola -- piekna!!!! Slicznie wygladasz :D Powiedz TPM, zeby Cie pilnowal dobrze, bo Cie jeszcze ktos sprzed oltarza porwie :P Bobasekm --
  10. Jola -- juz nie moge sie doczekac az spelnisz swoja zdjeciowa grozbe:P;) Bobasekm -- no ja tez uwielbiam strzelac z tych babelkow. MK to wychodzi, bo nie moze tego sluchac. No i sie nabija :P A ja dostalam wyplate:D:D Ale zadnych zakupkow nie bedzie, bo musze dlugi oddac. Jeszcze wyplaty zabraknie na wszystko:P Ah, i jeszcze dowcip: - Po czym poznac dobrego jasnowidz i zlego? - Zly ma obraczke na palcu Hihihihi Prosze tylko sie nie obrazac :P:P
  11. przychodzi baba do lekarza cała w muchach. lekarz: jak pani tu trafiła? baba: zostałam zmuszona...
  12. Nimfa -- no sory, ale jesli ktos by rzucil za mna butelka zebym sie odwrocila, to tak bym mu przywalila, ze by sie nogami wlasnymi nakryl :O:O Nie no, nie uderzylabym, bo nigdy nikogo nie uderzylam, ale zbesztalabym go rowno z zeimia! I nie wiem czy dobrze rozumiem, ale Twoi znajomi uwazaja, ze zle robisz \'olewajac\' D????? Bo to wywnioskowalam z Twojej wypowiedzi. A gruba czcionke robisz tak: wpisujesz 58 takich samych znakow, wciskasz enter i cos piszesz - bedzie pogrubione Ale MK jest kochany!! Przyniosl mi babelkowa koperte to 'strzelania' :P:P
  13. .......................................................... hop hop
  14. Przychodzi żaba do lekarza ze skarpetą na głowie: - Co pani dolega? - pyta lekarz - Nic mi kurwa nie dolega - TO JEST NAPAD!!!
  15. Macie, krotki, ale jakze na czasie, dowcip: Przychodzi baba do lekarza, a lekarz w Irlandi
  16. PART 2 Borutka -- ja sie z Toba zgadzam. Tez mi sie wydaje, ze Emmi poswieca sie bardzo dzieciaczkom. A co tam u Ciebie? oprocz \'katowania\' Krolika? Chociaz napewno to teraz dla Ciebie priorytet nr 1. Ale ciezko czasami zagonic dzieci do nauki. Ja wiem to po sobie, bo ciezko mi sie zagonic do nauki :O A potem z jezykiem na brodzie ledwo wyrabiam sie na zakretach :O Cienko u mnie z motywacja :O:O Fajne komplementy :) Milo czasami uslyszec cos takiego podbudowujacego :) A mowiac o dzieciach to mial napewno na mysli caloksztalt ;) Bobasekm -- bardzo fajne podejscie Alka do rodzenstwa :D:D Emmi -- gratuacje dla Niedzwiodka!!! OGROMNE!!!!!!! A co do kupowania, to jak nie ubranka to chociaz takie rzeczy jak pieluchy czy kosmetyki mozna kupic, co? A powiedz mi czy Twoj Mis przesypia juz cala noc? Lub chociaz wieksza czesc. Bo z tego co kojarze to Mis i moj chrzesniak sa mniej wiecej rowiesnikami (Adus jest z 2 dekady kwietnia) i chce porownac. Jola -- ja tez chce fotki!!!! Ale z Ciebie kolezanka, sie chwali kiecunia, chwali, a ma fotki i nie pokaze. Zaraz bedzie foch :P No wlasnie, co z panienskim forumowym?? Ale masz fajnie, ze tyle zakupow dzieckowych z glowy. Sporo pieniazkow zaoszczedzicie :) Tak piszecie o jedzonku az sie glodna robie. Wczoraj MK kupil kawal wedzonego lososia (jakis gospodarz na Kaszubach wedzi). I powiem wam, ze jest PRZEPYSZNY!!!!!! Chowaja sie wszelkie kupowane, pakowane, oj chowaja daleeeeeko w tyle. Tylko, ze dosc drogi, ale warto. Az slinka cieknie na sama mysl ;) Widze, ze rychlo w czas sie odzywam, bo mi sie lanie od Bobasekm szykuje :P Mam nadzieje, ze obecna moja tworczos wynagrodzi Ci swoja ostatnia nieobecnosc :P:P Fajnie jak Ty taka skowronkowo-radosna :D:D Prosze wiecej, bo ja jakos ostatnio humor mam bardziej zmiezajacy w tendencje marnego :O Mamba -- ech, te codzienne obowiazki. czasmi jet tak, ze nie zdarzysz sie obejrzec, a tu pol dnia mija :O Lapa -- witaj z powrotem :D:D A jak sie czujesz mlodsza i piekniejsza to bardzo dobrze!! :D Monnalidka -- bardzo fajnie, ze wypoczelas :) Koniec semestru - troche pracy. Ale potem ferie i bedzie znowu wypoczynek ;) Dobra, starczy, bo nastukalam tyle, ze jeszcze mi powiecie \"tej pani juz dziekujemy\" :P:P Ide na lososia ;)
  17. No, to pisze Dzien dobry na poczatek, bo jeszcze sie nie witalam dzisiaj. Wagary dzis byly. Nie do konca, bo na 15 poszlam na ostatnie zajecia. Ale trwaly 10 minut :D Jutro do pracy. Mialam nie isc, bo mielismy byc juz w drodze do MK, ale okazalo sie, ze siostra MK i szwagier (z ktorymi jedziemy autkiem) nie dostali urlopow. Wiec jedziemy jutro po poludniu. Mielismy wracac w pon, ale wracamy w niedziele. Krotka wizyta bedzie, ale zawsze cos. Jak dotad tylko raz bylam u MK. Pawie rok temu :P Bo MK daleko mieszka i na 1 dzien to sie nie oplaca jechac (z Gdanska 8h pociagiem + godzina autobusem). Wiecie tak do mnie dochodzi swiadomosc, ze to moj ostatni rok studiow. Ciesze sie z jednej strony, bo ile mozna. Ale z drugiej musze znalezc jakas prace bardziej stala i jakies mieszkanie czy inne lokum. Bo w akademiku mieszkac juz nie bede mogla. Juz musze sie za to zabrac, bo niby jeszcze pare mcy, ale to szybko zleci. Troche mnie to przeraza, ale co zrobic - taka kolej rzeczy. Bobasekm -- alez sie milo czyta jak Ty tesknisz za TM:) Nie to, ze sie ciesze, ze tesknisz i nie masz go caly czas przy sobie, ale to takie slodkie :D A z tymi ciazami to w ostatnich latach jest naprawde mnostwo problemow:( Siostra mojej kolezanki ma cukrzyce ciazowa (czy jak to sie nazywa) i ogolne problemy. Straszne to!! Jola -- rzeczywiscie czas szybko zlecial. To juz za 2 tgodnie?? Hoho :D Bedzie impreza ;) A tak w ogole to ja protestuje na wasze ewnetualne przenosiny!!! Ani mi sie wazyc! Emmi -- moj chrzesniak tez siedzi. Ale jego nie mozna zostawic bez opieki, bo sie przekreca sie w mgnieniu oka i strach! No chyba, ze siedzi w lozeczku to wtedy troche spokoju jest, bo sie umie na troche zajac soba :) A wogole to taki duzy juz jest! Taka fajna pyza z niego :) Aha! Nimfa -- z jednej strony to dobrze, ze D pokazal jaki jest. Bedziesz miala spokoj, bo juz od jakiegos czasu mialas mieszane uczucia co do niego. Teraz przynajmniej wszystko jasne. Nastepnym razem jak napisze to mu odpisz, ze burakom mowisz zdecydowane NIE! :P:P:P Emmi -- prosze, nic nie mow o braku czasu!! Mi sie sesja zbliza. A zanim to nastapi to jest tzw. koniec semestru, czyli wszeklie oddawanie projektow, zalieczenia, kola itd... Bedzie CIEZKO!! :O Wiesz dlaczego nie jest tak jakbysmy chcieli? Bo kazdy czlowiek ma inne priorytety i inne poglady. A jednek nasze zycia opieraja sie glownie na kooperacji z innymi jednostkami. Wiec to co ja chce niekoniecznie musi chciec ktos inny. No i poza tym - nie ma lekko. Jakos trzeba szlofiowac te swoje charaktery, prawda? A ze czasami nie ma sie kompletnie sil i checi nacodzienna walke to inna sprawa.. Bobasekm -- swietny pomysl, zeby juz kupowac dla dzieciaczka. Sporo tego potrzeba i to nie taki maly wydatek. A jesli sie co jakis czas bedzie zapasy robilo, to kieszen tak nie odczuje bardzo tego. I niech spada LPR z tym becikowym. Jakby dali takie jak w Niemczech i przyrost naturalny nie bylby ujemny :O [dobra na razi wysylam]
  18. No dobra. czytam i pisze. Jak mi znowu skasuje to... Sie szykowac na elaborat prosze :P
  19. Nie moge sie doczekac az skoncze studia. 6 rok studiuje. chyba moge miec juz dosc, nie? NIE CHCE mi sie isc na jutrzejsze zajecia, wiec czesc sobie daruje. A moze i wszystkie. Zobaczymy. Ale pewnie wszystkie :P MK jet markotny. Nie chce mi powiedziec o co chodzi. Ale ja wiem dlaczego. Wiem tez, ze on mi tego nie powie. Chociaz pewnie wie, ze ja wiem (:P) Chyba trzeba odwiedzic pania doktor... Dlaczego nie jest tak jakbysmy chcieli zeby bylo?? Paradoks zycia
  20. Kurde, mialam juz takieeeego posta i mi strona wygasla :O A potem nie mogalm dluuugo wejsc. A teraz to juz nie mam czasu znowu piac :O Eeeechhh
  21. Chyba rozchodzilam juz martensy :D:D Przeszlam sie do sklepu i nic - zadnego nigdzie uwieranka Pozdrawiam wszystkich
  22. Czas sie wziac za cos. Bo goni mnie to wszystko juz tak bardzo, ze nie daje rady uciekac :P Jak przed jednym sie uda, to drugie dogania :P Ale tak mi sie NIE CHCE :O Jakies pomysly, sposoby zeby sie zachcialo?
×