forever blue

Ale mialam dzis \'fuksa\' :) Chce sie przeniesc na jedych zajeciach do innego prowadzacego. I ten, do ktorego chce sie przeniesc wyrazil zgode. Tylko ten, u ktorego bylam dotychczas zazyczyl sobie pisemnej zgody do tego \'mojego nowego\' :O Ale problem byl taki, ze on od 2 tyg jest wyjechany. I na najblizsze 2 tyg. A dzis udalo mi sie go lzapac i \'wyjeczec\' ten kawalek papierka :D Uff. Pisalam dzis pierwsze kolo w tym sem. Nie bede mowic, ze ok czy cos. Bo nie licze, ze to zalicze, bo nawet do tego nie zajrzalam. A dlaczegoz?? Takich glupot to ja na oczy nie widzialam od poprzedniego sem, gdzie mielismy przedmiot z tym samym prowadzacym :O Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. Nie wiem po co oni daja takie przedmioty, skoro 90% nie rozumie :O Ale nic to, grunt to sie nie przejmowac :P Ebella -- czekamy z niecierpliwoscia na nowe opowiesci z wyspy :) Nimfa -- nieprzepradam ze wisniowym, wiec zostawie dla innych :P Dawno minely czasy mojej edukacji na poziomie tzw srednim, wiec kto mi powie co to jest WOK?? Wiedza o.. kotlecie?:P Emmi -- u mnie to chyba nie ma 12 potraw :P Jakos nigdy nikomu nie wpadalo do glowy zeby policzyc. A to ma byc 12 potraw-potraw czy poszczegolnych skladnikow? Tyska -- no to w koncu ktos blizej niz dalej ;) Jutro byc moze spelnie moje marzenie ;)

Nimfa -- a mozesz mi odpowiedzec na pytanie?

Tatar -- a czemu bedzie sie zloscil? Przeciz amigo to przyjaciel

Ech, ale sierpeta ze mnie. Przeciez moge zapytac jak sie robi ta czekolade, bo amigo przylecial do Pl w odwiedziny :D:D Alez fajnie bylo go zobaczyc :)

\\_/> \\_/> -- podwojna dla Nimfy \\_/> -- dla Tatarki:) Nimfa -- jak wyglada ta czekolada na goraco? Taka sypana? Bo ja mam taka w tabliczce. Zostawil nam nasz hiszpanski amigo jak wyjezdzal. No i zapomnialam jak sie ja robi (tzn. jakie proporcje) :P

Zapraszam na \\_/> i bule z dzemerem ;) (wciaz )

coz za nieludzka pora :P

A co do wyskakujacych okienek to mozna to zablokowac. W zaleznosci od przegladarki jakiej uzywacie. W Mozilli: Narzedzia - opcje - tresc i odznaczamy \"Włącz obsługę jezyka JavaScript\" W operze, pewnie podobnie. Jest skrot: wciskasz F12 i tam sie odznacza tez coz z JavaScript. W IE nie ma mozliwosc wylaczenia :O

Czekam z ta kawa, i czekam. Wystygla juz ze 3 razy :P

Nimfa -- daj gryza!!

Gargamelka -- telepatycznie :):) A ja obcielam sobie ino grzywke, a MK zauwazyl ;) :P

No! {rzeczytalam :) Ale ladnie Dziewczynki pisalyscie o malzenstwie, o zwiazkach, o dzieciach. Bardzo madrze i ciekawie. Z kazdej z waszych wypowiedzi wyciagnelam cos dla siebie :) Rumnika -- a Twoja wypowiedz \'kiedy miec dziecko\" to mistrzostwo ;) U mnie dobrze. Juz. Z MK jest :) A bylo juz bardzo kiepsko :( Ale te pare dni niewidzenia sie wystarczyly. No i po przyjezdzie poszlam do MK i powiedzialam, ze ja nie chce bez niego. Bo nie chce! Nie wyobrazam sobie siebie w przyszlosci bez MK. Bobasekm -- gratuluje przenosin na gore : Super super! Czy to oznacza, ze bedziesz znowu czestym gosciem na kafe?? Jola -- szkoda,z e tak malo zaglasz :( Tyska -- mieszkasz w Gdyni?? No nareszcie ktos z polnocy :D i na dodatek z 3maista, jak ja ;) Ja mieszkam w Gdansku, tu tez studiuje. Ale z Gdanska nie pochodze. Dotad nie bylo nikogo z tych okolic. Wiekszosc dziewczyn od stolicy na poludnie :P Nimfa -- co slychac? Rumnika -- alez sie usmialam z tego: \"Ufff...ale kupa, Emmi ciesz się, że Jasio ma jeszcze nie tak urozmaicaną dietę...No nie mogę dłużej udawać, ze nie czuje...zwłaszcza, że NOSICiEL do mnie podszedł...\" Szczegolnie z tego nosiciela, hehehe Zmykam, bo MK wraca i trzeba w koncu jakis obiadek zrobic.

Hej! I\'m back :) Nie mam tylko czasu poczytac wekendowych wpisow. Ale jutro powinnam podgonic. Buziki Robaki

Wrocilam. Szkobko. Ale jestem taka zmeczona. Zreszta nie ma sie co dziwic, bo od 2 dni wsaje przez 7. A ja nie zwykla zrywac sie w srodku nocy :P To zbieram sie lulac

O! a jednak powrot do pierwotnego palnu. CZyli jade jutro rano do domu. Wiec moge sobie poszalec dzis dluzej. Spac bede w pociagu :P obaczymy czy bedzie sens klasc sie przed pociagiem, hihi Tatar -- ja dzis zaczelam czwartkowe zajecia i niedawno wrocilam. Stad moja nieobecnaosc. Usprawiedliwione mi bedzie?? ;) Jolus (wiem, ze nie lubisz:P sorki) -- co u Ciebie??? Bobasek??? halo halo! Jak remonciki i przenosiny na gore??

Moj paln wyjazdu do domu sie rypnal :( Mialam jechac jutro rano, ale dostalam decyzje. Od jutra zaczynam prace. Tu jest element radosci: :D Praca dodatkowa, bo o taka mi chodzilo. Wyjdzie mi, ze ok 20h w tyg popracuje. Wiecej nie jestem w stanie wydysponowac. Ale dobre i to. Moze chociaz na praezenty sobie zarobie. A dzis ide na imprezke andrzejkowa. Bedziemy sobie wrozby ze znajomymi robic. A potem przenosiny do Sopotu i bedziemy szalec : Ja dlugo nie poszaleje, bo musze wrocic ok polnocy, co zeby nie wygladac jutro jak zombie :P Ruminka -- ja wiem o czym mowisz. Kiedys moja kolezanka miala taka spiocho-pizame. I musze powiedziec, ze wygladalo to swietnie : A moze na allegro poczukaj? EwelinaP -- witaj :) Mamba -- nie rozumiem takich ludzi, co najpierw robia takie glupoty, a potem dopiero dowiaduja sie czy mialy podstawy :O:O Glupota :O Ale dobrze, ze sie juz wyjasnilo! Tatar -- dobrze, ze chcoiaz masz cos \'na oku\' dla D. Ja nie mam :O A zreszta nie wiem czy bede miala dla kogo szukac tego prezentu... :( Dziekuje za popracie. Brahypelma -- bardzo fajnie, ze jestes : Co tam u Emilki? Tymczasem ::)

Emmi -- dzieki :) Mam nadzieje, ze znajde. Bo nadzieja umiera ostatnia...

Chcialam wam tylko powiedziec, ze nie bedzie mnie przez pare dni, bo do domu jade, ale nie moge nie zareagowac no to co sie dzieje... Brahypelma -- milo Cie widzec :0 Nieczesto ostatnio zagladasz:( I GRATULUJE pracy, super wiadomosc :) Pomaranczo/pomarancze -- troche kasliwe te uwagi Mamba -- ja nie wiem czy jakos da sie sprawdzic ten nr. Moze idz do salonu swojego operatora i zapytaj. Lub operatora sieci, z ktorej sa te ssmy. Emmi -- Nie wiem czy sie ulozy po mojej mysli. Bo nie wiem jakie sa moje mysli. Czuje sie pusta, nie wiem co czuje... Tyska -- witaj Wszystkich stron nie ma co czytac. Najwyzej kilka ostatnich co zeby sie zorientowac w biezacych sprawach. Nimfa -- jestem zazenowana tym co piszesz :O:O Naprawde! Az mi wstyd za Ciebie!!! Co to w ogole za sposob wyrazania mysli??? \"idz sobie zwal cos \"??? \"Skoro sie nie znasz to wypierdalaj\"???? \"zrobiles-las z siebie cymbala\"???? Wiesz, chyba powinnas nad tym popracowac. Bo moze jakas obca osoba w niezbyl mily sposob wyrazila swoja opinie o Twojej osobie, ale to nie upowaznie Cie do ublizania komukolwiek i wyrazania sie na forum publicznym w taki sposob. Wiesz jak raza te Twoje przeklenstwa??? Moze jestem staroswiecka, ale jak slysze (tu: widze) dziewczyne tak sie wyrazajaca tobrak mi slow. Ty masz pojecie jak to ohydnie wyglada? I, wybacz, ale nie wydaje mi sie, ze rurka to \"zajebisty zawod\". W tym przypadku nie masz sie czym chwalic...

Hej! Ostatnio was zaniedbuje. Przepraszam :( [Gargamelka -- musisz teraz wyrabiac za nas dwie ;) ] Troche problemow sie porobilo :( Ogolnie: smutno :(:( Wszystko stoi pod znakiem zapytania...

No to ja zapraszam na pobudkowa kawe Ruminka -- i jak wrazenia po 'ruchomych..."? Po mojemu fajna, ale sa lepsze :) Ja teraz czytam "smutny to orez, co nie broni sie slowem" Mariny Mayoral - fajna ksiazeczka o dzieciecych rozterkach. A "Wolni ciutludzie" juz czekaja w kolejce :0

Dzien dobry

Emmi -- dzieki :) A kiedy moge przesadzic tego zamioculcasa? Bo mam wrazenie, ze mu przyciasno w tej donicze (poza tym zbyt ladna to ona nie jest :P). Teraz moglabym czy raczej poczekac do wiosny? A moge go rozdzielic? Bo on dosc masywny i duzy (ma ponad 0.5 metra i 4 takie dlugasne galezie + ponad drugie tyle mniejszych). Sorki, ze tak tylko o kwiatku, ale nie mam glowy :( Przeczytalam co u was i pozdrawiam was serdecznie, ale na nic wiecej naprawde nie mam sily.

Jak juz myslalam, ze sie doagadalismy to pojawilo sie cos nowego. Co wcale nie jest nowe, bo stare kolpociki wracaja :O Zmeczona jestem tym wszystkim :(

Tatar -- :) Borutka -- :) Ruminka -- wiesz co masz na mysli. Ja mialam tak z MK, jeszcze w zeszlym tyg. Niby byla poprawa, bo rozmawialismy o tym i wogole. Ale teraz widze, ze robi sie to samo. Nie umie przyjac, ze jesli przyznaje sie do bledu i przepraszam go za to, to jest to po prostu dlatego, ze zrozumialam, ze zrobilam zle. On dopatruje sie drugiego dna :( No ja niby czytalam o tym zamioculcasie, ale nie wszystko jest dla mnie jasne. I znowu jest do (_!_)

Dziewuszki, moze wiecie jak pielegnowac zamioculcasa?