Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

forever blue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez forever blue

  1. Przeczytalam juz troche, ale jeszcze mi zostalo ciut. Wysle co napisalam dotychczas, bo musze isc do pracy (znowu). A o moich dzisiejszych przejsciach z WP opowiem pozniej. Ale az sie gotuje Ech, tyle tego, ze nie odniose sie do wszystkich wypowiedzi (strony by mi zabraklo :P) Bobasekm -- widzisz, i kreacja na chrzciny prawie gotowa ;) Czasami najprostsze rozwiazania sa najlepsze ;) Tatar -- Tobie oczywiscie STO LAT!!! :D (spoznione, ale najserdeczniejsze zyczenia ) Ankara -- to masz wesola gromadke w odmku ;) Jak Ci sie wspolparcuje z 5 facetami w domu? ;) Mi kiedys kolezanka \'wywrozyla\' 3 synow. I tak troche nie bardzo mi pasuje taka wizja.. Sama jedna \'przeciwko\' tylu facetom?? :P Nimfa -- praca w klubie nocnym??? Hmmm... to brzmi coanjmniej podejrzanie :O Wiesz, ja sie Tobie nadal dziwie. I to coraz bardziej. W swojej wypowiedzi z 15:21 podalas tyle powowdo na niebycie z M, a Ty jedynie postanowilas \"nie lazic za nim\". wiesz, dla mnie to jest nie do pomyslenia. a do tego to zdanie: \"Nie zerwe z nim,bo mi to obojetne\" - jak moze byc Ci obojetne czy jestes szczesliwa czy nie???? A slepy (przepraszam za doslownosc) by zauwazyl, ze nie jestes... Nie rozumiem takiego postepowania. Sama siebie wprawiasz w taki nastroj. Dla mnie niepojete :O Witam nowe buzki - iwuś_sm ebella Tymczasem
  2. Czesc! Wrocilam. Rozpakowalam sie (oczywiscie byly problemy z miejscem w zamrazarce:O). Nawet przeczytalam juz troche co napisalyscie. Ale wrocil MK i musze sie nacieszyc nim po prau dniach niewidzenia ;) Jutro pewnie cos napisze :) No i mam 200 zdjec mojego Adusia :D:D:D Alez to kochanie Dzieciatko jest
  3. Ja sie dopisuje sie do pytania o prolaktyne. Bo ja mam z nia problemy :( Przez to biore tabletki, bo juz mam dosc uzerania sie z wiecznie nieobecnym okresem :O A zadne badnia, glupi bromergon - nic nie daja :( Ostatni czas z bromergonem wspominam dodatkowy niemilymi dolegliwosciami :O Wiec moze ktos podpowie co z tym zrobic??
  4. Hej :) U mnie juz dobrze, z MK sie znaczy. Mam jeszcze wyrzuty sumienia, ale coz, za glupote sie placi :O Pojechalam wczoraj do Sopotu odebrac te pieniadze. Cale 130,99 :O A dyrektorowi powiedzialam, ze jest nieslowny i obiecuje gruszki na wierzbie. A zwolnil mnie, bo pasjansa ukladalam. Wg niego pewnie przez cale 19h jakie tam przepracowalam :O Ciekawe tylko kto wprowadzil te polisy i wypisal wezwania? Jola, wysylalas do mnie swoje krasnoludki, skoro u Ciebie \'zaginely\'???? Widze nowe osobki. Milo, milo :) Witaj Basiu :) Tatar i Efciak -- wasze dzieciaczki urodzily sie dzien przede mna ;) No i pare lat po. Ale tylko pare :P Jola -- ty tez byczek? Z ktorego?? Wiecie, wczoraj napisalam smsa do brata i bratowej. Napisalam, ze szkoda, ze nie przyjada na dlugi wekend, bo ja bede, tata przyjezdza. A wieczorem dostalam sms zwrotnego o tresci \"przyjezdzamy w sobote\". A wiec HUUUURAAAAA :D:D:D Moje Malutkie Sloneczko zobacze:D W sumie nie takie malutkie juz, bo kawal chlopa. Cale 68cm i 7.6kg :P No i za pare dni skonczy 4 mce ;) Ale fajnie :D A teraz czas popracowac ;) Chce wyjsc godz wczesniej, zeby sie spakowac i w ogole. Dobrze, ze MK dzis nigdzie nie jedzie o zrobi mi kanapki na droge i obiadek ;)
  5. Hej No to przytulilam sie wczoraj do MK i czym to sie skonczylo? Moim placzem. Mimo, ze mowie, ze nie bede sie przejmowac ta praca[a raczej juz jej brakiem] to przejmuje sie i to bardzo. Mam dola, ze tak mnie koles zalatwil. Mam dola, bo nie zarobie tych pieniedzy, a co sie z tym wiaze kolejne plany w leb :/ [w tym pewnie moja ewentualna praca, ktora ostatnio tak jakby dostalam]. Mam dola, bo przeze mnie moze byc tak, ze te Pawlowe gory w ogole nie wypala. Bo potrzeba min. 4 osob, zeby bylo fajnie [ze mna tyle bylo]. A malo kto ostatecznie decyduje sie na taki wyjazd, mimo poczatkowych \'ochow\' i \'achow\'. Mam dola, bo go zawiodlam. Gdybym zlozyla wczesniej wniosek, to nie byloby problemu. A tak: mam dola, bo MK chcial bardzo, zebysmy pojechali razem, a ja wszystko zepsulam. Nie da sie przelozyc tego wyjazdu. Na poczatku wrzesnia MK ma urlop (ktory i tak byl przesuniety z lipca), ja na pocatku tez mam jakies wolne dni. Potem zaczyna sie sesja poprawkowa. Niby 1 egz, ale nie wiadomo w jakim terminie. MK tez ma poprawki. Wiec jakby nie patrzec poczatek wrzesnia idealny na wyjazd. Jak to wypali pewnie pojedzie sa, nie bede miec do niego pretensji, nwet bede go namawiac jakby sie wahal. Ale generalnie nie mam humoru. Jestem przybita. Zle mi, ze MK sie na mnie wkurzyl. A dalczego? Wygladalo to tak: bylo standardowo pytanie o co chodzi [jak zobaczyl, ze placze]. No to ja standardowo, ze o nic [:P, tak jest zawsze]. Po powtorzonym pytaniu i odpowiedzi zwyczajnie sie wkurzyl i nie odzywal do mnie. A ja lezalam na lozku i beczalam. Dlaczego oni nie potrafia po prostu przytulic?? Przeciez bym mu powiedziala o co chodzi. CZy to tak trudno nie znajac powowdu przytulic i nawet nic nie mowic??? To normalne, ze po chwili slowa same by polecialy. Rozczarowal mnie tym :( Smutno mi. Bo jego znowu nie bedzie caly dzien, a ja bym sie chciala do niego przytulic i wyplakac. A jeszcze dzis jade odebrac te smieszne pieniadze. MAm nadzieje, ze ten caly dyrektor bedzie, bo mam zamiar powiedziec mu co mysle. Oczywiscie ladnymi slowami i stoickim spokojem. A w drodze powrotnej zahacze o PIP. To tyle. I tak napisalam strasznie duzo. Milego dnia
  6. Generalnie, nie mam humoru, mam dola. Smutno mi? czy jakos tak :O Ide potulic sie do MK Ale juz mowie dobranoc, bo pewnie juz dzisiaj nie zajrze. Kolorowych snow
  7. Brahypelma -- ales narozrabiala :P Nimfa -- nie obraz sie, ale ja Ciebie kompletnie nie rozumiem. Zachowujesz sie jak choragiewka na wietrze: gdzie wiatr powieje, to i Ty razem z nim. Jakis czas temu pisalas co Twoj M Ci powiedziel. Mnie to zszokowalo!! Nigdy w zyciu nie pozwolilabym sobie byc jeszcze z kims takim. A Ty mimo tego, ze on, brzydko mowiac, pojechal po Tobie nadal chcesz z nim byc????????? Wybacz, ale ja tego kompletnie nie rozumiem. Ty chyba tak naprawde nie wiesz czego chcesz. Dlaczego chcesz sie wiazac z kims takim? Przeciez w kazdej chwili mozesz sie spodziewac kolejnej takiej sceny :O SZanju sie dziewczyno! Nie pozwol zeby jakis niedorosly facet szargal Toba jak niewiadomo kim .Jestes niby jego dziewczyna. Jego niepisanym obowiazkiem jest Cie szanowac!! A z tego co piszesz, to w jego zachowaniu daleko jest do szacunku... :O Ale jak mowilam kazdy jest inny. Ja siebie szanuje i NIGDY nie pozwolilabym sobie na cos takiego. Chocbym nie wiem jak niby kochala...
  8. No to sie dowiedzialam ile mi zaplaca. \"Cale\" 134.99. Za 5 dni pracy (jak podliczylam godziny to wyszlo mi 19, mniej wiecej, bo nie pamietam dokladnie). Uszczegolniajac to 2 dni wklepywalam polisy (9h). Wpisalam ich dokladnie 99, po 72 gr za polise, to wychodzi 71,28. Za pozostale 10 h (pomagalam babce w windykacji: wypisywalam wezwania, sprawdzalam w systemie jakie spierdoly) dostalam 63,21. Wypowiedzcie sie czy to adekwatna zaplata do mojej pracy. Dodam, ze na miesiac obiecywal mi 1300 brutto, czyli 1053 netto. [zabieram sie za czytanie Waszej tworczosci;)]
  9. I nie jade w gory :( Nie dostane na czas paszportu :/ Ciekawe jak ja to powiem MK?????
  10. Jola -- przykro mi, ze dalej nie jest fajnie. Wiem jak to jest, ze po klotni niby sie przeprosi, ale zal pozostaje. Wtedy trzeba go przegadac ze \'sprawca\'. Innego wyjscia nie ma, tzn. na mnie inne \'metody\' nie dzialaja. I przepraszam jesli poczulas, ze usprawiedliwiam TPM. Wiem, ze zachowal sie bardzo nieladnie i nic go nie usprawiedliwi, ale niektorzy faceci tak po prostu mysla. Mnostwo dla Ciebie!!! A z tesciowa pogadaj! Jesli sama proponuje to tym bardziej. Emmi, ma racje, ja np. tez czulabym sie odtracona.
  11. Zupka, a raczej kremik (niby:P) sie zrobila. Musze tylko skonsultowac z mama czego bylo malo, ze nie byla taka gesta jak w domu (pewnie smietany, ale to sie dopytam). Obejrzelismy do konca 2 serie Losta. Ja pierdziele, ten film zrobil sie taki zakrecony, ze az wkurzajacy :O A MK teraz spi, w dzien go obudzilam, to niech teraz pokima troche. Jola -- odnoscie odpowiedzi TPM na pytanie o slub, po mojemu to tak wszyscy faceci reaguja. A przynajmniej ta czesc \'macho\' :P Co ma sie przy innym osobniku plci meskiem przyznawac, ze chce sie zwiazac formalnie z kobieta? Przeciez to takie \'niemeskie\' :P:P Taka jest moja teoria. Pogadaj z TPM, powiedz mu jak sie wtedy poczulas, powinien zrozumiec. Buzka dla Ciebie Acia -- pczesc]
  12. A ja mam dzis ambicje zrobic krem z pieczarek. Zobaczymy czy mi to wyjdzie ;)
  13. Emmi -- bo czasami mam wrazenie, ze po ilus godzinach wymyslania tych briefow i billboardow nie umiem sformuowac tego co mysle :P
  14. Wiecie tak czytam o waszym \'sposobach\' klotni i porownuje je z naszymi. I albo ja jakas spokojna jestem, albo moja umiejetnosc wyobrazania sobie czytanych opisow szwankuje :P Bo generalnie czasami bardzo latwo sie denerwuje, bardzo latwo sie irytuje roznymi bzdurami, potrafi mnie wkurzyc nawet to, ze MK zorbil cos nie tak jak ja to sobie wymyslilam (ale z tym to ja walcze, bo to glupie takie) itp. Ale nigdy nie \'wydzieralam sie\' na niego podczas klotni i raczej nie powiedzialam mu takich bardzo przykrych slow. Raz tylko pomyslalam brzydkie slowo do niego i mialam okropne wyrzuty sumienia :( Ale nie chodzi mi o to, ze was krytykuje czy cos. ABSOLUTNIE NIE! Tylko jakos tak wydaje mi sie, ze moje pracowanie nad soba mi wychodzi (chociaz jeszcze nie zawsze), ze nie chce klotnią, chocby nie wiem jak powazna byla, urazic MK, tak zeby te slowa zranily i byly zapamietane jako cos przykrego. To naprawde oszczedza wielu niepotrzebnych sprzeczek i smutania sie na siebie. Cholerka, nakrecilam, ze juz sama nie wiem co chce napisac :P Jak ktoras zrozumiala to gratuluje :P
  15. Kwanilla -- ja bym nie tolerowala. Nie umiem Ci powiedziec jakbym sie zachowala w takiej sytuacji, bo nigby nie uslyszalam takich slow z ust MK ani zadnego innego wczesniejszego chlopaka. Ale podejrzewam, ze po \'odkamienieniu\' po prostu bym wyszla. Wspolczuje Ci bardzo!!! :(
  16. Kvanilla - no to wspolczuje. Najwyrazniej TM [Twoj Maz] nie umie poradzic sobie z wlasnymi emocjami, tylko woli sie wyzywac na kims innym. Przykro mi
  17. Generalnie od wczoraj jestem zla, wkur*** i rozczarowana Ale o tym za chwile... Wczoraj pojechalismy do MK siostry. Przyjechali ich rodzice. W sumie normalnie ;] Zadnych stresow, bo juz poznalam rodzicow MK. Teraz MK bedzie ich wozil po okolicy, bo od jutra ma wolne w pracy :) Ankara -- zgadzam sie z Toba, w kwestii wazenia slow w rozmowie z partnerem. Czasami ciezko sie pohamowac, jak juz sie czlowiek \'rozkreci\', ale tak jest lepiej. Bo ciezko czasem odkrecic cos co sie powiedzialo w nerwach. Ja sie bardzo staram uzywac w klotniach takich slow aby nie ranily niepotrzebnie. Bo po co? Ale to jednak nie takie proste jak sie wydaje Nimfa -- Ty sie nie denerwuj! Bo Ty naprawde piszesz strasznie chaotycnzie, w taki sposob jakbysmy tam byly z Toba i wiedzialy co sie dzieje. Ale nie jestesmy i nie wiemy i takie Twoje komentarze danej sytuacji tylko jeszcze bardziej nas \'zakrecaja\'. Po prostu pisz o co chodzi, bo nie mamy niestety daru jasnowidzenia. Bobasekm -- jak pisalam wczesniej, wazenie slow to nie takie proste, trzeba nad tym systematycznie pracowac. Ale jestes madra dziewczynka i napewno dasz rade! Tylko Ci sie wydaje, ze nie potrafisz ;) I polecam sie ;) A teraz powod mojego niefajnego humoru [uwaga! bedzie opowiadanie:P]. Po praktyce jak zwykle pojechalam do pracy. Minelam w drzwiach dyrektora, ktory wychodzil. Pani Ale, ktorej pomagam powiedziala, ze Magda [sekretarka dyrektora] prosi mnie do siebie. No to poszlam. I co uslyszalam??? Ze dyrektor sie zastanowil i ze nie bede mogla dalej pracowac Mam podliczyc godziny jakie prazepracowalam i za to mi zaplaca. Po tygodniu burak jeden tak po prostu sie rozmyslil!!!! Co ja znajde teraz?? Bede siedziec i nic nie robic. A mialam sobie zarobic, zeby moc isc na to obowiazkowe szkolenie [ostatnio dostalam propozycje pracy i to do tego] i na ewentualne rozpoczecie dzialalnosci, jakbym sie zdecydowala. A teraz wielki CH**! :( Ciekawa tylko jestem ile mi zechce zaplacic. Jedno jest pewne: jak bedzie za malo bede sie klocic. I pojde jeszcze do PIPu niech wiedza jaki buc jest tam dyrektorem!! Niech sie bujaja :O WKURW
  18. W sumie macie racje Dziewczynki. Dorosly to jakos wysiedzi, ale jak to mowi piosenka \"w czasie deszczu dzieci sie nudza\" :( Emmi -- a co wyszywasz? I jak? Ja kiedys bawilam sie krzyzykiem, ale juz daaawno nie wyszywalam.
  19. No i wszyscy znikaja jak kto sie pojawia? :P
  20. Kur*** tyle juz napisalam i ten pier*** łaps sie wylaczyl Wiec jeszcze raz :O DZIEEEN DOOOBRYYY ! Chwalicie mnie za tego kwiatka, a to nie moje dzielo. Ja go tylko \'wypozyczylam\'. Az tak zdolna to ja nie jestem, zeby wytworzyc cos takiego :P Predzej szlag by mnie trafil zapewne :P [Babeczki, wybaczcie mi te literowki!! Ale mam takiego beznadziejnegolaptopa, ze non stop mi lapki w nie te klawisze trafiaja :O] Bobasekm -- jest takie powiedzonko, ze faceta trzeba sobie wychowac :P Wiadomo, z jednym pojdzie latwiej, z innym ciezej. Wiadomo wymaga to roznych nakladow pracy, nerwow i czasu, ale ciezko mi cos Ci doradzic w psrawie tych pieniazkow, ale generalnie wydaje mi sie, ze warto ;) A w sprawie pieniazkow to ciezko mi Ci cos doradzic. Ja bym pewnie robila umoralniajace gadki, w stylu \"Twoja siostra to chodzi jakby prosto z wybiegu zeszla, a Ty w podartych butach chodzisz. Nie uwazasz, ze Tobie tez sie cos nalezy? A poza tym jak Cie widza, tak Cie pisza. A przy okazji i mnie...\" Pewnie by bylo takie gadanie z mojej strony, az do znudzenie. Napewno bylyby i klotnie, sprzeczki, ale mysle, ze w koncudaloby to do myslenia. Ech, ciezka sprawa :( A z ,brudaskowaniem, to ja na szczescie nie mam problemu. czasem MK nie sklada po sobie ubranek, ale to to i mi sie zdarza :P A u mnie nie pada (teraz). Jest tylko pochmurno. Ale pogoda przewiduje dzisiaj deszcze. Mi tam to nie przszkadza, przynajmniej nie jestem \'obslizla\' i klejaca :P A troche deszczu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo :P Marudy!! :P Borutka -- ojoj! korzonki powarzna sprawa. Ty sie dziwisz, ze w wieku 30 lat? Ja znam osoby, ktore w wieku 20 maja :O Ja w sumie korzonkow nie mam. Mam za to nie-wiadomo-co, bo zadne badani nic u mnie nie wykazaly :O Za to czasami tak mnie cholernie plecy bola, ze schylic sie nie moge :( A zaczelo sie to jakies 3 lata temu. W sumie teraz to raz na jakis czas mnie zlapie. A wtedy codziennie :O Ale Chodzilam na zabiegi (lampy, masaze itp) i pomoglo :] I nawet nie waz sie chodzic do pracy czy gdziekolwiek, bo bedzie tylk gorzej! Do lozka, ale juz!! Masz racje z tym spokojem. W jakis sporach nic tak nie zbija z tropu drugiej strony, jak spokoj i opanowanie :P To ja tez cos porobie. Ale jakby kto pytal, to ja caly czas lsedze co sie dzieje na forum ;)
  21. Dzien Dobry :) ________@@@@@@@@________@@@@@ ________@@@________@@_____@@@@@@@ ________@@___________@@__@@@______@@ ________@@____________@@@__________@@ __________@@___________@__________@@ ____@@@@@@________@@@@@_______@@@@@@ __@@@@@@@@@____@@@@@@@_____________@@ __@@____________@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@____________@@@ _@@@____________@@@@@@@@@____________@@@@ __@@@@____________@@@@@@_________@@@@@ ____@@@@@@___________@________@@@@@@@ _________@@___________@@_______________@@ ________@@___________@@@______________@@ ________@@@________@@@@@@_________@@ _________@@@@@@@@________@@@@@@@ __________@@@@_________________@@@@ ___________________________________@@ ____________________________________@@ _____________________________________@@ _____________________________________@@_________@ _____________________________________@@_________@@ _____________________________________@@________@@@@ _____________________________________@@_______@@@@@ ____________________________________@@______@@@@@@ _________________@________________@@______@@@@@@ _______________@@@_____________@@____@@@@@@@ ______________@@@@@__________@@___@@@@@@ _______________@@@@@@______@@_@@@@@ _________________@@@@@@___@@_@@@ __________________@@@@@@_@@@@@
  22. Brahypelma -- ja ostatnio dosc czesto mam problemy z wpisaniem wlasnego nicka :P A z tym przytulaniem nocnym, to powiem krotko: nareszcie :D
×