forever blue
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez forever blue
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc! Nie bede sie rozpisywac (coz, za nowosc:P). Jakos niefajnie sie czuje. Mimo 8h snu czuje sie strasznie zmeczona, glowa mnie boli. Bobasek -- nie odzywamy sie. Pocierpie, ale trudno - za cholere pierwsza reki nie wyciagne. Niech zrozumie. O ile to mozliwe. A wszystko na to wskazuje, ze nie :( Milego dnia -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No i szukaj pocieszenia w polu :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi -- masz racje, nie moze caly czas jdna strona wyciagac reki na zgode. Tylko szkoda, ze znowu jest afera o byla MK. Ja juz nie wiem co z tym zrobic. Olac? Nie reagowac jak do niego dzwoni albo czegos chce na gg? Na szczescie ostatnio nie jest to zbyt czesto, ale i tak mnie to wkurza. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Nie wierze!!! Juz 10 a tu nikogo???? o_O To ja powiem tylko \'dzien dobry\'. Mamy cisze z MK. A z takiego powodu sie obrazil, ze nie mam zamiaru pierwsza wyciagnac reki na zgode. Chocby nie wiem ile to trwalo!!!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Wekendowe Czesc mowie Ja :) (w sumie juz konco-wekendowe:P, bo toz to juz koniec niedzieli) Wekend minal ok. Dzis posprzeczalismy sie z MK. Przeprosil mnie, ale pare lez sie polalo. Pojechalismy do Ikei i kupilismy nowe roslinki i nowe domki dla tych, ktore juz mamy, i pare innych pierdolek. Teraz trzeba bedzie poprzesadzac. A nowymi roslinkami sa takie jakby bambusowe patyki. Ladnie wygladajana oknie :) Wczoraj pojechlismy do Gdnyni i kupilam sobie butki. Tam na szczescie byl rozmiar. Mialam male przejscia z rozmiarem, ale zdecydowalam sie w koncu. Dzisiaj krolowalam w kuchni :P Zrobilam obiad, a teraz niedawno upieklo sie ciasto. Zrobilam takie z owocami. Nie wiem na dobra sprawe jeszcze czy dobre, bo jak probowalam to bylo jeszcze za gorace :P Ale chyba nie zakalec :P Brahypelma -- ech, jak ja Ci zazdroszcze drzewek owocowych. Jak jeszcze mieszkalam na wsi (czyli troche ponad rok temu) to tez mielsimy sadek i rozne owocki. A teraz nie mamy. Troche szkoda. Tatar -- widzisz, znalazla sie dobra duszyczka, ktora rozwiala Twoje watpliwosci co do zmianu decyzji w sadzie :) Punto -- powolac kochanke moiwsz? Hmmm.. Niecodzienny pomysl, ale jak najbardziej ok, po mojemu. Bo kto jak kto, ale ona chybasciemniac nie bedzie :P Bobasekm -- smiesznie sie czyta Twoja wypowiedz odnosnie samochodo :P Podobno to faceci tak sie ochuja, ale jak widac kobietki tez ;) Jak chrzciny? Przezylas?:P Wiesz, ja Ciebie bardzo przepraszam. Chcialam Ci wczoraj wyslac kartke urodzinowa. Widzialam nawet opis na GG, ale jakos tak sie zalatalam, ze wypadlo mi z glowy. PRZEPRASZAM!!!! Nie wiem czy teraz bedzie sie liczyc, ale STO LAT ROBACZKU :) No i zyc okiem na maila ;) Nimfa -- no i rozgryzlas mnie :P Troche podsmiewuje sie z tego \'horrou\', a sama nie ogladam takich filmow. Chyba z glowki wypadlo - ale Jola urlopuje sie przeciez :] Emmi -- zdrowka!! Co do odgrywania sie, to ostatnio z MK zadzialalismy w tym kierunku :P No i sasiad najwyrazniej zrozumial, bo wylaczyl ta piosenke. A jak mnie jeszcze wkurzy to go bede torturowac jakims matalem, heheheh (a mam tego troche:P) To do zobaczenia jutro :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Nimfa -- \"Interesuja mnie tylko losy Paka,Prety i barbary\" - o! tu mowa o Barbarze :P Cholera, sasiad znowu gwalci mnie \"wonderful tonight\". bosh, ile mozna????? :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
- Czesc Forever, co slychac? - A nic szczegolnego, ale chyba mam schizofrenie, bo gadam do siebie - Nie martw sie Slyszalam, ze 5 min dziennie gadania do siebie, to jeszcze nic takiego. - Wiec mam nadzieje, ze mieszcze sie w normie :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
DZwonilam do Gdyni - tak maja :D Jutro postaram sie wyciagnac MK na zakupki :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ach, to moze napisze, ze kupilam dzis sliweczki i jabluszka (papierowki - pyyyyyycha). No a wczoraj kosz nektarynek. Ostatnio mam ogromna ochote na owocki. Mirzylam dzis butki. Kilka par mi sie spodobalo, ale sklonna bym byla kupic jedne z trzech par. Bo szukam takich butkow, zeby mi na deszczu nie przemiekaly (czyli raczej cale skorzane, a teraz to ciezko o taki buty, bo wiekszosc zdecydowana to \'szmaciaki\'). Tylko jest jeden problem... Zadna z tych 3 par nie ma dla mnierozmiaru :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ja jestem! Ale nie znam zadnej Barbary, wiec nie wiem co napisac :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Efciak -- historia o Romanie przednia :D Ja dzisiaj tez lazilam i miezrylam butki. Znalazlam nawet 2 pary, ktore bardzo mi sie podobaja, ale obu nie ma rozmiaru :O To dopiero pech :/ Nimfa -- ogladasz 'Barwy grzechu'?? (sprawdzialm w rozkladzie jazdy tv:P) Tytul rzeczywiscie brzmi horrorowo :P Brahypelma -- dobrze mowisz z tym rzezbieniem sylwetki. Mi tez by sie przydalo, bo troche mi brzuszek odstaje :P A tak to ja nawet za malo chyba waze - przy 166cm mam 52 kg. Ale diety to nie dla mnie - ja nie moglabym czegos nie jesc :P Tylko od jakiegos czasu mysle, zeby sobie jakiegos aerobiku poszukac w okolicy. I tak juz szukam z pol roku (jak nie wiecej :P) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Moja zlosliwa natura zostala poskromiona :P Wyrzucilam niektore slowa i wyslalam taki... neutralny. Zeby nie wydalo sie jaki zlosliwiec ze mnie :P Babeczki, a gdzie wyscie sie podzialy???? Bo znowu wyciagne kajet i bede sprawdzac liste obecnosci, hehe -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
zastanawiam sie czy wyslac jej maila o swoich odczuciach po przeczytaniu maila od niej. Jest troche kasliwy w niektorych momentach :P Co wy na taki pomysl? -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Chcialam sobie pomarudzic na prace :P Dostalam odpowiedz na maila wyslanego z praca, ktora zrobilam. Napisano mi, ze to co zrobilam jest \"troszke bez sensu\", bo w skrocie jednego dalam za duzo, a innego za malo. Dla mnie po 3 tyg paracy tutaj nie jest oczywiste co dac wiecej, a co mniej :O Nikt mi jasno i klarownie nie wytlumaczyl co jest bardziej \'pozadane\' a co mniej. Wiec ropbie tak jak uwazam, ze bedzie dobrze. A tu mi jedna pinda pisze, ze to \'troszke bez sensu\" :O Nie moza tego jakos inaczej przekazac?? Dowartosciowac czlowieka tez porafi, bo reszte mojej pracy (czyli 2 briefy) skomentowala: \"w miare Ok troche pozmieniałam\" :O Moze sie czepiam i wyglada to tak jakbym oczekiwala slodkich slowek. Ale tak nie jest. Po prostu, jak kazdy, chcialabym zeby doceniono moja prace, bo ja naprawde sie staram i daje z siebie wszystko wymyslajac te kreacje. Heh Koniec marudzenia :P Trzymajcie kciukasy, zebym nie padala dzis i byla na silach poimprezowac troszke (nie pamietam kiedy bylam ostatnoi na jakiejs imprezie. Ale to jeszcze semestr trwal:O). Przyjechala wczoraj dziewczyna do MK kolegi i moze wybierzemy sie gdzies razem. Tylko niestety nie za daleko, bo MK ma dzis dyzur. Ale lepszy rydz niz nic :] -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
CZytajcie Dziewczyny, ja przezylam szok!: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=17771&wid=8467181&rfbawp=1155893379.100 Nie wiem tylko co bardziej mnie zszokowoalo. To co sie stalo, czy podejscie do sparwy corki i matki Punto -- witaj serdecznie Oj, masz sumtkow troche :( A jak Ci lzej po wygadaniu sie, to powinnas robic to czesciej ;) Ja z mojej strony bardzo Cie do tego zachecam. Wiesz, wybacz, ze tak na \'dzien dobry\', ale TM (skrot od Twoj Maz) jest niesamowicie bezczelny!! Przyznaje sie do romansu, mowi Ci, ze kocha ja nie Ciebie, mowi, ze powinniscie sie rozstac i chce Ci siedziec na karku???? Normalnie szok! Walcz o swoje i nie pozwol, zeby zyl sobie wygodnie Twoim kosztem!!! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc Babeczki :) Ale mnie wczoraj sen zmogl. Zmeczona bylam okropnie. Chyba w ogole przysnelo mi sie ok 22:P No ale wyszlo tak, ze polozylam sie po polnocy. Bo poszlismy na chwile do kolegi. Ja za zdlugo nie posiedzialam. Ale i tak jakos zlecialo do tak poznej pory. Na razie nadal mam zlomowatego kompa :O \'Moj\' ma juz niby dzisiaj wrocic. Ciekawe jak sie zamiana odbedzie, bo szefowa siedzi w tym samym pomieszczeniu (a ma nie wiedziec o tym). Ale to juz nie moj problem. Bobasekm -- owocki fajna sprawa. Tylko dobrze mowisz, ze w tym roku drogie :O Ale zima bedzie gorzej :P A co do dowcipu TM... Eeeeee?? o_O Chyba bym strzelila :O A sprawa paszportu... Coz, ja w gory napewno nie pojade. Dostalam pismo, ze paszport mam do odebrania 15 wrzesnia. MK zdazy juz wrocic. Coz, moge tylko siebie winic :( Nimfa -- hmm, troche sie pogubilam (znowu:P). Niedawno mowilas, ze w pracy jest super, panuje mila rodzinna atmosfera, jest super i w ogole, a teraz mowisz, ze nie chcesz chodzic do tej pracy. To w koncu jak jest??????? Brahypelma -- ja tez bym sie raczej nie zdobyla na gest robienia kanapek MK o 6 rano :P Ma raczki? - no to fiuuuu. I napewno nie przyjelabym do wiadomosci, ze skoro nie musi to woli nie wchodzic. Na rowni ze mna musi! Ech, faceci... Emmi -- dobrze, ze pogoda juz sprzyja szalenstwom w plenerze ;) Wiec szalej do woli!! :D Tatar -- kawa to jeszcze nie propozycje slubu, hihi. Wiec sie nawet nie zastanwiaj ;) A takie podbudowanie mila sprawa. Szkoda, ze za mna sie tak nie ogladaja :( Czasami by sie przydalo. A w sparwie rozwodu - pogadaj z jakims specjalista, napewno Ci lepiej doradzi niz ja. Ale ja bym chyba zmienila decyzje. Popracuje troche :] Niech maja :P Milego -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
wiec dobranoc :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Nasz sasiad zza scainy od godziny slucha tej samej piosenki :O Chyba znienawidze \"Wonderfull tonight\" :P A to taka ladna piosenka [jak widac jeszcze nie poszlam. MK zaraz wroci to pojdzimy razem:)] -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc Pyśki :) Dzis wyszlam wczesniej, bo nie mialam co robic. Zjadlam obiadek i ide jakies owocki kupic, bo mi sie chce. Tylko musze poszukac jakis niedrogich, bo za duzo kasy nie mam. Nimfa -- ech, wicherku Ty nasz. Za Toba to sie nie da nadazyc :P Ale przylaczam sie do Bobasekm - szanuj sie, bo jak sama nie bedziesz to nikt nie bedzie :( Pieniadze, pieniedzmi, odgrywnia sie odgrywaniem, ale wszystko ma granice. Przemysl Malutka czy to wszystko warte. Bobasku -- wez nic nie mow. A tak sie cieszylam na ta praktyke. Taka powazna firma, znana w calej Polsce. A takie jaja sobie robia :O Ech.. A z TB walcz!!! Niech sobie nie mysli, ze moze Ci w kasze dmuchac! To ide po owocki :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ebella -- tutaj masz sciage do emotek: http://forum.o2.pl/emotikony.php Dzis tez dostalam tego zloma co wczoraj. Oczywiscie postawilam sie i powiedzialam, ze ja na nim pracowac nie bede, bo mnie krew zalewa. Ale ta co mi go przyniosla tak ladnie \'prosila\'. No i dowiedzialam sie gdzie sie \"zapodzial\" ten, na ktorym dotychczas pracowalam. Jedna z dziewczyn wziela go do Warszawy. A ta, ktora mi powiedziala o tym (ta, ktora mi przyniosla laptopa) dodala, ze dobrze by bylo, zeby szefowa sie nie dowiedziala. Ja jej nie powiem, ale powiem, ze na takim kompie co mam pracowac sie nie da :O I niech sie sami szarpia ze soba. Bo niby jestem \'tylko\' praktykantka, ale bez przesady. No i oczywiscie znowu czekalam dzis. Tym razem pol godziny :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
DzienDoberek :) Mam nadzieje, ze dzis nie bede miala takich przebojow jak wczoraj :O MK wrocil troche po polnocy. I noc minela na szczesie bez efektow specjalnych. Chyba sie skusze na kawke ;) Tadonia polewaj :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No to dobrej nocy. Mam nadzieje, ze dzis nie bedzie wylo. A MK przed 19 pojechal na awarie. I wciaz go nie ma :( Ciekawe kiedy wroci -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Normalnie mozna zwariowac w tym akademiku. Mamy zalozony system naglosnieniowy przeciwpozarowy (nie wiem jak to nazwac:P). Ale chodzi o to, ze jak niby cos sie dzieje - jakis dymek czy cos - to zaczyna wyc i pan i pani wyglaszaja formulke w 3 jezykach. A jak zaczyna to wyc, to az jelita wykreca :P \"Najlepsze\" bylo dzis w nocy. Wylo o 1 w nocy. Przez 10 min :O Kto mnie przygarnie na noc?:P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc Misiu :) Zazdroszcze Ci kontaktu z maluszkiem. Bo ja juz tesknie za swoim :( (swoim chrzesniakiem oczywiscie;) zeby nie bylo, ze wlasne:P). 3 dni to zdecydowanie za malo! Bo on taki kochany jest. Grzeczny, mieciutki i jaki silny jak na swoje niecaly 4 mce! A krzyczy tylko jak glodny :P Juz tak ladnie sie usmiecha i bawi. Ma takiego misia, ktorego tarmosi i lize :P Mnie tez lizal po rece, hehe. I sie rozglada w okolo tymi slicznymi, ogromnymi oczkami. I uparciuch z niego. W poziomie to szybko sie nudzi, najcheteniej to caly czas w pionie by sie siedzialo, ale za malutki jeszcze. Ech, szkoda, ze tyle km nas dzieli. Ale moze we wrzesniu pojade na troche. Dobrze, ze teraz mam zdjecia. Parwie 200 zrobilam, to mam co ogladac, hihi :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No to ja wrocilam do akademika. Dostalam takiego prehistorycnego laptopa, ze zapakowalam papiery i robie to w domu. Bo na tamtym kompie do jutra bym nie skonczyla :O Emmi -- mowiac \"do pracy\" mialam na mysli \"na praktyke\" :] A tam, to moja noga nigdy w zyciu nie postanie. Bo z takim oszolomem (wybaczcie okreslenie) to ja nie mama zamiaru sie zadawac A o cieplejszych dniach cosik mi sie obilo o oszy. Nie mysle za duzo, zeby nie zapeszyc :P Ale fajnie by bylo :) Nimfa -- wybacz jesli cie urazily moje slowa. Ale ja nie rozumiem Twojego postepowania :( No ale to przeciez Twoje zycie i jedynie ty masz parwo decydowac o nim, wiec przepraszam jeszcze raz. Ale Twoja osobka zawsze powoduje, ze targaja mna ogromne emojce i musze napisac co mi siedzi w glowie :P Wiecie jakie dzis mialam przejscia z ta praktyka? Wyszlam troche przed 9, zeby byc 15 wczesniej. A ze dojscie zajmuje mi 2 min (:P) to i tak bylam. A tam okazuje sie, ze 1: moja karta dostepowa (czyt: otwierajaca drzwi) nie dziala, 2: drzwi do pomieszczenia, w ktorym siedze sa zamkniete :O Wiec siedzialam w kuchni z 15 min zanim ktos przyszedl i je otworzyl (ja nie moge brac klucza). 3: jak juz weszlam okazalo sie, ze laptop, na ktorym pracuje gdzies wybyl. I siedzialam i kwitlam ok. 1h 20 min patrzac sie w sciane (nie pierwszy raz zreszta) W miedzyczasie jedna dziewczyna poszla niby po tego laptopa. Az po tej godz. powiedziala mi, ze laptop bedzie za godzine :O No to poszlam do akademika i wrocilam za godzine. Jak juz odnalazlam kolesia, ktory robil tego lapsa to okazal sie byc takim starym zlomem, ze nic nie szlo na nim zrobic. Tzn. dalo sie, ale trwalo to z 10 razy dluzej :O To zabralam papiorki i przyszlam pracowac do akademika. I powiedzcie mi?? Czy to jest powazna firma???? Bo ja mam spore watpliwosci. Jutro pogadam z szefowa, ze tak byc nie moze No to juz sie wyzalilam. Czas zrobic co mam zrobic, bo wieczoram to ja wole posiedziec z MK niz stukac w klawaiture. A wszystkie was Dziewczynki serdecznie sciskam :)