forever blue
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez forever blue
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc :) A ja dzis rozpusta - niedawno wstalam. Wlasnie jem sniadanko i zabieram sie do pracy :) Chce zrobic ciacho, murzynka, przepis mam jeszcze z ZPT z podstawowki :P No i jakis dobry obiadek. Wczoraj znowu wyprobowywalam nowy przepis. Troche zabawy, ale dobre wyszlo :) Ale wczesniej poczytam zaleglosci. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ja tylko macham. Nie mialam czasu poczytac. Zaleglosci mi sie robia. Dzis mamy z MK 2 rocznice. Udalo mi sie znalezc szlafroczek dla MK, bo chcial. Mi sie podoba, MK zadowolony :) MK dostal tez ode mnie sliczneogo zolciutkiego slonecznika :) Pogadalismy dzis. Widac swiatelko w tunelu wzajemnego porozumienia ;) Ide poogladac tv. Milego wieczoru :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Hej! Ja piszę z domciu. Mam chorobowe do konca tygodnia. Moze nie do konca samopoczucie dobre, ale ciesze sie, ze odpoczne toche od pracy. Tylko szef co raz dzwoni, bo nie wie jak cos zrobic :P:P Moze doceni moja prace po tym tygodniu, hehe (marne szanse:P) Marnie sie czuje. I fizycznie, i psychicznie :( Postaram sie zajrzec pozniej. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
To i ja sie przywitam. Chorowania ciag dalszy. Marnie. Wszystko marnie. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Swieze wiesci - u Bobasek wszystko dobrze. Tylko daleko jej do komputera :P Pozdrawia :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Hej hej! Ja postanowilam zajrzec w sobote. MK nie ma od rana, pojechal montowac domofon. A ja siedze z Natka i choruje sobie :O Troche posprzatalam, ale marnie sie czuje. A na wieczor sasaidka z dolu robi mini imprezke, bo dostala prace, wiec trzeba bedzie skoczyc. Ja pewnie dlugo nie dam rady, ale chociaz troszke wsrod ludzi ;) Dostalam wyplate. Nie zauwazylam zadnej podwyzki Emmi -- mamy katalog ikei, nawet sciagnelismy program z ich strony do robienia kuchni. Niby ok, ale mamy niewymiarowa kuchnie i bedziemy mieli dziury z boku, bo oni nie robia na wymiar. Ale jeszcze popatrzymy, moze akurat cos sie wymysli sensownego. Wyciecie otworu w drzwiach dla kota podsunelam MK, ale nie byl zbyt zadowolony ta wizja :P Fajnie, ze macie ekipe. Wcale sie nie dziwie, ze sie poplakalas. Teraz nie ma co liczyc na ludzi :O Beza -- nikt Cie nie potepia. Ja wrecz podziwiam za odwage i sile :) Martwimy sie po prostu czy dobrze przemyslalas wszystko i czy nie bedziesz zalowac. Ale skoro z Twojej wypowiedzi mozna wyczytac, ze swiadomie podejmujesz ta decyzje, to nie pozostaje nic innego jak cieszyc sie z Toba ;) Gargamelka -- noooo, pojawlias sie :) Ech, az sie rogal na buzi robi czytajac Twoj post :D Bardzo sie ciesze, ze jestescie tacy szczesliwi. Jeszcze raz gratulacje!!!! Ruminka -- szybciorem, ale sie pojawilas :):) A reszta babeczek??? Halo halo? Natusia drzemi na lozku, ja zjadlam zupke (ech, jak dobrze, ze jeszcze jest i nie musialam stac w garach), lyknelam tabsa na zatoki i chyba sie \'walne\' na lozeczko polezec. Aha, mam dostep do zdejc Natki, wiec... ;) Jutro w ogole mam jazde, ale chyba odwolam. Nie jestem w stanie siedziec za kierownica, boje sie opoznienia reakcji. I kolejna jazda odpada :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Hej! I sie kurcze nie zdazylam zaszczepic i chorobsko mnie dopadlo Czuje sie jak potracona przez autobus :O Zamkne oczy to odplywam. Ale dobrze, ze jutro sobota i jednak nie musze przychodzic do pracy! Widze, ze zaginiona Łapka sie pojawila :) Ale sie u Ciebie dzieje! Mam nadzieje, ze rzeczywiscie bedziesz czesciej zagladac ;) Pozdrawiam -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Beza -- ja bede miala takie zapierdziel dopoki nie przyjdzie nowy technik. Czyli jeszcze jakies 2 tygodnie :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
KUR**** bede musiala przyjsc w sobote do pracy -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Beza -- Mamba ma weselicho w wekend. A ja nie wyrabiam sie na zakretach. Jak zwykle ja mam wszystko zalatwic. Mam tylko 2 rece, 1 glowe. Nie wyrabiam :O -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Beza -- jaka Ty masz pralke ze pozniej plynu dopiero dolewasz i wody? Co do podwyzki, mala afera sie zrobila, bo moje podanie trafilo prosto do prezesa! Prezes troche niezadowolony byl z faktu, bo zawsze z takimi podaniami jest tak, ze najpierw ida do dyr. handlowego, ktory rozpatruje i potem odpowiednio nastawia prezesa. Ale zmienila sie ostatnio kadra, jest nowa kadrowa, ktora nie wie, ze mimo iz cos takiego jest adresowane do prazesa, najpierw powinno trafic do dyr. hanldowego. No ale dyr. handlowy sie zgodzil. Teoretycnzie dostalam podwyzke. Uwierze jak zobacze wplywy na konto... :P Co do kota: my nie zamykamy drzwi do lazienki (gdzie ma kibelek) i do sypialni na noc. Nauczylo nas doswiadczenie, bo maly zlosnik zaczyna je drapac zeby sie dostac do srodka. Nawet jak sie kapie ja czy MK to jesli kot nie wszed zawczasu to potem go wpuszczamy, bo sie dobija :P Daj sloneczka, bo u mnie pochmurno. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ankara -- ja tez chcialam obejrzec film o Riedlu, ale niestety odplywalam, wiec poszlam sie myc i spac. Ale mamy go na kompie wiec przy okazji sobie obejrze (tylko kiedy znajde okazje? :P) A takie dobre momenty na rozmowy zawsze trzeba wykorzystywac. Super mama z Ciebie :) Emmi -- madrze napisalam o tych uczuciach do kogos innego. Ja tez cos takiego przezywalam i to zazwyczaj gdy mielismy z MK jakis kryzys. Np. rozmawialam wtedy z bylym, dogadywalismy sie, bylo wesolo. I zaczynalam myslec, dlaczego to sie skonczylo, jakby bylo gdybysmy sie nie rozstali itp. Tym bardziej, ze wiem, ze moj byly zaluje, ze tak sie stalo (chociaz to on skoczyl nasz zwiazek :P). Ja tez czasami zaluje. To normalne. Ale dochodzi do mnie pozniej, ze jednak i ja i byly sie zmienilismy i juz nie umialabym z nim byc i przeciez wybralam MK, nikt mnie nie zmuszalm do bycia z MK, to byla moja decyzja. I wyobrazam sobie jakby to bylo gdybysmy z MK sie rozstali... I wtedy tak mi sie smutno robi, bo nie wyobrazam sobie nas nie razem. Co do kota jeszcze. Mozna to podciagnac pod niesmialosc, ale gdyby Czester sie chowal w innych warunkach, to by bylo inaczej. To opowiesc wymagajaca opisania sytuacji, wiec innym razem ;) Co do dzwonienia i zapisywania danych, to nie wiem jak to wyglada prawnie. Ja mam baze klientow, raz wykupiona z panoramy firm, dwa: stworzona przeze mnie na podstawie internetu. Firmy sie oglaszaja w roznych serwisach, na roznych stronach, to korzystam. Emmi, pisz o meblach kuchennych z ikei, bo my szukamy i ikea jest jedna z opcji. Bosiu, powiedz mi gdzie kupiliscie zlew za 200 zl??? i co to za zlew? I za wszystko 1000 zl????? w zyciu nie wiedzialam takiej ceny za kuchnie!!!! Opowiedz dokladniej o tym sprzecie, bo ciekawa jestem bardzo! Pytacie o Jole. Boasekm dala znac, ze Jola i Maja juz w domu. A Nowinke to naprawde wcielo :( Edytkus -- niezla ta akcja z telefonem :D Beza -- tez w miare mozliwosci ogladam \'perfekcyjna pania domu\'. Chociaz jak patrze na te zapuszczone domu tych kobiet, to normalnie szok! Ale prowadzaca ma ciekawe pomysly i rozwiazania na niektore sprawy :) Widze nie tylko nasz kot robi na \'kurzolapa\' :P Natka zawsze jak wlazi pod szafki to wiciagnie jakiegos kurza. Ale wtedy nie musze ja grzebac :P Nie wiem kiedy mam egazmin na prawko, bo dopiero 9h jazd mialam. Borutka -- jak juz pislam wczesniej, kazdy ma czasami takie dziwne mysli i chwile zastanowienia w stylu \"co by bylo gdyby\". Nam sie podoba jeden wzor mebli z ikei i gdyby dalo zrobic pod nasz wymiar kuchni i cena by byla przystepna to bysmy sie pewnie zdecydowali. Efciak -- kurcze fajny ten Jas. Male dzieci super mowia po swojemu. Jak nie slowem, to paluszkiem pokaza o co chodzi :) Ech, a moj chrzesniak daleeeeko :(:(:( Ruminka -- kurcze, pogoda nam sie zepsula, ewntualny spacer wokol dworku nie bedzie juz tak jak sobie wydumalam w glowie. Ale i tak trzeba sie wybrac, w koncu to jakis dworek w miescie ;) Cos dzis maly ruch... A ja przeczytalam wczorajsze zaleglosci. Wczoraj myslalam, ze wieczorem w domu poczytam, ale pozno wrocilam (przez 20). Byla u nas sasiadka wiec pogadalismy. Potem polezalam na MK :P doslownie, bo MK rozciagnal sie na kanapie, a ja na nim i ogladalismy tv. Fanie, bo wygodnie, cieplo ;) Od wczoraj mysle, ze dzis juz piatek. Ale niestety, to \'dopiero\' czwartek. Musze zrobic cholerna inwenture. A co oznacza, klejne przeliczanie stanow magazynowych i moja (oczywiscie tylko moja :O) wizyte w sobote, zeby to zrobic w systemie Oczywiscie zadnych nadgodzin ani profitow z tego nie bede miala. Co z tego, ze spedze kilka godzin w pracy w dniu wolnym od pracy :O Wkurza mnie to czasami, ze mam tyle obowiazkow i nie czuje sie doceniona. Szkoda tylko, ze jak mnie nie ma to szef dzwoni do mnie zeby zapytac gdzie co jest :O Zeby chociaz normalne wynagrodzenia dali... Zdzierusy i sknerusy :O Frustracja pracowa mnie lapie :O Znowu -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc :) Sniadanko i poczytam :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
A ja bylam na szkoleniu bibliotecznym. Godzina \'pierdzielenia\' o tym co wiem od dawna :O Po pracy jeszcze musze jechac na szkolenie BHP i odebrac indeks. MK pytal czy wroce na noc do domu :P Mam nadzieje, ze tak, hehe Ruminka -- dobrzze myslisz :) Wiedzmikolaj w drodze do Ciebie. Musze w koncu zapolowac na ksiazke. Pytasz o Andrzejki. Ja w ogole zapomnialam, ze zaraz sa :P Wiec palnow brak. Co do jesieni to zauwazam, ze w koncu liscie przebawriaja sie na czerwono :D Bo w zeszlych latach czerwonych lisci to bylo jak na lekarstwo. Powiecie, ze glupoty gadam, ale napawde cos takiego zauwazylam. Wszedzie byly tylko zolte liscie :( Juz z MK planujemy jesienny spacer do parku :) Ostatnio \'odkrylam\' dworek niedaleko nas, trzeba by go zobaczyc :) Mamba -- dobrze, ze ze zzdrowkiem ok :D I weselicho sie szykuje :D No to wytancz sie na calego!! :) Ankara -- kurcze, ale mi zapachnialo sadowymi jablkami Ale by schrupal takie jablucho :D Jeszcze siedzac na drzewie :P Beza -- ojoj, to Cie rozlozylo :( Nic nie pozostaje jak zyczyc duuuuzo zdrowia i powrotu do sil :) Edytkus -- widze, ze nie tylko mnie dzis powitala deszczowa pogoda :O A bylo juz tak fajnie, cieplo, sloneczko, a tu - deszcz :O Emmi -- piszesz o mgle i tak mi sie przypomnialo. W poniedzialek byla baaardzo gesta mgla. Ogolnie teren u siebie mamy taki pagorkowaty i kawalek dalej na gorce jest budynek mieskalny. MK podwozil mnie kawalek w kierunku pracy i jak zjezdzalismy samochodem z osiedlowej gorki w dolinie byla mgla i budynek na gorce dalej wygladal jakby byl postawiony w chmurach. Nie wiem czy rozumiecie, ale wrazenie bylo niesamowite! Szkoda tylko, ze nie mielismy aparatu. Kurcze, myslalam, ze ja jestem chudzina, ale Ty to juz w ogole :( Koniecznie musisz sie \'wziac za siebie\'!!! Borutka -- technika jeszcze nie mamy. Chyba 2 panow poejchalo do centrali, jakie dalsze ustalenia nie wiem. Ale ogolnie jest tak, ze niepredko bedzie, bo jeszcze ze 2 tyg szkolenia w Wawie. Wiec jeszcze troche. To sie porobilo, skoro uzmyslowilas sobie cos takiego... Kurcze, ciezka sparawa. Nie wiem co Ci poradzic :( Chyba musisz sama sobie przemyslec sprawe i podjac lub nie podjac jakies dzialania. A ja nie mam czasu pisac dalej. Ani czytac. Wiec wysle to. Wkurza mnie ten dzien -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Aaaaaaaa!!!! Wystarczy, ze czloweik przyjdize troche pozniej do pracy, a tu TYLE wpisow! Sumienia nie macie! Kiedy ja to przeczytam :P Ale mam juz net w domu, wiec :D Musze zjesc spoznione sniadanko i do pracy :) Aha, dzien dobry ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Efciak -- u mnie za bardzo nie ma komu oddac robieia kawy, bo teraz jestem ja i szef. Ale jak byl technik to dzialal w kuchni :P Pocieszam sie tym, ze jak przezyje prace tu i nie osiwieje, to potem nic nie bedzie mi straszne :P Chociaz w dramatycznych momentach zadne to pocieszenie :O Edytkus -- no to dawja ta winda do 3miasta :) Borutka -- czyzby sprawy z TM Cie tak dolowaly? :( Bobasekm -- to zes sie napisala :P:P Mniej sie nie dalo? :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ooo, dziecinka :D GRATULECJE dla nowej Mamusi i dzieciatka A mi sie komplement trafil w pracy ;) Przyszedl klient i mowi, ze wczoraj dalam mu nie to co chcial, ze powinien na mnie nakrzyczec, ale na taka piekna kobiete nie bedzie krzyczal, hehehe. A ja latam od rana. Dopiero siadlam na tylek chwile. Efciak -- ja w sumie moge tez sie podciagnac pod stanowisko handlowca, bo sprzedaje towar klientow. Ale rowniez: magazyniera, bo przynosze ten towar, pakuje do wysylki, rozkladam jak cos przyjdzie; logistyka, bo przegladam towar i zamawiam jak jest co; ksiegowej, bo wystawaim faktury itp; sekretarki - odbieram telefony, zapisuje jakies wiadomosci dla szefa, odbieram, wysylam poczte, robie kawe dla klientow (sic!); w miare umiejetnosci i wiedzy - doradcy technicznego. Jeszcze jakas funkcja by sie znalazla :O A, no i piprzone call center, bo mam dzwonic i nagabywac klientow :O Nie lubie tego. Nie umiem po pierwsze. Niech mnie najpierw przeszkola, a nie bede sie meczyc. Wkurzaja mnie czasami tak, ze mam ochote to rzucic Wiec jak widzisz nie nudze sie. I to za marne pieniadze :O A ten cholerny raport, to mnie tak mierzi, ze Edytkus -- nie lam sie :) Jak masz za malo pracy to wpadnij do mnie ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Dzieki Efciak :) Napewno sie odezwe jak znajde chwile. Bo na razie nie wyrabiam sie na zakretach :O Ankara -- fiuuu, niezle przystojniaki ;) I to az 5 ich masz. Kurcze :D Ruminka -- byl moze u Ciebie listonosz? ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Aha, Efciak -- koty kastraty naprawde nie kumaja o co chodzi w tych sprawach :P:P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ech, te cholerne korki Normalnie cos trafia czlowieka jak przez 15 min nie przyjezdza zaden autobus (a powinny 3), a potem sie wleczesz :O Szef wymyslil nowe \"udogodnienie\" raportu dziennego: mam wpisywac do kogo dzwonilam, jego adres, nr tel :O Ma byc 10 klientow dziennie. Co ja kur** call center??????? I zacznij, czlowieku, milo dzien... Ale bylam wcoraj na aerobiku :D:D:D:D:D Bylo suuuuuper :d Tylko zwapniala jestem strasznie i nogi mi sie trzesly jak w delirium:P W srode ide znowu :D Zycze wam milszego rozpoczecia dni niz moj ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Efciaku -- zadna tam randka. Kocur siostry orzeszkow pozbawiony, wiec nawet gdyby Natka mu sie wdzieczyla przed nosem nie wiedzilby jak sie zabrac do sprawy :P:P Chcielismy tylko sprwadzic jak koty beda na siebie reagowaly. A skoro Czester po ktorejs probie \'ziomalizacji\' z innymi zwierzakami, chowa sie pod lozkiem ze strachu, stwierdzilismy, ze nic z niego juz nie bedzie :P Zreszta gdyby Czester byl \'wychowywany\' inaczej, zupelnie innym kotem by byl (co wcale nie znaczy, ze jakas krzywda mu sie dzieje. Absolutnie nie!). Ale jest jak jest i takie sa tego skutki :( Beza -- wpadnij i do mnie. U mnie ladne sloneczko i jakies 20 st.C zapowiadali :D A ja powoli lece do domu. Paaa -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ja za to na zdjecia nie zasluzylam :P Wiem, wiem, nie mam maila pod nickiem. Juz sie odzywam w celu identyfikacji ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Oj, Nimfa, daj spokoj. Podobno wydoroslalas i inaczej patrzysz na swiat. Przynajmniej sama tak mowilas. A dalej zachowujesz sie jak rozpieszczone dziecko. Nie piszesz jasno, Twoje wypowiedzi czesto sa niezrozumiale, wiec kazda z nas odbiera je w inny sposob. Nie dziw sie potem, ze dostajesz kilka zupelnie innych odpowiedzi. My nie jestesmy wrozkami, ze wyczuwamy co Ci lezy na sercu. Jestesmy tylko ludzmi i kazda z nas odbiera Twoje wypowiedzi inaczej i inaczej na nie odpisuje. Wiec powiem krotko: nie oczekuj cudow :P -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
No, przeczytalam, to moge troche popisac. Wekend minal, jak zwykle za krotki :P W sobote posprzatalam i przesadzilam kwiatki (w koncu). Musialam oczywiscie pilnowac NAtki, bo mi sie przymierzala obgryzac zielicho :P MK w sobote rano pojechal na awarie, nawet nie zdazyl zjesc sniadania :O Wrocil po poludniu, pojechalismy na zakupy i wieczor. W niedziele mialam jazde. Z innym niz dotychczas instruktorem. I nigdy wiecej z nim nie pojade! Przyzwyczailam sie do Piotrka i dobrze mi sie jezdzi, a ten gadal do mnie rozkazujaco-pouczajaco-karcacym tonem :O:O I przewiozl mnie 2 h po obwodnicy - tez mi nauka Potem obiadek, pojechalismy z MK na starowke na spacer, bo taka ladna pogoda w wekend byla. Potem z Natka do siosty MK, ktora tez ma kota. Probowalismy poznac nasze futrzaki, Natka byla chetna i ciekawa, ale Czester (kot siostry MK) spierdzielal ze strachu pod lozko :P No i nici z przyjazni, hehehe. Dodam, ze czester to potezny ponad 2 letni kocur! hehehe A dzis do pracy. Ostatni tydzien mca, czyli zaraz wyplata :D Mam nadzieje dzis w koncu dotrzec na ten nieszczesny aerobik :P Nie mowie, ze pojde, bo znowu cos nie wypali i bede zla :O Dlatego mam nadzieje ;) Widze Dziweczyny bojowym sprzetem wojuja :P:P Widelce, pilniczki. Nawet topikowe miotly i szufelki poszly w ruch, hihi :D:D Zaraz zajrze na poczte w poszukiwaniu jakis Ankarowych fotek ;) I Nimfa zajrzala :) Wybacz Nifma, ale jak zwykle chaotycznie i nie wiadomo o co chodzi :P Beza -- tez wykorzystam przepis, przmi prosto i smacznie ;) Emmi -- my do kiszenia kapuchy dawalismy jeszcze kminek. Poza tym tak jak pisala Bobasek :) Glownym tluczacym oczywiscie bylam ja :P Edytkus -- dobrze, ze wy sobie wyjasnilismy kwestie dzieciaczka :) W koncu to ma byc wasze dziecko, nie babci :P Mamba -- fajnie, ze Nika zajela sie pieskiem :) Mamusia mogla ostatnich promieni slonecznych polapac ;) Gargamelka -- ech, pogode mieliscie piekna :) FAjnie sie zlozylo. No i DUZO szczesci i milosci Ruminka -- pisalas o relacje z MK. JEst roznie. Raz lepiej, raz gorzej. Aczkolwiek daleko jeszcze do idealu :( Musze konczyc. Milego dzionka :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
forever blue odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Hej :) Jestem, jestem. Musialam sniadanko zrobic ;) I herbatke oczywiscie. Zapraszam :)