Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. Gargamelko -- niech Ci sie przysnia pyzate aniolki :) [to jedno z powiedzonek, ktore powstalo na poprzednich studiach wsrod znajomych w akademiku] My z MK \'sztywnego\' podzialu nie mamy. Co mozemy staramy sie robic razem. Jak nie to albo ja, albo MK. Jakos sie dogadujemy :) Wiecie co sobie sprawilam? Wirtualna roslinke. Rosnie sobie na miom pulpicie :)
  2. Wybaczcie chwilowa nieobecnosc. MK wpadl na chwile, pomiedzy kolejnymi stronami do nauki. Papuzka -- czekamy na fotki dziela :) Gargamelka -- Ty chyba masz wiecej niz pare rak :P To Polacy wygrali? A tak wogole to z kim grali? (ale ja zorientowana:P) Nie mowcie o kolacyjce o ta poznej porze. Bo jeszcze moj spiacy juz brzuszek sie obudzi i bedzie domagal :P Ja staram sie nie jest po 20. (czasami naciagam \'troche\' godzine:P)
  3. Gargamelka -- ja sie w koncu pokusze o opisanie mojej wizji tego co bym chciala wydziubdzianego (boskie to okreslenia:D). Wiec nie znasz dnia ani godziny :P A u mnie zadnych konkretnych planow brak. Za to jutro ide na imprezke Emmi -- pielucha \"ble-fuj\", dobre, hehehe Papuzka -- Emmi dobrze mowi, fotke pstryknij. I moze pochwal sie dzielem zdolnej cory?
  4. Jak widac mi tez literki robia psikusy :P
  5. Dzieki BNabeczki :) Fajne z was Laski ;)
  6. Na uczelni? Hmm, dzis ok. Mialam ten fajny przedmiot z gra. Mielismy wyniki ropoczecia sprzedazy. Na razie jestesmy jakies 1.800.000 $ na minusie :P Ale to normalne na poczatku, hehe Poza tym - odchodzi ten projekt. W ogole to duzo trzebaby mowic jak do tego doszlo, bo to historia wielowatkowa. Ale sprowadza sie do jednego - dziekanowi nie spodobal sie sposob prowadzenia zajec i ten projekt. Nikt nie narzeka, ze odpada :P MK ma jutro egz w pracy, wiec sie uczy
  7. Zimna woda zdrowia doda ;) Nieprawdaz, Tatar? :) Emmi -- polechtaj mala pietke ode mnie ;)
  8. Halo Halo! Slyszalam, ze na herbatke spraszacie ;) A z woda moge sie przylaczyc?
  9. Najgorszy projekt w tym semestrze anulowany!!!!!!!!! :D:D:D:D:D wracam na zajecia
  10. Hej :) Chyba sie nie wyspalam :O Usnelam przed 2, bo wczoraj przespalam sie w dzien. A ze nigdy w dzien nie sypiam, to poturlalam sie z godzine, zanim zasnelam w koncu. Dzis mam zajecia z najgorszym starym piernikiem na tej uczelni :O Na sama mysl o zajeciach z nim mnie wykreca. Ale coz, trzeba to przezyc. Milego dnia zycze :)
  11. Pojawilam sie - i wszystkich wywialo. \"Fajnie\"
  12. puzka -- ja mam na mysli ten pierscionek z szafirem
  13. Popisze sobie do was. Moze mi ten rogal z twarzy zejdzie lub wykreci sie do gory. Gargamelka, Papuzka -- jesli macie odpowiednie glosniki (takie co sie ustawia po katach, zeby byl dzwiek przestrzenny, czy jak to zwal:P) to polecam na horrory rozstawic je wlasnie tak jak zaleca instrukcja. Efekt jest piorunujaco strasznie realistyczny!!! Kiedys ogladalam tak z kolezanka horror i mialam wrazenie, ze wszelkie szepty, szelesty sa tuz za mna :P Az strach sie dowrocic Ruminka -- te \'smakowite\' widoki to niestety nie codziennosc :P A teraz to wczesniej ciemno sie robi wiec za dlugo nie powygladam za nimi :P Bialo-biale -- my sie nie znamy. Ja tu dopiero od kilku mcy urzeduje. Ale milo mi Cie poznac :) Jola -- ciekawe argumenty za slubem przed dzidzia ;) Aha! No i drecz nas, mecz, torturuj i maltretuj swoimi opowiesciami slubno-ciazowymi ;) Gargamelka -- napewno fajnie tak poprzymierzac suknie slubne. Te wszystkie panie skacza wokol Ciebie, doradzaja, poprawiaja, dobieraja... Wszystko aby tylko klientka byla zadowolona! Niestety szkoda, ze to nie jest codziennoscia w kazdym sklepie :O Niektorzy sprzedawca za NIC maja zasade \'klient nasz pan\' :O:O A moznaby zlozyc zamowienie na dziubdzianie? ;) Chociaz nie wiem czy sie da, bo to wymiary trzeba by i w ogole.. hmm. a moze? Jakos watpie w to moje szefowanie :( Za wysokie progi :O Co do cztego czuwanio-spania, to masz racje. Czyms takim mozn sie bardziej zmeczyc niz niespaniem w ogole. Bo tak to tylko sobie \'smaka robisz\' na prawdziwy sen:P Jola -- o tym zgubionym pierscionku to pierwsze slysze. I wiesz, chyba Cie kocha :D Borutka -- prezydent powinien dac kazdej pracujacej mamie medal za takie sporty ekstremalne!!! A z dzidzia to tak jest. Ze jesli para nie chce, bo na razie nie ma dla potomka warunkow i nagle sie okaze, ze jednak - to wszyscy sa szczesliwi. I wtedy warunki sie znajda. A jakby sie decydowac na dzidzie swiadomi mimo braku warunkow, to potem sie zaluze, ze mozna bylo poczekac aby dac dziecku wiecej. Ech zagmatwalam okropnie :P Powiem krotko: tak to juz jest :P Przekornym czlowiek jest :) Brahypelma -- dobry sposob, czytanie od tylu :) I na biezac bedziesz ;) Papuzka, Jola -- tak mi sie przypomnialo, ze moja mama zgubila pierscionek zareczynowy. Tata kupil nowy. A po tamtym sluch zaginal :P A ja bym chyba wolala kupowac pierscionek tak zebym sama go wybrala. Bo nie zawsze do sie trafic w gust. A pierscionek ma sie chyba podobac, co? I nie bede mowic, ze przeciez to tylko pierscionek. Dla mnie to symbol i wolalabym zeby mi sie podobal :P:P Ja chyba tez mam taki pierscionek jak Ty. Dostalam od mamy na 18tke :) Zreszta moja bratowa ma bardzo podobny zareczynowy ;) Jola -- mi tez podobaja sie takie obraczkowe pierscionki (chociaz normalne tez). Kiedys kupial sobie taki pierscionek \'odpustowy\' a\'la obraczka, tylko ma kilka malych kamyczkow (to chyba nawet nie wyrkonie:P - jak mowilam odpustowy za 5 zl) I BARDZO zaluje, ze tak szybko sie zrobil nieladny. Teraz wszedzie szukam takiego srebrnego i nigdzie czegos takiego nie wiedzialam. Ale jak znajde - kupuje z miejsca! Dziewczyny odkrylyscie moze ostatnio jakies nowe inspiracje muzyczne??? Bo mi brakuje muzyki do sluchania (tych 45 plyt z mp3 nie licze :P:P)
  14. Kurna! tyle napisalam i ten zlom znowu sie zawiesil Jeszcze niech to mnie wkurzy :O Dzisiejsza pogoda (pochmurno i pada) odzwierciedla moj nastroj. A rano nic sie nie zapowiadalo. Nie dostane stypendium = nie mam pieniedzy (na studia, na zycie, zawsze to chociaz akademik moglam oplacic). Nie moge zlozyc dokumentow, bo weszlo nowe rozporzadzenie i jednego mi brakuje:O Poza tym kilka musze \'odswiezyc\' (tzn wziac nowe), bo data juz jest za stara :O Ogolnie jest u mnie dzis pogoda pod psem (nie obrazajac pieskow). Az sie poplakalam w tym OKSie :( Zebym chociaz jakas prace miala, to bym mogla sie utrzymac. A tu nic - albo nie oddzwaniaja juz po rozmowie, albo nie reaguja w ogole, albo pisza jedno, a w rzeczywistosci okazuje sie to byc czym innym :O Nie mam ochoty isc na dalsze zajecia :( Na nic nie mam ochoty. Czuje sie taka bezsilna :(
  15. Dzien Dobry :) Chetnie zamienilabym sie ze spacymi ;) Ale coz, zajecia wyzwaja. Milego dnia
  16. Nimfa -- sorki, chyba powinnam isc spac, bo nadal sie gubie :P
  17. Hej z wieczora :) Ale jestem jakas wypluta. Robilismy z kolegami rzeczy na zajecia. Mamy taki przedmiot, gra Market Place, ktora jest taka internetowa symulacja biznesu. I musimy robic tam wszystko, od zalozenia firmy poprzez prowadzenie jej. Fajna zabawa, ale tez mnostwo pracy i niejasnosci. Niestety na zjaeciach nie wyrabiamy sie i trzeba konczyc w domu. Niestety, bo na zjaeciach pytamy wiecznie o cos prowadzacego i chociaz nam rozjasnia umyslach, bo samemu ciezko zrobic to. Jest mnostwo takich e\\momentow, gdzie niby cos jest oczywiste, ale gdy chciec podjac wlasciwa dla firmy decyzje to juz takie oczywiste to nie jest. No i dzis spedzilismy nad tym prawie 4 h :O Po mialam wrazenie jakby ktos rozbudzil mnie w srodku nocy i czegos chcical, a ja nie bylam pewna o co w ogole chodzi :P Opowiadalam wam o mojej walce z wydzialowa komisja stypendialna. To zaczynam dzis walke z odwolawcza. Jak poszlam zeby zlozyc paiery to w kolejce bylo juz 60 osob :O A ja niestety miamlam tylko 45 min do zjaec, wiec darowalam sobie dzis. Na jutro plan: ide godzine przed rozpoczeciem dyzuru i bede czatowac. A, i \'niestety\' zabraklo dla mnie i kolegi czasu na zaprezentowanie tego co dzis z rana przygotowywalismy. Nasz filzof znowu sie rozfilozofowal :P Rumnika -- usciski dla rozkrzyczanego (najukochanszego) Maciusia :) Przeczytawszy Twoj opis Szkocji -- zakochalam sie w ciemno ;) (te wrzosy) Ale mam pytanie, co to jest/sa shortbread? Gargamelka -- dzis mialam taki zakrecony dzien, ze nie jestem w stanie powiedziec co dzis u mnie wygralo na niebie :P Wow! Te Twoje szydelkowanie w kompleksy mnie wprowadzi. Zawsze chcialam umiec robic na drutach, na szydelku itp. Ale chyba nie mam do tego zdolnoci, bo za kazdym razem jak wezme druty do reki to musze sie uczyc ich \'obslugi\' od poczatku. Na szydelku kiedys zrobilam lancuszek, pieknoscia nie grzeszyl :P No jedynie kzyzykiem kiedys wyszywalam. ale to juz daaaawno bylo i nie za duzo. Nimfa -- to ja nie zorientowana, ze to slowo spiewane :P Eee :O Dawid zlal kogos, bo dowiedzial sie czym sie zajmujesz???? Wybacz, no comment :O:O Brahypelma -- marudz nam, marudz ;) Lepiej nam niz facetowi :P My zrozumiemy, bo my z tego samego gatunku. Facet -- niekoniecznie :P I wysylam zdorwe mysli ;) Jola -- nie tesknilysmy, ale i tak przylazla :P:P (to oczywiscie zart. jesli urazilam - przepraszam najmocniej, nie to moim zamiarem bylo) Wspolczuje straty zapasow zamrazarkowych. My w wakacje z MK stracilismy zamrazalnik jedzonka, bo jakis burak wyciagnal nam wtyczke z kontaktu w tzw kanciapie :O:O Super, ze sukienka gotowa :D:D Brzmi przepieknie :) A i reszta zalatwiania jakos szybko idzie :) Wiec po coz te nerwy?? Viola -- masz racje, nie licz na zmiany dopoki nie przekonasz sie czy rozmowy rzeczywiscie daly oczekiwany skutek. Emmi -- cieszy mnie, ze milosc znow kwitnie :) Czasami musi przejsc burza aby zaswiecilo slonce ;) No to wieczorne wiaderko usciskow :)
  18. Zgubilam sie. Jakby ktos mnie odnalazl to dajcie znac :P To ide tez szukac
  19. Siemanko! U mnie tak jakby gdzies slonce przeblyskiwalo. Tylko nie jestem pewna gdzie :P bo dosc niskie chmury wisza. Dzis mnie czeka dzien na uczelni. A po poludniu robienie projektu. Wiec milego dnia wszystkim zycze :)
  20. Ech, dzien walki z kompem Jakies fochy mi odstawia :O Zrobilam salatke, ktos ma ochote? To zapraszam ;) Tatar -- masz pikny opis :) I masz racje, jutro bedziemy sprawdzac liste obecnosci! I wyciagniemy konsekwencje :P Chyba musze wyciagnac kalendarz i zaczac notowac to co mam do zrobienia. Bo przypomnialo mi sie dzis po poludniu, ze z kolega mamy jakieg glupotki do zrobienia na jutrzejsze (!) zajecia. Wiec czeka mnie wczesniejsza pobudka i mamy 2 godziny na przxygotowanie tego :P Topikowe pozdrowienia
  21. Ankara -- szybkiego powrotu do zdrowia dla Mamy!!
  22. Moj chrzesniak przyjechal w odwiedziny. Wlasnie \'rozmawialam\' z nim przez tel. Tzn ja do niego mowilam, a on mi mruczal do sluchawki :D:D Kurcze, szkoda, ze nie dam rady pojechac, zeby wczesniej dali znac :( A bede do az srody :(
×