Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. Ale tu dis pustki. Halo halo!! Hop hop!! Monnalidka -- ja dzis tez sie wykazywalam w kuchni. Byly smazone ziemniaczki, kurczaczek (to tylko odgrzany:P) i zapiekane brokuly w soie beszamelowym z serem. Pochwale sie - dober wyszlo ;) Nimfa -- widze milosc kwitnie :) Fajnie. Chociaz mam male zastrzezenie.. nie uwazasz, ze za wczesnie na smsy w stylu \"pragne cie\"...?? Szybko jakos do takich wyznan doszlo. Papuzka -- Ale sie szybko ciemno robi. Ech.
  2. Hej :) A wiece, ze przekroczylysmy magiczna liczbe 10.000 postow??? Gratulacje :) A u mnie spadania liscie ciag dalszy. Zaraz skocze sobie na dworek, zobaczyc czy jakies sklepy otwarte. Wczoraj mama mi napisala smsa, ze moj chresniak przyjezdza w odwiedziny. A mnie tam nie ma :(:( Dzis bedziemy wyprobowywac nowy przepis (nowy dla nas) na brokula. Jak wyjdzie to sie pochwale :) Pozdrawiam, buziaki
  3. Ruminka -- w sumie to masz racej. Sporo jest flanelowych koszul :P Ale trafiaja sie tez i lepsze okazy ;) No wlasnie koles mowil, ze to ma polegac na tym, ze np. ja chodze na umawiane z klientami spotkania, na konkretna godzine i miejsce.
  4. Juz jestem. Po rozmowie. A nawet dwoch, bo jeszcze byla rozmowa z MK. Obie ok :) Ale i tak bardziej sie ciesze z tej z MK. Zastanawiam sie co z ta praca zrobic. Nie pisalam chyba, ze to firma zajmujaca sie doradztwem finansowo-ubezpieczeniowym. No i generalnie chodzi o zdobywanie klientow i \'prowadzenie\' ich. Niby moge jechac w przyszly wekend na podstawowoe szkolenie (200zl - ja place). Ale tak sie zastanawiam nad tym. Ruminka -- ja mieszkam na osiedlu studenckim wiec studentow tu pod dostatkiem ;) Tym bardziej, ze na politechnikach chyba wiecej jest facetow niz dziewczyn. Ale ja nie ogladam sie za facetami (no oprocz tego jednego:P) MK mi wystarcza :D Smakowite niedojrzałe owocki? Fajna nazwa:D Jola -- ja Ci zaspiewam \"luli luli\". W sumie to nawet nie Tobie tylko Twoim szalejacym hormonom ;) Zeby sie wyciszyly i nie denerwowaly Cie :) Dziewczyny maja racje, wycisz sie, zrob sobie jakis relaksik taki jak lubisz, nalezy Ci sie. A z tymi paierochami to Ty sie pilnuj! Bo jak wparujemy wszystkie i nie bedzie przepros - lanie! :P Borutka -- no niestety jak popatrzec na dzisiejsza mlodziez to sie wlosy jeza na glowie. Gadam jak stara babcia:P Ale tak wlasnie jest. Chociaz ten \"moj\" pieknis to student, to nie taki bardzo mlody Nimfa -- Tobie tez sie nalezy lansko za wagarowanie!! MK marnie sie czuje. Po wczorajszym piwsku. Ale nie wypil tak duzo, wiec ciekawe czemu zle sie czuje. Ide go popodnosic na duchu. I jakis obaidek pyknac bom glodna.
  5. Klotnia :( Powod: a jakze! byla :O Gdyby nie to imprezka bylaby super swietna. A tak, bylo fajnie. Ale co z tego jak caly czas sie rozgladalam za MK (nie wiem czemu, przeciez i tak by nie przyszedl). Lubie z nim potanczyc i bawic sie. Ide sie prysznicowac i spac. Dobranoc
  6. Ale widzialam faceta!!! W sumie chlopaka, bo na moje oko na miano faceta jeszcze za mlody :P (ja mam taka dziwna klasyfikacje). Normalnie zjawisko :] Dlugie wlosy, dluuuugasny skorzany plaszcz, oczywiscie glanki, a jaki sliczny ;) Ech :P Rumnika -- ciesze sie, ze humorek lepszy :) Emmi -- u Ciebie slonko, u mnie padalo i to dosc porzadnie. A ja co zrobilam? Wzielam parasol i ruszylam przed siebie. Kupilam pare rzeczy. M.in. skladniki na rogaliki (ale rym;) ). Ale o tym ciii. Nigdy sama czegos takiego nie robilam, wiec wole sie nie chwalic przed faktem :P Nimfa -- za Toba to naprawde nadazyc nie mozna :P Nie rozumiem znowu co napisalas. Z czego maja sie tlumaczyc Twoi rodzice? Tadonia -- lulululu -- nie rozumiem Cie ani troche. Skoro go nie kochasz, to dlaczego z nim jestes????? Z wygodnictwa? Oszukujesz i siebie, i jego :( Nikt nie poradzi co mam zrobic z ta jutrzejsza rozmowa??? :(
  7. Dzien Dobry:) Wlasnie slucham sobie \"forever young\" - ech, marzenia ;) Za oknem widze plynaco-spadajace liscie. Fajnie to wyglada :) Mam akademik z 3 stron otoczony gorka i lasek, wiec na nadmiar lisci nie narzekam. Szkoda, ze pograbic ich nie mam czym :P Chyba zrobie sobie zaraz sprzatanko w pokoju. I przybylo nam kociakow pod akademikiem. Jeden taki malusienki, chudziutki, nawet wczoraj dal mi sie poglaskac :) Bo Maly to juz sie podstawia na calego do glaskania i jak mruczy przy tym, jak mala ciezarowka :P Widzialam jeszcze 2: jeden caly szary prazkowany i drugi rudy prazkowany (alez sliczny!). Pozdrawiam was wszystkich :):)
  8. Jeszcze tak na dobranoc. Nie wiem czy znacie ta piosenke. Ja ja bardzo lubie. Teks tez jest fajny, wiec wam przytocze (w sam raz do snu). (jesli ktos chetny to pioseneczke moge przeslac jutro na maila) Jest już bardzo późno Pora już spać Jutro do przedszkola Będę musiał wstać Jestem tak szczęśliwy Bo w dzisiejszym dniu Sam zawiązałem Na kokardkę but Kiedy o tym myślę Nie chce mi się spać A księżyc opowiada mi Najpiękniejsze W jego życiu sny Na suficie dobrze widzę je Są takie kolorowe Jest już bardzo późno Chcę jeszcze spać Zaraz do przedszkola Będę musiał wstać Jedno co mnie cieszy To radosna myśl Sam zawiążę buty I podreptam w nich Kiedy o tym myślę Nie chce mi się spać A słońce opowiada mi Najcieplejsze W jego życiu dni Na błękicie dobrze widzę je Są takie kolorowe Pa, pa, pa...
  9. Hej z wieczora! Naprawde fajnie bylo sie wybrac na ten basen :) Za 2 tyg iziemy znowu na bank! Bo dotad to zwlekalismy (MK ma karnet od miesiaca). Szkoda, ze ni mozna 1 tyg, ale tylko jeden karnet na razie mamy. Zreszta dobe i to :) Jutro wolne. Ide na male zakupki. Ale zadne szalenstwa, standardowe sprawy. Mam zamiar zrobic kolejny eksperyment kosmetyczny. Czytalam o czyms takim jak Seboradni Niger (mnie interesuje lotion z czarna rzepa). Podobno dobry specyfik na wypadanie wlosow (bo mi znowu klaczki wylaza :O). Czy ktoras z was ma moze doswiadczenia z tym?? Gargamelka -- no to jak mozecie wydac cala pensje, to juz mozna cos zaplanowac :) I prosze nie opowiadac ksiazki, bo moze sie skusze i nie chce znac fabuly zanim sie za nia wezme :P Asiatrzy -- GRATULACJE PRZEOGROMNE!!!!! Nimfa -- fajosko, ze randka udana. Oby wiecej takich :) I pamietaj: nie odkrywaj wszystkich kart od razu. Pomalutku :) Anakara -- ja tez tego nie rozumiem, ze naczynia do zmywania jakos tak dziwnie sie rozmnazaja :P Z MK kiedys zartowalismy, ze zmywarka u nas byc musi:P Mamy zawsze problemy w stylu \"kto zmywa\" Tatar -- ale fajnie :) dostalas klucze :) Moze to zwykly gest, ale dla mnie tez cos takiego wiele by znaczylo :) Emmi -- giglanko dla malucha ;) (ale to moze rano, zeby go teraz nie rozbudzic) W piatek mam rozmowe o prace. Kolejna :O I iecie co jest najdziwniejsze? Facet umowil sie ze mna na ta rozmowe w kawiarni. Kurcze, czegos takiego jeszcze nie mialam. I tak sie zastanawiam jak sie zachowac. Pewnie zaproponuje cos do picia, moze jakies ciacho. I: zgodzic sie? na to i na to? placic za siebie? nalegac na placenie za siebie? AAAA! Wogole ciagle czuje zapach(?) chloru. Ble ble. Ide spac. Dobranoc wszystkim :)
  10. Ale bylo fajnie na basenie :D:D Pomoczylismy troche tyleczki. A ze plywak ze mnie marny to zaprzyjaznilam sie z deseczka ;) I z deseczka plawilam sie zabka (nawet mi wyszlo! bo nigdy mi nogi nie wychodzily). Tylko mi deska spod brzucha uciekala. Zastanawiam sie nad przywiazaniem jej czy cos :P Teraz ide sie pluskac, bo smierdze chlorem :O
  11. Jola -- no to bardzo fajnie, ze wizja juz jest :D To najwazniejsze. Mi ostatnio w oczy wpadla jedna sunkia slubna. Byla bez ramiaczek, prosta, a na to takie fajne cóś z koronki z dlugim rekawem, na cala dlugosc sukienki. Boska byla ;) Ide na zjaecia
  12. Gargamelka -- alez pracowity dzien :) Ja czasami nie moge sie zmobilizowac do zrobienia czegokolwiek, nawet do pozmywania :O Chociaz na brak czasu nie narzekam. To chyba jakis syndrom nadmiaru czasu :P Ja z MK tez chyba musze pogadac. Bo zaczynaja mi jakies chaszcze glowa zarastac :O Nie wiem czy znowu robie z igly widly i doszukuje sie problemow tam gdzie ich nie ma. Wiec wole sie upewnic. Wszystkie ksiazki Prachetta dzieja ie na Dysku. Tylko bohaterowie sie zmieniaja, ale zazwyczaj to ci, oktorych byla juz mowa wczesniej. Generalnie nie ma koniecznosci czytania po kolei, bo ksiazki nie sa ze soba bardzo zwiazane. Jedynie pierwsze 3 nalezaloby przeczytac po kolei. A co Ci polece?? Trudno powiedziec. Wszystkie, ktore dotad przeczytalam sa swietne. Kazda ma ten niesamowity, specyficzne humor. Czytaj co Ci wpadnie w lapki :)
  13. Hej! Mam 3h przerwe miedzy zajeciami (jakby nie mogli zrobic ciaglosci :O skonczylabym chociaz o normlanej porze) i wpadlam zrobici zjesc obiadek. Ale oczywiscie ciagnie mnie do was, wiec jestem ;) Borutka -- :) Jola -- ja niby wykladow obowiazkowych nie mam, ale na jednym facet co zajecia puszcza liste, a reszta to sporadycznie lub wcale. Ale ten z lista to najgorsze flaki o olejem :O Wcale nie jestescie dziwni, ze nie chcecie tej calej pompy weselnej. Niektorym tylko o to chodzi, inni nie chca wcale. Podoba mi sie pomysl Borutki z napisaniem, ze to taki obiad do 20. przynajmniej wszystko bedzie jasne. Mozecie jakos tak zaplanowac godzine slubu, zeby byla jakos ok 14, nie o 17? Bo po slubie na 17 to rzeczywiscie czasu za duzo nie ma. Wtedy trzeba by przesunac ta uroczystosc do 22 np. A pomysl na sukienke bardzo fajny. Ruminka -- zdorweczka!!! Efciak -- masz, racje. To mlodzi powinni planowac, a nie rodzice. Bo to ich dzien w koncu. Ja jak robilam zdjecia chrzesniakowi z ukrycia to takie fajne minki lapalam, lae jak tylko zauwazyl aparat, to tak sie wpatrywal, ze nawet usmiechu nie zaprezentowal :P A moj chrzesniak jak go swedza dziasla to je sobie drapie jedno o drugie, tak jakby chcial zabkami pozgrzytac :P (nie wiem czy jasno to napisalam) Emmi -- fajowe okreslenie \'lezacy koles\' ;) Bobasekm -- zgadzma sie calkowicie co do tych testow! Niektorzy po porstu nie umieja wykladac i tyle. Tylko pytanie kto niby mialby cos takiego wymyslic??? Wykladowcy??? Tylko ktorzy? bledno kolo :O Masz, racje nasz system edukacyjny jest lipny Papuzka -- NAJLEPSZEGO :D:D:D Tymczasem
  14. Dzien Doberek :) Dzis tez nie moglam sie podniesc :O Wlasnie jem sniadanko i zaraz lece na zajecia. Dobrze, ze dzis ostatni dzien zajec :P Slucham sobie Bjork z rana. Nigdy nie mialam okazji, a ze w spadkowym kompie na dysku sa 3 plytki Bjork to korzystam. I podoba mi sie :) To milego dnia
  15. Dobranoc Wszystkim :) Napisalam odpowiedniego maila do babki, ktora po rozmowie mowila, ze oddzwoni i tego nie zrobila. Ale jestem ciekawa odpowiedzi (troche zlosliwosci sie trafilo:P) Aha, poradze sie, bo u mnie chyba wiedza z anatomii czlowieka szczezla :P (wstyd i hanba). Kuje mnie dzis w brzuchu, tak na wysokosci pepka po lewej stronie (jajnik to nie jest). Tak juz od paru godzin:O Wiecie moze co to?? Kolorowych snow :)
  16. Hej! Po dlugim dniu na uczelni jestem. Bylam dzis na jendym wykladzie (jakos jak dotad nie udalo mi sie tam trafic:P) - bosh, jakie to nudne!! Nawet czytanie ksiazki mi facet obrzydzil :P A mam najnowszego Prachetta (smieszny tytul - \"Carpe Jugulum\". W tresci ma sie wyjasnic co to znaczy) i po pewnym czasie nie moglam juz czytac :O A Prachetta nie mozna nie czytac :P (sorki, to takie moje wywody:P) Po moich zajeciach skoczylismy z MK na male zakupki. kupilismy sobie po czepku, bo jutro idziemy na basen (mam nadzieje, ze wyjdzie. odpukac). Poza tym zadnych newsow nie ma. Znowu wkurza mnie moja grzywka :P I jutro mam zajecia z kolesiem, ktory tak glupio gada, ze nie wiadomo co z tego zanotowac :O (egzamin ustny:O). a potem z nim laborka (to jeszcze gorsze). I kolejny wyklad po ktorym reki od pisania nie czuje. Wiecie, to jest bez sensu na uczelniach zeby miec takie przedmioty, ktore uwaza sie za strate czasu :O Albo takie, ktore moze i nie sa strata czasu, ale \"dzieki\" prowadzacemu bardzo sa Ebella -- powodzenia! Nie daj sie problemom :) Borutka -- ale mialas fajnie w pracy z ta ciaza :):) Swietny szef :) Papuzka -- wcale lekko sie nie wstawalo :P Dobrze, ze tylko 1 dzien w tyg takie ranne wstawanie mam. A i zapomnialam rano napisac, ze z kawka czytam ;) Jola -- tesciunio jak marzenie :D A szefem sie nie przejmuj. Niestety duzo jest takich, dla ktorych i 24h to malo :O Fajowy \'suwaczek ciazowy\' masz :) A mleko - BRRRR, na sama mysl mnie wzdryga :P A ja wkurzona, bo babka miala wczoraj po poludniu zadzwonic i (_!_) To juz kolejna, ktora miala oddzwonic I jak tu nadal wysylac te aplikacje???? Gargamelka -- opuszczasz sie w pisaniu!!! Co to ma znaczyc Moja Panno???? :> Emmi -- ja wtorkowe poranki spedzam na zarzadzaniu strategicznym. Najgorsze wstanie, bo same zajecia sa fajne :) Ja o siwetach jeszcze nie mysle. Bo znowu bede miala problem z prezentami :O Ale na mysl, ze niedlugo juz beda wystawy swiateczne i wszedzie swiatelka robi mi sie rogalik na buzi. O taki: :D (co najmniej taki, gdyby nie uszy bylby dookola glowy:P) Mamba -- a my machamy do Nikolki Ruminka -- ech, przykro mi bardzo, ze nie mozecie sie dogadac :(:( Moge ci podeslac pare lopat do niezbednych prac zakopywawczych ;) |--D |--D |--D (jakos tak to bylo) Jola -- ale my mozemy zrobic dzien panienski albo popoludnie panienskie. Jest wiele opcji do wyboru ;) Gargamelka -- poprawilas sie ;) Ja tez nadrabiam :P Jak to ladnie ujelas - przejmuje paleczke ;) Bobasekm -- Ty mnie nie denerwuj takimi glupimi wpisami!! Bo bedzie lansko :P Nimfa -- ja uwielbima zwyklego drina, czyli wodka z sokiem, ale sokiem ananasowym - PYCHA. Ale jakos nie wchodzil mi za bardzo ten wczorajszy drink. Tak mi ciezko bylo na brzuchu :O A ja znowu nie lapie - z kim Ty sie teraz spotykasz?? Monnalidka -- Tobie tez podrzuce kilka |--D, co zeby zawczasu zakopac ten dolek. No, moja powinnosc spelniona :P Teraz ide szukac o fuzzy logic (uwielbima ta nazwe:P)
  17. Dzien Doberek :) Oj, ciezko bylo dzis wstac. Juz mialam sobie zrobic wolne, ale wyszlo na to, ze troche sie spoznie. Milego dnia zycze :)
  18. Drinus i ciacho od tesciowej. To to co tygryski lubia najbardziej :D Mniam
  19. Widze, ze szukacie slonca, wiec.. JESTEM:P (coz za skromnosc przeze mnie przemawia, haha) Wpdlam powiedziec, ze juz jestem i zabieram sie za dzisiejsze wpisy. Zalegle tez :) Tymczasem
  20. A w kieszenie szlafroka wypralam chusteczke :O Emmi -- moze udzielisz mi korepetycji z pralki? Ty z pralka to dobre kumpelki ;) Lece na zajecia
  21. Cholera! Wypralam sobie dywanik zgodnie z \'przepisem\', a on sie przebarwil :O I mam teraz dywanik w rozowej tonacji
  22. Dzien Dobry :) Na odpedzenie smutkow: ____##########*________________________ __*##############______________________ __################_____________________ _##################_________*###*______ __##################_____*##########___ __##################___*#############__ ___#################*_###############*_ ____#################################*_ ______###############################__ _______#############################=__ ________=##########################____ __________########################_____ ___________*####################=______ ____________*##################________ _____________*###############__________ _______________#############___________ ________________##########_____________ ________________=#######*______________ _________________######________________ __________________####_________________ __________________###__________________ ___________________#___________________ i jeszcze zyczonka milego dnia :) __________@@@@@@@__________@@@@ ________@@@________@@_____@@@@@@@ ________@@___________@@__@@@______@@ ________@@____________@@@__________@@ __________@@___________@__________@@ ____@@@@@@______@@@@@___________@@ __@@@@@@@@@__@@@@@@@_________@@ __@@____________@@@@@@@@@_______@@ _@@____________@@@@@@@@@@_____@@ _@@____________@@@@@@@@@___@@@ _@@@___________@@@@@@@______@@ __@@@@__________@@@@@________@@ ____@@@@@@_______________________@@ _________@@_________________________@@ ________@@___________@@___________@@ ________@@@________@@@@@@@@@@@ _________@@@_____@@@_@@@@@@@ __________@@@@@@@ ___________@@@@@_@ .......................................@ ........................................ @ ........................................ .@ ........................................ ..@ ........................................ ...@........@@@ ..............................@@@@..@... .@..........@ .........................@.............@ @@......@@ ..............................@@@....... @..@@ ........................................ ......@ ........................................ .....@ ........................................ ...@ ........................................ .@ ......................................@@ @ ..................................@@@@@@
  23. Kurcze, jakies czary? Napisalam w wyslalo tylko kawalek :P Poprawiam Najgorsze bylo doejchac, bo pociag na 'dzien dobry' opozniony byl 15 min. A w trakcie to 15 minut zmienilo sie w 1.5h I do domu dotarlam ok 23. Bylam taka zmeczona, ze poszlam spac (tylko zanim sie zebralam to bylo po polnocy). A wstalam w poludnie (MK mnie obudzil). Na cmentarz pojechalysmy dopiero w zaduszki, bo mame przewialo i wolalysmy nie ryzykowac tak dlugiego stania na cmentarzu. Ale powspominalysmy sobie z mama jak to kiedys fajnie bylo z glinianymi zniczami. Ja oczywiscie uwielbialam maczac palce w wosku, za co zazwyczaj dostawalam po lapkach :P A mama mi mowila jak robili cos w rodzaju zniczy z wosku, jak ona byla mala (ciekawostka: jak sie na nie plulo to buchalo ogniem. A dostawalam za maczanie palcow w wosku - gdzie tu sprawiedliwosc:P:P) Kupilam sobie torebke ;) Mialam buty, ale w moim miescie to zaden wybor. Chociaz 2 pary mi sie bardzo spodobaly. Tylko, ze jedna byla za mala, a druga za duza :P I tyle z zakupow. Ale torebka fajna :) (wiecie, widze u siebie typowo babskie 'bziki': buty i torebki :P a myslalam, ze mnie to ominie :P) W domu fajnie, ale dobrze, ze juz wrocilam, bo sie stesknilam za MK. Kochany moj Robaczek :) Jutro zajecia. I ma oddzwonic kobitka w sprawie tej pracy (na rozmowie bylam w poniedzialek). Wielkich pieniedzy z tego nie bedzie (7 zl brutto/h), ale zawsze jakis dodatkowy pieniazek na glupotki. Widze same awanse :) Gargamelka, Borutka -- super :):) Jola -- dolegliwosci napewno niemile, ale "skutek" jaki fajny bedzie ;) Ale to za kilka mcy :D Ja juz obawiam sie jak wytrzymam jak bede w ciazy (kiedys tam:P). chodzi mi o bole plecow. Na co dzien strasznie boli, wystarczy, ze np. troche dluzej pochodze. A co bedzie jak sie trafi 'obciazenie' z przodu?? W ogole przejmuje dolegliwosci po mamie :O Musze sie wybrac do ortopedy, bo najwyrazniej mam to co mama, czyli tzw. ostrogi :O To ja na razie koncze pisanie i czytanie i pedze do MK :)
×